Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

No hej hej dziewczynki!
Niestety nasza walka o firmę skończyła się w dniu dzisiejszym.
Wystarczyło jedno pismo.

Przegraliśmy, ale i wygraliśmy, bo wiedza - bezcenna.

Przy okazji powstały piękne bransoletki, które cieszą moje oczy - z lnu, perełek, bawełnianego sznurka w różnych kolorach, widoczne, bezkompromisowe, naturalne i naprawdę wyjątkowe. To mnie potrafiło zaangażować w całości. Na stoiskach 12 godzin mija za szybko :)

Ech, szkoda :)

Za to pomysłów mamy masę. Szkoda tylko, że w związku z niewypłacalnością nasze zobowiązania są naprawdę duże.

Marta - ja, jeśli się uda znaleźć czas bardzo się piszę na ćwiczenia.
Tylko właśnie - dzisiaj padam z nóg, a wstać muszę o czwartej, bo czeka mnie jutro rozprawa w sądzie.
Hah cóż - radę dam, oglądałam przecież gliniarza i prokuratora hihi

Ola mówi super! Piotruś w porównaniu do Adasia był poliglotą w tym wieku.
Ale komunikacja z Adasiem - super!
Marta - fajnie z wypiekami! Ostatnio częściej piekę, robię obiady, staram się, ale to w biegu ciągle.

Krawatek - Adaś uwielbia pingu :D - na youtube mu włączam i go nie ma :)
Za to Piotruś w jego wieku oglądał przyjaciół z podwórka i peppę, która na dłuuuugie miesiące, ponad dwa lata była jego milością. Peppa jest genialna :)

Odnośnik do komentarza

Angela zdolniacho :) :) :) GRATULACJE!!! za pierwszym razem, meeega szacun;)

Marta, ćwiczyłaś wczoraj?? bo u nas urodzinowe party się przed 22 skończyło i już byłam bezsilna, no i troszeczkę wstawiona, hihihihi ;)
m. był zadowolony, nie było dużo ludzi, ale on tutj prawie nikogo nie zna, wiec zaprosiłąm wspólnych/moich znajomych i miło spędziliśmy czas:)
i Radziul tyle nie mówi, oj Ola to mądrala :)

Eulalio macie sprawę w sądzie w sprwie niewypłacalności czy jak? o kurka...
czyli teraz kombinujecie coś innego? wszystkie punkty znikają? wiem wiem, dużo pytam, ale jestem w szoku.

m. ciągle gada o paralotni, jakie to jest super:)
a wczoraj podostawał alkohole(i 12letnią whisky!kosmos) , książkę, rękawiczki na rower i w sumie tyle... głupio że facetom się alkohole najczęściej przynosi... tym bardziej że m. raczej nie pije...hmmmm :P a z drugiej strony co takiemu kupic? :P

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Eulalio kurcze nie dobrze że tak źle.... :( przykro mi...

Marta wow jestem pod wrażeniem i to mega. Dużo Olinka mówi super ;)
Mój Oskarek nie za wiele...

Krawatek Oskarek czasami tylko popatrzy i leci dalej broić hihi :D:D:D
A co do nocnika to nie raz przyniesie sam nocniczek i zrobi a nie raz posiedzi wstanie ucieka i siusia na podłoge piernik mały :Oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Angela, wielkie gratulacje! Zdawalam całkiem niedawno, jestem na bieżąco, więc tym bardziej podziwiam za wynik!!!

Krawatek, ćwiczyłam :D Pierwszy dzień to pestka, potem już tylko gorzej... Ale ja te dwa pierwsze ćwiczenia też robię z rękami pod karkiem, bo pamiętam, że strasznie mnie potem ten odcinek kręgosłupa bolał, i to długo. Czytałam, że wiele osób tak ma, może to jakiś nieprawidłowy sposob wykonywania, ale jak dla mnie, to zbyt wielkie obciązenie karku. Najwyzej będę miała jedno żeberko kaloryfera mniej :smile:

A co do Oli - dziękuję, dziękuję! Lejecie miód na moje serce tymi pochwalami :wink: Od wczoraj przypomniało mi się jeszcze parę innych słów + Ola się trzech nowych nauczyła :wink: ale już Was zamęczać nie będę. Ale fakt, ona mówi bez przerwy, nawet przez sen :wink:

Eulalio, przykro mi bardzo to czytać, tyle pracy i siebie przede wszystkim w to włożyliście... Życze, żebyście szybko stanęli na nogi, i jestem pewna, że tak będzie! Ale wierzę, że teraz Wam musi być ciężko...Ściskam mocno!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

no i ładny meczyk był :)
mój chłop już 3h przed chodził taki nerwowy, że bez kija nie podchodź....aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... a potem to radek miał traume i aż się trząsł ze strachu, tak się m. nie umiał opanować... i darł się jak opętany na meczu :P masakra, ja też przeżywałam ale bez przesady :)

Angela, to u Was słońce jest?? u nas leje jak z cebra... cała mokra jestem, bo zamiast kurtkę ubrać to sobie w sweterku do pracy poszłam...mądrość jak szlag :D

marta, nie robię tego. moja sis tak na mnie wsiadła że się bałam odezwać ....

nie wiem co jeszcz, kule, nic się nie dzieje...

miłego dnia!

ps. aha mialam okropny sen!!! ze ten moj m. zginł na tej paralotni durnej, zapłakana się obudziłam, bo jesscze się okazało że byłam w ciąży z 2 dzieckiem... normalnie co ja narobiłam, chyba go nie puszczę...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

ale jestem nerwowa...
właśnie mnie tato podkurzył swoją gadką.uhhhhhhhhhhhhhh
powiedziałam mu, że sprawdzam, co z umową z niania, czy ja nie ponoszę żadnych kosztów w razie chorobowego itd itp, a on mi na to ze mam nie pisać żadnych umów i że on to by dał dziecko do żłobka, bo na początku zawsze dzieci chorują!!!! normalnie szlag mnie trafi. bo i owszem, chorują, ale jak ***** dziecko ma astmę i to infekcyjną, to kto przy zdrowych zmysłach będzie od razu i na siłę cisł dziecko do źłobka jak ma inną opcję? ???
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jeszcze ***** jakbym specjalnie dała go do niani, bo mam takie widzimisie i chcę: a) płacić więcej, bo lubię wydawać kasę b)radek wcale nie lubi dzieci c)wcale nie uważam że dziecko z dziecmi się fajnie rozwija i uczy!!!!!!!!!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale mi się ciśnienie podniosło. :wsciekly:

*****.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

No, Angela - ale dałaś radę! Gratulacje wielkie!!!

Krawatek - rób swoje, niczym się nie przejmuj. Odkąd tak robimy, żyjemy duuużo spokojniej :)

Oglądamy z Piotrusiem po raz któryś z kolei najlepszą na świecie bajkę - O dwóch takich, co ukradli księżyc z muzyką lady punk. Najfajniejsze, że Piotruś na spacerach mi nuci :)
Marchewkowe.... albo sieeedmioramienna :D
Generalnie muzyka bajka :)

Ktoś ukradł księżyc. Świerze ślady są na mokrym mchu...

Bajka nie byłaby fajna na głodnego, dlatego pojechałam z chłopakami na tutejszy targ i kupiłam saaame świerze warzywa - mamy zupkę z młodych buraczków, fasolkę szparagową z bułką tartą, najpyszniejsze na świecie pomidory, które pamiętam z dzieciństwa, a nie z tesco ;), ogórki kwaszone przez moją mamę, no i stopy (udka kurczaka) - Piotruś uwielbia.
I oczywiście młode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem.

Sama pycha.

Dziękuję za słowa wsparcia dziewczyny. Za to jesteśmy zdrowi, silni i się nie damy. Czasu na smutek i rozpamiętywanie nie mamy, a ja nie przywiązuję wagi do pieniędzy, bo mogłabym teraz rwać włosy z głowy, bo my zamiast budować dom, wszystkie pieniądze inwestowaliśmy w rozbudowę firmy, i dobrze, bo gdybyśmy mieli dom, mogliby go nam zabrać. A teraz nie mogą, bo nie mam :O
A pracy się nie boimy :)

Przyznam, że dzisiaj trochę się podłamałam, bo zaczyna do mnie docierać, co się stało, ale miałam czas na przygotowanie, mało tego - wcześniej już mieliśmy okazję zbankrutować i zapłacić za to wielką cenę - depresją.
Oj, cięzko było. A teraz jest nas czworo :D

A na targu dzisiaj kupiłam trampki w piękne róże. Czego chcieć więcej?

A - krawatek - nic mu się nie stanie! Poprostu polata i będzie najszczęśliwszy na świecie - dzięki Tobie!!!

Odnośnik do komentarza

cześć i czołem! :)
a Kobietki się znowu opierniczają forumowo...:P

po 1. Spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać!!!!
po 2. chyba muszę sobie zrobić 2. kawę :P
po 3. leje i jest wstrętnie.
po 4. m. miał dzisiaj iść na kurs z paralotni, ale chyba za bardzo pada;)
po 5. boli mnie głowa.
:)
po 6. Eualio śniłaś mi się dzisiaj, ale niespecjalnie żeśmy się dogadały ;)
po 7. Radek mi wczoraj uciekł z carrefoura z żelem pod pryszn. który sobie zabrał z półki (nie pikało!) i pognał z nim zadowolony na ulicę, nie zatrzymywany przez nikogo, wszyscy stali i się patrzyli jak on gnał, a potem ja zdyszana z siatami.... no cóż :) a potem ten sam radek oderwał tapetę w pokoju, a potem jeszcze odrywał tynk ze ściany i szarpał mnie za włosy, i... nie wytrzymałam, dostał klapsa. i był spokóóóóóóóóóóóóóóóóóój.... podejrzewam ze go nawet nie zabolało cieleśnie, ale jak widział jaka jestem wkurzona, to zaprzestał swoich wyczynów...
po 8. tato prawie spalił wczoraj dom... dobrze że siostra była... ale jak się wyprowadzi to będzie lipa. t. sobie podsmażał bułkę tartą i poszedł spać... hmmmmmmm... zdarza się.
po 9. zimnooooooo...
i po 10. pisać babuchy!!!! :) :) :)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

No i masz babo placek. Ty mi tez się śniłaś... Nieźle co? Co prawda jak przez mgłę pamiętam jak to wszystko wyglądało. Mniej więcej nie chciałas się ze mną spotkać... No cóż... :Oczko:

A z bułką tartą i Twoim tatą? Myslę, że bym się z nim dogadała w kwestii roztargnienia...

Odnośnik do komentarza

Eulalio, a co ja się będę z Tobą spotykać, jak w moim snie "drętwo było" :) hihihihihi

roztargnienie roztargnieniem, ale żeby mi siorkę straszyć? :) dobrze że zeszła na dół bo by się zaczadzili jak nic....

wciąż szukam kaloszków dla radzia... moze jutro w tychach jakies dorwe...
znowu mi tu młody łobuzuje...
i mamy mieć gości a tu taaaaki syf.
już nie chce mi się nawet sprzątac...a przy takiej poodnie...fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuj.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej kochane :))

Podczytuję Was, ale jakoś nie mam o czym pisać ;)
Wszystko kreci się w kółko jak zawsze, wczoraj padało cały dzień, dzisiaj ju słoneczko świeci więc na bank na dwór wybędziemy jak tak ładnie jest, trzeba korzystać póki można :D

Krawatek oj to tato się nie popisał... a co do wyrzutów to i ja niekiedy słyszę, ale tylko niekiedy bo za często się nie widzimy :D

Kdrt super że zajrzałaś, i super że Adasia nóżki już ok

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

dzien dobry:)
póki co głowa nie boli, a działo się, oj działo :P :P :P
nie bardzo wiem skąd się wzięłam wczoraj n mieście, jakoś tak spontanicznie wyszło i suuuuuuuuuuuper, bo byla maaaaasa znajomych :) tylko większośc dzisiaj z bólem głowy, a ja albo jeszcze mam alk. we krwi albo przechodzę bezobjawowo :P

cafe, Ty to jesteś taka leniwa że ja piernicze... normalnie leń roku :D ale się musisz wkurzać jak to słyszysz, co?

kdrt super, ze sie odezwalas i adasiowi się napewno spodoba z dziećmi :)
my dalej nie wiemy co robić.
radek jak widzi nianie to do niej biegnie z taaaaakim uśmiechem więc wiem żźe mu jest tam dobrze:)

a we wtorej lece do mamy... boje sie jak szlag. baaaardzo tesknie za sis, ale na mame musze sie przygotowac na pokojowe wspolzycie na 6dni :P

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...