Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

hehe nie chce sie chwalić ale ja to mam dobrze :D:D teraz wychowawczy, szefa mam superświetnego. kiedy trzeba to dzwoni zeby jechac gdzies zrobic fotki do reklamy, ale najpierw pyta czy oby napewno mam z kim zostawic dziecko. Jak pracowałam na etat to gdy juz byłam w ciazy to zabronił mi siedziec w agencji i brałam robote do domu, jak nie miałam laptopa dawał mi swój zebym robiła na leżąco :D itp. kiedy mam zlecenie to jade robić ślub (ale to juz na własną ręke) , tego nie lubię bo pozniej tona obróbek ale też do zniesienia. wiec nie kazdy ma przesrane :) ja tam się cieszę, ale tylko dlatego ze trafiłam na ludzkiego szefa.

zapomniałabym

OLEŃKO STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Hehe no rzeczywiście szczęściara z Ciebie :)
Ja swoje małe piekiełko zaliczam na plus do nabytych doświadczeń i wiem czego więcej bym się nie podjęła... Jak już podjęłam decyzję o odejściu to strasznie rozpaczałam nie dlatego że ciężka praca i że obrzucali Cie gównem (chodzi mi o innych wychowawców) tylko dlatego że mi się nie udało... Ale teraz z perspektywy czasu wiem że wykonałam ją jak najlepiej ją umiałam... No i jestem tfffardsza!! :D No ale co tam było minęło...

Dobra zmykam, bo się rozpisuje chyba bezsensu... A za mna kolejka do laptopa :D
Dobranoc dziewczynki!!

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

ja tez uciekam do moich facetów, Adaśka musze do łozeczka odtransportowac bo zasnął w naszym łóżku heheh słodko wyglądaja moje spiochy, maja nawet te samy pozycje w spaniu a co najlepsze razem sie przewracaja tzn w tej samej chwili i zmieniaja znów na takie same hehe

Dobranoc Laseczki :D

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny mam taki problem z moja córeczka chodzi o to że ma takie czerwone krostki na pupie zaznaczam ze pieluszke zmieniam jej bardzo czesto zawsze uzywałam pampersow a ostatnio kupilam pieluszki huggiess premium,i pare dni pozniej zauwazylam tze zrobiły sie jej czerwone krostki,czy to moze byc uczulenie od pieluszek?czy ktoras z Was tak miała ze maluszek mial uczulenie na pieluszke?

http://fajnamama.pl/suwaczki/xnu9nz9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/840da4k.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/cf8ca9bc.gif

Pamiętamy o Tobie nasz Aniołku 6.11.2011[*]

Odnośnik do komentarza

Mamusiu moja też miała tak po huggiesach, od tej pory cały czas na pampersach jedziemy.

No rzeczywiście rozgorzała bitwa na całego po tym co napisałam, ale ja wyraziłam tylko swoje zdanie. Co do pracy w biurze to niestety nie jest tak, że o 16 zamyka sie drzwi i zapomina o robocie. no cóż każy będzie bronił swego. To prawda, że takie rzeczy nie są porównywalne i nie ma co się spierać. Jednak ja swojego zdania nie zmienie, bo widzę jak jest, np. moi znajomi nauczyciele jakoś mają czas dla dizeciaków, całe popołudnia są w domu, a np. tak jak mój mąż wychodzi z domu o 6 a wraca o 20 i dzieciaka widzi tylkko przed kąpielą i w niedziele. Wakacji nigdy nie ma. Na urlopie nie byliśmy od 8 lat... Nie żebym się jakos chciała specjalnie żalić na swój los, ale tak po prostu jest.
Co do służby zdrowia- to jak sobie wspomne mój poród to mnie trzesię, o 19 odeszły mi wody a pielęgniarka mi mówi że to nie to.. potem cwzięły mnie skurcze a ta poszła spać, budze ją i budze a ta mi mów żebym szła soac i nie zawracała głowy bo jest noc i "trza"spać. Potem przyjechał mój mąż i kilka razy ją wołał a ta nie otwierała dzrzwi, to samo lekarz dopiero potem jak już głośno było to wyszli, a ta do mnie żebym była cicho bo inni chcą spać.... Koszmar jakiś...

Tinko wybacz więc moje słowa i nie obrazaj się!!!

Nasz Aniołek odszedł 13.10.2010r.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812284964.png

http://suwaczki.maluchy.pl/sl-23597.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jl0rj9l59.png

Odnośnik do komentarza

witajcie dziewuszki
ale sie rozpisalyscie:)

pierwsze to OLENKU DUZIO ZDROWA I ROSNIJ DUZIA ! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ

u nas pochmurno i szaro na dworze i na spacer sie nie chce ! mala ma nadal kaszleek i coraz gorsza chrypke ale jak pomysle o wizycie u lekarza to az mnie szlag trafia! znowu powie to tylko wirus i tyle! durni lekarze w uk!

ja sie z wami spierac o prace nie bede:) kazda praca jest na swoj sposb ciezka i kazdy mysli o pracy w domu...
a swoja droga maczetko czym ty sie dokladnie zajmujesz? brzmi to calkiem interesujaca:)

dobra lece jakis obiad powoli szykowac bo jak sie tylko poprawi u gory to jade na spacer:)

buziaki

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812094565.png
Childminder jestem sobie juz :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070804050123.png

Odnośnik do komentarza

Oleńko najlepsze zyczenia :)
Tinka ja studiowalamedukacje muzyczna ale po praktykach w szkolach stwierdzilam ze zupelnie nie nadaje sie do tego zeby uczyc w szkole. na studia poszlam dla dyrygentury choralnej...
teraz mam dobra prace i bardzo wyrozumiala szefowa. chociaz prawda jest taka ze zarobie tyle ile sie napracuje...

gabi dzis znow zrobilam pobudke tym razem o 2.20 i zaczela gadac, stekac, spiewac i inne tego typu. nie mogla sie zamknac az do 5 rano. albo i pozniej nawet
a o 9 czy nawet szbciej znow konert i cwierka do teraz. ja nie mam sily. meza nie ma od 6 rano bo swieto dzis i gra msze...
mi az w uszach dzwoni z tego wszystkiego. myslalam ze zasniei pospie z nia. ale widze ze zanim to nastopi to ja bed musiala obiad robic.

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

witam
Maz zawieziony na wycieczke(na zbiorke), hania spi, wiec kawaka ciasto i relaks.
jeszcze rano wyszlismy na spacer rodzinny i zalapalismy sie na kawealek procesji. cisz, ksiadz mowi a Hanka zaczyna spiewac, no i bylo wesolo.

Sabinko, ja sie nie obrazam, bo tak jak juz pisalam wczesniej to wiele osob tak uwaza i tego sie nie zmieni.Jest jak jest.

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/babel.jpg

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

ależ duszno jest na dworze :/ nic mi się nie chce. Nadal czuję ogromne zmęczenie...jeszcze wczoraj dowiedziałam sie, ze w przyszły weekend przyjezdzają do nas teście :/ za dużo to mi oni pomóc nie pomogą :/ Najgorsze jest to,że ja musze moją teściową pilnować żeby Amelce czegos nie dała do zjedzenia bo ona zawsze wie najlepiej :/ ysh...

Wracając do tematu zawodów, to podziwiam ludzi którzy są uczynni, mili, nieopryskliwi, którzy wykonuja swoją pracę w sposób należyty, od serca. Bo przecież miło jest gdy wejdzie sie do jakiegos urzędu, banku i pani z okienka (biura) jest miła, usmiechnieta, przyjaźnie nastawiona, pomoze przy wypełnieniu skomplikowanych dokumentów ect. niż trafi się na mrukliwą babę, która zła jest na to ze przyszło się do niej cokolwiek załatwić i że musi w ogole gebe otworzyć...to samo tyczy sie nauczycieli, sa nauczyciele super ale i sa tacy ktorzy swoje flustracje wylewają na dzieciaków ... pamietam jedną kobitkę która uczyła mnie j. rosyjskiego zawsze, na kazdej lekcji wyzyłała do smażali jakiegos dzieciaka po frytki, a potem na naszej lekcji beszczelnie wpierdzielała te frytki...pamietam to doskonale bo wtedy jezor wisiał mi aż do podłogi tak mi sie chciało frytek lub pani dla odmiany wysyłała do cukierni po inne łakocie .... i jeszcze kilku nauczycieli bym mogła wymienic ....to samo ze słuzbą zdrowia sa boskie pielęgniarki i lekarze, a niektórzy są tacy, że bez kija nie podchodź...tam gdzie rodziłam generalnie był super personel, ale znalazły sie też 3 czarne owce-jedna mi dzieciakiem rzucała jak je przebierała (ja nie byłam w stanie sie ruszyc po zabiegu), druga to jak oco kolwiek sie ją poprosiła to robiła takiego focha, że aż płakac mi sie chciało, a trzecia zostawiła mnie sama pod prysznicem, gdzie o mało nie kopyrtnełam, na szczescie przyszła pani salowa i pomogła mi dojsc łóżka i pomogła mi się ubrac ... takze w każdym zawodzie znajda się jakieś czarne owce, a to niestety zazwyczaj odbija się na ogóle.

ps. tinko super Ci to zdjęcie wyszło! To ze wstydziochą :) Bosssssko :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

no tak wy sie rozpiszecie jak mnie juz nie bedzie

maczetko musze przyznac ze ciekawy zawod wybralas no i szkoda ze nie znalam cie wczesniej to bym cie na swoj slub wynajela:)

my dzisiaj spacerek zaliczylysmy ale wieje troszeczke i nie za dlugo chcialam chodzic bo mala ma kaszelek. katalogi tez roznioslam:) a teraz juz po obiadku pozmywane niunia spi z tatusiem to mama ma troszke czasu na necik:)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812094565.png
Childminder jestem sobie juz :)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070804050123.png

Odnośnik do komentarza

Ale się napisałyście!! Ale wszystko przeczytałam :)

Przede wszystkim Asik - spóźnione życzenia dla Oleńki!! :mylove:

Maczetka - fajny ten Twój Adaś w hamaku i aucie - rajdowiec z niego wyrośnie ;) (macie audi A4?)

Tinko - świetne jest to zdjęcie wstydzioszki, czekamy na więcej :)

Ewelinka
Karmilam dzisiaj malego cycem w parku, ale mialam stresa hehe, ale naszczescie nikt nie szedl :D

Ewelinko - przy karmieniu w miejscu publicznym możesz zawsze przykryć się z wierzchu pieluszką tetrową (spuszczając z ramienia na pierś i główkę dziecka) - wtedy dzidzi nie jest zbyt duszno, a Ty się tak nie stresujesz

A co do nauczania, to ja miałam tylko okazję uczyć studentów 3-go roku i było naprawdę w porządku, bo można ich po partnersku traktować (przynajmniej większość z nich ;) ) Młodszych dzieci chyba bym nie chciała uczyć, szczególnie takich z gimnazjum, albo podstawówki - no może tak jak Tinka - tych najmłodszych :) Chciałabym tez móc zaczepić się na stałe na jakiejś uczelni, bardzo by mi to pasowało

A ja dziś w pracy siedzę..... :glass:

Odnośnik do komentarza

Witam Was...

Ale Adas superancko podpiera się rączkami :) Czadzik!! :D

Tinko, zdjęcie Haneczki rewelka!! Jak zrobi fachowiec to palce lizać :happy:

Ewelinko nie dziwę Ci się, sama bym miała podobnego stresiora...

Kurna wczoraj byliśmy u koleżanki, chciałam ja poprosić o to by była matka chrzestną i poraz kolejny nie wypaliło :( Akurat wstrzeliliśmy się w ich podróż poślubną... Po mału zaczyna mnie to wszystko drażnić... To już 3 osoba, a my dalej musimy szukać... Niedługo to nam chyba rodziny i znajomych zabraknie... Chrzciny za miesiąc...

Zizula nam fajną niespodziankę zrobiła w nocy, znaczy nie obudziła się na karmienie ;) Spała do 6:40... Chyba to efekt podania przed snem kaszki a na noc jeszcze cyc :D

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...