Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

ja tez nie przepajałam, chyba że był bardzo goracy dzień, wtedy dawałam wodę przegotowaną anie glukozę, ale pzy drugim dziecku nie wiem, czy nie zacznę wcześniej przepajać, przy karmieniu piersia nie ma takiej potrzeby, ale kiedy musisz wyjść na miasto i zostawić dziecko pod czyjąś opieką, wtedy lepiej, jak ktoś bedzie mógł podać coś do picia...przy Oli już przerabiałam takie sytuacje, ze ja wychodziłam na godzinę i był płacz a mała nie chciała pić nic tylko cycek...i szybko wracalam do domu...uwazam, że butelka dawana okazyjnie lub do przepajania z dobrze dobranym smoczkiem nie zrobi dziecku krzywdy, bo dziecko które jest na piersi cały czas rczaej z niej nie zrezygnuje dlatego, ze z butelki łatwiej się napić, większą szkodę wyrządzają smoczki do usypiania (jesli dziecko śpi kilka godzin ze smoczkiem).

Odnośnik do komentarza

delfina5
Witam. Mam pytanie. Zosia jest moim 3 dzieckiem. Wszystkie karmiłam piersią. Z Zosią było trochę problemów ale to przez CC. Niemniej udało się przezwyciężyć, choć przyznam, że już traciłam nadzieję (mała jadła moje mleczko ale podawane butelką, niemniej i tak ją przystawiałam do piersi, jak była najedzona possała chętnie dla przyjemności, gdy była głodna, denerwowała się, pluła i krzyczała zniecierpliwiona).
Pytanie dotyczy przepajania. Zawsze uczono mnie co praktykowałam, że gdy dziecko jest na piersi, nie ma potrzeby podawać nic do picia dodatkowo. Półtora tyg temu bylam na wizycie patronarzowej i lekarka kazała podawać dodatkowo picie, wodę lub herbatkę. Kupiłam koperkowego i rumiankowego hipp w granulkach. Daję małej ale nieregularnie, i zachodzę w głowę czy to ma sens. Czy jest potrzebne, Co się przez te 12, 14 lat zmieniło w żywieniu dzieci karmionych piersią, że teraz kazała podawać picie. Dwa razy ją pytałam, poddając w wątpliwość jej zalecenie. Twardo obstawała przy swoim. Co o tym sądzicie?

Zaufać swojej intuicji i doświadczeniu czy posłuchać lekarki?

te herbatki to są kiepskie, bo słodkie, nawet, jak dziecko ma problemy z brzuszkiem, to zaleca się podawanie koperku z saszetek z apteki , moim zdaniem lekarze nie czytają poradników, takich jak mamy i sami nawet nie wiedzą jaki jest skład tych herbatek, a nie wszystko, co dla niemowląt jest zdrowe i bezpieczne jak to by się wydawało....

Odnośnik do komentarza

zabieg juz we wtorek :) doczekac sie nie moge bo mam nadzieje ze wszystko pojdzie po mej mysli i dam rade karmic chociaz te 6 miesiecy :)
a tymczasem u nas sliczna dzisiaj pogoda,juz dawno tak cieplutko nie bylo wiec mykamy na spacerek a przy okazji nadrobie lekture ktora czytam czytam i skonczyc nie moge :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

curry
Trzymam kciuki za wtorek :) O której godzinie trzymać? Mam nadzieję, że się nie denerwujesz.
Na pewno będziesz karmić na pewno 6 miesięcy a może i dłużej jak będziesz chciała :))

o 16 30 polskiego czasu :)
troszke sie denerwuje,mam nadzieje ze go to nie bedzue bolalo

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Tillomama tak to rzeczywiście wygląda przy stabilizacji laktacji :) Piersi nie są już napompowane, ja byłam przekonana, że kolejny kryzys laktacyjny się zaczyna :) Tylko u mnie laktacja ustabilizowała się dopiero jak Kuba miał 2,5 miesiąca.

Co do alergii to nas na szczęście oszczędziły. Unikałam tylko smażonych, tłustych i wzdymających potraw ze względu na kolki. Resztę mogłam jeść normalnie.

Delfina przy karmieniu piersią nie trzeba dawać dzieciaczkowi pić. Dopiero przy wprowadzaniu stałych pokarmów podaje się do picia coś poza mlekiem mamy. Picie przy karmieniu piersią na pewno zaburzenia laktacji spowoduje.

Cinamoonka jutro o 16.30 kciuki będą zaciśnięte!

Margeritka jeśli chcesz mieć możliwość wyjścia bez malucha, to nie lepiej zamiast przepajania, podawać swoje mleczko w butelce?
Bo skoro i tak butelkę chcesz wprowadzić, to już chyba lepsze mleczko mamy niż woda czy herbatka, bo bardziej się maluszek naje, jak mamy nie będzie :)
Mój Kuba jest przykładem dziecka, które dostawało butelkę okazyjnie i nie odrzuciło przy tym piersi. Na początku siłą rzeczy mleko z butelki dostawał, bo ja przez trzy dobry po cesarce z piersi wydusiłam może parę kropli. A potem jeszcze przy kryzysach laktacyjnych dokarmiałam go moim mleczkiem ściągniętym laktatorem i jakoś tak naturalnie mu ta butelka podchodziła, a potem na pierś się przestawiał bez problemu. W sumie tak bezwiednie nam to wyszło, bo nie planowałam tego, ale chwaliłam sobie to bardzo, bo spokojnie mogłam Kubę z tatą zostawić i wyjść nawet na 2-3 godzinki :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie:zwyrazami_milosci:

Dawno mnie tu nie było, ale melduję, że nadal cyckujemy, tyle, że już nie w dzień, a tylko przed zaśnięciem, najczęściej raz w nocy i w zależności, o której wstaniemy, to jeszcze czasem rano. Lidzia mm pić nie chce, kaszek już też za bardzo nie lubi, więc cieszę się, że choć to moje mleczko pije:), a ona sama chyba jeszcze nie zrezygnuje. Widzę, że przybyło dziewczyn na wątku:), mam nadzieję, że będziecie miały jak najmniej problemów z karmieniem, a jak najwięcej radości:)

Cinamoonka, to i ja kciuki będę trzymać:). Ja też jak zaczynałam karmienie Lidzi, to myślałam, żeby jakoś te 6 m-cy uciągnąć, a jak widać udało mi się znacznie dłużej:).

Delfina
, ja też nie przepajałam swojej córci dopóki nie wprowadziłam stałych pokarmów.

Więcej nie napiszę, bo nie nadrobiłam zaległości, a le przesyłam buziaczki dla wszystkich Maluszków:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Liam dzisiaj zwazony ..wazy 5300g :36_1_21: a ja glupia myslalam ze jak ulewa i je tylko 5 min to mu za malo :lup:
800g w 3 tyg :)
denerwuje sie przed jutrem

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

A ja to jak zwykle czasu mam malo,chcialam wczoraj pisac ale ...
U nas jest juz dobrze , chyba tak do czwartku wszystko sie unormowalo, mala chce jesc tak co 2,5/3 godziny, wczesniej chciala jesc co 1,5/2 godziny, teraz czuje sie mometami jak w czasie nawalu pokarmu, nie chce zapeszac ale teraz jest super i ciesze sie z tego, mam nadzieje ze juz tak zaostanie. W nocy czasami musze po karmieniu jeszcze odciagnac pokarm , dzisiaj odciagnelam z jednej piersi 90ml a wczoraj 70ml, zamrazam to co odciagne, wiem ze takie mleczko moze byc w lodowce 3 miesiace a 6 miesiecy jesli temperatura w zamrażarce wynosi -18 sopny, ja nie wiem ile w mojej jest ale po 3 miesiacach bede odmrazac to ktore tyle bedzie juz miala i jelsi Daria bedzie jeszcze jadla z piersi to zawsze moge dac to mleczko starszej corce aby sie nie zmarnowalo.
Cinamoonka trzymam kciuki za jutrzejszy zabieg, napewno bedzie wszystko dobrze i szybko ten czas minie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdcjgt5jo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgaxtsprdk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09t5odjpko8mn9.png

Odnośnik do komentarza

Cinamoonka pieknie Liam przybiera na wadze :yuppi:
Dzisiaj zaciskam za Was!

Czita super, że córcia większe przerwy między posiłkami sobie robi.
Ja też mroziłam mleczko. Przydało się kiedy na przykład wybraliśmy się z M. na wesele, a z Kubą moi rodzice zostali :) Za to ja umęczyłam się na tym weselu tak, że szkoda gadać, co dwie godziny laktator w ruch :hahaha:
Takie rozmrożone mleczko ma nieco inny zapach, więc nie zdziw się.

Odnośnik do komentarza

gosiazar, witaj :)

Cinamoonka, no to jest już kawał chłopa! :D Pięknie przybiera. Teraz już chyba jesteś spokojna, ze się synek najada? Nie stresuj się, będzie dobrze!

Czita, rewelacja :) Bardzo się cieszę, że tak Ci idzie karmienie :) Mleczko można mrozić, czasem może się rozwarstwić ale nie przejmuj się tym. Ono się nie zepsuło, to normalny objaw.

Odnośnik do komentarza

juz wiem ze poprostu tyle potrzebuje...5 min to 5 min :) juz nie mam cisnienia...
Kurcze jeszcze 4h i zabieg...staram sie nie denerwowac co by i maly stresa ode mnie nie przyjal ale latwo nie jest :o_no:
Dam znac wieczorkiem czy czuje roznice w karmieniu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

curry
Wypij sobie meliskę! A i jeszcze teraz może nie być czuć różnicy. On ma pewne nawyki i nie znikną chyba od razu. No i jeszcze może mieć troszkę inne uczucie w buzi więc to chyba potrwa parę dni :)

Tez tak mysle, nie znam sie co do wedzidelka ale maly juz ssie 2 miesiace piers i ma swoja metode wiec teraz ty bedziesz musiala dobrze pilnowac aby maly chwytal lepiej piers, glebiej, w wygodnej pozycji dla was obojga i napewno bedzie bedzie lepiej, trzymam kciuki za dzisiejszy zabieg.teraz sobie usiadz wypij melise i sie zrelaksuj. Czytalam troche o tym wedzidelku i w takim wieku zabieg jest bezbolesny i trwa do 15 min wiec napewno bedzie wszytsko dobrze i sprawnie.

U nas nocka dzisiaj rewalacja, mala jadla o 23 a zasnela ok 1szej w nocy i spala do 5:30 a nastepne karmienie przed 9ta :) i jeszcze musialam odciagnac reszte, bylo tego 100ml. Przy Weronice tez sobie odciagalam ale tylko dlatego aby bylo wiecje mleczka czyli kryzysowo mialam,mala miala wtedy 4 miesiace, mleczka nie zamrazalam tylko dawalam Patrycji, teraz mam tego juz dosyc sporo w zamrazarce, czytalam ze moze sie rozwarstwiac ale to niby normalne ale nic nie wyczytalam o zapachu, dzieki ze piszesz o tym, bo penie bym sie zastanawiala czy jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1rdcjgt5jo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgaxtsprdk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09t5odjpko8mn9.png

Odnośnik do komentarza

jestesmy...dziewczyny ja juz czuje roznice :) fakt musmy nauczyc sie dogodnej pozycji od nowa ale co tam :)
Liam teraz miele jezorem na lewo i prawo ..slodko :love:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

curry
Cinamonnka, opowiadaj, jak było???? Rzeczywiście trwało to tak krótko? Fajnie, że już widać poprawę :D Będzie jeszcze lepiej :D I już po bólu... :))

bylismy tam na 15 30 podpisalismy papiery ,zaprowadzili nas do pokoju po czym zabrali malego a mi kazali przygotowac cyca do karmienia...po minucie wniesli go i przystawili :) zasnal po 2 minutach :) krew sie nie lala,maly nie krzyczal wiec luz :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

czita
curry
Wypij sobie meliskę! A i jeszcze teraz może nie być czuć różnicy. On ma pewne nawyki i nie znikną chyba od razu. No i jeszcze może mieć troszkę inne uczucie w buzi więc to chyba potrwa parę dni :)

Tez tak mysle, nie znam sie co do wedzidelka ale maly juz ssie 2 miesiace piers i ma swoja metode wiec teraz ty bedziesz musiala dobrze pilnowac aby maly chwytal lepiej piers, glebiej, w wygodnej pozycji dla was obojga i napewno bedzie bedzie lepiej, trzymam kciuki za dzisiejszy zabieg.teraz sobie usiadz wypij melise i sie zrelaksuj. Czytalam troche o tym wedzidelku i w takim wieku zabieg jest bezbolesny i trwa do 15 min wiec napewno bedzie wszytsko dobrze i sprawnie.

U nas nocka dzisiaj rewalacja, mala jadla o 23 a zasnela ok 1szej w nocy i spala do 5:30 a nastepne karmienie przed 9ta :) i jeszcze musialam odciagnac reszte, bylo tego 100ml. Przy Weronice tez sobie odciagalam ale tylko dlatego aby bylo wiecje mleczka czyli kryzysowo mialam,mala miala wtedy 4 miesiace, mleczka nie zamrazalam tylko dawalam Patrycji, teraz mam tego juz dosyc sporo w zamrazarce, czytalam ze moze sie rozwarstwiac ale to niby normalne ale nic nie wyczytalam o zapachu, dzieki ze piszesz o tym, bo penie bym sie zastanawiala czy jest ok.

Ja też miałam obawy czy się nie popsuło, ale w necie poczytałam i rzeczywiście część osób pisała, że zapach nieco się zmienia. A popsuć się za bardzo nie miało jak, bo w takiej wolnostojącej zamrażarce trzymałam nie dłużej niż trzy miesiące. W każdym razie Kubuś wypijał ze smakiem i nic mu nie było :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...