Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011

[angela00000]

Eulalia

:) wiecie co, chyba się w nas wszystkich obudziła tęsknota za poznaniem tajemnicy - naszych maleńkich dzieci, które już niebawem pojawią się na świecie. Znamy je, są częścią nas, a jednocześnie pojawia się tyle pytań...

I nie ma się co dziwić. Ja też nie mogę się doczekać, chociaż wiadomo, że nie da się przyspieszyć czasu.

Cafe - chłopaki duże, ba-jak na te tydzień ciąży i na bliźniętachyba bardzo duże i pewnie już nie mogą się doczekać pierwszej gwiazdki w Twoich ramionach.
Przyznaję, że chciałabym tulić swojego syneczka przy choince słuchając kolęd.
Ale znowu pojawia się strach - jeśli poród zacznie się przed świętami (tym bardziej, że mam termin nie na początek stycznia, tylko na 19 stycznia) to myślę, że wpadnę w straszną panikę, że będą komplikacje.

Są we mnie dwie sprzeczności i już...

MartaN - styczeń to taki dłuuugi nudny miesiąc, a dzięki naszym brzuszkom i dzidziusiom styczeń będzie fascynującym miesiącem pełnym niesamowitych emocji, których nie mogę się już doczekać.

Angela - hihi - no to trzeba się starać o styczeń :)

Eulalia ja też mam na 19 stycznia ale jakoś staram się nie myśleć.Co będzie to będzie nic nie poradzimy a jak poród się zacznie to nie da się go zatrzymać niestety.... trzeba być dobrej myśli że wszystko skończy się pomyślnie choć wiem że ciężko...

[iga7777]

hej dziewczyny moj m właśnie na lotnisko pojechał... zostalam sama w domku kacper narazie w szkole... ale nie wiem czy jutro pojdzie bo cos kaszlał z rana...

[Elina1989]

Hello
Widzę, że tu same nowości, a największa to ta, z e Nitka urodziła:)
Gratulacje Kochana trzymaj się ciepło z maluszkiem:)

Kurcze ale jestem zalatana od rana prasuje i prasuje małe ciuszki zamówiłam 90 ubranek Dużżżooo:)

Widzę też, że Angela i Gosia wrzuciły foty z brzuszkami- świetnie wyglądacie...
Ja sobie w wczoraj zrobiłam tylko nie wiem czy wrzucić czy nie...:P

Tyle tu popisałyście, że już wszystko zapomniałam, ciągle mam w głowie Nitke ciekawe jak się czuje.... i maluszek...
Oby wszystko było dobrze

Przepraszam, że Wam nie odpiszę ale coś sięzle czuję, może później.
Pa Kochane trzymajcie się

[AnnD]

Wow Nitka gratuluję i jednocześnie mam nadzieję, że wszystko jest w porządku. 3mam za Was kciuki i życzę zdrówka :)

Dziewuszki podczytuję Was, ale nie mam siły pisać. Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim zdrówka :)

[Gość Arisa]

Jestem
W końcu dotarłam do domu a zimno jak diabli
Troszke się wysiedziałam,bo bab było od za.....

No i co?Rozwarcie na 2cm,szyjka częściowo zgładzona.
Mam więcej leżeć i wytrzymać jeszcze z 2 tygodnie-mam nadzieje,że mi się uda?
6 grudnia mam usg(ostatnie) a za tydzień kolejna wizyta.
No i czuje,że w połowie grudnia już będę z maluszkiem

[angela00000]

Arisa

Jestem
W końcu dotarłam do domu a zimno jak diabli
Troszke się wysiedziałam,bo bab było od za.....

No i co?Rozwarcie na 2cm,szyjka częściowo zgładzona.
Mam więcej leżeć i wytrzymać jeszcze z 2 tygodnie-mam nadzieje,że mi się uda?
6 grudnia mam usg(ostatnie) a za tydzień kolejna wizyta.
No i czuje,że w połowie grudnia już będę z maluszkiem

Kochana to leż i leż i wytrzymaj jakoś te dwa tygodnie a ja trzymam mocno kciuki.
No to jednak jesteś trzecia w kolejce

[iga7777]

Arisa

Jestem
W końcu dotarłam do domu a zimno jak diabli
Troszke się wysiedziałam,bo bab było od za.....

No i co?Rozwarcie na 2cm,szyjka częściowo zgładzona.
Mam więcej leżeć i wytrzymać jeszcze z 2 tygodnie-mam nadzieje,że mi się uda?
6 grudnia mam usg(ostatnie) a za tydzień kolejna wizyta.
No i czuje,że w połowie grudnia już będę z maluszkiem

ooo no to staraj sie leżeć;-)

[Gość Arisa]

No to zgodnie z zaleceniem zmykam pod kołderke
Zaglądne wieczorkiem

Miłego Popołudnia

[cafe82]

arisa lez kochana lez..chociaz tydzien i bedzie dobrze

jejku...no zaczelo sie na dobre
za chwile o kupkach bedziemy gadac

[cafe82]

K zabral olka na spacer
coprawda ziiimmmmno ale godzinny spacerek mlodemu nie zaszkodzi
a jutro jestesmy w domu cala trojka
a na 16 do gina,nie moge sie doczekac

[iga7777]

cafe82

arisa lez kochana lez..chociaz tydzien i bedzie dobrze

jejku...no zaczelo sie na dobre
za chwile o kupkach bedziemy gadac

cafe a Ty juz przygotowana na swój wielki dzień? juz mam godzine ustaloną?

[cafe82]

iga7777

cafe82

arisa lez kochana lez..chociaz tydzien i bedzie dobrze

jejku...no zaczelo sie na dobre
za chwile o kupkach bedziemy gadac

cafe a Ty juz przygotowana na swój wielki dzień? juz mam godzine ustaloną?

no wlasnie nie
torba nie spakowana
syf wszedzie
ale jakos weny brak
bede martwic sie pozniej

jutro dowiem sie co i jak
albo w czw juz w szpitalu

[kdrt]

ufff a ja dziś cały dzień prasuję i piorę. Jak na jutro mi reszta wyschnie ubranek to jutro powtórka. Wcale nie tak łatwo prasować takie malutkie ubranka.

Arisa trzymaj się i leż chociażby nie wiem co bo to dla dobra maluszka.

A Ty Cafe to luzak jesteś. Ja się już zastanawiam nad spakowaniem torby mimo iż termin mam na drugą połowę stycznia a Ty jeszcze nie spakowana.
Ja z tym pakowaniem wstrzymam się do świąt. Ale jak na święta będę jechała do rodziców to w razie czego torbę do bagażnika wezmę i oby się nie przydała.

[iga7777]

cafe82

iga7777

cafe82

arisa lez kochana lez..chociaz tydzien i bedzie dobrze

jejku...no zaczelo sie na dobre
za chwile o kupkach bedziemy gadac

cafe a Ty juz przygotowana na swój wielki dzień? juz mam godzine ustaloną?

no wlasnie nie
torba nie spakowana
syf wszedzie
ale jakos weny brak
bede martwic sie pozniej

jutro dowiem sie co i jak
albo w czw juz w szpitalu

heh ty musisz wszytkiego wiecej spakować bierzesz torbę na kółkach?

moj M mial lot opozniony i dopiero niedawno wystartowal przez ta pogodę tu i tam...

[cafe82]

kdrt

ufff a ja dziś cały dzień prasuję i piorę. Jak na jutro mi reszta wyschnie ubranek to jutro powtórka. Wcale nie tak łatwo prasować takie malutkie ubranka.

Arisa trzymaj się i leż chociażby nie wiem co bo to dla dobra maluszka.

A Ty Cafe to luzak jesteś. Ja się już zastanawiam nad spakowaniem torby mimo iż termin mam na drugą połowę stycznia a Ty jeszcze nie spakowana.
Ja z tym pakowaniem wstrzymam się do świąt. Ale jak na święta będę jechała do rodziców to w razie czego torbę do bagażnika wezmę i oby się nie przydała.

masz racje
prasowanie tych malenkich cudow to jest koszmar,przynajmniej dla kogos ,kto nie lubi tego robic

a luzak taki ze mnie ze sikam w gacie tak naprawde
spakuje sie jutro
mamy do szpitala 5 minut wiec maz bedzie mi dowozil wszsytko i tyle

z olkiem wszsytko zabralam na raz i zupelnie niepotrzebnie
teraz mam nauczke i po prostu jak cos bedzie mi potrzeba to przywioza i juz

poza tym u nas w szpitalu dla dziecka tylko pieluchy i chusteczki sa potrzebne
poza tym wezme jakas tetrowa,czapeczke...same drobiazgi
za to dla siebie to pewnie cala torba wyjdzie

[iga7777]

ja chyba tylko popiorę ubranka a prasowanie zostwie dla m ;-)

[cafe82]

iga a kiedy twoj M wraca?
no pogoda jest straszna i na pewno loty opoznione beda niestety

[iga7777]

cafe82

iga a kiedy twoj M wraca?
no pogoda jest straszna i na pewno loty opoznione beda niestety

11 wraca;-) troche dlugo ale przynajmniej kupi cos w pl dla dzidzi i na swieta wędliny przywiezie ...

[MartaN]

Zyczmy wiec sobie, zeby Cafe i Arisie nikt sie w kolejke nie wpychal! A Wam, kochane, cudnych, zdrowych, grzecznych dzieciatek!

Zainagurowalismy dzis sezon saneczkowy Ale zimnooooooo...

[cafe82]

MartaN

Zyczmy wiec sobie, zeby Cafe i Arisie nikt sie w kolejke nie wpychal! A Wam, kochane, cudnych, zdrowych, grzecznych dzieciatek!

Zainagurowalismy dzis sezon saneczkowy Ale zimnooooooo...

dziekuje

a chlopaki i super
i zadowoleni na maxa,co?

[Gość Eulalia]

Arisa - jaaaaaa :) - to rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że będziesz trzecia, ale jak już po Nitce widzimy wszystko jeszcze może ulec zmianie. Ale te nasze dzidzie się na świat pchają :)
Ja wieczorem będę ustalała z gin czy nie zmniejszyć dawki fenoterolu.
Cafe moja torba w połowie spakowana, jeszcze ciuszki dla maleństwa czekają na wypranie, bo mężuś tak się z tym spieszy, jakbym w ciąży jeszcze nie była :)
Ale skoro masz tak blisko szpital to super. My daleeeko i chciałabym, żeby torba już była w samochodzie, a wyjście z domu polegało tylko na założeniu butów.

hihihihi MartaN śliczne zdjęcie - niedługo na końcu jeszcze najmniejsze saneczki do doczepienia ;)

kdrt - rzeczywiście prasowanie maleńkich nie łatwe, ale jakie przyjemne - niedługo wylądują w nich śliczne maleństwa :)

Elina, rzeczywiście masz duuuużo do prasowania :)

Juzz ie mogę się doczekać, kiedy będziemy na forum przedstawiały nasze dzieciątka.

Buziaczki dla Was i dla Kajetana :)

[szyszka]

Czesc dziewczyny.

Arisa i tak chciałaś urodzic w grudniu więc wszystko wskazuje na to, ze tak bedzie:)
Stosuj się do zaleceń lekarza a wszystko bedzie dobrze:)

Ja mam tak samo jak Marta. Nic nie jest gotowe do przyjscia Maluszka wiec niech siedzi do styczni:) Chocicaz z drugiej strony chcialabym juz go przutylic:)

Marta my tez dzisiaj zaczelysmy sezon saneczkowy:) Paulinka nie chciala do domu wracac!
Pozniej wstawie fotke, bo moja siostra ma na tel a jest w [pracy:)

cafe to tylko 3 dni sie zostaly? dobrze rozumiem?:) Fajnie, ze masz tak bliko do szpitala.
Co do torby tez nic nie mam spakowanego. Mam zamiar powili zaczac w polowie grudnia, ale jak to bedzie to sie okaze. Jeszcze zostaly sie kosmetyki do kupienia dla Małego i to chyba bedzie wszystko.

A ja lubie prasowac te malutkie rzeczy:)

Tez sie zastanawiam co u Nitki i Kajetana. Moglaby napisac czy jest wszystko w porzadku :/

Boli mnie troche najmniejszy palec u prawej nogi tzn szczypie, bo zdarlam sobie niechcacy paznokiec(przywalilam w szafke);/ Poczulam tylko jak zaszczypalo i krew sie polala, no nic odrosnie:]

Milego wieczoru Kochane:*

[Gość Arisa]

cafe82

arisa daj znac co tam u gina
ty w sumie zaraz po mnie startujesz,coo?

Teraz to moge być ostatnia.Coraz mniej mi się spieszy

Eulalia

No hej dziewczynki :)
U mnie z nocą średnio, bo Piotruś ma zatkany nosek i ciągle się budził. Do tego te moje planowe pobudki (podobnie jak Angela) - co cztery godziny. Al dzisiaj czuję się dobrze i może troszke wstanę.

A ja się martwię o maleństwo Nitki i kiedy się dowiedziałam strasznie się wzruszyłam. Moje doświadczenia z pierwsszgo porodu są wszystkiemu winne. Byłam taka niecierpliwa... Ale mąż mi mówi, że nawet wcześniej urodzone maleństwa od Piotrusia mogą od razu trafić do mamy.

Współczuje tych nocnych pobudek(przerabiałam to w pierwszej ciąży jak co 4 godz wstawałam żeby tabletki łykać).
Ciekawe co tam u nitki i Kajetanka?
Ale skoro nic nie pisze to pewnie jest ok

Eulalia

Arisa - właśnie -zamierzasz być trzecia ???
Ja mam coraz większego stracha :O:O:O

Na to wychodzi,że będę trzecia ale jeszcze ktoś może się wbić w kolejke
A stracha to mam i to strasznego

cafe82

krawatek no niestety taki urok...wiec wez ty nie przesadzaj ,co?

co do nitkowego kajetana - po prostu badzmy dobrej mysli

a boje sie,bo juz wiem po porstu jak to wszsytko wyglada
i w ogole sam pobyt w szpitalu to zadna atrakcja,wiadomo
no ale trzeba sie przemeczyc i tyle

Dla mnie pobyt w szpitalu to tragedia
Brrrr,na samą myśl mnie....

iga7777

hej dziewczyny moj m właśnie na lotnisko pojechał... zostalam sama w domku kacper narazie w szkole... ale nie wiem czy jutro pojdzie bo cos kaszlał z rana...

Zdrówka dla Kacperka i żeby Twój szybko wrócił

cafe82

arisa lez kochana lez..chociaz tydzien i bedzie dobrze

jejku...no zaczelo sie na dobre
za chwile o kupkach bedziemy gadac

No,nitka zaczęła sezon i teraz poleci,hihi.
Tylko,żeby chociaż jedna została styczniówką

MartaN

Zyczmy wiec sobie, zeby Cafe i Arisie nikt sie w kolejke nie wpychal! A Wam, kochane, cudnych, zdrowych, grzecznych dzieciatek!

Zainagurowalismy dzis sezon saneczkowy Ale zimnooooooo...

Super fotka

Właśnie wstałam i teraz jemy fryteczki.
Zaraz dziewczynki pójdą spać i wieczór wolny

[Elina1989]

No i jestem, może coś ukulam...Jużsię lepiej czuję prasowanie i pranie ubranek dało mi popalić. Widzę, że Kdrt teżsię za to zabrałaś. Ja też mam jeszcze na jutro zostawione, bo się suszą jeszcze, a poza tym już mi się nie chce, mam dość.
Arisa uważaj na siebie i odpoczywaj sobie dziecinko z dzidziem:) Już tu widzę powstaje kolejka:) Ciekawe która ja będe na liscie ja dopiero do gina ide za tydzień...
Ja to chyba bliskoMarty będę:P Zobaczymy co z tego wyniknie:)
Cafe to już widzę końcówa totalna, fajnie się masz tylko 5 minutek i w szpitalu jesteś:) Przynajmniej będziesz pewna że zdążysz. I wszystko masz prawie na miejscu.
Nie tak jak kurka paręz nas takie hektary do szpitala...Ale cóż mówi się - ŻYCIE
Eulalia Już za niedługo będziemy wklejać foty dzidziolków:) I mówić,, ale mój dzisiaj słodko spał'', ,,ale nasiusiał'' itd
Marta super fota, mogłabyś tylko bardziej z bliska ja zrobić, żeby było lepiej widać. Też bym chciała sobie posaneczkować trochę, tylko kto by taką starą krowę ciągnął?:P
Iga szczęśliwego pobytu dla męża, oby spokojnie wrócił cały i zdrowy i poprzywoził prezenty:)

Ann widzę, że Ty taka zmarynowana jak chyba ja dzisiaj jesteś, trzym się ciepło:)

Ciekawe co u Nitki i maluszka?

Teraz moje foto ze wczoraj:)

[iga7777]

Elina1989

No i jestem, może coś ukulam...Jużsię lepiej czuję prasowanie i pranie ubranek dało mi popalić. Widzę, że Kdrt teżsię za to zabrałaś. Ja też mam jeszcze na jutro zostawione, bo się suszą jeszcze, a poza tym już mi się nie chce, mam dość.
Arisa uważaj na siebie i odpoczywaj sobie dziecinko z dzidziem:) Już tu widzę powstaje kolejka:) Ciekawe która ja będe na liscie ja dopiero do gina ide za tydzień...
Ja to chyba bliskoMarty będę:P Zobaczymy co z tego wyniknie:)
Cafe to już widzę końcówa totalna, fajnie się masz tylko 5 minutek i w szpitalu jesteś:) Przynajmniej będziesz pewna że zdążysz. I wszystko masz prawie na miejscu.
Nie tak jak kurka paręz nas takie hektary do szpitala...Ale cóż mówi się - ŻYCIE
Eulalia Już za niedługo będziemy wklejać foty dzidziolków:) I mówić,, ale mój dzisiaj słodko spał'', ,,ale nasiusiał'' itd
Marta super fota, mogłabyś tylko bardziej z bliska ja zrobić, żeby było lepiej widać. Też bym chciała sobie posaneczkować trochę, tylko kto by taką starą krowę ciągnął?:P
Iga szczęśliwego pobytu dla męża, oby spokojnie wrócił cały i zdrowy i poprzywoził prezenty:)

Ann widzę, że Ty taka zmarynowana jak chyba ja dzisiaj jesteś, trzym się ciepło:)

Ciekawe co u Nitki i maluszka?

Teraz moje foto ze wczoraj:)

ale masz zgrabniutki i malutki brzuszek;-)
ja jutro zrobie sobie fotke ;-)