Grudzień 2008

[asik28]

Witam:)
Ewelw wielkie gratulację! Dbaj teraz o Was:)

Littlemum bardzo mi przykro :(( A teściową się nie przejmuj, one już tak mają...

Ewelinka

U nas troche lepiej, tzn. mały próbuje chodzić przy pchaczu. Pierwszy raz jak go postawiłam to stanął i sie rozpłakał. Ale teraz mu sie spodobało i biega :) Martwie sie tylko, ze dużo chodzi na paluszkach, a nie na całych stopach :(
Poza tym przyszły zabawki, które mu zamówiłam i się bawi, ale ja to chyba jeszcze bardziej niż on hehe

Moja Ola też robi kilka kroków przy pchaczu. Niestety też bardzo często chodzi na paluszkach, a w jednej nóżce troszkę podwija paluszki. Chodzę z nią na rehabilitację. Neurolog i pediatra powiedziały, że na chodzenie ma jeszcze troszkę czasu, ale żeby z nią poćwiczyć. Ostatnio rehabilitantka pokazała mi jedną z metod Vojty....masakra. W każdym bądź razie ćwiczymy. Poza tym muszę już kupić buty, bo mała więcej chodzi niż raczkuje. Muszą to być buty z Bartka lub Memo, więc czeka mnie wydatek. Założyłam jej wczoraj takie sztywne buciki i widzę, że kiedy ma je ubrane to ma kłopot z postawieniem stópki na place, więc może i Ty Ewelinko spróbuj zakładać małemu buciki i zorientujesz się czy to pomaga...

Poza tym jestem zmęczona mimo iż mam ferie. Cały tydzień miałam zajęcia z oligo. Codzienne siedzenie od 9 d,o 17 to była masakra....Dużo się dowiedziałam, trochę zdołowałam, ale generalnie....cieszę się, że mimo tylu przejśc mam zdrowe dziecko:)
Wczoraj siostra powedziała mi, że półroczna córeczka jej koleżanki ma guzy na jajniku. Szok. Matka zrozpaczona, jutro ma wizytę znowu u lekarza. Dowiedzieli się przypadkowo,bo mała bez przerwy płakała. Zrobili usg jamy brzusznej i przeżyli szok....Oby tylko wszystko było dobrze...

Zaszczepiliśmy Olę na ospę. Małą robi siku do nocniczka, a dzis pierwszy raz zrobiła kupkę do nocniczka-pewnie przez przypadek, no ale to też się liczy:)Poza tym rośnie jak na drożdżach. Spodnie nosi już 92. Ma takie długie nogi, że wszyscy mówią, że wygląda na dwa lata co najmniej:) W ogóle wszędzie jej pełno... Czy Wasze dzieci dużo już mówią???

Maczetko, super ten Twój Adasiek :) Jak sprawdza się Zebra Skoczka z Fisher Price'a?Chciałabym kupić ją dla mojej chrześnicy, ale wolałabym najpierw poznać opinie:)

[magan23]

Witajcie,
Kurcze tyle się tu ostatnio dzieje, że nawet nie wiem od czego zacząć!!

Po pierwsze Little strasznie Ci współczuję A teściowa to też mogłaby już sobie dać na wstrzymanie... Opiekuj się mamą, wiem co to znaczy... Moja mama postarzała się o conajmniej 10 lat jak w ciągu dwóch miesięcy odeszło jej dwóch braci... I trzymaj się Kochana!!

Ewelw GRATULACJE!! Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę... Wiem, że to durne, ale ja do tej pory odliczam sobie, który by to był tydzień gdyby był...

Nam rehabilitantka zaleciła też noszenie bucików, pomimo że nie chodzi i nie raczkuje, bo nie prawidłowo trzyma stopę, obciąga paluszki do dołu. Najpierw kupiliśmy jej takie kapciowate z Befado z lekko usztywnioną piętką, ale nie były zbyt dobre. Poleciła nam buciki z firmy EMEL, powiedziała, że nawet lepsze niż Bartek. Powiem buciki rewelacja!! Może nie mają takiego wypasionego wzornictwa jak Bartek. Ja kupiłam takie Buty E553 (18-23) tylko że niebieskie i my daliśmy za buciki skórzane 65 zł ze specjalną profilowaną wkładką ponoć są najlepsze do nauki chodzenia!! No i mają pozytywną opinię IMiDz!!

Anitko gratulacje zębolka!!

Maczetko zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka dla Adaśka!!

Krysiak nie łam się, zdasz!! Każdy z nas ma takie chochliki o których chciałby zapomnieć ;)

No my też kupiliśmy Zuu takiego pchacza z Chicco, może przy nim pójdzie jej łatwiej!!
Powiem wam ćwiczymy z Zuzią już prawie 2 miesiące i jakoś za bardzo nie widzę efektu, więc już czasem łapię doła!! Zaczęłam coraz więcej czytać o obniżonym napięciu mięśniowym zwłaszcza zdiagnozowanym w późniejszym czasie i nie wygląda to zbyt różowo, mogą pojawić się problemy z mową, z koncentracją i uwagą w szkole... Echhh

[magan23]

asik28

Czy Wasze dzieci dużo już mówią???

Zuzia dużo gada po swojemu, dużo naśladuje :) ze słów zrozumiałych to tylko mama i tata, czasem wychodzi jej papa, choć nie jarzy o co kaman z tym machaniem na do widzenia No i od święta powie dziadzia lub coś co podobnie brzmi ;)
Z tego co pamiętam to Gabrysia Little bardzo dobrze sobie radzi z gadaniem

[maczetka]

Dziekuje dziewczyny, Adasiowi juz lepiej... :) Little współczuje ci i wiem doskonale co czujesz. Renko te zabawki to nie wszystkie Adasia , pół na pół mojego bratanka bo kupujemy inne zeby sie dzieciaki wymieniały. Pozdraiam was

[Ewelinka]

Maczetko, ale fajnie, że masz z kim się wymieniać zabawkami, ja to musze wszystko kombinować sama :)

Muszę się przejść do miasta za bucikami odpowiednimi do chodzenia, bo jak na razie to mały cały czas w skarpetkach chodzi albo w miękkich bamboszkach. Tylko on nienawidzi butów i nie wiem jak to będzie...

Wczoraj wieczorem odkryłam ósmego ząbka :)

Co do gadania to mały tylko baba i baba, a ostatnio gaga (tak mówi na ciocię), mama nie chce mówić, czasami tata, kaka (nie wiem co to), jak sie zapytam o cos i to zobaczy to mówi jeeee, mówi też nie i rozkłada wtedy ręce i chyba tyle, nie licząc przypadkowych sylab

[maczetka]

u nas KAKA to był kot, ale teraz juz mówi Cici na kota. a tak to cały czas tata, ostatnio zdarza mu sie mama. a zębów mamy 12.

[anitajas]

Ewelinko, gratuluję ósmego ząbala :) Nasze brzdące mają tę samą ilość zęboli w paszczy
U nas lada dzień (chyba) będzie kolejny, bo już prawie jest na wierzchu!

Co do gadania to młoda mówi:
mama, tata (to standard), ha (halo), ku (piłka kulu-kulu), buuu (pojazdy: np auto, traktor ale też oznacza odkurzacz , wiertarkę - głośne urządzenia), si (gorący kominek), (kiedys mówiła baba, ale dawno nie miała styczności z babciami i dziadkami więc o nich zapomniała), ka (kaczka), ta (taś-taś)

Wie co to:
sowa, kura, krowa, świnka, baranek, tygrysek, krówka, piesek, kotek, rozróżnia swoje książeczki, auto, jak mówięc posprzątaj to bierze ścierke i wyciera np: ławę, ostatnio powiedziałam jej: schowaj gazetkę, posprzątaj mamusi i szoku doznałam, bo moje dziecko schowało do szafki gazetę !!!!

Resztę to wydaje różnego rodzaju dzwięków, ale takich charakterystycznych np: wiem kiedy jej się coś nie podoba np: leży jakiś papierek i trzeba go posprzątać , inny dzwięk oznacza pieska, kota, świnke

Dziś byłam na Power Bar, ale jakoś dziś ani się nie zmęczyłam, ani mnie mięśnie nie bolą, za to jutrzejsze rowerki dadzą mi w dupę ;)

[magan23]

anitajas

Co do gadania to młoda mówi:
mama, tata (to standard), ha (halo), ku (piłka kulu-kulu), buuu (pojazdy: np auto, traktor ale też oznacza odkurzacz , wiertarkę - głośne urządzenia), si (gorący kominek), (kiedys mówiła baba, ale dawno nie miała styczności z babciami i dziadkami więc o nich zapomniała), ka (kaczka), ta (taś-taś)

Wie co to:
sowa, kura, krowa, świnka, baranek, tygrysek, krówka, piesek, kotek, rozróżnia swoje książeczki, auto, jak mówięc posprzątaj to bierze ścierke i wyciera np: ławę, ostatnio powiedziałam jej: schowaj gazetkę, posprzątaj mamusi i szoku doznałam, bo moje dziecko schowało do szafki gazetę !!!!

Resztę to wydaje różnego rodzaju dzwięków, ale takich charakterystycznych np: wiem kiedy jej się coś nie podoba np: leży jakiś papierek i trzeba go posprzątać , inny dzwięk oznacza pieska, kota, świnke

To mnie zdołowałaś Niedość że Zuza ruchowo za Waszymi sto lat to jeszcze z gadaniem kiepściutko
No ale wielkie GRATKI dla Amelci

[anitajas]

magan23

To mnie zdołowałaś Niedość że Zuza ruchowo za Waszymi sto lat to jeszcze z gadaniem kiepściutko

magan23, nie dołuj się kochana, każde dziecko idzie swoim rytmem, jedne umieją więcej drugie mniej to rzecz normalna. Myślę, że Zuzi jest poprostu nieco trudniej przez to niedopatrzenie tych partaczy lekarzy ale teraz jesteście na dobrej drodze. Rehablitacja Wam bardzo pomoże a i Zuza będzie bardziej chętna na nowości, na współpracę ... wiesz jak dorosłego coś boli, bądź jest mu niewygodnie to mu się nic nie chce ... zobaczysz, jeszcze Zuza nie raz Cię miło zaskoczy :) Daj jej trochę czasu, nie naciskaj (owszem edukuj, tłumacz).
Będzie dobrze! Jestem tego pewna!

Dziś Amelka ma ciężki dzień, wyłazi jej ten cholerny ząb i dzisiaj to jakas masakra. Od rana płacz!!!! Nie chciała mi ni cholery zasnąć, dałam jej Viburcol, posmarowałam dziąsła Dentinoxem ... zasnęła mi na rękach, bo w łóżeczku wpadała w jakiś szał, wiec ją brałam na ręce, nuciłam, lulałam .... aż w końcu usnęła uffff.... bidulka ....
Jestem wykończona...tak mi jej szkoda .... ehhhh....

Koleżanka poleciła mi żel do dziąsełek jakiś amerykański, podobno dużo lepszy niż ten Dentinox, chyba jednak się skusze, bo szkoda mi Amelki.
Taki żel:
BABY ORAJEL żel na bolesne ząbkowanie, POLSKA W-wa (aukcja 140380694079) - aukcje eBay.pl | Zakupy bez granic!

miała z Was któraś?

[asik28]

Witam popołudniowo:)
U nas od rana sypie.
O 9 byłyśmy na rehabilitacji. Ola płakała, ale rehabilitantka powiedziała, że jest nieźle, że po kilku dniach ćwiczeń widać efekty. Powiedziała też, że możliwe, że jak teraz Ola będzie chodziła butkach to za miesiąc żadna rehabilitacja nie będzie potrzebna. Teraz jestem cały dzień w domu, to ćwiczę z nią intensywniej. Po domu chodzi w bucikach i sama potrafi ustać. W czwartek znowu idziemy.

Magan, nie dołuj się. Ja też się dołowałam i czasami miewam takie chwile, aleprawda jest taka, że różne są dzieci i jednym idzie wszystko szybciej, a inne są bardziej leniwe. Mojej siostry córkajest w kwietnia i już śmiga sama, włazi na kanapę i złazi z niej, a Ola jest z grudnia i dopiero zaczyna sama stać i jakiś próbuje kroczek robić. Tak więc nie ma reguły.
Co do mowy, to mała też tak dużo nie mówi (mama, tata, baba,dziadzia, koko,kiki, titi, bee, edzi, cii, fuu, kaka-to takie co zapamiętałam). Wie gdzie jest lampa, bimbam (zegar), bozia, komputer, ptaki, Teletubisie (patrzy na komputer lub telewizor), oko, nos...i nie pamiętam.
U nas wychodzą czwórki. Trwa to już dośc długo, ale lekarka zaglądała i mówiła, że dziąsła już popękały. Tak więc czekamy na cztery czwórki. Ma wielkie gule na tych dziąsłach.

Mnie bardzo boli kręgosłup. Chyba wychodzi wielkogodzinne siedzenie na zajęciach. Do tego mała ciągle się przylepia i chce by ją brać na ręce.
Próbuję znowu wdrożyć jakąś dietę i ćwiczyć....Nie wiem co z tego będzie. Pierwszy raz postanowiłam dołączyć do tego jeszcze jakieś tabletki. Kupiłam tabletki Linea. Zobaczymy co z tego będzie...
Jutro wybieram się do ciucholandu, bo moje zapasy ubrań dla małej już się kończą...

[magan23]

No tak wiem dziewczynki! Poćwiczymy intensywniej i Podgonimy Was i będzie good!!

He a tak mam prośbę o opinię do naszego speca od fotografii Maczetki, chcę naciągnąć męża na nowy aparat, bo ten to już tak sobie się spisuje (Fuji s5500) i znalazłam takie dwie lustrzanki dla amatorów ponoć idealne SONY Alpha DSLR-A330L Sklep-hurtownia ! cena !!! (914722575) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego. i NOWY APARAT NIKON D3000 + 18-55 DX II FV GW (901556868) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego. :) Co sądzisz?
Na razie jestem na etapie negocjacji aparatu mąż mówi że muszę częściej negocjować to może coś z tego będzie

[magan23]

anitajas

Koleżanka poleciła mi żel do dziąsełek jakiś amerykański, podobno dużo lepszy niż ten Dentinox, chyba jednak się skusze, bo szkoda mi Amelki.
Taki żel:
BABY ORAJEL żel na bolesne ząbkowanie, POLSKA W-wa (aukcja 140380694079) - aukcje eBay.pl | Zakupy bez granic!

miała z Was któraś?

Nie mieliśmy tego żelu, może dlatego że Zuza nie przeżywała aż tak boleśnie ząbkowania. My tylko eksperymentowaliśmy z bobodentem, który i tak jest kijowy!

[maczetka]

hej ja z tych dwóch wybrałabym Nikona. ale popatrz jeszcze za jakimś Canonem. Ale ten Nikon bedzie ok. Alfy nie kupuj bo są drogie obiektywy tylko do Sony, a do Nikona czy Canona mozesz pozniej cos dobrać tanszego i dobrego z Tamrona czy innych. poza tym Apfa nie powala wg mnie jezeli chodzi o te tansze modele to masakra. Weź nikona albo jakiegoś Canona a bedzie OK.

[magan23]

Dzięki Maczetko :) No ja też jakoś raczej nastawiam się na nikona, bo ma dobre opinie - taki lepszy aparat dla amatorów no i za niewielkie pieniądze jeśli chodzi o lustrzanki :)
Ale zobaczę jeszcze Cannony :)

[anitajas]

bry,
padam na pysk!
Amelka nieznośna na maxa! Poprostu nie idzie tego opisać, co wyprawia to trzeba przeżyć.
Byłam tez na fitnesie, a przed chwilą skończyłam smażyć oponki i pączki ... na tłusty czwartek :-) Oczywiście ja jeść nie będę, nawąchałam się i mi to musi wystarczyć hyhyhy... mąż jutro to wsio se weźmie do pracy hyhyhy...a niech mają, a co! Ja nie mogę jesc, to niech inni jedzą

Dobranoc.

[littlemum]

Hej.
Ja powoli wracam do zycia. Z mama tez lepiej. Wczoraj sie objadlam paczkami, ze az strach. Gabi jest tak upierdliwa, ze juz chyba bardziej byc nie mozna. Do tego przechodzi chyba jakis okres stresu przed rozlaka ze mna , bo boi sie sama zasypiac i nawet tata nic nie daje tylko ja musze byc. Wczoraj mnie tak umeczyla ze jej w koncu bluzke moja zostawilam, bo co zasnela i chcialam odejsc to sie budzila z krzykiem. wczoraj tez byla w avonie kolezanka z dwiema coreczkami 2,5 roku i 5 latek jak sie razem fajnie bawily z moja gabi. biegaly dookola stolu, smialy sie, rysowaly, tanczyly. piekny widok jak moja gabi tak szalala z dziecmi i smiala sie jak nigdy.
u nas zasypalo miasto i paraliz totalny

[littlemum]

chyba wszystkich zasypalo
taka cisza

[anitajas]

u mnie też sypie i sypie ...
wczoraj ta śnieżyca mnie przeraziła i na fikołkach nie byłam, ale dziś mąż mnie zdopingował i odważyłam się pojechać (u mnie na wsi droga mało odśnieżona) ... nawet się nie zakopałam :)

[renka32]

witam!!!!!!!!!!!!!
ale zima ja juz mam jej serdecznie dosyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pracuje nadal i wciągam sie coraz bardziej !!!!!!!
mały zrobił sie łozbuz rozrzuca wszystko co sie tylko da !!!!!!
mam problem mały ma stulejke mam skierowanie do urologa !!!!!!!! beda tam naciągac na siłe jak sie tego boje ogromnie!!!!!!!!!!!!!!!!!
moja Klaudia jest bardzo nieusłuchana !!! mam z nią problem opuściła sie w nauce !!!!!!!!!!!!!!
magnam i asik nie martwcie sie zobaczycie metoda vojty naprawde pomaga!!!!!!!!!!!! i daje cudowne efekty !!!!!!!!!!

[littlemum]

A mi sie wlasnie zab zlamal

ech...

zrobilam sernik czekoladowy na jutro. musialam sprobowac i zjadlam zeba razem z sernikiem. nawet nie wiem kiedy, nagle tylko poczulam cos ostrego pod jezykiem ... szkoda gadac. nie dosc ze kasy nie ma to jeszcze wydatki, maz tez ma dziure tylko sie wybrac nie moze, to teraz razem pojdziemy. przynajmniej go zaciagne. ech... co za pech...
normalnie szkoda gadac

dzis obcielam wlosy mlodej. na zapalke. nierozwno jej rozly i wygladala jak oskubany kurczak. teraz wyglada jak chlopiec, ale przynajmnije ma rowno wlosy i beda ladnie rosly mam nadzieje.

ja padam na ryj
ide sobie jakies male spa urzadzic i klade sie spac...
maz sie pewnie nie domysli zeby mi jakos ulzyc noc coz...

do jutra

[magan23]

Hej dziewczynki,
ale tu u nas ostatnio puściutko...

Renko no to rzeczywiście synek to łobuziak, Zuzia też uwielbia wszystko rozrzucać a ostatnią ulubioną zabawą to wyrzucanie wszystkiego co się da za łóżeczko lub kanapę!

A ja jestem rozbita, M. pojechał teraz do rodziców, bo zaraz ma przyjechać lekarka i będzie uspiała naszego psa... Wiem to tylko pies... No ale nie da się inaczej w nocy miał już ataki padaczki co 15 minut i tak prawie przez całą noc

[magan23]

renka32

magnam i asik nie martwcie sie zobaczycie metoda vojty naprawde pomaga!!!!!!!!!!!! i daje cudowne efekty !!!!!!!!!!

Renko, Zuzia nie jest rehabilitowana metodą vojty, tylko raz widziałam jak rehabilitantka stosowała ją na małej, ale tylko wtedy gdy nie chciała nawet z nią współpracować.
A poza tym czytałam, że metoda ta najlepsze efekty daje do 12 miesiąca, potem to się rzadko ją stosuje.

I już mam dość tego śniegu!!!!!!!!

[anitajas]

magan23

ale tu u nas ostatnio puściutko...

już jakiś czas temu, napisałam, że tu nudą wieje ;)
No cóż ...

Ja też mam już dość tego śniegu! Mieszkając z sąsiadem, który nie współpracuje a żeruje to juz całkiem porażka. Mamy drogę dojazdową do posesji o długości 120 m. Sąsiad drogę używa, baaaaa nawet mogę śmiało stwierdzić, że jej nadużywa ale ani razu nie odgarnał śniegu, a w lecie ani razu trawy też nie ściął... odechciewa się tu żyć...coraz częściej myślimy o sprzedaży domu :(

[littlemum]

A u nas ciag dalszy nieszczesc.
babcia moja w szpitalu z obustronnym zapaleniem pluc.
Wczoraj tesciu mial zabieg na kolano
moja siostra sie dowiedziala ze ma macice jakas dwukomorowa czy cos takiego i prawdopodobnie nie bedzie mogla miec dzieci

a dzis przegiecie bo moj brat pojechal na kontrakt do Rumunii z uczelni z 4 studentow i swoim profesorem. Mial pisac muzyke do jakiegos przedstawienia. I dzis rano profesor mial atak serca. i Moj brat go reanimowal. odzyskiwal puls co jakis czas az przyjechalo pogotowie i sie okazalo ze nie maja sprzetu odpowiedniego i czekali na druga karetke, niestety sie nie doczekali.
masakra, trauma jak nic. ja sobie nie wyborazam co moze moj brat czuc...

slabo mi jak o tym mysle wszystkim.

a z innej beczki powiedzcie mi ( bo pisalam do psychologa ale moj post sie nie ukazal)
jak sobie poradzic z tym ze gabi wali glowa w podloge, sciane, krzeslo, stol. cokolwiek co jest twarde. w moencie gdy cos jest nie po jej mysli albo jej sie czegos zabroni.

[tinka_30]

Witam WAs

Zagladam i czytam, ale jakos nie mam weny na pisanie....

Little straszne to co piszesz:((((

Magan co do rehabilitacji, to pamietaj,z e musisz byc cierpliwa i wytrwala. Ja cos na ten temat wiem.