Skocz do zawartości
Forum

Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86


Ardhara

Rekomendowane odpowiedzi

Marciolka - kciuki zacisniete!!

Skatharudis - bedzie dobrze, nie martw sie na zapas tylko glaskaj brzusia! :)
a co do tescia to dobrze zrobilas, dziwne ze on nie rozumie ze straszenie dzieci to zadna zabawa!!

Kwiatusia - brawo za postepy! no i oczywiscie zazdroszcze morza mrrr.. ;)

Miska - no to masz teraz biegania pod dostatkiem :)

Mamaski - witam i zapraszam do pisania!

U nas pada mocno, a tak sie nastawilam na spacerowanie.. moze przestanie. Majcia juz na kolanach bo sama siedziec nie bedzie, no kto to widzial zeby dziecko bawilo sie samo hehe :) apaczujemy i jest git!
Milego dnia!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Mamaski - cześć, często nas odwiedzaj i dużo pisz::):

narazie się staram nie myśleć o tej tetnicy płucnej, wkońcu dziwne że wcześniej żaden inny lekarz tego nie wykrył, w między czasie ok 25 tyg. plamiłam i zgłosiłam się do szpitala tam porobili dokładne badania i usg i nic nie wykryli. Poczekam do soboty i wtedy się okaże co i jak.

Miska22 życzenia dla Tomeczka

W dniu Twoich pierwszych urodzinek życze Ci TOMECZKU aby wszystkie dziecięce dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie Świat cały. By nigdy nie było już porannej pobudki i zawsze wiał wiatr specjalny, co rozwiewa wszystkie smutki! Niech na ten roczek zniesie Ci kilka sroczek moc prezentów i duzo zdrowia:36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Mummy ja miałam najpierw termin na 26 lipca, potem lekarz stwierdził że jednak na 15 lipca i tak pozostało, jestem ciekawa czy urodze w 35 t.c. tak jak Niki czy uda mi się utrzymać ciążę w terminie.

Dzisiaj moja znajoma urodziła dziewczynkę, jest 4 dni po terminie, musieli jej poród wywołać, z pierwszym dzieckiem (także dziewczynka) też była kilka dni po terminie ale miała cc. mała waży 3850g i mierzy 56cm.

Ja juz nie mogę się doczekac:Śmiech:. Do tej pory miesiące zleciały mi tak szybko a teraz tak się dłuuuuuuuużżżżżżżżżżżyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Witam nowe koleżanki :)

JEju, ale nam się pogoda zrypała, co? Aż mi się pisać nie chce ;P A tak serio to bez względu na pogodę mi się tego cholerstwa nie chce ruszać...
Wysłałam rodzinkę nad jezioro, sama mam jutro do nich dojechać, wyjechali ledwie 30 minut temu, a mi już tęskno za małą! Dodatkowo ciekawi mnie jak sobie Kubek poradzi z małą, ale dałam mu wszystko co się może przydać, poza tym w końcu doszła niania elektroniczna, więc i wieczorkiem powinno być ok, jak już mu się uda ją położyć... A ja zaliczam teraz kaloryczne miniwakacje - właśnie wróciłam ze sklepu, mam: 2x tiger, 2x orzeszki w karmelu, litr coca-coli, bagietkę ziołową, kinder bueno i jeszcze zamówiłam pizzę :) A co!!

Skatharudis, wytrzymasz do końca, tylko faktycznie będzie to trwało i trwało ;) TA końcówka najgorsza, człowiek już się zwyczajnie nie może doczekać, a jeszcze ciężko się robi itd. A Nicola się cieszy na siostrzyczkę??

Dzięki laseczki za słowa otuchy. Dziś robię nockę, więc się przydadzą takie dobre myśli :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ja też kupowałam w bajce :) Zresztą jeszcze bym się tam wybrała, ale dla mnie to drugi koniec świata... Ja dziś wydałam prawie ponad 100 zł na Zośkę, a kupiłam prawie nic - bebilon, butelkę Avent i nakrętki też do Aventu (bo pogubiłam, a jak to później gdziekolwiek nosić ze smoczkiem na wierzchu?) i smoczek. Kurde kasa idzie jak woda :/

Kurde, jeszcze nie siadłam do mojej mgr... Za to już wiem co na allegro ;) Na dodatek właśnie leci ostry dyżur, a to dużo ciekawsze niż bzdety, które mam pisać

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

aaa ja się właśnie zastanawiam, czy warto kupić łóżeczko turystyczne. Mamy domek nad jeziorem, jesteśmy tam baaaardzo często, zresztą jak mi się uda obronić (oby!!!) to się tam wybieram z małą na dłużej. No i tu kwestia łóżeczka... Nie wiem, czy kupić turystyczne, bo bardzo mi się podobają itd. Ale mamy w domu u moich rodziców nówkę drewnianą, specjalnie dla Zońki kupili i nie wiem, czy po prostu tego łóżeczka nie wziąć. Rozkłada się szybko i mega łatwo, jest leciutkie, zawsze je można zabrać do nicg jakby co, choć w sezonie wakacyjnym jeździmy właśnie do Boszkowa, a nie do rodziców... I sama nie wiem...
Chyba się jakiś zakupoholizm odzywa :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciołka takie łóżeczko to świetny pomysł, może robić później jako kojec.

ja dzisiaj nie mogłam spać, było tak goraco, parno, otworzyłam okno i drzwi balkonowe, troche powiał wiaterek ale zaraz musiałam zamknąć bo auta cały czas jeździły, normalnie masakra, jeszcze doszły myśli czy z małej serduszkiem jest wszystko wpożądku, dzisiaj się okaże ide do kardiologa, aż się boję.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

monika85 witaj :smile_move:
skatharudis trzymam kciuki , żeby było wszystko dobrze z maleństwem.
marciółka faktycznie urządziłaś sobie kaloryczne miniwakacje hihi:smile_move:. Ja to też miałam plany zrzucić jakieś 2,3 kg na wesele, ale jak mi się już uda znowu jem i przybywa i tak w kółko. Nawet już mi się ćwiczyć nie chce, ze mnie taki leń:o_no:. A te łóżeczko turystyczne jest bardzo fajne, kiedyś też myślałam, żeby kupić małemu, bo dobre jest też to w nich, że można też je bujać jak kołyskę. Ale jak rodzice mają dodatkowe łóżeczko może i się nie opłaca kupować.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się :)

Skatharudis - superaśnie!!! Widzisz, wszystko ok i teraz już naprawdę tylko trzeba czekać na maleństwo :)

Miśka, no czasem to tak jest, że rodzinne spotkania to jakieś nieporozumienie... ALe co zrobić??

My już we Wro. Mój mąż i moja córa jakoś przeżyli piątkową noc beze mnie. Aczkolwiek ulga była na twarzy Kuby jak mnie odbierał z pociągu :) Teraz Zośka śpi, ja gotuję szparagi i powoli się pakuję na basen. I tyle z przyjemności na dziś - potem niestety nocka przed kompem :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczynki::):

u mnie słoneczko świeci prosto w okna, masakra, gorąco jakby było południe.

Z OKAZJI DNIA MATKI ŻYCZĘ WSZYSTKIM MAMOM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, CIERPLIWOŚCI I UCIECHY Z WASZYCH KOCHANYCH POCIECH.

jakiś mam słaby dzisiaj dzień, wogóle jestem jakaś osłabiona, mdli mnie, dość często odwiedzam wc i jestem strasznie senna, sniadania nie tknełam wypiłam tylko herbatkę, może mi przejdzie.
Do tego mała kręci się dzisiaj jak szalona, obrywam najwięcej w żołądek i w pęcherz.

Mummy jak wizyta u lekarza i jak się czujesz?

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Kobitki - dużo, dużo radości, ale też co najmniej drugie tyle cierpliwości :) I uśmiechów tych naszych kropek!!!!

Kurde co za dzień... Zosia pierwszy raz zaznała upału i nie jest zachwycona. Do tego ma zaparcie - też pierwszy raz w życiu. I nie wiem, co robić :/ Daję dużo pić i tyle, a mała na dodatek nie ma dziś apetytu, prawie nic nie zjadła, ale nie zmuszam jej. Jak będzie głodna to zje...

A ja dziś nic nie napisałam jeszcze!!! Wczoraj laski z grupy wysłały maila w sprawie przedłużenia terminu oddania prac. Czekam na wieści bo to by mnie naprawdę ratowało... Oj jakiego mam doła!!!

Skatharudis, jak samopoczucie? Już lepiej? Pewnie ledwo zniosłaś dzisiejszą pogodę?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciołka ja zosi się nie dziwię, w taki upał to nawet mi się nie chciało jeść, ja mojej małej jak miała zaparcia to dawałam kubusia zawsze ją przeczyściło i później było ok. z drugiej strony jak jej się nie chce jeść to też nie ma jak się załatwic.

A ja, czuje się kiepsko, słabo mi, plecy bolą maleństwo cały dzień się rusza i mam wrażenie że ciągle mi się wpycha w żołądek przez co mam mdłości na dodatek co mnie zastanawia przy poruszaniu się mam skurcze, wsumie to nie wiem czy regularne bo nie sprawdzałam tego z zegarkiem naszczęście ustępują jak się położę.
Dobrze by było gdyby popadało dzisiaj w nocy bo juz czuje że będę miała problem z zaśnięciem, tak mi duszno.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

scatharudis a po wizycie w porządku, zajrzelismy do małej, wszystko ok:) wazy 1778g, ja przytyłam 600 g, czyli w sumie niecałe 10 kg. Wyniki badan w normie :) kolejna wizyta za 2 tyg, mam zapisywac ruchy liczac od 9 rano, ale ja o tej to zawsze jeszcze sobie spię :P wiec mam dylemat..

dzien zaczął się nie miło..;/... Moj N zwolnił kucharza od siebie z lokalu, wiec kuchnia byla zamknieta, i wiecie co? doszłam do wnoisku ze dzisiejsza młodziez jest przerazająca..zadnej odpowiedzialn0sci, skruchy... tragedia.. ręce opadają..zerowe poszanowanie dla pracy..

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

mummy to super że z małą jest wszystko wpożądku, ja już przytyłam 14 kg, masakra, czuje sie jak chodzący pączek::):

ja dzisiaj wstałam ok. 8 zjadłam śniadanko i od 9:30 do ok 11 sobie jeszcze pospałam, tak się cieszę że moja Nikola zawsze o tej porze umie się sobą zająć, gorzej jest po obiedzie gdy chce odpocząć- niestety nie da rady::): ale co ma człowiek wymagać od 3letniego dziecka, kochany brzdąc

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...