Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kobietki, ja mam taki problem, że mój synuś usypia tylko przy cycusiu :( Jeśli usypia obok mnie - pół biedy, jeśli na moich kolanach - rzadko udaje się go odłożyć bez wybudzania :(
Wczoraj był chyba bardzo przemęczony, bo jakimś cudem usnął, gdy nosiłam go na rękach, nuciłam "aaaa, kotki dwa..." i mówiłam długo "ciiiiiii...".
W nocy wybudza się kilka razy, ale śpi ze mną, więc od razu dostaje cycusia i zapada w drzemkę. Ostatnio zbiera się chyba do raczkowania, więc nie będzie już mógł sypiać na dużym łóżku. W związku z tym czas nauczyć go zasypiania w łóżeczku - co mnie przeraża :/
Proszę o wszelkie rady, prócz jednej (chyba Tracy Hogg) - zostawianie maluszka w łóżeczku "do wypłakania się" w naszym przypadku w 100% odpada.
Wojtuś zasypia w zasadzie bez problemu jeśli chodzi o hałasy typu muzyka, rozmowy, inne otoczenie. Rozprasza go jedynie nagły hałas, np. gdy coś spadnie oraz blask telewizora, ale odkąd jest z nami maluch, nigdy nie włączamy TV jeśli jest z nami w pokoju, czyli praktycznie zawsze :)
No i spacerki - ładnie zasypia w wózeczku i przesypia praktycznie cały spacerek, czyli 3-4 godziny. Czasem się wybudza, to pojeździmy troszkę i usypia znów, bo zazwyczaj odkąd jest ciepło, wózek sobie stoi, a my rodzice na ławce :) Za to zimą ostra jazda non stop po osiedlu przez 3 godzinki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

Szara,moja teściowa też rzuca tekstami że dzieci wychowała a jak ją kiedyś zapytałam ile czasu karmiła kp to dała mi tak wymijającą odpowiedź że się nie dowiedziałam. Podejrzewam że dłużej jak 3 miesiące nie wytrzymała,o ile chociaż tyle.
Mamuskaa,to dobrze że tak robisz,może Wikusia będzie szybciej noce przesypiała.
Kiecka w grochy,Jasiu na spacerze zasypia bez problemu przy ulicznym hałasie,a w domu na początku jak zasypiał w pokoju to miałam cały dzień włączone radio,nie za głośno (to była chyba jedna z nielicznych dobrych rad teściowej). A wieczorami jak Jasiu idzie na cycuś to ja zwykle oglądam tv i wcale nie ściszam za bardzo,tylko tak normalnie. Wydaje mi się,że Hani samo się nie zmieni. Może spróbuj na początek coś włączać po cichutku żeby tyloo mruczało i później coraz głośniej to się przyzwyczai. Jasiu na dźwięk odkurzacza też się obudzi,ale czasami mogę rozmawiać przez telefon i mu to nie przeszkadza.
Dobrej nocki, Mamusie

Odnośnik do komentarza

Hania również na spacerze, w samochodzie i w ciągu dnia nie ma problemu nawet z głośną muzyką. Nawet woli zasypiać słysząc np jak z kimś rozmawiam, ale na noc musi być cisza :)
Vanilia niestety nie pomogę, bo moja mała od początku śpi w łóżeczku, tylko jak się w nocy budzi na cyca to biorę ją do łóżka, bo nie mam siły karmić na siedząco, same wiecie jak to jest ;) ale nad ranem odkładam ją z powrotem, żeby się nie przyzwyczajała.
Wywijaska słyszałam, że to świetna książka, ale niestety jakoś nie mam czasu się za nią zabrać. Jak okaże się naprawdę warta przeczytania to daj znać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Vanilia,u nas też tak jest że Jasiu zasypia w domu tylko przy cycusiu i w nocy też spał ze mną ale jak miał 2,5 miesiąca to zaczęłam go odkładać w nocy do łóżeczka. Jak zasnął to leżał na boczku i brałam go delikatnie w tej samej pozycji i odkładałam w łóżeczku. Jak się obudził to starałam się pokołysać na rękach jakieś 5 minut i spróbować odłożyć,jak się rozbudził to zwykle wracaliśmy znów na cycuś. I do tej pory tak robię.
Kiecka,na razie fajne rzeczy się dowiedziałam a przeczytałam może jedną piątą. Zobaczymy co będzie dalej. Jak skończę to dam znać. Tylko mam trochę mało czasu na czytanie więc pewnie mi trochę zejdzie

Odnośnik do komentarza

co do odkurzacza to na poczatku zamykalam sie z nia w drugim pokoju a tatus odkurzal ale ostatnio jakos zasnela w wozku jak sprzatalismy a ze ten wozek nie przejedzie do jej pokoju bo stoi kolo drzwi lozko zostawilam wozek u nas w pokoju i nawet nie drgnela jak odkurzacz zaczal chodzic . Tez bym chciala nauczyc ja w lozeczku spac ale nie wyobrazam sobie abym miala ja zostawic tam . A z drugiej strony tez nie chce mi sie tam samej spac bez mojego mezczyzny ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Hello,
Ale popisałyście, nie zdążyłam przeczytać.
Wywijaska jakbyś nie znalazła tego kamyczka to chyba ktoś z nich znajomych to ma.
U nas pogoda beznadziejna będziemy się usypiać w domu.
Co do opiekunki, to nam powiedzieli, nie wierzyliśmy bo to taka słodka pani była, ale niestety okazało się to prawdą - straciłam wtedy zaufanie do ludzi....
Buziaki :)

Odnośnik do komentarza

Es_ze. - Nie dziwie sie ze stracilas zaufanie . Ja tez nie wiem czy zaufam , tyle sie slyszy w tv o roznycg ludziach i tych malych iatotkach. Masakra. Mok partner hk zawsze sluchal np wiadomosci ze rodzice bija dzieci malutkie w workqch zawiazuja i wywalaja itp nigdy nie komentowal a terwz ma wiki to komentuje niezle i nie moze tego zrozumiec . Ja bym wystrzelila tych ludzi ;)

Unas pogoda ladna , sloneczko chyba cieplo chociaz nie bylam na dworze. Ale kolezanka mowi ze cieplo ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

es_ze , oj przeszłaś z tą opiekunką, współczuję z całego serca...
Dlatego ja jestem wielką przeciwniczką nawet "tylko" mówienia rzeczy typu "będę d...pę biła", bo jeśli to nawet żart, to żałosny i żadne dziecko nie powinno nigdy takich słów usłyszeć! I drżę na myśl, że ktokolwiek spróbuje choćby podnieść rękę na moje dziecko. Co do moich bliskich mam stuprocentową pewność, że tak się nie stanie, co do rodziny z drugiej strony, to mam nadzieję, że też...
Wywijaska , to mnie troszkę pocieszyłaś, myślałam, że tylko mój synuś jest przycycusiowym śpiochem ;) Jednak od przedwczoraj zaczęłam już powoli przenosić i przyzwyczajać go do łóżeczka. Mam nadzieję, że jakoś się uda, bo jak był noworodkiem, to sypiał najpierw sam. Jednak tak, jak wspomniała Kiecka w grochy, z wygody zaczęłam brać go do łóżka na nocne karmienia... i tak już został, miś :) Trochę dla mojej wygody, a troszkę z chęci bycia razem - lubię spać z maluchem, choć co rano budzę się coraz bardziej połamana ;) bo Wojtuś zajmuje większą część łóżka, no i sen lekki, bo muszę uważać na szkrabka :) Z drugiej strony, boję się, że jak wydeleguję go do łóżeczka, to nie obudzę się tak prędko na jego płacz, a jestem bardzo wrażliwa na to, by moje dziecko nie czuło, że jest samo.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

Wywijaska , w temacie nocniczkowym :) Dziś dostałam zdjęcie od przyjaciółki - jej 8,5- miesięczny synek siedzi na nocniku! Pytam:" jak to?" A ona mówi, że przez problemy ze strasznym zatwardzeniem. Jak zobaczyła, że mały jest w stanie cokolwiek "zrobić" dopiero w pozycji siedzącej,to zaczęła go sadzać na nocnik. Tylko teraz się martwi, że przez te zatwardzenia bedzie mu się nocniczek zle kojarzył :(

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

Franio ma 9 m i 2 tyg,wszystko pięknie je i mu smakuje,ale cysio musi być.Potrafi złapać i sam sobie włożyć do buzi .
Na spanie butla z mlekiem a w nocy cysio,nie wiem kiedy się odzwyczai..
Ładuje swoje baterie przy cysiu:)

Odnośnik do komentarza

dziewczyny wpadlam tylko sie przywitac!
Wywijaska to bardzo ciekawe z tym zasypianie i fazami snu, ja tu sie z tym spotkalam podczas takich zajec przed porodowych, polozna wspominala o tym, zeby nie leciec od razu, nie brac na rece itd bo niemowle dalej spi tylko wlasnie sen wchodzi w nowa faze.. moze nawet miec oczy przez chwile otwarte. Oczywiscie jesli placz czy marudzenie sie przedluza to trzeba cos zrobic ;) szkoda ze szybko o tym zapomnialam.. bo ja w nocy co te 3 godz bach, cycek w dziubek jak tylko wiercic sie zaczynal a moze by spal dalej.. ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara no szkoda ze zapomnialas bo pewnie te nauki w szkole bylyby przydatne ;) moja czasem sie wierci i twz sie lapie i wstaje ale tylko czasami robie "ciii" i zasypia znowu . Pokreci sie powierci czasem nawet otworzy oczy popatrzy , dostanie smoczka w buzie i bach zasypia ;)

Taka ladna pogoda na zewnatrz a my musimy siedziec w domu czekac na kuriera ;( tatus niedlugo bede to najwyzej wyjdziemy ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Hello mamusie,
U nas zrobił się nawet ładny dzień, dopiero po południu, Kajka zaczyna gaworzyć nowymi zlepkami :)
Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia odnośnie przejść z opiekunką - to była pani z polecenia oczywiście, więc teraz to albo żłobek albo ja w domu, nie wierzę w nic innego...
Odnośnie zasypiania to w ciągu dnia może spać, a nawet musi, jak coś buczy, jak jest cisza to nie śpi, na noc musi być cisza i lekka lampka, jak jest ciemno to budzi się i płacze....

Myślałam że już kończę powoli etap karmienia piersią a tu moje dziecko ostatnio domaga się coraz częstszych karmień...

Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

mamuskaa wlasnie juz wczesniej mialam napisac ze intuicyjnie dobrze robisz nie biorac od razu na rece lub dajac jesc. Moj Aleks urodzil sie miesiac przed terminem, byl chudy jak krewetka i tak mi w glowe weszlo, ze musi jesc, ze nawet jak juz byl tlusciutki to dalej jadl nocami i tak mu zostalo.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Wywijaska teraz zobaczylam zdjecie Jasia! Jaki kochany chlopczyk :))

mamuskaa jasne ze jestes!

vanilia Aleks zasypia w swoim lozeczku (ze mna obok) od paru miesiecy - chyba mial 9 wtedy. Niestety nie obylo sie bez krotkiej awantury (5min placzu ), siedzielismy obok niego z mezem, glaskalismy i w koncu zasnal. Wczesniej zasypial mi na brzuchu i budzil sie przy probach odlozenia wiec spal ze mna, ale wciaz sie balam ze mi spadnie. Do tej pory jego lozeczko stoi tuz przy moim bo w nocy je lub sie przebudza. Niestety w nocy po cycusiu zasypia u mnie i musze go przenosic, co juz zaczyna sie odbijac na moim kregoslupie.

dobranoc kobietki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

mamuskaa , jasne, że jesteś najlepszą mamą dla swojej córeczki!!!
Jak byłam jeszcze w ciąży moja przyjaciółka (podwójna mama) ciągle kładła mi do głowy, że warto słuchać diświadczeń innych, ale to ja zawsze będę wiedziała najlepiej co jest dobre dla MOJEGO dziecka - i piątego i pierwszego ;) Bardzo sceptycznie pochodziłam do tej "złotej myśli", bałam się swojego braku doświadczenia, ale bardzo szybko przekonałam się, że przyjaciółka miała rację :)
Instynkt macierzyński naprawdę nie jest "przereklamowany", to wspaniałe " coś", które pozwala każdej mamie w bardzo krótkim czasie wsłuchać się w potrzeby, pragnienia swojego maleństwa :) Dlatego każda z nas powinna wierzyć w siebie, nie iść ślepo za radami innych (zwłaszcza teściowych;) ), tylko obserwować swojego małego indywidualistę i słuchać... swojego serca :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dxom2n0a5yei1s9t.png

Odnośnik do komentarza

witajcie cycusiowe mamusie ;>

Przedstawiam Wam ta noja kruszynke w sukienusi;) jak tak patrze na to zdjecie to jak nie ona ;) na zdjeciu inaczej niz na zywo ;d

My dzisian idziemy na 12 do lekarza zapytac o kilka rzeczy i moze jak powiem tesciowej co lekar mowi to moze sie odczepi znowu . ;) ale najac ja to wynajdzie potem znowu nowy powod i o co innego sie przyczepi

monthly_2015_05/cycusiowe-mamusie_29258.jpg

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...