Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Oj u nas dni sa czasem takie ze mam energii rano a czasem ze nie moge otworzyc oczu ale ze ja obiad robie w dzien to moge rano polezec sobie razem z moja pociecha ;)

Dziewczyny jutro zostawiam Wiki na troszke tesciowej ;( musze niestety bo musze jechac zalatwic wkoncu to becikowe . Trzymajcie kciuki abym miala cierpliwowc do tych papierow ;( mam nadzieje ze wszystko mam ! ;(( koszmar ... No i pech chcial ze musze ja zostawic ;( nie podoba mi sie to .ogolnie dostaje wtedy butelke bo nie mam laktatora a reka ciezko sciagnac pokarm no ale to nic na szczescie nic jej nie jest daje jej mm jak jestem w szkole na egzaminach znaczy tatus daje wtedy a nie ja . Ale tesciowa zawsze zabiera jej butelke bo mowi ze za duzo a ona widac ze sie nie najadla .120 ml to powinna jesc a ona juz po 90 zabiera ;( ehh.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Hello mamy,
U nas od nocy pada. Mała marudna....chyba zęby znowu...

Wywijaska polecam poprzymierzać dziecko do wózka, bo każdy jest inny i różnego rozmiaru są dzieci :) Ale to pewnie wiesz. Zgadzam się z Twoim mężem, ze lżejszy wózek to podstawa, bo dziecko też swoje waży....
Mamuskaa ja mam laktator na zbyciu, po jednym dziecku, mało używany, jak chcesz to podeślę Ci zdjęcia. Zadbany, myślę że jeszcze nie raz Ci się przyda :)

ciekawe czy będzie dłużej ten deszcz, w sensie dni....
miłego dnia

Odnośnik do komentarza

Wywijaska ja śpię z synkiem, więc wstajemy razem, zazwyczaj o 5:00 rano :P Już jestem przyzwyczajona i pod tę godzinę już cały poranny grafik mam ustawiony. Zauważyłam nawet, że nawet lepiej się czuję, jak tak wcześnie wstaję, naprawdę. Wkoło wszyscy mi współczują ;) ale cóż musiałam się przystosować do rannego ptaszka :) Przez to też często sama usypiam przy lulaniu maluszka ok. 21:00, niestety ;) Ale poranne wstawanie też nie sprawia, że nadrabiam zaległości w domu. Synek jest tak absorbujący i nieśpiący w domu w dzień, że w sumie cały czas spędzam przy nim :P
Kiecka odnośnie ząbków, to mój Wojtuś ślinił się bardzo już od 3 m.ż., wcześnie też brał przedmioty i rączki do buzi, a mimo to pierwszy ząbek wyszedł w zeszłym tygodniu. A sprawdzałam palcem niedługo wcześniej i nic nie czułam, ale maluszek dziwnie się zachowywał, bardzo często wybudzał się w nocy, popłakiwał, nerwowo i łapczywie ssał w nocy pierś :( Także musisz sprawdzać palcem i cierpliwie czekać, choć wiem, że to trudne do przetrwania. Ja panicznie bałam się ząbkowania...

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

dzien dobry dziewczyny,
u nas pada.. :)

Wywijaska dziekuje za przepis! Fajny, nie wiedzialam ze do pasztetu mozna tyle warzyw dodac :)Na pewno wykorzystam gdy alergia na jajka minie albo wczesniej dla nas.
Co do pytania o wstawanie wczesnie to ja nawet nie snuje takich planow ;) rano tzn przed 7 jestem kompletnie nieprzytomna i czuje sie w ciagu dnia jak na kacu nawet jesli pojde spac o 10tej wieczorem. Tak wiec wstajemy razem miedzy 8 a 9 teraz. Ale Ty nawet jakbys wstala o 6 to ile dasz rady zrobic przez godzinke zanim sie Jasiu obudzi? I to po zarwanej nocy, a w ciagu dnia tez musisz sie Jasiem zajac a nie chodzic jak zombie i czekac wieczora.. ja pisze bardziej o sobie teraz ;) Chyba ze zaczniesz zasypiac o 21 jak Vanilia, wtedy do 6 masz 8 godz snu - z przerwami oczywiscie ;)

co do alergii to nie jest latwo ale co zrobic, na szczescie Aleks sie nie drapie na razie. Ograniczam znow mleko i zobacze za kilka dni. Tak jak piszesz es_ze, pojdziemy do innego lekarza, nie pozwole zeby sie to wymsknelo spod kontroli. Mąz tez juz dzisiaj zmiekl jak zobaczyl zmiany na skorze bo jeszcze wczoraj sie upieral ze lekarz ma racje. Moze i ma ale nie jest jedyny w tym miescie, jesli trzeba bedzie wyrzucic z jadlospisu mleko to znajdziemy cos w zastepstwie tzn ja znajde ;) dzieki dziewczyny za podnoszenie na duchu, samo to ze moge sobie popisac na ten temat i wy to przeczytacie poprawia nastroj :)

acha, u nas zeby wychodzily spokojnie, bylo to szarpanie sie przez jakis czas, czesto pobudki w nocy i marudzenie w dzien ale nie bylo goraczki i ogolnie malo dramatycznie sie to odbylo ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie. Ja na chwilkę.
Szara masz rację że rano i tak niewiele zrobię bo Jasiu i tak się czasami budzi. Lepiej mi posiedzieć do północy i pewnie wtedy zrobię więcej niż rano. Ja też nie jestem zwolenniczką wczesnego wstawania,tak jak piszesz,jestem wtedy nieprzytomna.
Vanilia,moja koleżanka też tak wstawała z synkiem ale od niedawna,mały na 14 miesięcy zaczął spać raz w dzień i przesypia do 7-8. Wierzę w to że można się przyzwyczaić do takich godzin. Pewnie gdybym chodzila spać wcześniej to łatwiej byłoby mi rano wstać. Ale już dałam spokój z rannym wstawaniem. Muszę się znów zabrać za przesuwanie godziny karmienia rano. Teraz Jasiu pije o 3.30 i chcialabym go tego też oduczyć ale ostatnio znów niespokojnie śpi i się budzi ale nie ma za dużego hałasu o cyś przed ustaloną godziną to może jakoś przesuniemy do rana,zobaczymy. Jeśli piszę nieskladnie to przepraszam bo mam dzisiaj trochę ciężki dzień.
Szara tak jak pisałam,jak masz doła to się odzywaj!
Mamuska a jak mija weekend? Twoja teściowa też jest jedyna,najpierw walczy żeby Małej dawać butlę bo się cycem nie najada a później jej wydziela. Ręce opadają na takie coś.
Miłego weekendu

Odnośnik do komentarza

tez tak pomyslalam, co ta kobieta wymysla, nimowleciu wydziela jedzenie.. teraz sie boi ze na mm przytyje za bardzo ?? Dobrze mamuskaa ze nie musisz jej za czesto z nia zostawiac. Jak poszlo zalatwianie w urzedach? Bylas juz? bo stracilam rachube..
uciekam cos zrobic w domu, Alek coraz pozniej zasypia i wstaje, musze cos z tym zrobic, poprzesowac jakos..
buziaki i do jutra, dobrej nocki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Sorki dziewczyny , bylam pewna ze odpisalam a tu du... ;)
Wywijaska no to jest wlasnie wszystko smieszne ale nie jezdze czesto wiec daje tak jak ja uwazam ;) albo wgl nie daje ;)

Szara - dokladnie . Bylam bylam zabraklo mi 3 papierkow musze je doniesc reszta git . A do drugiego tysiaka przekroczylismy dochod narazie . Wiec du.. ;) ale wole miec wieksze dochody co miesiac niz dostac drugi tysiac a potem klepac biede . A nasze dwie pensje znaczy mojego z pracy i moj macierzynski wystarcza jak narazie na wszystko ;)

Dziewczyny powiedzcie mi czy mozna zmieniac mm czy jesli pasuje powinno dawac sie to samo .? Chodzi mi o to ze Wiki czasem dostaje mm bebiko special comfort przecim kolkom i zaparciom a tesciowa jak to ona znowu nos w nie swoje sprawy mowi ze moge ppdawac zwykle bebiko . ? Ze niby ma taki sam skald itp . Nie zgadzam sie na to , bo ja jestem ze jesli jedno jest dobre nie powinno sie zmieniac . Zaoferowala sie ze bedzie kupowac moze jej jednak sie cos zmienilo i za drogo jej ? Bo to nasze kosztuje 30 zl a to zwykle 17 ;) ehh . Co ja sie mam , ico sie nagadam . Ale dziewczyny plus tego wszystkiego ze moj D jest juz za mna na calego ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Mamuśka,jak masz dobre mm,to lepiej nie zmieniaj i nie słuchaj teściowej - z doświadczenia wiem,że takie oszczędności przynoszą odwrotny skutek...
(jeszcze potem się okaże,że po zwykłym są Np problemy z brzuszkiem i trzeba wydać kasę na leki itp).

Kiecka w grochy-ja miałam nawet 2 laktatory w pewnym czasie,a i tak dawałam czasem mm;) mam "laktatorooporne" piersi:) tzn jak maly ssie,to jest mleko,ale jakiekolwiek inne próby ściągania mleka konczyly się na max 30-40 ml na raz (!). Oczywiście,że próbowałam ściągać po kilka razy i w ten sposób miałam na porcję jedzonka dla Stasia,ale czasem nie miałam czasu bądź siły na takie akcje-dostawał wiec mm.

Co do karmienia na spacerach-Mamuśka pisze,że czasem nie ma jak wyjąć pierś i dać. Ja - jak twierdzi moja rodzina- odkąd urodziłam Stasia,jestem "bezwstydna"" hehe:) Malo mnie interesuje,czy ktos patrzy itp. -bo moje dziecko jest głodne i trzeba je po prostu nakarmić. Wczoraj karmiłam go przy ludziach z calej chyba parafii na festynie wiejskim; szwagier rzucił coś"idź z nim do toi toia"-ale zgasiłam go tekstem,by zabrał tam swoje jedzenie i stołował się w toi toiu sam :)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ja również wychodzę na długie spacery, ale mam podobnie jak Ola - moje dziecko jest głodne i muszę je nakarmić :)
Olu co do zachowania Twojego szwagra zauważyłam, że ludziom mniej przeszkadza wyeksponowana goła pupa niż kobieta karmiąca. To nieporozumienie moim zdaniem, dlatego pod wszystkimi kampaniami propagującymi naturalne karmienie podpisuje się rękami i nogami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Szwagier na szczęście mówił to w formie żartu,bo zna moje zdanie na ten temat-ale ja uświadomiłam mu,że akurat na czasie są takie kampanie nt karmienia w toalecie:)
Ogólnie śmieszą mnie teksty,że powinnam się schować z dzieckiem itd (wczoraj:festyn pod chmurką,wszystkie miejsca pod parasolkami zajęte,za namiotami z jedzeniem młodzież pijąca piwsko i zachowująca się wiadomo,że mało kulturalnie; i czy w tej sytuacji mam się choćby zastanawiać,czy i gdzie nakarmić dziecko? Poza tym...nie wiem,jak to u innych wygląda,ale ja rozmiarem piersi nie grzeszę jakimś dużym,widziałam się jak karmię w lustrze nie raz-i nie widać,czy mały je,czy śpi,czy robi cokolwiek :)
Kiecka-masz rację: obecnie epatowanie nagością jest ok,a kawałek piersi (kawałek!),ktora służy temu,do czego została stworzona,już nie ok...bez sensu

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Mamuśka,no co ty:) ja też kilka/naście razy podałam Stasiowi mm. Nic w tym złego nie ma:)
I żeby mnie nikt źle nie zrozumiał-ja nie mam problemu z wyciągnięciem piersi i nakarmienien dziecka publicznie. Ale rozumiem,że ktoś może mieć opory:) (każdy jakieś ma,ja Np mam opory przed pokazywaniem się w bikini czy w miniówkach ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Mamuskaa,ja miałam laktator ręczny z BabyOno. Dla mnie pomyłka bo ile ja się namęczyłam i nic nie chciało lecieć a kosztował prawie 100 zł. Elektrycznego nie chciałam kupować,bo są drogie i dla mnie najlepiej się sprawdził z firmy Sanity,kupiony w aptece chyba za 12 zł. Fakt że ma maleńki zbiorniczek ale bardzo dobrze zasysa mleko i jak miałam zastoje to dawałam radę właśnie tym laktatorem. Polecam,mały wydatek a jest skuteczny

Odnośnik do komentarza

Mamuskaa ja też nie krytykuję mm,tak jak piszesz,czasami trzeba ale chciałam tylko napisać opinię na temat laktatora żebyś nie kupiła niepotrzebnego śmiecia. Chociaż jeśli możesz ściągnąć ręcznie to widać lepiej Ci mleko schodzi i może akurat taki byłby dobry dla Ciebie. Ja raczej mialam podobnie jak Ola,problem ze ściągnięciem większej ilości mleka a piersi miałam niby pełne. Może brakowało mi po prostu cierpliwosci. Nie wiem. Dobrej nocy

Odnośnik do komentarza

hello kobity, wpadłam tylko się przywitać. Ja miałam Avent ręczny i polecam go każdemu, tylko on u mnie działał. U paru znajomych również :) wiec co kobieta to może różnica?Moja koleżanka polecała elektryczny tej samej firmy ale ja za bardzo nie chciałam mieć "dojarki" tak to mi się kojarzy, zmykam bo moje dziecko jest wymagające dziś i "krzyczy" na mnie, buziaki :)

Odnośnik do komentarza

hejka :) to i ja dorzuce swoje 3 grosze do tematu laktator. Mialam elektryczna "dojarke" ;) pozyczona, nie pametam teraz nazwy. Sprawdzal sie, szybki i skuteczny. Moj problem byl jednak taki ze w poczatkowych kilku miesiacach musialam karmic dokladnie o tych samych godzinach bo jesli np odciagnelam mleko i pozniej mialam przerwe 6 a nie 3 godz to robily sie z mizjsca zastoje i dostawalam zapalenia ;( Na poczatku np chcialam w dzien odespac wiec odciagnelam mleko zeby maz podal z butelki. Budzilam sie pozniej z obolalymi piersiami i zastojem wiec bylo ciezko bo nigdzie nie moglam sie ruszyc ani przespac dluzej.
Musze zmykac, do jutra :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Pomozcie!
Emi ma miesiac i jeden dzien. Karmie ja piersią ale... To jej chyba nie wystarcza. Z piersi zjada ok.100, 110 ml (glowne karmienie, nie liczac pozniejszego dokarmiania). Trwa to 3h...cyc, usypianie, drugi cyc, usypianie... Wykonczyc sie mozna. Gdy zasnie mi na rekach i klade ja do lozeczka od razu otwiera oczy i jest placz. Znowu chce jesc :( dawalismy jej tez sztuczne ale lekarz mówil by tego nie robic. Napoic woda, herbatka ale nie,mlekiem.
Mala szuka cyca, rozglada sie na boku, wklada raczki do buzi itd. Ilez to dziecko je??? :( w ciagu tyg przytyla 440 gr. Za duzo.. Ale jak jej nie dac jesc gdy chce i placze... :(
Sutki juz bola jak cholera...ale karmie nadal. Tylko dlaczego to trwa 3h?? Nie mam juz sily, probuje wszystkiego. Smoczek wypluwa, jezdzenie wózkiem pomaga na chwile. Tylko przy cycu zasypia...
Pomocy...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór Mamusie.
Xlzax,szczerze powiem że jak sobie przypomnę Jasia w tym wieku to chyba do 3 miesiąca miałam wrażenie że on tylko wisiał przy cycu. Mało tego niejednokrotnie było tak że prawą ręką jadłam np.obiad a na lewej leżał Mały i rąbał cyca więc to chyba taka trochę nienormalna norma :-). I z odkładaniem do łóżeczka było dokładnie tak samo. Nie ważne jak delikatnie bym to zrobiła i czy łóżeczko było obok mojego łóżka czy nie to nie miało znaczenia. Ja byłam przerażona bo czułam się jakby mnie ktoś uwięził bo prawie wyjście do łazienki czy prysznic stawały się luksusem ;-). Ale to mija,dla zabicia czasu polecam czytanie jeśli lubisz no i ewentualnie tv. To trochę odrywa od rzeczywistości. Albo z drugiej strony to co już kiedyś pisała Mamusiom mniejszych Dzieci żebyś uczyła Mała samodzielnego zasypiania po jedzeniu,tzn nakarmić Ją,podnieść do odbicia i odłożyć do łóżeczka żeby zasnęła np na boczku,można wtedy głaskać po pleckach jakby płakała albo po główce,różnie dzieci lubią. Teoretycznie jeśli się naje to powinna zasnąć. Początki będą trudne bo na pewno Emi będzie walczyła skoro jest nauczona zasypiania przy cycusiu ale z doświadczenia wiem że łatwiej Ci będzie nauczyć ją w tym wieku zasypiać samodzielnie i wtedy to w przyszłości da Ci więcej luzu i spokoju. Co do dokarmiania mm to jeśli ładnie przybiera to ja bym też nie polecała mieszać. Takie maleństwa niewiele wypijają i tak jak napisałam u mnie do 3 miesiąca było dokładnie tak samo. Trzymaj się i nie załamuj bo to minie,a najważniejsze że Mała przybiera na wadze co oznacza że jest ok.
Mamusie a jak Wam minął weekend? Nam bardzo szybko,pogoda raczej deszczowa i na najbliższy czas pewnie tak zostanie,ale jak na razie udawało nam się wyjść na spacerek żeby zasnąć pomiędzy opadami. Dzisiaj zaczynamy przesuwanie ostatniego karmienia w nocy. Mam ambitny plan z 3.30 przejść do 7 ale zobaczymy jak wyjdzie w praktyce.
Dobrej nocy

Odnośnik do komentarza

Wywijaska dziekuje za odpowiedź.
Mala od paru dni robi takie cyrki. Wczesniej jadla godzinę, zdarzalo sie ze czasem nawet pol. W ekstremalnych warunkach 2 h. Kladlam ja do lozeczka i spala. Nie uczyłam jej zasypiania przy piersi. Grzecznie spala u siebie. Teraz ostatnio tak szaleje... Ze trwa to 3 h.
Sztuczne mleko dostawała tylko dlatego, ze wciąż byla godna. A mnie sie wydawalo, ze po 2h karmienia piersia nic juz tam pokarmu nie ma... Tak to bym jej w ogole nie dokarmiala mm. Ale ona wciąż domagala sie wiecej jedzenia.
Tak jak piszesz-np.prysznic staje sie powoli dla mnie luksusem :P czy jakies inne rzeczy.
Chcialam odciagac sobie czasem pokarm ( udawalo mi sie to czasem-rzadko wczesniej) ale teraz... To raczej niemożliwe.
Czasem jestem przerażona, zalamana itd. I bezradna. I wydaje mi sie, ze te 3 godzinne karmienia nigdy sie nie skończą...
A weekend minal mi w mgnieniu oka, zresztą jak każdy teraz dzien... :P od karmienia do karmienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...