Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Dzien dobry. Wczoraj bylo u nas niby kolo 30 stopni ale byl bardzo duzy wiatr i calkowite zachmurzenie dzieki temu na dworze po poludniu bylo calkiem znosnie. Zalozylismy czapeczke i bawilismy sie na zewnatrz. Noc byla chlodniejsza i niby spalo sie lepiej ale wstalam z bolem glowy :-(. Dzisiaj ma byc 32 i 24 w nocy takze nawet mi sie nie chce myslec. Ale Jasiu juz prawie nie kaszle wiec moze w weekend rozlozymy basenik ;-).
Powoli zaczynam robic liste rzeczy ktore musimy zabrac na wyjazd wakacyjny :-). Oczywiscie nie mam stroju kapielowego i musze sie wybrac go kupic. Moze Bratowa zostanie mi z Jasiem to na spokojnie sie wybiore.
Mamuska. Co do preparatow na dzisla to mielismy Dentibaby ale to jest ziolowe i dosc slabe i lepiej nam dzialal Dentinox. Poza tym to zanim Jasiu zaczal zabkowac to codziennie po kapaniu masowalam mu dziaselka taka silikonowa szczoteczka nakladana na palec,bardzo to lubil. A jak zaczal.zabkowac to juz nie pozwalal,pewnie go to bolalo. Lekarka mowila ze nie moze powiedziec zeby to masowanie na pewno cos dawalo ale nie zaszkodzi.
Ola jak dalas rade poprasowac?
Chlodniejszego dnia zyczymy :-)

Odnośnik do komentarza

Mamuskaa chodziło mi o to, że Szara miała takie mega upały :) Faktycznie, teraz doczytałam o maści na dziąsełka: mieliśmy calgel i dentinox, ten pierwszy taki sobie. Ząbkowania współczuje, to zawsze jest jedna wielka niewiadoma jak zachowa się dziecko....

U nas wczoraj było 34 stopnie w cieniu na zewnątrz, siedziałyśmy tylko w domu na dole, nie mamy piwnicy i od gruntu ciągnie i jest przyjemny chłód, na górę nie wchodzimy, bo jest zdecydowanie cieplej. W domu jest tak fajnie, że nawet jak wyjdę z małą pod drzewa do baseniku, to jest jej tam za gorąco i wracamy do domu. Jak mąż wraca z pracy (komunikacją), to twierdzi, ze w domu można zmarznąć :)

a moja turystka zwiedza wszystkie szafki w domu, wszystko już wywaliła, co możliwe, korzystając z okazji, ze nie zamknę się z nią w pokoju na górze :)

Odnośnik do komentarza

Hej, Kobietki! Oj, nie było mnie na forum, a tu tyle fajnych tematów poruszyłyście, są nowe osoby... :)
U nas się działo :P Wojtuś przestał pluć przy jedzeniu, ale apetyt ma wilczy, zje wszyyyyyyysto, co tylko dostaje :) Brudzi się przy tym wzorowo, więc dużo czasu ucieka nam na myciu, przebieraniu, praniu i czyszczeniu leżaczka, ale mimo to strasznie się cieszę, że tak pięknie je :) Dzióbek otwiera szeroko na sam widok łyżeczki i krzyczy, jak jest koniec porcji :P
My zimo i jesieniolubni (oboje z synkiem i facet też z resztą) delikatnie mówiąc, zdychamy w te upały :( Mnie na dodatek wysiadły gardło i zatoki, głowa pęka, podejrzewam, że to również od gorąca, ech...
Poza tym mieliśmy batalię z ząbkami i Wojtuś ma już dwa :) widziałam, że rozmawiałyście o żelach na dziąsełka. Otóż moja teściowa farmaceutka i kobietka w okienku w aptece uczulałt mnie, że te żele to leki (!), nie suplementy, czy kosmetyki i żeby używać ich tylko, gdy jesteśmy pewne, że dziecko boli rosnący ząbek i ściśle wg wskazań producenta, nie używać częściej niż pozwala ulotka. Ja żelu bibodent użyłam tylko kilka razy plus schłodzony gryzaczek. Wydaje mi się, że bardzo pomogło noszenie na rękach i ten zimny gryzak.
U nas też przełom - wieczorne usypianie już tylko u taty w ramionach, nie przy cycuniu :D w nocy też coraz mniej karmienia, jest światełko w tunelu ;)

mamuskaa Wikusia kawał baby ;) Wojtuś miesiąc temu wałył 6,8 kg :P

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

Kobietki jak u Was dzien minal? U nas bylo goraco ale w domu sie w nocy fajnie wychlodzilo wiec w dzien bylo znosnie. Szybki spacerek bo Jasiu teraz szybko zasypia i spi w cieniu pod domem a po 17 bylismy sie pobawic glownie w piasku. Od kilku dni Jasiu namietnie buduje samochody z klockow lego bo dostal niedawno taki zestaw,powiem Wam ze rewelacja. Jak sie zajmie to dziecka nie ma :-).
Szara pytalas jaki wozek mialam do tej pory,gleboko spacerowy Tako Dalga. Ma szerokie siedzisko i jest wygodny tyle ze Jasiu jest juz do niego za wysoki no i zajmuje strasznie duzo miejsca ale i tak jestem z niego bardzo zadowolona. Tyle ze czas na zmiane na wiekszy i zajmujacy mniej miejsca.
Vanilia,super ze Wojtus tak ladnie je. I gratulujemy zabkow :-). Nie dziwie sie ze nie mialas czasu na forum. I fajnie ze oduczyl sie od wieczornego zasypiania przy cycusiu. Przynajmniej Tatus jest tez zaangazowany :-P.
Jasiowi zostalo przyzwyczajenie po chorobie ze w dzien przychodzi na cycus ale byle w nocy nie wolal :-).
Es_ze fajnie ze w domku macie chlodniej. Z tego co widzialam to od jutra ma byc troche chlodniej przez kilka dni. Chyba w niedziele ma byc znow kolo 30 wiec planuje Jasiowi rozlozyc basenik. Zobaczymy co z tego bedzie :-)

Odnośnik do komentarza

Staś w żłobku już całkiem dobrze :) bawi się fajnie,czasem muszę czekać aż skończy się bawić i do mnie przyjdzie:) odpukać swoje już odchorował,więc póki co spokój.

Też sobie współczuję prasowania-tzn ja to uwielbiam wprost robić,ale niekoniecznie w takich warunkach atmosferycznych ;)

Czekam z utęsknieniem na koniec tych upałów- i Wam też tego życzę,bo tylko się wszyscy męczymy z tego,co widzę :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

szara zazdroszczę ochłodzenia, u nas zapowiadają na jutro deszcze i burze, ale temperatura bez zmian :(
Już się martwię, że opady uniemożliwią nam spacer, a u nas bez spacerku to ciężko... :(
Szkoda mi Aleksa, umęczony biedaczek :( Wojtuś też bardzo źle znosi te upały i problemy z usypianiem też dają nam popalić. Na szczęście ok. 21:30 udaje się jakoś go "ululać" po kilku próbach.

Dobrej i chłodnej nocki dla mam i maluszków :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

vanilia super ze sie Wojtus tak ladnie je :D i ze juz nie pluje, glodomorek ;) no i zycze ochlodzenia rowniez, wszystkie te nasze dzieci tak sie mecza w ta pogode..

Wywijaska jak tam kostium, udalo sie kupic? Mialas wychodne ? Zycze Wam pieknej pogody na wakacje, goracej lub nie, w zaleznosci co planujecie robic :)

es_ze cos wiem o tym zasypianiu.. jak zaczne rozmyslac w nocy to mam po spaniu, a zawsze jaki temat wkurzajacy do przemyslen sie znajdzie. A im dluzej nie moge zasnac tym bardziej sie wkurzam i wtedy to juz koniec ! zeby zabki szbko wyszly! a z Kajki to niezly wedrowniczek sie zrobil haha to tak juz ladnie chodzi? zupelnie sama?

Ola bardzo sie ciesze ze Staś tak polubil zlobek ze az kaze Ci na siebie czekac, fajnie slyszec ze u Was wszystko dobrze :) oprocz tych okropnych upalow oczywiscie!

Mamuskaa i jak tam zabki Wiki, dziaselka spuchniete?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara - jescze nie zauwazylam spuchnietych ale wydaje mi sie ze strasznie ja swedza raczki ciagle sa w buzi jak jej masuje to jest zadowolona . Ale czasem nawwt cycus ja denerwuje ;( jest bardziej marudna iczasami obudzi sie z mega placzem i odrazu gryzie raczki ;( no nie wiem , jestem swieza w zabkach i nie wiem jak poznac czy to one ;( als nic innego nie dolega , brzuszsk nie bo kupki mamy normalne glodna tez nie jest

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie. U nas ostatnia noc byla koszmarna,tak bylo duszno ze nie mielismy czym oddychac. O 1 w nocy bylo 26 stopni,oczywiscie Jasiu sie bardzo czesto budzil i ogolnie bylo nieciekawie. W koncu przyszla burza ale dopiero o 5 sie ochlodzilo. W dzien wialo ale bylo parno,w domu sie troche ochlodzilo wiec moze dzisiaj w nocy pospimy. Zobaczymy.
Szara,na razie przejrzalam w internecie oferty ze sklepow ktore mamy w galerii,jesli nie trafie jakiegos ladnego kostiumu w centrum to mam w miare upatrzony w jednej sieciowce,mam tylko nadzieje ze beda rozmiary. Jutro rano wybieram sie 'do miasta' na zakupy a jak nic nie dostane to po poludniu skoczymy do galerii albo w piatek jakbym jutro.nie dala rady. Zabiore Jasia we wozek,moj Bratanek z nami pojedzie to sie chlopaki chwile soba zajma a ja sie rozejrze :-). Musze wykorzystac bo Bratanek jest u nas tylko do piatku a pozniej wyjezdzaja na wakacje :-). Mam nadzieje ze bedziemy mieli pogode,nie koniecznie upaly ale zeby nie padalo bo jedziemy nad morze :-)

Odnośnik do komentarza

Es_ze to Kajka na dobre ruszyla z zabkami,idealnie utrafilas z odstawieniem od piersi. Mam nadzieje ze szybko sie przebija i nie bedziecie sie obie meczyly w te upaly. Ja tez mialam czasami problem z zasnieciem w nocy ale to najczesciej podobnie jak Szara,jak mialam za duzo na glowie albo jak mi cos nie dawalo spokoju. Wykonczyc sie bylo mozna.
Ola,podziwiam Cie ze dajecie tak sobie ze wszystkim rade,ze pracujesz,karmisz i bardzo sie ciesze ze Stas tak sie fajnie zaaklimatyzowal w zlobku.
Mamuskaa mam nadzieje ze jednak u Wiki to nie zabki bo po co tak szybko mialyby jej wychodzic ale na to nie masz wplywu.
Mamusie a jak u Was dzisiaj pogoda?

Odnośnik do komentarza

u nas dzis lepiej, tylko 22st w ciagu dnia, jest czym oddychac wreszcie.

Wywijaska powodzenia w doborze kostiumu, ja to mam zawsze z tym problem, jak sie widze w tej ciasnej kabinie przy gornym bladym swietle ktore tylko podkresla niedoskonalosci to mam ochote uciec i nic juz nie przymierzac hehe ;))

zycze Wam wszystkim chlodniejszej nocy.. u nas juz ok, da sie spac. Do jutra :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

es_ze ja też zaczęłam męczyć się nocami, choć bardziej z samym zaśnięciem. Jestem osobą, która całe życie zasypiała zawsze, wszędzie i w każdej pozycji ;) Jak usypiałam maluszka na leżąco przy cycusiu, to często odpływałam pierwsza już po 19:00 :D Ostatnio dobrze po północy, moi faceci śpią, a ja w jońcu sięgam po książkę, bo leżę i gapię się w zegar :( a wcale myśli nie kotłują mi się w głowie. Nie wiem...
Ostatnie noce Wojtusia też nie przespane, chyba kolejne zęby się sypią :( bo zachowania podobne, jak przy poprzednich.
mamuskaa oby u Wiki jeszcze nie były to zęby, po co ma już cierpieć? Wojtuś też od 3 miesiąca pchał rączki do buzi i bardzo obficie się ślinił.
Nawet lekarka mówiła, że będą już zęby, a ja czułam, że nie :P i rzeczywiście, wyszły dopiero 3 miesiące pózniej.

szara masz rację odnośnie sklepowych przymierzalni :) To lustro, ciasnota i górne światło równa się letnia depresja ;) Nawet przed ciążą, gdy byłam szczuplutka, w przymierzalniach zawsze widziałam u siebie jakieś dziwne... rzeczy hihi ;)
Marzy mi się "Twoja" wczorajsza temperatura. U nas na razie 17 stopni, do południa pewnie wzrośnie drugie tyle :P Wczorajsze wieczorne i poranne deszcze nie przyniosły wcale ochłodzenia :( W domu też nie sposób wytrzymać, bo mieszkamy na IV piętrze i od słonecznej strony :/
Kochana jesieni przybywaj hihi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

Vanilia - jaka jesien . Niee ;) to lato niech bedzie ;) tylko temperatury mniejsze ;) no pewnie po co ma sie meczyc , chociaz i tak nas to nie ominie . Ja lekaraki nie ma nawet co sie pytac , bo mimo ze jest fajna idzie ksiazkowym typem rozwijania sie dziecka . Nawet zabronila mi dopajac dziecko ... Gdzie pielegniarka dziecieca wrecz powiedziala ze na szkoleniach mowilo ze trzeba ;) ale ja sama widze ze w takie upaly chce sie pic i Wiki z rozkosza pije ta wode ;> wiec nawet nie ma co do niej isc i pytac zeby zobqczyla bo ona powie ze za wczesnie

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny jestescie juz tak dlugo po porodzie wiec pewnie figurki macie juz jak przed ciaza. Mi sie moja podoba ale ta oponka ciazowa jedna mnie wkurza bo tak moj brzuch bylby super no i gdyby nie te rozstepy , ktore zrobily mi sie dopiero po porodzie ;( ehh . No ale dwa miesiace po porodzie mialam 20 kg mniej czyki calos ktora przybralam w ciazy no i jeszcze pare kg swoich mam mniej ;) z czego jestem dumna , chociaz na plaze w stroju chyba jeszcxd nie wyjde . I nie wiem gdzie bym znalazla stroj na moje duze cycole ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

mamuskaa mnie jeszcze daaaaleko do figury sprzed ciąży :( mimo, że schudłam już 14 kg z dwudziestu i chciałabym jeszcze tylko 4 kg (do 58 kg, przed ważyłam 56), to oponka biodrowo-brzuszna wizualnie dużo masy mi dodaje. Zwłaszcza w duecie z dużymi cycusiami ;) choć i tak na mamę karmiącą, to nie mam bardzo dużych.
Trudniej mi będzie wrócić do poprzedniej wagi, bo przed ciążą jadałam nieregularnie, miałam pracę "12 godzin na nogach", paliłam papierosy i piłam sporo kawy :P a kofeina i nikotyna hamują apetyt, to jakoś ta "linia" sama się trzymała ;) A teraz regularne posiłki, kawa inka, a o paleniu to na razie nawet nie pomyślę :)

Wikusia naprawdę jest dużą dziewczynką, jak już nosi nawet rozmiar 74. Wojtuś aktualnie "chodzi" w 68, z w rozmiarze 74 póki co "tonie" ;)

Ja w te upały też daję synkowi troszkę wody. U nas niestety trudniej, bo łyżeczką, a woda rzadka, to więcej na ubranku, niż w brzuszku ;) Poza tym po kaszce i "słoiczku" zawsze jest jeszcze cycuś "na popicie" :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...