Sierpnióweczko-Wrześnióweczki 2007

[martusia]

bloomoo witaj. co u ciebie?

[Ann]

Olimpijka ja dzis tak sporo domowo (zasiadlam tu jedzac ) a wszystko mam wrazenie idzie mi ciut wolniej bo zmeczenie duze i brak zlapania oddechu w weekend czuje. Aby do czwartku kiedy B bedzie w domu :Uśmiech:

[Gość Olimpijka]

Ann

Olimpijka ja dzis tak sporo domowo (zasiadlam tu jedzac ) a wszystko mam wrazenie idzie mi ciut wolniej bo zmeczenie duze i brak zlapania oddechu w weekend czuje. Aby do czwartku kiedy B bedzie w domu :Uśmiech:

Ann ja myslalam ze tylko weekend jestes sama a tu widze ze do czwartku
no to sil Ci zycze i jakims magicznym sposobem naladowania...albo chociaz podladowania akumulatorów :)

[Ann]

Olimpijka dobrze myslalas, bo B jest, z tym ze teraz w Gdansku i bedzie przed polnoca, jutro moze wieczorem kolo 20, a pojutrze najwczesniej 22, wiec caly dzien z dziecmi sama. A w czwartek juz razem i chwile odetchne

[ala0000]

Ann

Olimpijka dobrze myslalas, bo B jest, z tym ze teraz w Gdansku i bedzie przed polnoca, jutro moze wieczorem kolo 20, a pojutrze najwczesniej 22, wiec caly dzien z dziecmi sama. A w czwartek juz razem i chwile odetchne

jak Ty to robisz, Ann kochana ? ja odpadam momentami, doły łapie, że sobie nie radzę... ech, masz zdrowie (psychiczne przede wszystkim )

[Gość Olimpijka]

Ann- aha to juz rozumiem ale mimo wszytsko łap oddech i odsapnij chwilke :) a czy od czwartku B juz ma tzw. majówkę??

[Gość Agnieszka31]

Ala marudna wiec nici z wietrzenia sie, a szkoda
czekam na A, moze wtedy uda mi sie cos w domu zrobic
papa

[Ann]

Olimpijka

Ann- aha to juz rozumiem ale mimo wszytsko łap oddech i odsapnij chwilke :) a czy od czwartku B juz ma tzw. majówkę??

ano Jego pracy majówka nie dotyczy, w piątek pracuje

ala mysle ze kwestia organizacji i przyzwyczajenia, mamy swoj rytm dnia i dbam o to by choc dzien zaczyna sie niekiedy wczesnie, konczyl sie zawsze o 20 (czyli wowczas zamykam za dziecmi drzwi i mam czas dla siebie)

[bloomoo]

dziewczny,bardzo dziekuje za zyczonka!! jestescie kochane..no tak sie zlozylo akurat ze dzis mija roczek...i obrze..bo minal tak szybko ze sie nie obejrzalam...ciesze sie ze to malzenstwo jest jak na razie strzalem w 10,albo lepiej, w setke! oboje mamy ciezkie charaktery ale ciagle sie jakos docieramy..oby tak dalej

u nas ok. jestem od jakiegos czasu u rodzicow w grudziadzu dlatego nie mam czasu pisac bo wiekszosc dni jestesmy na dzialce w borachtucholskich...
kajtus dostaje wziewne sterydy(flixotide) na astme niestety,ale ma sie dobrze!

pozdrawiamy goraco!

[Gość Gośka]

Dajcie mi coś ciężkiego. Palne zaraz sobie w łeb:duren::duren::duren:Juz nie mam siły słuchac stękania Amelki. Dałam jej Panadol, oprócz tego smaruję bobodentem i dalej jest problem. Podejrzewam ze mała przyzwyczaiła sie do tego że M jest w domu, miał cały tydzien urlopu. dziecku różki urosły i teraz musze je piłowac, a każdy twierdzi że ona taka grzecznaPadam,jeszcze @ sie nie skonczyła. Nic tylko włosy rwac z głowy

[Gość Olimpijka]

Gośka

Dajcie mi coś ciężkiego. Palne zaraz sobie w łeb:duren::duren::duren:Juz nie mam siły słuchac stękania Amelki. Dałam jej Panadol, oprócz tego smaruję bobodentem i dalej jest problem. Podejrzewam ze mała przyzwyczaiła sie do tego że M jest w domu, miał cały tydzien urlopu. dziecku różki urosły i teraz musze je piłowac, a każdy twierdzi że ona taka grzecznaPadam,jeszcze @ sie nie skonczyła. Nic tylko włosy rwac z głowy

sił Gosiu- dasz rade bo wspaniala matka z ciebie :)

[mineralka]

Gosiu duzo sił życzę - i połaczam się do twojej prośby o coś ciężkiego - ja też mam dość dnia dzisiajszego - w nocy miałam 3 pobudki z czego trzecia trwała dwie godziny na rękach - tak mi się dziecko popłakało bo mu katar spać nie dawał - od rana koncerty - nie śpi 2 godziny i wtedy tylko na rękach - je ładnie po czym połowę zwraca - przebieram go a on w między czasie tak robi w pampersa że tylko kąpiel - a ciepłej wody dzisiaj nie mamy - więc musimy żyć na chusteczkach - potem dwie godziny snu pobudka i kolejne dwie godziny na rękach i płacz - oczywiście je ładnie wymiotuje i robi gigant kupsko - i znowu 2 godziny spania - i ta sama historia - teraz znowu poszedł spać - nie wiem ile pośpi - wypił mleko i narazie ma je w sobie - na szczęście cała rodzina wróciła już do domu to nie padnę tak szybko i mogę zregenerować siły na ciężką noc

nie wiem co mu jest - mogę podejrzewać - napewno katar - na szczęście wyciekający a nie zatykający , a reszta to podejrzewam kolejnego zęba ale pewności nie mam - poobserwuję go i najwyżej jutro do lekarza - jak narazie jedziemy na panadolku, calcium, witamina C, nasivin, woda morska i frida - chociaż o niej już mogę zapomnieć bo mały nie daje sobie odciagać śpików - nawet wytrzeć nie pozwala tylko cały czas taki zasmarkany jest - doszło do tego że daję mu chusteczke i jak ma dość to sam sobie byle jak ale wytrze nosek - biedaczek - tak mi go szkoda :(

[martusia]

laski taki mam zapi... w pracy ze nie mam na nic czasu. koncze prace i mykam do domu. mam nadzieje ze jutro bede miala wiecej czasu.. :Uśmiech:

buziole w pysiole

[Gość Gośka]

Mineralka współczuję.Mam nadzieję że Jasio szybko wyzdrowieje.Życzę z całego serducha:)
My jutro na szczepienie. Dobrze ze tylko Infarnixem,pewnie obejdzie sie bez historii. Musze sie jeszcze zapisac do gina sprawdzic jak tam moje przeziebienie. Dobrze ze zaraz M wróci z pracy

[paula00-25]

Hej dziewczyny

Od rana na spacerku, potem gotowanie i sprzątanie a teraz wreszcie kawka ze spokojem bo M już się wyspał po nocnej zmianie i zabawia Olisię

Przeczytałam wszystko ale co komu to nie wiem więc wszystkim to co same wiedzą:duren:

[mkarasowska]

My dzis caly dzien na dworze, wpadalismy tylko do domu na chwile zeby Michalek zjadl bo u nas cieplutko i slonecznie
Pozniej bede czytala co napisalysie bo teraz nie moge... chcialam wam powiedziec ze:

Michalek ma pierwszego zeba PD1 HURA!!!! (Nareszcie ma zeba)

[madalenka]

Halo ponownie.
Jestesmy juz w domku. Nad jeziorkiem jeszcze nie zdązylam sie pojawic (chociaz mam do niego 2 metry doslownie), ale chociaz ogrod podlalam, bo tata dzisiaj jakims tajemniczym nawozem zywoplot podsypal. Jest cieplo, cicho (niestety nie na dlugo - sasiedzi sie zjezdzaja), pachnie wiosna, kominek odpalony.....zyc nie umierac.

kajtek juz wykapany chrapie. Obok mieszka drugi Kajtek (rok starszy) takze jutro chlopaki na trawie upaluje i beda sie bawic. My sobie wlasnie robimy picie i zaraz bedziem w karty lupac....jak ja potrzebowalam tego wyjazdu!!!!!! Mam nadzieje, ze pogoda dopisze.

mkarasowska WIELKIE GRATKI DLA MICHASIA!!!!! nam teraz ida rowno 4 gorne zeby
bloomoo buziaczki dla Kajecika i dla Ciebie.

Przepraszam, ze reszcie nie odpisuje, ale nie doczytalam.

[monikouette]

witam wieczorkiem :)
rano tak sie rozpedzily ze teraz weny braklo???

mada, fajnie, ze juz nad jezieorkiem, myslalam ze kompa nie bedziesz miec (netu) a tu prosze, nologowcu Ty jeden

gratki pierwszego zebola dla Michasia!!

i serdecznosci miesiecznicowe dla jubilatow!!!!

bloomoo, kochana, jak fajnie, ze sie zjawilas, ciesze sie ze mimo przeciwonosci jakos sie trzymacie i dajecie radez!!! i Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy slubu!!!! wielu kolejnych lat w milosci i abys co rok mogla mowic, jak tym razem ze to byl dobry wybor!! :)

gosiu, trzymaj sie dzielnie, dasz rade bo jak nie Ty to kto?? dzielna z Ciebie kobieta, nie jedno juz przeszlas wiec na pewno i teraz sobie poradzisz!!

mineralka, na marudzace dzieci nie ma sily, pozniej mozesz zawsze probowac marudzic tak samo jak on i sie okaze kto silniejszy

ann, nie zazdroszcze samotnych wieczorow, ale masz racje, grunt to dobra organizacja, jak kiedys mowilam i Ty rowniez, im wiecej obowiazkow tym lepiej jestesmy zorganizowane, przypominam dla tych, ktore sie obawiaja jak to bedzie jak bedzie drugie dziecko

u nas dobrze, mlody nareszcie siedzi jak nalezy i sie nie przewraca, dzis pilnie uczestniczyl w przygotowywaniu kolacji, swoja lyzka i chochelka, na kuchennym blacie podczas gdy mamusia pichcila kolacje :)
jeszcze dwa dni pracy i mam dluuuugi week end, wracam do pracy dopiero 12go maja :) wiec bedzie luzik :)

zapomnialam co jeszcze mialam napisac, jak mi sie przypomni to dopisze

[monikouette]

no i na wejscie stronka moja

ZA BEZBOLESNE WYJSCIE CZTERECH ZEBOLI KAJTKA MADY
ZA SPOKOJ I CISZE W DOMU ANN COBY MOGLA SOBIE WIECZORKIEM ODPOCZAC
ZA POZNO WSTAWAJACE POCIECHY ANN JUSTYNY PATUSI I INNYCH
ZA MARUDZACE DZIECI COBY SZYBKO PRZESTALY
ZA SLONECZKO NAD POLSKA IRLANDIA I FRANCJA I NAD ANGLAI ZEBY SIE AGNIESZKA NIE ZALAMALA :)
ZA ANIOLKA I JEJ WIDZENIA, COBY NIGDY NIE BYLY ANULOWANE
ZA MILY MAJOWY WEEK END
i troche egoistycznie za szczesliwa podroz mojej Marty i za mojego tate

PEWNIE O POLOWIE ZAPOMNIALAM WIEC TUTAJ SOBIE WPISZCIE
..............................................................................

[Gość Agnieszka31]

witam wieczorowa pora

Ala od 2 godzin spi, szkoda ze tak ladnie nie spi po polnocy, u nas pobudki co godzine, czasami co 10 minut, przerwa w spaniu od 3 do 4 czasami 4.30, i nie jest to spowodowane ani katarem, ani zebami wiec nawet nie mam jak sie pocieszac ze minie,

tuje juz posadzone, choinka z Bozego Narodzenia rowniez, ni w 5 ni w 10 na tym polu wyglada, i ciekawe czy sie przyjmie w tej glinie

o 21 zaczyna sie szklana pulapka wiec pewnie powiem papa, moze w spokoju z A obejrze film,

mam pytanie, czy w tej ksiazce usmij wreszcie jest tylko mowa o usypianiu dziecka czy tez moze pisza cos na temat przesypiania nocy, nawet nie marze o calej nocy w spokoju poniewaz wiem ze Alka musi choc raz zjesc ale wiekszosc jej pobudek nie jest spowodowanych glodem
wiem, monotematyczna dzis jestem, ale jakos po 3 miesiecach pobudek co chwile powoli wypalam sie, jeszcze moze z 2 miechy pociagne ale bedzie trudno

przepraszam ze nie odpisuje ale uwaznie przeczytalam wszystkie posty

[Ann]

Gosia, Mineralka - dzielne Mamy wykrzyczeć co dokucza i do przodu - taki nasz los. Ściskam i trzymam kciuki
mkarasowska witamy Michałka w zebowym swiecie
Mada laduj akumulatory!!
k8i, Nefretete hop hop, stesknilam sie za Wami
Moniq[/B dokladnie tak, im wiecej obowiazkow tym lepiej sie wszystko organizuje, a ja dzis by sobie utrudniac zycie wyszlam pierwszy raz z wozkiem i Ula na rowerku, popoludniu spacer z hulajnoga. Wrocilismy po 18 wiec mialam opoznienie do mojego rytmu dnia, ale co tam, o 20.05 zamknelam pokoj dzieci tak wiec wszystko sie da, i z dwojka jest jeszcze fajniej (Ula np rozebrala mi czesciowo Szymka jak nalewalam wody do kapieli)

[Ann]

Agnieszka nie pamietam juz dokladnie ani Usnij wreszcie ani Jezyka niemowlat, ale wydaje mi sie ze byl wykazywany zwiazek z tym ze jak sie dobrze zasypia to sie dobrze spi. Uliska jak zaczela zasypiac sama to spala coraz dluzej (to z moich doswiadczen). Masz te ksiazki?

[monikouette]

ann, no ja tez znam co to wyjscie z Natankiem na rowerze i Noas w wozku :duren: ale wszystko sie da :):)

nefretete nam calkiem zaginela, k8i sie pojawia przelotem ale fakt ze rzadko... czy to dolek czy czasobrak??

hop hop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Ann]

piżamowy poranek moich dzieci

[Ann]

k8i szykuje sie do chrzcin