Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011

[Gość Arisa]

ja sobie pomalutku sprzątam.
Łazienka i sypialka już lśnią...zaraz zabieram się za kuchnie.

U nas wspinaczka też króluje...

angela współczuje nocki.
I pochwal się co to za robota?

[Agnisia]

hEJ
dzięki za gratki dla Ulki ;)
Uluśka małpuje wszystko po swojej kuzynce, widzą się codziennie i wściekłyby się za sobą teraz Ula jak tańczy to kręci się w kółko tak jak Zuzia fajnie to wygląda.

Marta- zdolniacha z Olki.

Krawatek- biedny Radzio z tym rzężeniem możde klimat mu nie służy

Arisa- racuchy mnaim mniam też muszę zrobić w jakiś dzień ;)

pogoda się popsuła, ciemno zimno brrr nie lubię jak tak jest
nic idę ogarnąć troszkę
do miłego

[angela00000]

Cafe sinecod mi się skończył ale mam jeszcze dexa pico i też jest rewelacyjny

A co do pracy to taka dorywcza w domu przez neta.:) Wielkiej kaski z tego nie będzie ale chociaż na Oskarowe pampki i mleko będzie

[krawatek]

jejejejejjeje w koncu wydrukowane i foty zrobiła, ale japa paszczura, no nic, gęby sie nie wybiera

rado zmierzlina bo go obudziłąm jak wychodziliśmy z auta... makabra.

bylismy te z radziem na zajebistych pierogach w pierogarni, mniam mniam mniam....rado chyba 3 wciągnął :)
poza tym kawę potrzebujęęęęęęęęęęęęęęęęęęeeeee..... a zaomnialam kupic i ni ma!!!aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[cafe82]

no krawatekale jestem z ciebie duuumna!
uwinelas sie ze wszsytkim zajebiscie

ps ja wlasnie popijam kawke,zapraszam!

[Gość Arisa]

krawatek pierogi??Mniam,mniam.
A z czym te pierozki Radziu jadł,że tak mu smakowały?.
No i super,że z wszystkim się wyrobiłas.
Agnisia miłego ogarniania.

Mam przerwe...posprzątałam,pogotowałam.
Teraz czekam aż młode wstaną i nasmaże im racuchów.

[MartaN]

Dzięki dzięki kobietki!!!

Krawatek, Szy w razie kaszlu męczącego dostaje jeszcze wziew ventolin, to nie steryd, a działa rozszerzająco na oskrzela i co tam trza, bardzo szybko pomaga, w kilka - kilkanaście minut.

[cafe82]

mlodzi mi sie rozbieraja
wchodze do bawialni a oni bez paputkow,rajtop...body rozpiete
cezar bez pieluchy

[krawatek]

cafeee a mnie tak głowa boliiiiii... wysyłaj kawę ale już! :P

arisa wzięłam talerz różności i radowi dawałam ze szpinakiem (aż się zdziwiłam ze tak wcina), i z mieskiem, ruskich i z kapuchą i grzybami już mu nie dawałam. ale jak sobie prypomnę jakie pychotkiiiiiiiiiii :) jako że to pierogarnia i mają tylko pierogi, 4 zupy i 3 rodzaje naleśników to pierogi wymiatają na maxa

[krawatek]

hihihihihhi cafe, no to będzie, poczekj aż zaczną dorastać i wszyscy w 3 zaczną robić co nie trzeba hihihi właśnie ostatnio rozmawiałam z koleżanką że muszę sobie książki poczytac jak reagować ;)

Marta... ja mam jednak ogrooooooooooomną nadzieję że to nie astma tylko jakieś chwilowe niedyspozycje.... mam nadzieję. mam.

[Agnisia]

Krawatek pierogi mniam mniam. dzięki Tobie chyba wiem CO jutro będę mieć na obiad

Arisa- "miałam" taaaaaaaka werwe do sprzątania że aż odkurzaczem zrobiłam ::P niechce mi się a Ula jest tak omierzła że zaraz szału dostane, położyłam ją do łóżeczka- mam nadzieję że zaraz zaśnie chociaż średnio się zanosi.
Jeszcze moja mama ma przyjechać na chwilę, dobrze że nie teściowa :P

[Gość Arisa]

cafe u mnie tak Karola się rozbierała i nadal to robi.
Weronika tylko skarpety non stop ściąga.

Nie jadłam pierogów ze szpinakiem..
Nawet nie wiem jak szpinak smakuje?Chyba nie wiem,bo nie przypominam sobie żebym go jadła???

Agnisia to się narobiłaś

[Agnisia]

Arisa- oj tak narobiłam się :P
a co do szpinaku uwielbiam, tylko nie można go zbyt czesto jeść bo wypłukuje chyba białko z organizmu ale nie wiek zapytam mame i Ci napiszę. Ula też bardzo lubi szpinak.

[cafe82]

krawatek i uwazam,ze nie ma sie co na astme od razu nastawiac
bedzie dobrze!

a co do szpinaku,to robie czasem pierogi z bialym serem i szpinakiem
a ostatnio kolezanka z wrzesniowego forum podsunela pomysl na nalesniki z takim samym farszem

[cafe82]

Arisa

cafe u mnie tak Karola się rozbierała i nadal to robi.Weronika tylko skarpety non stop ściąga.

Nie jadłam pierogów ze szpinakiem..
Nawet nie wiem jak szpinak smakuje?Chyba nie wiem,bo nie przypominam sobie żebym go jadła???

Agnisia to się narobiłaś

a nic mi nie mow
gdyby bylo lato to bym to miala w tylku,ale teraz jeszcze za chlodno zeby na bosaka latac
i wiesz,ze potrafia po kilkanascie razy dziennie sie rozebrac
wczesniej tylko julian to robil
a teraz i cezar sie nauczyl

[Gość Arisa]

cafe82

Arisa

cafe u mnie tak Karola się rozbierała i nadal to robi.Weronika tylko skarpety non stop ściąga.

Nie jadłam pierogów ze szpinakiem..
Nawet nie wiem jak szpinak smakuje?Chyba nie wiem,bo nie przypominam sobie żebym go jadła???

Agnisia to się narobiłaś

a nic mi nie mow
gdyby bylo lato to bym to miala w tylku,ale teraz jeszcze za chlodno zeby na bosaka latac
i wiesz,ze potrafia po kilkanascie razy dziennie sie rozebrac
wczesniej tylko julian to robil
a teraz i cezar sie nauczyl

Hehe,skąd ja to znam.
Właśnie w ten sposób Karola mi się tak zasmarkała..
I nadal kilkanascie razy w ciągu dnia się rozbiera..
Pozostało mi czekać aż Wera zmałpuje i będę je tak ubierać...ubierać

[Gość Arisa]

Chyba musze spróbować z tym szpinakiem..może nam zasmakuje.

Moje smacznie lulają,ja jeszcze filma oglądne i też spadam spać.

Dobrej nocy

[cafe82]

witam sobotnio

jakie plany na weekend?

ja od ranca pocwiczylam
niedawno moi mezczyzni zjedli sniadanie
najstarszy pojechal do pracy a mlodzi do bawialni
ciagle sie leja i placza,wysiadam a dopiero 8 rano

pozniej chcemy pojechac na zakupy,bo puchy wszedzie
wszsytko sie pokonczylo
i na kulki z chlopcami podjedziemy
i do hurtowni zabawek,bo olas chce kupic braciszkom autka-za kase ze swojej skarboony:)

[angela00000]

I ja się witam.

Cafe ja też mam już dość a to dopiero ranek.
Oskar w ogóle nie chce się bawić stoi koło mnie wiesza mi się na nodze :/ nawet jak kanapki robiłam to stał i za nogawkę od spodni mnie ciągał, aż go wkurzona wyniosłam bo do cholery żebym nawet kanapki nie mogła sobie zrobić??? Muszę go jakoś tego oduczyć no normalnie mam dość!!!!

I udanego wypadu życzę :)

Jeszcze ten ich kaszel mnie dobija, Oliwka wczoraj i przedwczoraj nie kaszlała a dzisiaj rano znowu
Oskar caaaały czas kaszle, i chyba wiem od czego... od katarku. Lekarz kazał mu na katarek psikać euphorbium a po tym leci mu z tego nocha jak woda z kranu a kaszel się nasila tylko. No to wczoraj na noc dla odmiany zapsikałam mu nasivin no i przestało i z noska lecieć i nockę nawet przespał.Więc przyczynę mamy, szkoda że na dworze wieje bo bym ich wzięła na chwile to by wykaszleli ten wstrętny kaszel i kataru szybciej byśmy się pozbyli.
Wczoraj dostałam przepis na naturalny specyfik, zrobiłam i już dzisiaj rano dostali, wieczorem też dostaną. Pani która mi dała ten przepis powiedziała że jak chorzy to 2 łyżeczki dziennie a tak to łyżeczkę. Chwyciłam się tego bo może to w końcu pomoże???

Ale się rozpisałam

[Gość Arisa]

Witam się

Moje dopiero co wstały i właśnie jedzą śniadanie.
Ja popijam kawke i będę się obijać.
Popołudniu wpadają znajomi a ja na 14-tą do roboty-o nieeeee.

cafe przyjemnych zakupów.
To widze masz wesoło...u mnie za chwile też pewnie bedą się tłuc.
angela nie zazdroszcze i dużooo zdróweczka dla dzieciaków.

[krawatek]

czesc
angela co to za specyfik?

cafe jakie kulki?

Arisa... no to sie bedą bawic bez Ciebie :P

u mnie dupiato. rado przeziębiony- zaraz inhalujemy, ja też przeziębiona, m. pojechał na weekend do krynicy, fuchę dostał, zawsze cos wpdnie, ppo mojej obronowej rozrzutności- musze wybulic prawie 900zł dzisiaj i już febry dostaję.

musze jechać na uczelnię, na 14, ale m. mi zabrał samochód wiec bede zapierdalac z buta w tą jakże zajebista pogode. no cóz.
rado idzie do mojego taty. tylko mi szkoda, bo autem, jak przygazuje, to w nicałe 10 min jestem na uczelni, a autobusem... dłuuuugo.... życie.

nie lubie jak m. nie ma, a jeszcze sie wkurzam, bo z jakimiś hostessami-modelkami pojechali. tak, jestem zazdrosna.

[angela00000]

Krawatek ja też jestem zazdrosna, jak cholera

A specyfik to tak:
8 ząbków czosnku - przecisnąć przez praskę lub drobno pokroić
sok z 2 cytryn
3 łyżki miodu
1 szkl. przegotowanej wody.

Wszystko razem wymieszać, ja zostawiłam na noc żeby się przegryzło i rano dzisiaj przecedziłam przez sitko żeby im tego czosnku nie dawać. Czosnek i tak w tym czuć bo próbowałam :) Wzięli bez żadnego ale. A i przechowywać w lodówce

[cafe82]

krawatek no do bawialni z kulkami,zjezdzalniami i innymi tunelami
zdrowka dla rada
co lekarka wam tym razem przepisala?

angela prawdopodobnie to splywajacy katar
pewnie najwiecej kaszla po nocy,tak?

[cafe82]

arisa mialam pytac czy pracujesz na zmiany
ale widze juz,ze tak

[angela00000]

Cafe dokładnie najgorzej w nocy, w zasadzie to Oskar bo on ma katar. Wczoraj pomógł nasivin jak pisałam bo po euphorbium jest tylko coraz więcej i więcej tego katarku