Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Solange, gratuluję Synusia :)
Ależ Was szybko wypuścili na wolność ;)

Witam się z Wami po meeega długiej przewie :) i chyba wypadałby się nieco wytłumaczyć. Otóż kochane, podczytywałam, owszem, ale okazyjnie lub na telefonie bo... załatwiłam oba laptopy - tzn najpierw padł mój, niestety razem z twardym dyskiem, którego do tej pory nie udało się odzyskać a potem podobny los spotkał komputer mojego męża (na szczęście odzyskaliśmy część zdjęć i są widoki na resztę)... A że do tej pory nie dorobiliśmy się nowego sprzętu, piszę z zapożyczonego (aż dziw bierze, że ktokolwiek pozwala mi dotykać takich rzeczy) i postanowiłam w końcu odzyskac haslo do profilu :)

Karim, gratuluję :)
Musze przyznać, że budujące to co piszesz :) bo z naszych ciążowych przygód to pamiętam,że było podobnie i na brak emocji nie mogłyśmy narzekać. Więc może i dla mnie jest szansa, że przy następnej ciąży będzie jakoś normalnie, chociaż na razie rodzeństwa dla Radka nie planuję :))

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jak czytam ile mówią Wasze dzieci to jestem w szoku i nieco zazdraszczam ;))

U nas nie ma tak dobrze, żeby jakieś zdania wychodziły, o nie. Za to od mniej więcej 2-3tyg. Radek się rozgadał - tzn. dodaje prawie codziennie jakieś nowe, mniej więcej zrozumiałe słowo. Ale uparty jest jak osioł - to co mówimy powtórzy tylko, jak się zapomni (a pamięć ma skubany dobrą więc zdarzyło się ze dwa razy). I byłam wczoraj w wielkim szoku bo była u nas moja przyjaciółka z półtorarocznym synkiem, który powtarzał mnóstwo słów w tym np cesarz, proboszcz itp :))
A niedawno mieliśmy ubaw :) jak liczymy to Radek uzupełnia 3 (tsi) i 5(piep). Usiadł sobie wieczorem i liczył autka na piżamce: tsi, piep, tsi, piep... :D

A powiedzcie, Wasze maluchy oglądają TV? ja do niedawna nie włączałam Radkowi bajek, bo nie interesował się nimi za bardzo. Ale jakiś czas temu pokochał miłością bezwarunkową Krecika a później Świnkę Peppę (właściwie to Georga i dinozaura) no i teraz już codziennie coś oglądamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Solange serdeczne gratulacje!!! ::):
Normalnie nie wierzę że po 5 godzinach byłaś już w domu... U nas to pomarzyć tylko można o czymś takim, a z Brunem to już w ogóle miałam dość, bo 6 dni leżeliśmy z powodu żółtaczki, a wcześniej 3 dni też tam kisiłam nim się urodził...
Mam nadzieję że tym razem będzie już normalnie i przynajmniej po tych 3 dniach wyjdę :)

Ja też czekam na relację z porodu, jeśli znajdziesz chwilkę :)

Nulko dzięki, jestem dobrej myśli, mam nadzieję że do końca będzie ok. Na chwilę obecną niczego nie zapeszając jest dobrze. Zaczął się właśnie drugi trymestr, energia wróciła, dzisiaj zaczynamy generalny remont łazienki, więc będę miała co robić. Bruno jutro ma urodziny, więc kilku gości ma przyjść, a w sobotę impreza. Mam nadzieję że to wszystko ogarnę :)

A co do bajek, to Bruno to niestety telemaniak (aż wstyd się przyznać) Mógłby cały dzień się w tą skrzynię gapić, więc mu wydzielam. Rano jak wstanie ogląda jakiś czas i wieczorem, a po Peppie idzie się kąpać. U nas też Peppa rządzi, ulubiona bajka :)
Do tego nie wiem skąd to upodobanie, ale Bruno uwielbia pająki...
Na sobotę będę mu piekła tort a z masy cukrowej, chcę mu na nim zrobić pajęczynę i pająka :oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

SOLANGE GRATULACJE!!!!

U nas tez Swinka peppa jest na topie, nawet Pani w klubiku mowiła ze ta bajke ogladaja wszyscy z zainteresowaniem do konca!!! Nikodem uwielbia tez "Billi i Bam Bam " na baby tv, jak nie leci ta bajka to wstaje i wyłacza dekoder albo daje mi pilota i krzyczy "bi bab bab" :P Chyba zaczne mu ja nagrywac :)

Z nowych słow po wczorajszej imprezie urodzinowej jest " balun " czyt. balon :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Joasia21

Jak już się ogarniesz to przedstaw nam swojego Księcia i opisz jak minął poród :)

wedle zyczenia :D

zaczelo sie w nocy okolo 2.00. do 4.00 skurcze byly nieregularne, ale zawsze czesciej niz co 10 minut, wiec stwierdzilam, ze tym razem, to nie moze byc falszywy alarm. o 4.30 obudzilam meza, robil mi masaze, zapisywal skurcze, uszykowal prowiant na droge i czekalismy. o 6.30 zadzwonilismy po taksowke, w szpitalu bylismy chwilke przed 7.00. podlaczyli mnie do ktg i zrobili badanie. rozwarcie bylo na 4 cm. o godzinie 8.00 prace zaczyna nowa zmiana poloznych, wiec wtedy przyszla nasza pani i praktykantka z Kanady (fajnie bylo, caly porod w jezyku angielskim :D). chwile porozmawialismy i mielismy podjac decyzje, czy jestem zmeczona i chce odpoczac, czy zaczynamy dzialac, zeby przyspieszyc porod. oczywiscie zdecydowalam, ze robimy wszystko, by urodzic jak najszybciej. wtedy polozna wygonila nas na spacer :smile_move: chodzilam po schodach, wyszlam sie przewietrzyc, wrocilismy po godzinie i rozwarcie mialam juz na 7 cm. oczywiscie w tym miejscu nie obylo sie bez problemow, bo okazalo sie, ze maly zle wstawil sie w kanal rodny (czyli powtorka z rozrywki, bo dokladnie to samo mialam z corka). polozna najpierw robila mi masaz przescieradlem; mialam glowa i barkami oprzec sie o sciane, a pupe odchylic jak najdalej (takie "krzeselko"), ona owinela mnie przescieradlem, trzymala za konce i na zmiane je ciagnela, co ktorys raz szarpiac bardziej z jednej strony. po tym musialam godzine lezec z tylkiem u gory, zeby malutki wysunal sie z kanalu rodnego i mogl wstawic sie prawidlowo. ta godzina w jednej pozycji byla koszmarna, ale przyniosla zamierzony efekt :smile_move: po tym moglam znowu wstac; chodzilam, skakalam na pilce, w miedzyczasie odeszly mi wody i dalej porod przebiegal ksiazkowo. pod koniec kazali mi sie polozyc, bo malemu zanikalo tetno, dali maske z tlenem i zostalo tylko parcie. na 2 skurczu, mialam juz synka na brzuchu :Śmiech:

urodzil sie o 12.30, byl dosyc siny, bo okazalo sie, ze mial zakrecona pepowine wokol szyi (i dlatego tez zanikalo tetno), 3 razy!:o_noo: na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo, dumny tatus odcial pepowine i wszyscy sie poplakalismy...

mialam synka caly czas przy sobie i w ogole po porodzie polozna zostawila nas samych, wracajac co godzinke, zeby sprawdzic, czy wszystko z nami dobrze. dostalismy kanapki, termos z piciem i do 17.00 siedzielismy w 3 :D w tym czasie malutki wypil obie piersi i ucial razem z mamuska pierwsza drzemke :Śmiech:

co do mnie, to tym razem nie popekalam i obylo sie bez szycia :smile_move:

uczymy sie cyckowac. mysle, ze z karmienia na karmienie idzie nam coraz lepiej. piersi bola, ale nie sa popekane, ani pogryzione, wiec jest dobrze :D

uffffff, ale elaborat trzasnelam, chyba samej nie chcialoby mi sie tego czytac :Oczko:

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Karim
No to super że tak szybko poszło.
Solange a jak tam obsługa chłopaka, dalej cię przeraża haha Czy już go opanowałaś :oczko:

czasem sie jeszcze zapominam i mocno dziwie, coz moje dziecko ma takiego miedzy nogami, ale daje rade :Śmiech:

dzis moj maz objasnial Noemi, "co to jej braciszek ma przymocowane przy dupce i do czego sluzy" :smile_move: myslalam, ze padne ze smiechu.

Bruno jest uroczy i taaaaaaaaaaaaaaaki duzy. z reszta zobaczysz sama, jak urodzisz. Mi Noemi przez jeden dzien urosla przynajmniej dwukrotnie :o_noo:

Odnośnik do komentarza

Hej !

W temacie bajek to u nas na razie na topie jest Noddy w krainie zabawek. Muszę małej nagrywać każdy odcinek który leci na TVP1. Przedtem królowała właśnie Peppa, nawet małej zrobiłam tort na urodzinki z Peppą ale chyba jej nie smakował bo od tamtej pory ogląda Noddyego :cheess:

Ogólnie tv też ograniczamy, ale młoda ciągle się domaga by jej bajkę włączyć waląc mnie pilotem :36_19_1:

Nulko co do gadania to Oliwia dużo mówi pojedynczych słów ale ciężko wychodzi jej łączenie zdań. Liczenie to też jej ulubiona broszka tyle że ona tylko mówi trzy (Tak jak Radek mówi tsi) i osiem (siem). Dzisiaj byłam z nią u laryngologa i stojąc w kolejce do gabinetu patrzałam z małą przez okno. Mała dojrzała samochody zaparkowane pod budynkiem obok i krzyczy tsi brum brum, a jakaś babcia mówi "o jakie mądre dziecko! Takie małe a już potrafi liczyć" (akurat stały tam trzy auta), a ja sie zaśmiałam i się nie przyznałam że ona zna tylko trzy :hahaha:

Solange super że poród masz już za sobą. Widać że super Ci poszło! Pamiętam jak przy moim porodzie tętno na skurczach zanikało. Położna panikowała, jeden z lekarzy skierował mnie na cc, a za chwilę przyszedł drugi i stwierdził że dziecko nie jest owinięte pępowiną i że mam rodzi. Ale ja wtedy byłam przerażona! Bałam się że mi się dziecko udusi! Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i faktycznie mala nie była owinięta pępowiną.
A jak Noemi zareagowala na nowego członka rodziny? Jest zazdrosna ?

Mój mąż strzelił gafę gdy pewnego dnia przyjechała do nas koleżanka z małym synkiem. Oliwia taka zaciekawiona przyglądała się cóż takiego mały ma między nóżkami a mój mąż palnął "to są jaja" no i Oliwia podłapała. Teraz czasem jak jej odbije to pokazjue na krok mojego męża, dziadka lub wujka i krzyczy "jaja!" :36_19_1: Udajemy że tego nie słyszymy i może kiedyś o tym zapomni...

Karim Bruno przystojniak że hej!! na tym zdjęciu z muszką taki dorosły się wydaje ! Oj będzie łamał kobiece serca :super:

Amelko Oliwia jak chce mieć włączone Peppę to przynosi mi pilota i chrumka a jak Noddiego to woła że chce dzidzię :)

W zeszłym tygodniu byliśmy na bilansie i moja mała zołza ma 88 cm i 10,8 kg wagi. Chyba nigdy nie przytyje ta moja chudzina. Dostaliśmy też skierowanie do laryngologa bo mloda od ostatniej infekcji w styczniu w nocy chrapie. Baliśmy się że może miec trzeci migdał ale na szczęście okazało się że to jakas przewlekła infekcja górnych dróg oddechowych. Dostaliśmy syropek przeciw alergiczny i jakieś krople do nosa robione w aptece. Za te krople zapłaciłam 50 zł!!! masakra z tymi cenami!
Jeśli młodej nie minie to za 2 tyg mam przyjść na kontrolę.

A tutaj macie moją dwulatkę :

http://imageshack.us/a/img18/8838/53811163.jpg

Pozdrawiam!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Solange ja tam Twoje wypracowanie przeczytałam "od deski do deski" !!! Super że masz już synka ze soba! A wybraliście już imię?

Karim STO LAT DLA BRUNA astronomicznego bliźniaka mojego Nikodema :) Zdjecia super!!! A pozwolilas mu zjeść tego lizaka czy mógł tylko liznąć do zdjęcia ?:P Nikodem jakby takiego dostał to by z nim zwiewał gdzie pieprz rośnie :)

Joasiu Twoja córcia to marzenie mojej córeczki !!!! Słodka !!! Rzeczywiscie chudzinka Nikodem ma 94 cm wzrostu i 14,3 kg... klocek :P

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

witaminkaa
Hej Dziewczyny

Mnie tu wieki nie było a przynajmniej rok.
Nie zapomniałam o Was, ale cóż moje życie to jedno wielkie pasmo porażek.
Nowotwór mojego Ojca, walka o zdrowie a ostatecznie jego śmierć.
Zmagam się z silną depresją i nie miałam głowy by tu zaglądać.
Teraz chyba jest lepiej, choć długa droga przedemną.

Nie nadrobię wszystkich postów bo jest ich ponad tysiąc, ale z tego co już przeczytałam widzę, że dużo dziewczyn się wykruszyło.

Buziaki dla was i Luciaków

WItaminko!
Przytulak dla Ciebie!
Trzymaj sie! I jakby co to pisz tu, obiecuje zagladac!

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Solange cóż za poważny mężczyzna z Twojego syna :) albo mi sie zdaje albo do Noemi w ogólne nie jest podobny?

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Amelka85
Solange cóż za poważny mężczyzna z Twojego syna :) albo mi sie zdaje albo do Noemi w ogólne nie jest podobny?

hihi w koncu jest szansa, ze ktores dziecko bedzie podobne do mamy :Oczko:
tak powaznie to teraz wydaje mi sie, ze Aleks jest bardzo podobny do mojego taty... zobaczymy co z niego wyrosnie. jeszcze sie pewnie kilka razy bedzie zmienial.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

prosze ::): moja Miska (fotki z okolic Bozego Narodzenia)

http://img59.imageshack.us/img59/1772/p1020261b.jpg
http://img802.imageshack.us/img802/74/dsc0197ab.jpg

ja po porodzie doszlam szybko do siebie. tym razem nie popekalam, nie musialam byc szyta, wiec w sumie kilka dni po bylam w formie :D juz teraz wciskam sie w spodnie sprzed ciazy :D chociaz jeszcze 7 kg zostalo do zrzucenia, to jakos tak sie rozlozyly na ciele, ze za bardzo ich nie widac.

Odnośnik do komentarza

Solange Wielkie gratulacje narodzin kolejnego szczęścia! :36_7_8:
Mały śliczny i jakie poważne minki robi :oczko: Słodki!

Dziewczyny my też już oczywiście po bilansie 2 latka i Jula chyba nikt nie przebije: 93 cm i 16kg! Ale wydaje mi się, że nie jest gruby, po prostu kawał faceta z niego :D Z jedzeniem nie mam raczej problemu. Julek je wszystko ale nie duże porcje. Na śniadanie najbardziej lubi jogurty owocowe lub płatki z mlekiem, jest też fanem makaronu, ziemniaków i chleba, więc może stąd ta waga hehe :36_1_1:
Co do bajek, to Julo też oczywiście je bardzo lubi ale u nas Świnka Peppa i Noddy już dawno odeszły w zapomnienie. Julek, to maniak, nie fan- maniak :D pociągów i tramwajów. Od kąd kilka razy byliśmy pociągiem u mojej siostry, no i po mieście często jeździmy tramwajem, Julek mógłby z niego nie wysiadać! W rezultacie dostał już dwie kolejki i mnóstwo innych pociągów, przyczep i tego typu akcesoriów. Mógłby w kółko oglądać bajkę: "Tomek i przyjaciele" :D Lubi też "Dora poznaje świat".

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

O matko, jak ona się zmieniła!!! Wiem że nasze dzieci dorośleją, ale w życiu bym nie poznała że to Emi, serio :)
Śliczna dziewczynka.

My też mieliśmy wczoraj bilans, młody ma 97 cm i 13,650
My chyba wzrostem brylujemy, wychodzi powyżej 97 centyla. Z tego powodu wszyscy myślą że ma z 3-4 lata, nikt nie wierzy że to dwulatek :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Solange Twoja Emi to aktorka, na każdym zdjęciu inna buźka :P a tak na serio to ja tak jak Karim w życiu bym jej nie poznała, majac w pamieci kilka zdjec z niemowlectwa!

My na bilans idziemy we wtorek to sie zobaczy, co i jak. Ale Niko może pobić Julka wagowo, miesiac temu ważył 14,300 kg :P

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Witam, czytam wasze posty i widzę jak nasze kochane lutowe dzieciaczki rosna i zmieniają się.
Nieraz prubowałam coś napisać, ale mam Bartka zaraz na kolanach i wszystko kasuje łapczatek mały.Moje chłopaki od listopada z małymi pszerwami łapią ciągle różne infekcje, lekarka twierdzi że dlatego że Kacper pierwszy rok chodzi do pszedszkola.Teraz jest kaszelek i zapalenie spojówek.
Bartuś w nocy daje nam w ciery a w dzień śpi po trzy -cztery godziny.
Jeśli chodzi o bajki to lubi teletubisie,ma koszulke z nimi i uwielbia ją.
Pozatym lubi rysować nie tylko na kartce,nadczym ubolewam, lubi samochody i dzieci.
Na bilansie jeszcze nie byliśmy ale w grudniu u lekarza byl ważony to było16 kg,ale napewno waży więcej,wzrostem podobnie jak Bruno przy ścianie z miesiąc temu mieżyłam obydwóch,97cm.Kacper waży 21 kg ,trochę przytył bo był chudy i blady bede robić mu badania,dla własnego spokoju.Jnteresują go kolory widzi różnice i na każdy kolor mówi czarny?,liczy raz, tsi lub da,tsi.

Odnośnik do komentarza

A jednak mój mały nie przebił Julka :) po wczorajszym bilansie wagi 14,8 kg i 97 cm wzrostu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

Solange sliczne te Twoje dzieciaczki:)
My rowniez jestesmy juz po bilansie.Maly ma 85,5 cm i 11,5 kg.Pascalek od wrzescnia tzn.jak zaczal chodzic do zlobka caly czas choruje jak nie katar to kaszel to znowu jakies zapalenie(oka.uszu itp)Tearaz borykamy sie z z oskrzelam.W ciagu 6 tyg,mam 3 raz inhalacje:(ale naszczesniej juz jest lepiej.Dzisiaj bede miala winiki badanie krwi to sie okaze czy ta jakas alergia czy moze cos innego.

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlqtkfpjooyj3z.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Anka z tymi chorobami, to niestety norma. Pascal musi przejsc odpornosciowy chrzest bojowy :Oczko: Noemi tez czesciej chorowala, na poczatku swojej zlobkowej kariery.

Ostatnio czytalam, ze odpornosc podnosi biogaia- naturalny probiotyk (ten sam, ktory podaje sie noworodkom na kolki). sama nie stosowalam, ale na forach zachwalaja.

Wiecie co, skladam reklamacje na mojego synka. Jednak dziewczynki sa latwiejsze w obsludze. Juz mi sie pomysly skonczyly, jak go przebierac; on potrafi sie tak magicznie obsikac, ze ma mokre spodnie, bluzke, a body suche. ostatnio zaczal tez robic kupe pod cisnieniem. wszystko w promieniu przynajmniej metra jest zakropkowane :lup: noooo i oczywiscie ulubionym zajeciem jest strzelanie kupy na nowego pampersa, podlozonego pod pupe...

co nie zmienia faktu, ze robi to wszystko z taka gracja i minka "mamusiu, przeciez to nie ja... to sie samo zrobilo" :D uroczy jest i przeeeeeslodki ::):

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...