Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za komplementy dziewuszki.
Ja dzisiaj zły dzień mam, ale jak sie tutaj pojawiam, to od razu mi lepiej.
Kiedy byłam w pierwszej ciąży oglądałam non stop filmy o ciąży, miałam wtedy kablówkę i na jednym z programów rano były cztery programy o ciąży pod rząd. I ja to wszystko z zapartym tchem oglądałam.
Mój gin nazywał mnie najpoprawniejszą pacjentka, kobietą do rodzenia urodzoną hihi
Teraz słyszę tylko, że coś się ze mną stać musiało, bo nic nie wiem, gubie wyniki, albo za rzadko je robię, zadaje niestworzone pytania i tak dalej. A recepty daje do rąk własnych mojego męża, bo zdarzyło się, że zgubiłam hihi
szkoda, że mało w tym mojego przekąsu, a bardzo dużo prawdy. Otępiała jestem, błędy popełniam i nic mi się nie chce... Tłumaczę to hormonami i mam nadzieję, że to minie.
Nawiązuję do tych filmów, bo widziałam tam, jak lekarz mechanicznie zmieniał położenie dziecka. Dzidź w brzuszku ułożony był pośladkowo. Lekarz smarował brzuch ciężarnej jakąś substancją i mocno przekręcał dzidziusia! Widok niesamowity! Podobno nie jest to najbezpieczniejsza metoda, to znaczy, że czasami wiąże się z porodem tuż po tym zabiegu, ale często się udaje. Ale to musi być specjalista.
Ja mam dzidzia ułożonego pośladkowo teraz i z tego, co kojarzę, z Piotrusiem miałam podobnie. Ale dziecko nawet w ostatnich tygodniach może się przekręcić, więc myślę, że nie ma sensu się teraz nad tym zastanawiać. (a ta historia z obracaniem dzidzia to w ramach ciekawostki, a nie jako postraszenie) :)

Odnośnik do komentarza

gosia2011
Hej!

Dzieki za troske! Juz postanowilam, ze nie bede sie tak wyglupiac jak z tymi dywanami. Pokaze wam tez zdjecia z efektu mojej pracy.

Obiecalam pokazac kombinezonik, jest cieplusi :) Przy okazji kupilam tez inne male cudenka :)

Ja tez wole ten watek, ciezko jest pisac na dwa fronty, a na prywatnym tez cos od czasu do czasu moge skrobnac ;)

Pozdrawiam!

Takie małe ciuszki są urocze:smile:

gosia2011
A oto i moje dywany.
Pieski mi oczywiscie musialy "pomagac".

Wielkie masz te psiaki:wink:

angela00000
Gosia śliczne ciuszki :love: I kombinezon też fajniusi :)

A ja Wam pokażę moją królewnę :)

Juz pisałam,że cudna,siedzi jak na tronie:smile_jump:

AnnD
Oj nitka nitka uważaj na siebie :)

Mężuś jak wstał i zobaczył mnie w innym pokoju (wyjątkowo mogłam z niego skorzystać), to nakrzyczał na mnie czemu nie hałasuję tam gdzie śpi :hahaha:

gosia fajne ciuszki. Przy okazji jakiego rozmiaru najlepiej kupić czapeczkę dla Maluszka? Jaki jest najmniejszy rozmiar? Ja chyba poczekam do końca ciąży jak będę znać rozmiar główki swojej Dziuni. Tak to nie wiem co kupić.

angela śliczna Królewna.

Szyszka animacja ciekawa chociaż nie nadążałam :hahaha: Tak czy inaczej nie wyobrażam sobie znieczulenia w kręgosłup. Na samą myśl ciary mi przechodzą :/ Na chwilę obecną chcę rodzić SN.

Ja też SN,jakoś nie wyobrażam sobie cesarki?Nie wiem dlaczego?Bałabym się

A mój przeziębiony i mam z nim 7 światów:whoot:-jest marudny jak nie wiem-oby zaraz poszedł spać

Odnośnik do komentarza

AnnD
Arisa
A to nasza kąpiel:smile_jump:

Świetnie :) Mała Czyścioszka :)

Dziewuszki słyszałyście coś konkretnego o zniesieniu becikowego? Podobno od stycznia definitywnie ma go już nie być.

Mi się obiło o uszy,że becikowe mają dostać tylko rodziny wielodzietne
Ale ile w tym prawdy???

Odnośnik do komentarza

nitka07
cafe ja dostaję narazie w szpitalu 3 razy dziennie, nie wiem czy mi zmniejszą jak wyjdę? a Ty ile dostawałaś?

gosia niezłą robotę odwaliłaś ;) Śliczne pieski a ubranka - przepiękne!!!!

angela no no - konkurencja Mamusi rośnie ! ;)

arisa a co to za osoba napisała taki zgryźliwy w stosunku do Ciebie post? Jak ja lubię takie "wstawki" :36_2_43:

wiesz co ja dostaje tablketki
dawka minimalna 4x0.5 tabl na dobe,co 6 h

Odnośnik do komentarza

cafe82
a o becikowym nic nie slyszalam
ale w grudniu sie jeszcze zalapie :hahaha:
smiechu warte wiecie...na olka oprocz becikowego nie dostalismy ani zlotoweczki
podejrzewam,ze na cala trojke tez nie dostaniemy....cala polska
a za wszsytko my rodzice musimy placic
na same szczepionki to dwa becikowe to za malo!ehhhh

Na necie pisało,że podobno ma to wejść od kwietnia 2011 i tylko dla wielodzietnych-dla mnie to paranoja:whoot::whoot::whoot:

Odnośnik do komentarza

AnnD samo znieczulenie zewnątrzoponowe nie jest straszne. Przeżyłam sama- nie w trakcie porodu, bo rodziłam naturalnie, ale później, bo miałam operację. Ale jest to przeżycie, nie da się ukryć. Chwilkę po wkłuciu nie masz czucia od pasa w dół i czujesz, że jesteś całkowicie zależna od personelu medycznego... :)
wszystko da się przeżyć :)

Odnośnik do komentarza

Da się przeżyć, ale jak nie trzeba to po co...?? :)
Jedną operację już przeszłam, miałam wtedy całkowitą narkozę. Było ciężko, ale przeżyłam. Jednak kłucia w kręgosłup chyba bym nie zniosła.

Jak dla mnie zniesienie becikowego to też paranoja. Nie jest to wiele, ale zawsze coś.

Dobranoc Dziewuszki :)

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie, że jesli nie trzeba to lepiej z tym znieczuleniem kontaktu nie mieć. Ale wcześniej było jeszcze gorzej. podobno 12 godzin nie mozna było głową po tym znieczuleniu ruszać, bo kręgoslup był naruszony, czy coś i głowa mogła bardzo boleć.

A odnosnie becikowego, to z tego, co tutaj przeczytałam, zostaje, tylko na innych zasadach-trzeba przynieść zaświadczenie o wizytach lekarskich.

Ciąża - Nowe zmiany w becikowym. Nowe becikowe w 2010 roku

(wydaje mi się, że to aktualne zmiany)

Odnośnik do komentarza

dzien dobry:)

macie racje kobietki,jak nie trzeba to po co...ja mialam cesarke,i tragedii nie bylo ale nie polecam
stracilam baarrdzo duzo krwi,w ogole sama operacja to tez nic przyjemnego... ehhh
dlatego teraz sie tak boje,bo wiem co mnie czeka
za pierwszym razem czlowiek taki nieswiadomy,i to akurat duuuuzy plus
powiem wam,ze teraz juz zaczynam myslec o tym wszsytkim,ehhh:(
i baaardzo chcialabym,zeby byl juz grudzien

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane

Cafe - hihihihihi - uśmiałam się, Ty tez zresztą powinnaś dostać medal - Mtka Polka - 2 letni berbeć i 2 noworodki!

Ann Ja też myślę, że jeszcze na początku roku się dostanie becikowe

Co do znieczulenia - ja rodziłam SN, miałam ciężki poród i pod koniec opadłam z sił, bo były skurcze a nie było rozwarcia, dali mi tlen nawet i jak zobaczyli , że słaba jestem to zawołali anestezjologa i dał mi znieczulenie w kręgosłup, uwierzcie - mając skurcze co minutę musiałam wytrzymać 5 minut na boku z podkulonymi nogami i się nie ruszać - nigdy nie zapomnę tego koszmaru! ALe za to po znieczuleniu taka ulga, że aż przysnęłam na chwilkę i po 2 godzinach pokazała się główka. Ale przez to znieczulenie to nie czułam skurczów partych!

właśnie się dowiedziałam, że dziś mnie biorą na badanie i jak bedzie ok to WYCHODZĘ !!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e8f4041d2e.png

Odnośnik do komentarza

nitka07
Cześć Kochane

Cafe - hihihihihi - uśmiałam się, Ty tez zresztą powinnaś dostać medal - Mtka Polka - 2 letni berbeć i 2 noworodki!

Ann Ja też myślę, że jeszcze na początku roku się dostanie becikowe

Co do znieczulenia - ja rodziłam SN, miałam ciężki poród i pod koniec opadłam z sił, bo były skurcze a nie było rozwarcia, dali mi tlen nawet i jak zobaczyli , że słaba jestem to zawołali anestezjologa i dał mi znieczulenie w kręgosłup, uwierzcie - mając skurcze co minutę musiałam wytrzymać 5 minut na boku z podkulonymi nogami i się nie ruszać - nigdy nie zapomnę tego koszmaru! ALe za to po znieczuleniu taka ulga, że aż przysnęłam na chwilkę i po 2 godzinach pokazała się główka. Ale przez to znieczulenie to nie czułam skurczów partych!

właśnie się dowiedziałam, że dziś mnie biorą na badanie i jak bedzie ok to WYCHODZĘ !!!!!!!!

no to super,daj znac koniecznie co i jak

a porodu nie zazdroszcze ale my babki jestesmy podobno stworzone do porodu:Oczko:
poza tym o znieczulenie kazda kobieta ma prawo poprosic,tylko niewielu lekarzy w ogole sie na znieczulenie decyduje,niestety

Odnośnik do komentarza

cześć :) ale się rozpisałyście :)
oglądałam z moim m. tę prezentację o znieczuleniu zewnątrzoponowym i tak sobie pomyślałam, że chyba nie chcę...brrr.. kłucie w kręgosłup. No ale przyjdzie co do czego to zobaczymy:) na Szkole Rodzenia mają byc zajęcia z lekarzem ze szpitala w którym mam rodzić to dopytam co i jak :)

nitka07
Cześć Kochane

Cafe - hihihihihi - uśmiałam się, Ty tez zresztą powinnaś dostać medal - Mtka Polka - 2 letni berbeć i 2 noworodki!

Ann Ja też myślę, że jeszcze na początku roku się dostanie becikowe

Co do znieczulenia - ja rodziłam SN, miałam ciężki poród i pod koniec opadłam z sił, bo były skurcze a nie było rozwarcia, dali mi tlen nawet i jak zobaczyli , że słaba jestem to zawołali anestezjologa i dał mi znieczulenie w kręgosłup, uwierzcie - mając skurcze co minutę musiałam wytrzymać 5 minut na boku z podkulonymi nogami i się nie ruszać - nigdy nie zapomnę tego koszmaru! ALe za to po znieczuleniu taka ulga, że aż przysnęłam na chwilkę i po 2 godzinach pokazała się główka. Ale przez to znieczulenie to nie czułam skurczów partych!

właśnie się dowiedziałam, że dziś mnie biorą na badanie i jak bedzie ok to WYCHODZĘ !!!!!!!!

jeszcze muszę o tych becikowych poczytać, bo babki w Mopsie mi powiedziały, że to ma się zmienić albo od stycznia 2011 albo 2012, a zatem zobaczymy :D

cafe no, powiem Ci, że będziesz Mistrzu :D będziesz mogła otworzych kącik poradMatki Doświadczonej:D :D:D hihihih

nie dam rady wszystkim odpisać, bo mi coś z pamięcią nie tak:D
ale
gosia fajne ciuszki,a z tymi dywanami, to tylko tak powiem hihihihih :cheess:
nitka oby wszystko dobrze!!

dobra, to ja lece na drugie pobranie, bo tak akurat godzinka minęła a przychodnię mam pod nosem - dziś było glukozowo i mi jakoś tak średnio dobrze jest :D no ale wkropiłam sobie cytryne i na raz wypiłam- nie było tak najgorzej :D

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

nitka07
NO TO WYCHODZĘ, NAWET NIE DAŁA MI FENOTEROLU DO DOMU, TYLKO NOS-PE MAGNEZIN I LUTEINE :cheess: SZYJKA UFORMOWANA I ZAMKNIETA, ALE USG MI NIE ROBIŁA, ALE IDE PRYWATNIE 19GO PAŹDZIERNIKA.
O - MA DZIŚ 28 TYGODNI ;)

ekstra
tylko dziwne w tym fenoterolem
z tego co wiem jak juz sie zaczyna to trzeba brac...no ale na pewno lekarz wie,co robi
najwazniejsze,ze wszsytko dobrze :yipi:

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki, ja tak na chwilke.

Nitka super, trzymam kciuki zebz bzlo ok i zebzs dzisiaj wyszla!

O becikowe pytalam polozna na poczatku ciazy i mowila ze te 10 tygodniu juz nie obowiazuje, ale nic nie slyszalam o tym ze becikowego ma nie byc w ogole:coo:

Gosiu ciouszki przeslodkie!

Krawatek a po glukozie nie powinnas siedziec a nie lata?

Pryeprasyam, ale resycie odpisye poyniej bo mi sie literz popryestawialz i mnie to wkur...:wsciekly:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...