Skocz do zawartości
Forum

STYCZEŃ 2009 - zaczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

miska271
Czesc Anetko.
Wiem ze nie jestem sama,ale to wszystko zaczyna mnie przerastac.Wszystko sie tak jakos na raz zkumulowalo.....Ze wszystrkim sama,zastanawiasz sie czy wszystko bedzie ok i czy dam rade wszystko zalatwic tak jak chce....Mam ochote spakowac sie i wyjechac gdzies gdzie nikt mnie nie znajdzie...

no to jak zamierzasz tak zrobic uciec gdzies to jade z toba tez mam ochote gdzies wyjechac,mam czasami dosc wszystkiego takze tu cie doskonale rozumiem...tez mam dola jak cholera ale wiecznie nie bede sie skarrzyc bo to mi nic nie da...

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki!

Oj bo się zarażę tym humorkiem niedobrym od Was, a bardzo się staram myśleć pozytywnie, ale doły też mnie dopadają, zwłaszcza jak pogoda taka parszywa jak dziś pochmurzone pada wieje...
Na razie jak pracuje to jeszcze jakoś sobie radzę, ale jak pójdę na zwolnienie to w domku przyjdą stresy i myśli różne, tym bardziej że będę sama przez cały dzień bo mąż pracuje od 7 do 6. Wczoraj zakończyliśmy szkołę rodzenia, było bardzo sympatycznie fajni ludzie i wszystkie mamuśki styczniowe.
Był wykład o połogu i karmieniu, oj różowo to nie wygląda zwłaszcza połóg. W duże ogromne pielucho podpaski trzeba się zaopatrzyć, firmy bella, przez dwa trzy dni jest masakra potem trochę lepiej. Mówiła o hemoroidach, jak któraś będzie miała to żeby kupić koło do pływania dla dzieci i na krzesełku siadać na tym kole bo inaczej nie idzie.

I powiedziała kobitka coś fajnego, że poród to chwila, która minie wcześniej czy później, potem czeka nas wielkie szczęście, ale i ogromne zadanie wychować dzieciacz
ka, wszystko się zmieni i przewartościuje...
Potem na zakończenie były ciasteczka i luźne pogaduchy, w domciu byłam o 22 i padłam po kąpieli do wyrka.

Macie rację szkoła szkołą, a życie wszystko zweryfikuje, każda z nas przeżyje to indywidualnie i inaczej, nasze ciało i intuicja podpowie nam co mamy robić, i mam nadzieję że pomogą nam fajne i miłe położne czego sobie i Wam z całego serca życzę :36_3_16:.

Mnie mała moja też przydusza, czasami się tak wypina, że mam wrażenie, że ją mam pod biustem, na szczęście zgagi nie miałam jeszcze i może mnie ominie? czuję się dobrze brzucho się czasami po dniu pełnym wrażeń napina, ale po odpoczynku jest ok.

Miłego dzionka mimo wszystko, głowy do góry, dobrych obiadków!!!:icecream:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=9769

Odnośnik do komentarza

Hej kobietki!
Ja tylko się przywitać, bo ostatnio brak czasu na cokolwiek, a tym samym nawet brak czasu na przeczytanie co napisałyście, a jest tego duużoooo.
Dodam, że jutro idę późnym wieczorkiem do lekarza i zobaczę maleństwo :) chociaż już nie takie maleństwo jakby się wydawało ;)
Swędzi mnie skóra na brzuchu coraz bardziej :( boję się rozstępów!! Nie chcę ichhh!!!

Życzę Wam przede wszystkim DOBRYCH HUMORÓW i siły do działania, każdego dnia!!
Pocieszam przypominając, że niebawem kruszynki będą z nami :)
Buziaki miłego dnia!!

http://www.suwaczek.pl/cache/6c5ef68ebf.png

http://s5.suwaczek.com/200901251762.png

Odnośnik do komentarza

Buu! :36_1_4: ja też nie chciałam rozstępów, ale niestety koło pępuszka już mi się zrobiły, mimo smarowania kremami oliwkami, trudno, byle Dzidziuś zdrowy był. A skóra na brzuchu też mnie ostatnio swędzi jak nie wiem, co jakiś czas natłuszczam i przynosi to ulgę na chwilę.
Położna mówiła że żadne dziadostwo nie uchroni przed rozstępami skóry która ma do tego skłonności niestety. Ostrzegała żeby po porodzie nie smarować piersi specyfikami wszelkimi jak oczywiście karmimy, bo Dzidek tylko się naje chemii, a gdzie Dziewczynki pewnie śpią po śniadanku?:36_11_20:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=9769

Odnośnik do komentarza

Hejka kochaniutkie!!! :)
Anetko, Miska Co to za straszne humorki??
"...pokrzywa, gdy sie lekko dotkniesz, sparzy Cie, ale gdy mocniej nacisniesz, bol tepieje. Tak owa ostrosc nieszczesc mocniej dolega utyskujacym... ale niszczeje przed tymi. ktorzy meznie stawaja..."
Takze glowki do gory i naprzod. :36_3_19::36_3_19::36_3_19:
Emka pierwszy skecz poprostu genialny! Jak uslyszalam "nie denerwuj mnie mezczyzno" to o malo nie oplulam monitora herbata. :D Podusia tez fajna. ;)

Odnośnik do komentarza

dzien dobry kochane:zwyrazami_milosci:

Troszke mi sie pospalo dzis dluzej jakos chyba tego potrzebowalam i poki co korzystam bo wiem ze za jakis m-c skoncza sie dobre czasy:):)Sen mialam o porodzie , snilo mi sie z eurodzilam mala ale w jaki sposob-to jakis koszmar-wyskoczyla sama ze mnie jak kucalam..byla taka mala slodka, pozniej jacys obcy ludzie mi aj zabrali a ja stalam na jakim s zatechlym korytarzu sama z pepowina miedzy nogami...czujecie...chyba za duzo mysle o porodzie...ale nie da sie inaczej teraz.:36_2_21:

Emka, Madzia sorki ze ucieklam w polowie imprezki , sen mnie zmorzyl nieziemsko:)Ale filmiki obejrzalam!! Dawno sie tak nie zasmialam!!!!!!:basen: ani mru mru (uwielbiam ich)widzialam a ten pierwszy koniecznie puszcze M jak wroci z pracy hehe moze pozna swoje miejsce w domku:):basen:

Anetka - u mnie dobrze,leniwa jestem strasznie, tylko bym jadla i na kanapie lezala.nawet gortowac mi sie nie chce juz choc generalnie lubie.a co u Ciebie?

katarzynka-to co piszesz o pologu hmmmm na pewno bedzie dosc ciezko przez pare dni, ale ...ja tam sie porodu boje chyba bardziej,,zebym umiala wspolpracowac z personelem, potwornego bolu, tej niepewnosci i w ogole..staram sie z tym walczyc i nastawiam sie pozytywnie, ale obawy sa i mysle ze nie ma co sie tym az tak przejmowac.

miska-a Ty kochana sie nie smutaj,nie jestes sama.usmiechnij sie , jestes super mamusia,masz kochane dzieciaczki, meza prze Tobie.No uszak do gory!!

milego dzionka!!:36_4_13:

ale sie napisalam, zmykam.

Odnośnik do komentarza

Dziekowac, dziekowac... :) Angielskiego ucze sie od kl3 podstawowki. Wiec nie powinno byc zle. :) Chociaz rok przerwy pewnie da swoje. Ale ostatnio kilku kolegow pracuje w Anglii i kazali mi dzwonic do szefa popytac o pare rzeczy. I nawet sie dogadalam. Wiec chyba dam rade.
A ty jak tam? Wyspana? Ja ostatnio nie moge sie wcale wyspac. I sa efekty. Co chwile mi krew z nosa leci. :/

Odnośnik do komentarza

Ada-no widzisz nie ma to jak polaczenie teori z praktyka.badz spokojna.na pewno pojdzie gladko.

anetka-taaak to lenistwo mnie przeraza doslownie, ciezka wielka, ociezala sie czuje.jak patrze na siebie w lustrze...co tu mowic,dlatego nie moge sie juz doczekac konca ciazy,nigdy takich rozmiarow nie mialam wiec stad moja apatia na wszytsko.a zeby bylo smieszniej ciagle bym zarla wiec mowie ci ...kino....

Odnośnik do komentarza

Haj kochane

Ja tez dzis troszku sobie pospalam i gdyby nie glod to bym pewnie sie nie obudzila...hihihihi
Miska moje ty SLonce...dawaj natychmiast nr tel...ja zwykle dlugo buszuje wieczorem,wiec jak Anetka zasnie to ja chetnie odp na sms :36_3_19: I nigdy nie mysl,ze jestes sama!!!! Wiem,ze czasem jest ciezko szczegolnie z dwojka dzieci i w tak wysokiej ciazy...czlowiek jest zmeczony i ma wszystkiego dosc ...chcialby aby ktos przytulil i wysluchal i najgorsze jak wtedy nie ma akurat nikogo....Wiec stad moja propozycja: kochane wszystkie kolezanki co wy na to,zeby wymienic sie nr tel na priv i wtedy gdy ktorejs za dlugo nie bedzie na forum albo bedzie chciala pogadac poza forum bedzie sie mozna skontaktowac i dowiedziec co i jak????
Anetka kochana moja...my cos ostatnio sie nie umiemy tak fajnie sklikac...heh...pewnie dlatego,ze ostatnio rzadko bywasz wtedy gdy je jestem akurat...Kochana....u mnie tez lenistwo,ale postanowilam sie zrehabilitowac,bo tylko 1.5mies a my w d* z pokoikiem...Wiec biore sie zaraz ostro do roboty
AdusPOWODZENIA NA ANGIELSKIM!!!TRZYMAM KCIUKI!!!
Ania dobrze,ze ty nam trzymasz fason i nie poddajesz sie podlym nastrojom...i mam nadzieje,ze tak zostanie
Kasiek super,ze szkola rodzenia sie podobala.O pologu to moze w ogole nie rozmawiac,co??? Po co sie stresowac??? Lepiej myslec,ze to wszystko minie i wszystko wroci do normy:D Dzieki za inf o hemoroidach...choc mam nadzieje,ze sie nie przyda
Szani ,Inka co u Was kochane??? Buzki dla was
Monikadziewczyny maja racje...co sie dzieje ,ze do nas nie zagladasz???Mam nadzieje,ze wszystko oki???Buzki dla ciebie,Gabi i Davidka:D:D:D
Marci ??? Kochana...pokaz sie,prosimy...
Madziara jak tam?Udalo sie wszystko pozalatwiac???
Emka jak tam?Zanioslas L4?Jak humorek???

KURDE...NIE WIEM CZY NIC NIE POMIESZALAM,ALE JESLI TAK TO SORKI...DUZO NAS TUTAJ :):D I STAD MOGA WYNIKAC PRZEKLAMANIA:36_3_19:

Kochane,zycze wam udanego dzionka i do potem:D:D:D

Buziaki

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

mamuskastyczen
Ada-no widzisz nie ma to jak polaczenie teori z praktyka.badz spokojna.na pewno pojdzie gladko.

anetka-taaak to lenistwo mnie przeraza doslownie, ciezka wielka, ociezala sie czuje.jak patrze na siebie w lustrze...co tu mowic,dlatego nie moge sie juz doczekac konca ciazy,nigdy takich rozmiarow nie mialam wiec stad moja apatia na wszytsko.a zeby bylo smieszniej ciagle bym zarla wiec mowie ci ...kino....

oj kochana ja tak samo tyje coraz bardziej juz waze 67kg a przed ciaza 50-51kg. tragedia jak slonica i to dobrej klasy hehe....no mam nadzieje ze moj apetyt troszke minie bo normalnie czasami zjem a dalej czuje glod i spowrotem glowa w lodowke ach....ledwie chodze czuje sie gruba i ciezka

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Ja też jestem jestem za, w każdej chwili można będzie się skontaktować, nawet potem po porodzie jak nie będzie czasu na neta.
Jasne nie ma co myśleć o połogu, wtedy już będziemy z naszymi kruszynkami i będziemy szczęśliwe będzie łatwiej znieść te niedogodności. Ja generalnie staram się nie myśleć o porodzie itd. jakoś mechanicznie mój umysł wypiera te myśli, ale generalnie wiem też, że bardzo się tego boję dlatego pewnie nawet o tym nie chce myśleć, jest to jakoś poza mną, ale już niedługo pewnie.

Trzymam kciuki za angielski ADUS będzie dobrze.
A jak tam humorki poprawiły się?
Ja podjadłam kanapeczki z pieczonym schabikiem i ogóreczki, a obiadek dopiero po pracy, i na dodatek muszę go jeszcze sobie ugotować, a ostatnio mamlenia strasznego jeśli chodzi o sprawy kuchenne!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=9769

Odnośnik do komentarza

Wlasnie zrobilam obiadek, pomylam lustra, poscieralam kurze, wrocilam ze sklepu, zjadlad kawalek bagietki z pasztetem i ogorkiem kiszonym i paczka. hehehe. Lezy drugi przede mna dla Krzyska. Musze go chyba gdzies schowac bo kusi okropnie i zaczynam myslec ze jak zjem to przeciez i tak sie nie dowie ze byl dla niego. :D Hahaha. Egoistka. :D
Wczoraj pochwalilam sie wam ze Marzenka dupe ruszyla. To dzisiaj dla odmiany jeszcze gnije w wyrze. :) :36_19_2::glass::36_19_1:
Co do nt tel. jestem za. Wiec jak cos to piszcie-chetnie sie podziele. :36_3_19:

Odnośnik do komentarza

Hej.
Dziekuje dziewczyny za mile slowa i fajnie ze jestescie...:36_3_19:
Juz mi troszke lepiej....ale jakos tak mnie dzisiaj wzielo.....
Ja wlasnie gotuje obiadek,dzisiaj przyszla ochota na watrobke....mniam,a pozniej maly deserek,bo troszke ciasta zostawilam.....
Ada moze po wczorajszym bardzo sie zmeczyla i musi sobie odsapnac krolowa...
Rzeczywiscie Monika i Merci gdzies zniknely i nie ma od nich wiadomosci....miejmy nadzieje ze wszystko u nich oki...
Ja rowniez sie zgadzam na numer telefonu jakby co to piszcie...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

miska271
Hej.
Dziekuje dziewczyny za mile slowa i fajnie ze jestescie...:36_3_19:
Juz mi troszke lepiej....ale jakos tak mnie dzisiaj wzielo.....
Ja wlasnie gotuje obiadek,dzisiaj przyszla ochota na watrobke....mniam,a pozniej maly deserek,bo troszke ciasta zostawilam.....
Ada moze po wczorajszym bardzo sie zmeczyla i musi sobie odsapnac krolowa...
Rzeczywiscie Monika i Merci gdzies zniknely i nie ma od nich wiadomosci....miejmy nadzieje ze wszystko u nich oki...
Ja rowniez sie zgadzam na numer telefonu jakby co to piszcie...

Hihihi. Bardzo mozliwe kochana! :) Mowie do Brajana zeby poszedl sie ubrac. Odpowiedzial "babcia ma tluste rece, ty gotujesz dla wujka a mama spi. Kto mnie ubierze" Ja "To obudz mame-zobacz ktora godzina" On "nie bo bedzie krzyczec"... To odeszlam od garow i go ubralam. Tak sobie trzeba dziecko wychowac, nie? :) Na paluszkach bedzie chodzic zeby Cie nie budzic. :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...