Cycusiowe mamusie :)

[Kiecka w grochy]

Witajcie dziewczyny.
Es_ze współczuję sytuacji z osą, dobrze jednak, że na strachu się skończyło i Kajce nic nie jest. Ja bym zareagowała identycznie albo jeszcze gorzej bo panicznie boje się os! A jeszcze mam kota, więc jak jakaś wpadnie do mieszkania to muszę ochronić Hanie, odciągnąć kotkę i zabić osę, makabra
W temacie nieodporności na płacz ja mam identycznie. Leciałabym do małej na każde zająknięcie. Dlatego totalnie nie przyjmuję nauki samodzielnego zasypiania na zasadzie "wypłacze się i przyzwyczai". Straszne to jest.
W ogóle ostatnio strasznie irytują mnie wszystkie dobre rady "powinnaś...". Hania tylko raz ma kilka miesięcy, tylko raz jest taka malutka, zanim się obejrzę to nie będzie chciała być noszona, ściskana itd. więc chcę korzystać z tego czasu teraz, póki jest.
O, takie mądrości przed snem ;) dobrej nocki kobietki, u nas dzisiaj leje, więc może w końcu będziemy lepiej spały.

[mamuskaa]

Oj ja tez nie lubie czegos takiego ze wyplacze sie itp. Wika ostatnio zasypia sama ale jak zaczyna dlugo marudzic i plakac biore ja do cycusia i przytulam i kolysze caluje i wiem ze zasnie i bedzie bezpieczna ;) daje jej do zeozumienia ze nie za kazdym razem przy kazdym malym steknieciu marudzenoi ja wezme bo czasem nie moge w danym momencie ale musi wiedziec ze ma we mnie oparcie ;) uwielbiam ja calowac i przytulac :) i nawet jak nie karmie cycusiem (czego nie uwazam za zle ) bardzo duzo sie przytulamy bawimy i wiem ze ta bliskosc jest taka sama jak przy cycku a nawet wieksza ;)

[Emiilia]

Cześć dziewczyny odnośnie przytulania kołysania i wszystkich pieszczot dla mojego synusia to ja też wymiękam...nie wyobrażam sobie inaczej. ..dziś właśnie za nami taka noc. .Michaś źle spał. ..pewnie za dużo wrażeń wczoraj byliśmy oglądać żłobek a potem na zakupach w CH...Michaś uwielbia jak jeździmy wózkiem między stojakami z ubraniami. ...śmieje się na cały sklep. :) Owszem jestem niewyspana, ale jego uśmiech z rana i demolowanie łóżeczka rekompensują wszystko. :)

[es_ze]

Cześć dziewczyny,
U nas pogoda zrobiła się znośna, taką, jak teraz lubię, lekka mżawka, cieplutko koło 20 stopni, super warunki do życia :)

Szara to zależy gdzie użądli owad. Jak w okolice główki/buzi to choćby dziecko nie było uczulone, trzeba wezwać pogotowie bo sam obrzęk może utrudnić oddychanie. Jak wiadomo, że nie jest dziecko uczulone to trzeba ochłodzić to miejsce gdzie jest ukąszenie i podać wapno ewentualnie lek antyhistaminowy. U nas wyglądało to tak, ze paluszek w momencie zrobił się czerwony i spuchł cały i pół dłoni a do tego rączka zaczęła być czerwona i gorąca...ja niemalże ryczałam do słuchawki, bo kompletnie nie umiem w takich momentach zapanować nad sobą...a po dwóch godzinach już nie było obrzęku....

Mamuskaa nie bój się , ze ci mleko zaniknie. Na pewno zmniejszy się laktacja ale dążysz do tego żeby mała w nocy nie jadła co nie? :) W ogóle to podziwiam Cię, jesteś taka młoda a taka świadoma rodzicielstwa! I na dodatek jesteś bez mamy, tylko z tego co pisałaś to z tatą dzidziusia i raczej bliżej jego rodziny, na pewno masz mnóstwo stresujących sytuacji...

Emilia już żłobek? Stres dla Ciebie...

Dziewczyny zmykam, miłego dnia!

[mamuskaa]

Es_ze powiem Ci ze mam wiele stersujacych sytuacji zwlaszacza z tesciowa ktora uwaza mnie chyba za jakas glupia pinde co nie wie nic o zyciu i nie umie wychowac dziecko ale juz mam to gdzies robie tak jak ja uwazam za stosowne slucham co gada ale wpuszczam i wypuszczam . Damian zaczal chyba zauwazac ze nic co zrobilam sama dla Wiki jej nie zaszkodzilo wiec nie kaze mi robic tak jak mamusia kaze . Urodzil sie miesiac temu kuzyn wiki wiec tesciowa juz bardziej do niego bo coreczka bedzie sluchac co mam mamusia do powoedzenia w zwiazku z jej synem;) mojq rodzinka fakt nie jest blisko ale moze wam nie mowila z Olsztyna przeprowadzila sie do zabrza wiec zamiast 8h mam 2hpociagiem ;) jupi .. A co do dojrzalego macierzynstwa powiedz kto lepiej wychowa moke dziecko ? Tylko ja i Damian a jakbym nie byla dojrzala to kto wychowalby Wikusie ? Jakas rodzina , dom dziecka ? A moze tesciowa ? Dziecko jak dla mnie to istny skarb dlatego zrobie wszystko co w mojej mocy !;) a co do nocnego karmienia tak mam nadzieje ze tak zostanie . Dzisiaj jadla o 22 butle i o 5;3 pociumala cycusia ;) i spala dalej ;) mamy pierwsze sukcesy bez wojny ;)

[ola2710]

U nas też ochłodzenie,zdecydowanie wolę taką pogodę:) Stasiu chyba też,bo lepiej śpi w nocy.

Stasia tez jakis czas temu użądliła osa-bawił się w piaskownicy,miał wodę w wiadereczku,a osa akurat tam "pływała"; chyba chciał się z nią"pobawić",bo zaczal ją popychać paluszkiem... Miałam mikrozawał... Ale Staś szybko jak na taką sytuację się uspokoił; spuchł mu lekko tylko paluszek.

[szara]

dziewczyny to jak to jest z tymi osami.. wiem ze jestem nudna ale jesli dziecko uzadli osa np w palec po raz pierwszy to skad wiadomo czy dziecko ma uczulenie.. i widze ze Kaji (czy Kaii sie pisze?) spuchla cala raczka a Stasiowi "tylko" paluszek..

[szara]

Kiecka zgadzam sie z Twoimi "madrosciami przed snem" ;) tez uwazam ze dzieci tak szybko rosna, ze wkrotce to nasze noszenie i usypianie przejdzie do historii i jeszcze zatesknimy za tym jak byly takie malutkie i pod ciagle nasza opieka..

[es_ze]

pisze się Kai :)
może zależy to też od wielkości dziecka albo dojrzałości układu immunologicznego?

[szara]

dziewczyny, czy u Was tez opcja wiadomosc prywatna nie dziala? Probuje wyslac wiadomosc od 2 dni i ciagle pisze ze chwilowo opcja niedostepna.. Es_ze pisalas ze forum u Ciebie zle dziala, co jest nie tak?

[es_ze]

Szara źle mi załadowują się strony (przeładowanie reklamami) i nie zawsze mam wszystkie posty na stronie, zazwyczaj wyświetlają się tylko dwa pierwsze i albo się doświetlą albo czekam i czekam...
Nie mam też dostępu do wiadomości prywatnych (w ogóle) i przez to nie mogę zrobić tej zupy z dyni wg przepisu twojej teściowej...pech...bo nie skopiowałam tego nigdzie....

a już w sierpniu nie sygnalizowało mi w ogóle ze mam wiadomość prywatną, nie wiem w ogóle co sie dzieje z tym forum...

[szara]

es_ze jesli tylko u mnie wiad.
pryw. zacznie znowu dzialac to przysle Ci ten przepis na adres ktory masz na blogu, na razie w dalszym ciagu pisze "chwilowo nie dziala" ;[

u mnie na tel. posty sie laduja ale tez wkurzaja mnie reklamy ktorych przybywa no i teraz ta awaria z p.w. wczesniej tak bywalo ale tylko po pare godzin a nie dni..

[szara]

es_ze dzieki za odpowiedz w spr osy :) biedna Kaja.. i Staś, ja tez jestem panikara ale teraz dzieki Wam no i niestety Waszym dzieciom przerobilam temat..

Wywijaska pisalas kiedys ze Jasiu krzyczy.. teraz moj ma taka faze ze wrecz skrzeczy ;] zwlaszcza jak cos chce albo sie zdenerwuje, jak maly dinozaur sie drze! Jasiowi pewnie juz przeszlo? Chyba tez mial wtedy poltora roczku?

Dziewczyny ktore maja troche starsze dzieci, czy Wasze dzieci bawia sie same? Tzn choc na chwile ale dluzej niz 5min ;) bo mi tu juz mowia, ze daje sobie wchodzic na glowe, bo ciagle Aleksowi asystuje i dlatego np sam nie je (tzn je.. przez pierwsze 2min..) ale ja jak widze, ze sam zaczyna sie bawic to nie lece zeby mu asystowac ale jak przychodzi do mnie to mam go odsylac? pokazuje mu jak moze sie bawic ale przeciez nie bede sie oganiac, odpychac go, tlumacze ze np jem albo gotuje ale to raczej nie trafia.. fakt ze pozniej nie mam czasu na nic.. a jak cos robie np w kuchni to nieraz mi ciezko bo maly caly czas albo sie klei do kolan albo przynosi zabawki.. nie mam pomyslu

[ola2710]

O i masz...kolejne teorie otoczenia,co dziecko/mama robią źle i rady,jak to naprawić...
Szara,mój synek od kwietnia chodzi do żłobka,po żłobku bawi się ze swoim 7-letnim kuzynem i czasem też innymi dziećmi.Nie jest jednak tak,że pobawi się - nawet z nimi- dluzej niż 5-10 minut...;) a skoro panie w żłobku (czyli kobiety doświadczone i wykształcone w tym kierunku) twierdzą,że to normalne,to ja z tym nie polemizuję:) nasze dzieci na pewno wiedzą,jak można bawić się samemu,ale wolą z nami:Staś Np czesto rozpoczyna dzień od ukladania takich drewnianych "puzzli" ze zwierzętami; sam ich jednak nie chce układać,bo...musi pochwalić się komuś,że zna nazwy zwierzątek :)
A rady innych...bez komentarza...moja babcia Np uważa,że moje dziecko może samo latać po naszym podwórku (nie sprawdzi jednak wczesniej,czy dobrze zamknela furtkę...!) albo po domu i sam wchodzić po schodach na piętro... (dlatego z babcia nie zostaje...)

[szara]

Ola Twoje babcia to wypisz wymaluj moja tesciowa.. "po co za nim lazisz, bedzie przez ciebie niezaradny!" a maly wlazil przy niej (na chwile ich samych zostawilam bo musialam mu zrobic kolacje) na chybotliwe krzeslo na ktorym probowal stawac a ona do niego mowila "siadaj siadaj" sama siedzac po drugiej str stolu.. podbieglam i go zlapalam bo krzeslo juz lecialo i to nie na dywan tylko na kamienna posadzke >.< po tym zdarzeniu maz przeprowadzil z matka rozmowe i potem juz na malym "lazila" ale do tej pory jak dzwoni i widzi na skypie ze jestesmy na placu zabaw to truje mezowi ze mam Aleksa tak nie pilnowac.. a plac zabaw jest dla trzylatkow wiec chyba dziecko 1,5 roczne powinno byc pilnowane jednak! ;[ rece opadaja.. tez go z nia nie zostawie..
Co do zabaw fajnie ze napisalas bo czasem juz oszalec mozna, wszyscy sa najmadrzejsi, tylko ze to moje dziecko i ja go wychowuje i biore odpowiedzialnosc. Tez slyszalam ze takie maluchy nie chca sie same bawic, ze to przychodzi gdy maja okolo 3 lat.

Mamuskaa dobrze ze tesciowa ma zdjecie przy drugim wnuku, da Ci na chwile spokoj. I fajnie ze Twoja rodzina blizej sie przeprowadzila :)

dziewczyny dobranoc :)

a wiad.pryw. dalej nie dziala ;/

[mamuskaa]

Szara - wiesz wczoraj tesciowa mnie mega pochwalila i powiedziala to swojej corce ktora ma miesieczne dziecko . . Ze jestem tu sama itp a potrafie wychowac dziecko a ona ma drugie a ona tylko marudzi i narzeka na malego maksia ;) i narazie jest spokoj nie wtrqca sie tak ;)

[Emiilia]

Szara- od kilku dni nie mogę do Ciebie nic napisać na priv...:(

[Kiecka w grochy]

Witajcie mamusie :) jak się czujecie, jak Wasze pociechy?

Ja jak zawsze z pytaniem ;) a mianowicie: jakie książki czytacie dzieciom? Chodzi mi o konkretne pozycje. Ja oczywiście mam kilka, różnych, egzemplarzy baśni i bajek ( od braci Grimm, przez Andersena, aż do baśni skandynawskich) i sukcesywnie je wyrzucam, bo są tak tłumaczone, że ręce opadają. W konsekwencji szukam ładnie tłumaczonych wersji popularnych bajek :)

[szara]

Emiilia no wlasnie pytalam dziewczyn czy u nich tez priv nie dziala.. bo u mnie u kilku dni to samo, do nikogo nie moge napisac, czy oni to naprawia? W wolnej chwili sprobuje znalezc admina i zapytac ;/

Kiecka moja mama ma malemu jakies ksiazki przywiezc to zobacze co to bedzie.. ale chyba na razie kupila takie male twarde zeby ich nie zjadl ;) kupuje je w ksiegarnii "tania ksiazka", koncowki serii i sa kilka razy tansze niz w ksiegarnii zwyklej, mowila ze jest ich mnostwo z tym ze nie wiem czy wszedzie takie sklepy mozna znalezc.

[mamuskaa]

A my mamy z biedry takie male ksiazeczki jas i malgosia i takie rozne polskie ;) fajne kolorowe ;)

Dziewczyny wika uklada sie do raczkowania , wczoraj przespala caaaala noc od 23 do 7;30. Superowo ;) mam nadziene ze dziaiaj tez tak bsd ;)

[Kiecka w grochy]

Szara ja też kupuje po taniości takie twarde dla małej, ona je namiętnie gryzie

[Wywijaska]

Witajcie Mamusie!
U nas mały zamęt i nie miałam kiedy się zebrać, żeby napisać, tylko czytałam co u Was :).
Jasiu zaczął więcej jeść, co mnie bardzo cieszy i jak coś chce to sam idzie pod lodówkę i woła np. "ba" co oznacza kiełbaskę :) i uwielbia ryby :). Ale niestety od dwóch nocy jak się obudzi to nie może zasnąć, tylko albo go muszę nosić albo woła cysia i wtedy już go nie przekładam, żeby się trochę zdrzemnąć, nie wiem co się dzieje, bo jest zdrowy, może znów jakieś zęby, nie mam pojęcia. Przedwczoraj obudził się o 3 i walczyliśmy do 5 a wczoraj już o 23 i do 1 go nosiłam aż w końcu uległam, bo nie miałam siły. Mam nadzieję, że będzie lepiej. A muszę Wam powiedzieć, że zrobiliśmy mały eksperyment, bo Jasiu najchętniej to pił by w dzień co 2 godziny i oczywiście jak się nie zgadzałam, to był rzewny udawany płacz :), więc w zeszłym tygodniu nakleiłam na piersi plasterki i powiedziałam, że cycuś ma ała (a kilka dni wcześniej przecięłam palec nożem, więc już wiedział do czego jest plasterek). W pierwszy dzień strasznie przeżywał że cycuś ma ała i wszystkim opowiadał, kładąc rączki na głowie i udając, że szlocha, pękałam ze śmiechu :), a cioci to nawet chciał pokazać plasterek :). Wieczorem niestety nie umiał zasnąć i bardzo płakał, więc dostał cycusia, ale miał powiedziane że w dzień cycuś musi odpocząć, żeby mógł wieczorem jeść. Innego wyjaśnienia nie znalazłam i tak sobie myślę, czy może dlatego Jasiu w nocy budzi się, żeby nadrobić cycusia którego nie dostał w dzień, już sama nie wiem.
Szara co do samodzielnej zabawy, to Jasiu też chwilkę się czymś zajmie i najlepiej jak ktoś patrzy żeby go pochwalić czy biegnie pokazać co zbudował z klocków. Ja też myślę, że to normalne i chyba też trochę zależy do dziecka, bo jak jest spokojniejsze to potrafi dłużej posiedzieć w jednym miejscu i się czymś zająć, a z tego co pisałaś, to Aleks podobnie jak Jasiu nie usiedzi :). Także nie słuchaj takiego gadania i się nie przejmuj.
Mamuskaa fajnie, że teściowa w końcu Cię doceniła, może dzięki swojej marudnej córeczce przestanie się do Ciebie wtrącać i czepiać. Ja z moją teściową jestem na wojennej ścieżce :(. Po prostu przegięła, a ja nie mam już ani siły ani ochoty się z nią dogadywać, przykro mi, bo dla mnie rodzina jest bardzo ważna, ale nie dam sobie wejść na głowę i tak już za długo ustępowałam.
Kiecka, my mamy bajki z serii "Obrazki dla maluchów" i Jasiu bardzo lubi je oglądać, chociaż albo moje dziecko je tak intensywnie eksploatuje albo są takie słabe, bo te które lubi najbardziej już są w kiepskim stanie. A do czytania na dobranoc mamy "Najpiękniejsze wiersze dla dzieci" polskich autorów i "365 bajek" Disneya-ta może jeszcze zbyt poważna dla Jasia, ale są fajnie napisane.
Miłego dnia

[mamuskaa]

Bardzo sie ciesze ze tak sie to potoczyla i ze wkoncu ktos docenil moje macierzynstwo . Znaczy ktos mam na mysli tesciowa ;) hah . Moje dziecko jest zdrowe , dobrze sie rozwija potrafi bardzo duzo a nawet uklads sie do raczkowania wstawilabym film ale za duzo ma hehe ;) dzisiaj moj Aniolek konczy pol roczku ;) szybko zlecialo bardzo . No to troche kiepsko z ta tesciowa ale racja co za duzo to i swinia nie zje jak to mowia. ;( ciesze sie ze Jasiu zaczal jesc ;) Wika to maly zarlok je duzo bardzo duzo ale nie jest gruba ;) jest slodka i fajna nie widac po niej ze lubi jesc ;)

[mamuskaa]

Tak sie zmienila moja niunia przez pol roku ;) pannica ;)

[Wywijaska]

Mamuskaa wszystkiego najlepszego dla Wiki :-). Ale jest slodziutka :-). Dobrze ze ma apetyt to przynajmniej jeden klopot masz mniej :-). A noce pewnie dlatego przesypia ze sie naje i nie potrzebuje juz dojadac.