Skocz do zawartości
Forum

Pokolenie rocznika '77 - łączmy się ;)


Asik

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Izabelin

zubelek
No co Wy...my jeszcze młode siksy jesteśmy...do 40 daleko a lata 30 to rozkwit życia i kobiecości:smieszne:

To koleżanka nie słyszała, że jak po 30 budzisz się rano i nic Cię nie boli to znaczy, że nie żyjesz :Śmiech::Oczko:

Odnośnik do komentarza

Witajcie Drogie Staruszki:)
A ja wróciłam z pracy....późno jak codzień...myślę o tym,żeby zrezygnować z pracy i zajać się wychowywaniem mojego dzieciątka.Mało go widzę,:Histeria:bo wracam około 17.30 z pracy,a wychodzę o 7 rano.:Padnięty:Jestem w trakcie robienia prawka jazdy,więc może to przyspieszy moje powroty do domku...chociaż niekoniecznie.Musze to przedyskutować z mężem.
Zaraz wykąpię mojego malucha.Pobawimy się jeszcze.A później,jak go uśpię,to w końcu sobie odpocznę.Słusznie,jak na kobitkę w moim (naszym)wieku przystało:Oczko:
A Wy dziewczyny pracujecie zawodowo czy w domku jesteście z pociechami?
Pozdrawiam Was serdecznie:)

http://b2.lilypie.com/NFfDp2/.png

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

Iguś do końca roku jestem na wychowawczym (oczywiście niepłatnym :Rozgniewany:). W październiku chcę rozpocząć studia podyplomowe a w styczniu wracam do pracy, no chyba, że mi ktoś super ofertę złoży :Uśmiech: to skuszę się wcześniej :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Z tymi przedszkolami to niezłe cyrki:Histeria:...mnie to czeka za rok a jak Karina szła to miejsc było tyle, że przedszkola zabiegały o dzieci:Spoko:

Ja siedze w domciu z dziewczynami, miejsca w żłobku nie ma, opiekunka w gre nie wchodzi ale lubie siedzieć w domu, tzn. poswięcać sie rodzinie:Uśmiech:

Też robie prawko i jak w końcu zdam to wtedy bedę mysleć o pracy bo mogę szukać żłobka gdzieś indziej i dowozić tam małą.

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Izabelin a ja wciąż rozdarta....Za synusiem tęsknię:Płacz:,jak jestem w pracy i najchętniej zostawiłabym to wszystko w cholirkę.Z drugiej strony nie wiem,czy wytrzymałabym siedzenie w domu to raz,a dwa boję się nie pracować.Takie są teraz czasy...Za kilka lat będę już za stara,żeby zaczynać wszystko od nowa.A teraz praca dobra,płaca również.Jedyne,co dobija to godziny pracy:( Trza wybrać za i przeciw,ustalić priorytety i do przodu:)
Miłego wieczoru:Uśmiech:

http://b2.lilypie.com/NFfDp2/.png

Odnośnik do komentarza

ano nie latwa sprawa, ja na macierzynskim jestem do konca stycznia a potem nie wiem
u mnie ciezko bo zlobki drogie i moze wyjsc na to ze bede tylko na zlobek pracowac jesli np wroce na pol etatu
sama nie wiem jak to bedzie, moze nie bede w stanie zostawic mala jeszcze, bedzie miala 11 miesiecy, pierwsze kroki slowa itp a moze z drugiej strony bede sie chciala wyrwac z domu - nie wiem...
kurcze..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...