Skocz do zawartości
Forum

Mamuski Luty/Marzec 2008


Asik

Rekomendowane odpowiedzi

jestem, Bartek śpi od pół godziny...
mojemu m się nie udało, ale jak mama wkroczyła do akcji to B śpi...

Asik odezwij się, bo ja się też denerwuje, tak jak Anna

Kicia, faktycznie nocka kiepsko, ja odpukać, jakoś się wysypiam, chociaż 2 dni temu B urządził sobie przerwę w spaniu od 23 do 1, wykończona byłam, tym bardziej, że jeszcze przed 23 nie zdążyłam się położyć

teraz ide już spać, trzeba nabrać siły na kolejny dzień...

życzę wszystkim przespanej i spokojnej nocy...

papa

http://www.suwaczek.pl/cache/4770b0af1c.png http://s2.pierwszezabki.pl/005/005006960.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061007580120.png

Odnośnik do komentarza

Hejka!!!!!

Witam poranną porą...wyspałyście się...ja tak sobie....Julcia jak się obudziła ok.2.30 tak dopiero ok. 3.30 usnęła!! Ale jak już usnęła to pospałyśmy aż do 7!!!Jak ja nie lubię tak wcześno wstawać szczególnie zimą.....ciemno, szaro najlepiej pod kołderką a tu trzeba wstawać!!!
Teraz moja Julcia śpi...padła przy jedzonku!!!A ja dopijam moją herbatę śniadaniową:Oczko: Szczerze powiedziawszy jak tylko pojawiła się Julcia na świecie to jakoś moje śniadania są tak późno i tak do skoku!!Zawsze jest tyle spraw do zrobienia i ważniejsze niż moje śniadanko:Śmiech:
Na koniec powiem co wczoraj Julcia zrobiła.......
Julcia weszła za kanapę a ja nie zauważyłam ..i szukam ją a ona gdzieś tak pomrukuję...słyszę ją ale za nic w świecie nie przypuszczałam że za kanapą bo przedtem nigdy tego nie robiła i szukam .....w końcu zobaczyłam jej główkę wystającą z taką miną przesłodką:Śmiech:wejść umiała ale wyjść nie... i takie słodkie oczka zrobiła że można by takie dzieciątko schrupać...A wasze dzieciaczki co już "nabroiły"??Napiszcie jakieś zabawne sytuacje??

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki!

U nas znow milion pobudek i dzisiaj znow jestem zmeczona ale jakos tak mniej bo wczoraj to bylam nie do zycia.Stawiam na zebole.Dalam N wczoraj srodek przeciwbolowy ale cos chyba nie dziala na nia bo nie spala po nim.

Jesli chodzi o zasypianie to u nas tez raczej tylko mama i mama.N dostaje przed kazda drzemka butle i wyobrazcie sobie ze nie ma szans aby wziasc butle od babci ktorejs a najgorsze jest to ze nawet czasem od ojca nie wezmie.Jak tylko ja wkrocze do akcji to otwiera dzioba szeroko i wypije wszystko co jej dam:cherli3: a tak to idzie glodna spac i juz.Moze mama kojarzy jej sie z piersia albo poprostu ma takie swoje widzi mi sie.

Mi tez N pre razy zniknela z pola widzenia w sekundzie.Ostatnio znalazlam ja w ciemnej lazience jak stala sobie przy wannie:smile_jump:

Mamusie ponawiam pytanie ktora jej juz gotowa na kolejnego potomka?:36_2_53:

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0c845ba5.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie lutowo-marcowe i ich Kruszynki :)!

Mój Krzyś urodził się 08.02.2008 r. (sn), ważył 3940 g i mierzył 55 cm.
Teraz to dorodny chłopak, waży nieco ponad 10 kg i mierzy ok. 80 cm.
Ma 6 ząbków i idą kolejne. Śmiga śmiało bez trzymanki, raczkować też lubi.
Ostatnio również zadziwia mnie to, na jakim poziomie intelektualnym są dzieciaczki w takim wieku :)!

I widzę, że większość z nas się jeszcze nie wysypia ;). Krzyś to cycusiowy potworek, więc budzi się w nocy nawet co 1,5 godz. :(. Poza tym niewiele je innych pokarmów...

Zastanawiam się, czego z jedzenia "dla dorosłych" Wasze dzieciaczki już próbują? :)

Pozdrawiam bardzo serdecznie :),
kropelka

Ps. Kicia, u nas było bardzo duże prawdopodobieństwo na powtórkę z rozrywki - koniec końców okazało się, że jeszcze trochę musimy poczekać na drugiego bobaska, ale przez ostatnie 3 tygodnie szczęścia i planów było co niemiara ;).

http://www.suwaczek.pl/cache/7258955e62.png
http://img34.glitterfy.com/24/glitterfy-flpbk24124603756434.gif

Odnośnik do komentarza

Witam Kropelka!

Fajnie ze jestes.Chcesz powiedziec ze Krzysiu potrafi nadal sie budzic co 1,5 godz. na cyca? A dajesz mu inne pokarmy np. sztuczne mleko przynajmniej na noc i moze wtedy dluzej by pospal.Moja Natalcia do spiochow nigdy nie nalezala a od 6 miesiaca zycia cos niedobrego sie z nia porobilo i potrafi krzyczec czasem co godz. czasem co 2 i tak do rana.Zwalam wszystko na zeby, no czasem zdarzaja sie lepsze nocki 5-6 godz. bez krzyku - to jest superowa nocka u nas.Krzys juz chodzi?

Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0c845ba5.png

Odnośnik do komentarza

Często mamy takie nocki, że mały co 1,5 h się budzi na cycusia (czasem zje, a czasem potraktuje go jak smoczek i zasypia).
Krzyś jest alergikiem, więc zwykłe mleko modyfikowane odpada, a kiedy czuje Bebilon Pepti - to nawet mnie odrzuca ;), do tego jest niejadkiem - 3-godzinne przerwy w jedzeniu, spacery, zabawianie podczas jedzenia niestety nic nie dają.
Mały je prawie tylko cycusia. Próbowałam ograniczyć nocne karmienia, ale było to na krótką metę, bo studiuję na dość wymagającym kierunku i zwyczajnie często nawet nieświadomie (w półśnie) daję małemu cycusia w nocy. Ale spokojnie - mały nie wygląda na chuderlaczka ;) (wszystkie wyniki ma OK). I rozwija się prawidłowo -> chodzi, chodzi - już coraz pewniej :).

Kicia - słyszałam, że takie krzyki u niemowlaczków to normalne - one tak właśnie przeżywają emocje i zdarzenia z dnia. Córeczka mojej koleżanki (swoją drogą z grudnia'07) też często krzyczała przez sen, poszli z nią więc do neurologa (czekają na wyniki).

Ps. Jak to się dzieje - małe córeczki moich koleżanek i znajomych zawsze chętnie jedzą i to niemal wszystko, a chłopaki - mają z tym problem... Czy jest na to jakaś reguła?

Pozdrawiam :)

http://www.suwaczek.pl/cache/7258955e62.png
http://img34.glitterfy.com/24/glitterfy-flpbk24124603756434.gif

Odnośnik do komentarza

Witam...już prawie w weekendziku....

Asik o jak fajnie że się odezwałaś bo już na prawdę pomału się martwiłam o Ciebie...wiem coś o tych chandrach po powrotach....no ale grunt że wszystko wróciło do normy i już teraz radosne dni...pisz o podróży..jak Natalka zniosła podróż..o wszystkim i niczym...:Oczko: Trzymaj się ....:apacz: a ode mnie i Julci:36_1_67::Kiss of love:

Kicia co do nowego dzidziusia to muszę poczekać...sama opieka nad Julcią zajmuje mi calutki czas.....non stop pielęgnacja skórki......alergia..do tego jest niejadkiem i te próby podawania jej jeść zajmuje mi tyle czasu!!!A ponadto chodzę na wizyty do dietetyczki, dermatologa, terapia z ćwiczeniami języka...tak więc widzisz ile tego mam i chyba w moim przypadku nie prędko na nowego dzidziusia...Może za 3-4 latka...

Kropelka witaj w naszym gronie.Po twoim poście wywnioskowałam że twój Krzysiu też niejadek z tym tylko że twój jako tako waży a moja ma już straszną niedowaga -poniżej 3 centyli. Jest z 11.02 a wazy 7.16kg ...nieciekawie...pije Nutramigen bo ma skazę białkową i AZS. Karmiłam piersią tylko 6 miesięcy bo dłużej już nie mogłam ciągnąć na takiej drastycznej diecie... a ona ciągle i tak miała problemy ze skórą...Mimo że pije Nutramigen i rozszerzyłam jej dietę to ona i tak mało przybiera a czasami to nawet spada...Mieszkam w Anglii a tu lekarze do badań jakieś ślimacze mają tempo...w poniedziałek idę ją zważyć to ocenię ile przybyła....Ogólnie jest pogodnym wesołym dzieckiem , raczkuję już od ponad 3 miesięcy...chodzić sama jeszcze nie chodzi...nie wiem przedtem taka szybka do wstawania i puszczania się bez trzymanki a teraz jakby się bała...nie wiem miała już kilka upadków..chyba troszkę się zraziła i teraz już ostrożnie...

Aga mam nadzieję że ciebie nie dopadło jakieś choróbsko...

Kończę...później wpadnę..trzymajcie się kobietki....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki!

Anna ja tez najpierw chcialabym sie wyspac przy mojej N a pozniej zobaczymy jak to bedzie z planowaniem kolejnego potomstwa bo bardzo bym chciala zeby N miala rodzenstwo.Co to torta urodz. kup lub upiec jakikolwiek a J daj symboliczie na sprobowanie.

Asik witam mame kolejnej Natalci.W Anglii przy tamtej pogodzie chyba nie trudno o depresje prawda? Ciesze sie ze juz lepiej

Kropelka Krzys ma dobra wage i super ze na cycusiu caly czas.A wprowadzilas inne pokarmy jak kaszka, albo owoce i warzywa? Ja niestety stracilam pokarm po 9 mieisacach karmienia ale i tak sie ciesze ze mi sie udalo do grudnia.Na co K jest uczulony? i czy tez musisz byc na diecie.

BArtusiowa mama co nowego u was?

i gdzie jest Aga? mam nadzieje ze wszystko ok u ciebie?:yuppi:

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0c845ba5.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!!!

Wpadam na krótko...Julcia śpi...jakieś choróbsko ja dopadło bo ma gorączkę...W nocy ok 38.8 stopni...teraz troszkę spadła....byłam u lekarza...osłuchał ją i na razie nie stwierdził nic poważnego.. na wszelki wypadek jakby nie mijało i się pogorszyło to mam do niego wrócić...mam nadzieję że to nic poważnego i minie szybko bo znów apetyt kiepski...
Jak już lepiej je to zawsze musi się coś przypałętać...i znów waga pójdzie w dół:zmartwiony:

Trzymajcie się....
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Kicia, jasne - jak tylko będę coś wiedziała, dam znać ::):.
Co do posiłków to wprowadzałam wszystkie zgodnie z nowym schematem żywienia. I od samego początku były problemy ::(:. Później były okresy, że mały jadł, ale... sukcesem było to, gdy zjadł pół słoiczka obiadku (ok. 70 g), podczas gdy "normy" mówią, że powinien jeść ok. 250 g. Przez pewien okres jadał właśnie obiadki, na II śniadanie lub podwieczorek - owoc (czasem ze słoiczka, czasem poskubał obrane jabłuszko), a na kolację kaszkę ryżową z owocem.
Ale od dłuższego czasu marudzi, wybrzydza, wtula się w moją bluzkę i woła swoje urocze "cycuś"... :Oczko:
Niedługo odwiedzimy lekarza, żeby pobrać wyniki - zobaczymy, czy wszystko nadal jest OK.
Chociaż - dzisiaj kolejny sukces - parę łyżeczek jabłuszka z marchewką na II śniadanie i parę łyżeczek obiadku :)!

Co do uczulenia - jak na razie wyszło na białko mleka krowiego, jajo kurze, mąkę pszenną, kakao i orzechy arachidowe (robiliśmy testy skórne). A że karmię piersią, to tak - jestem na diecie (bezmlecznej, bez kakao i orzechów; resztę mogę jeść).

Anna, rzeczywiście - poniżej 3 centyla to już niepokojące. Kurcze, słyszałam wiele podobnych opinii o angielskiej służbie zdrowia i przykro mi... Czy możesz zarządać tam skierowania do lekarza specjalisty lub na szczegółowe badania? Może Julce dolega coś innego niż "tylko" alergia?
Ostatnio trochę poszperałam w necie i okazało się, że jest całe mnóstwo chorób u małych dzieci, o których się nie mówi/nie pisze, bo są tak mało popularne. A objawiają się np. brakiem apetytu, nieprzybieraniem na wadze itp.
Może to taka natura Twojej córeczki, ale wiedz, że każdy niepokój rodzica jest UZASADNIENIEM wizyty u lekarza! Bez krępacji - w końcu chodzi o zdrowie Twojej córeczki!

Ps.1. My z Krzysiem przed tygodniem też przechodziliśmy infekcję wirusową, objawy te same - nie obyło się bez antybiotyku... Taki sezon (+ odwilże)...
I również ogromne problemy z jedzeniem - nawet cycusia (przez zapchany nosek)...
Łykajcie witaminkę C i zdrowiejcie zatem ::):!

Ps.2. Kicia, Anna i wszystkie "zagraniczne" mamy - czy odczytujecie polskie znaki diakrytyczne? A może trudno jest Wam odczytać np. moje posty?

Pozdrawiam serdecznie i egzaminowo zarazem (od poniedziałku sesja :;):),
kropelka

http://www.suwaczek.pl/cache/7258955e62.png
http://img34.glitterfy.com/24/glitterfy-flpbk24124603756434.gif

Odnośnik do komentarza

długo mnie nie było, ale nadrabiam,

witam kropelkę czym nas więcej tym lepiej...Twój Krzyś to faktycznie szybko się rozwija, fajnie, że już chodzi, jest wysoki...Ty, albo tata Krzysia jesteście wysocy?Gratulacje, że tak długo karmisz piersią....ja przestałam jak Bartek miał 9 miesięcy, podejrzewam, że mój powrót do pracy i stres "pomogły" w zaniku pokarmu, ale uważam, że i tak długo karmiłam...co do Twojego określenia, że to chłopcy są niejadkami, to zaprzeczam u Nas jest wręcz odwrotnie, bo Bartek ma super apetyt...je wszystko co mu zaproponuje, tylko buraczków nie lubi i kwaśnego musu jabłkowego...:)
Co do alergii Krzysia to faktycznie współczuje, ale to chyba z czasem mija?mam nadzieję, że będzie dobrze...

Anna życzę Julci szybkiego powrotu do zdrowia, a jeśli lekarz nic nie stwierdził osłuchowo, a nie rozwinie się jakaś infekcja w ciągu 3 dni to momę faktycznie to taka trzydnówka tylko... albo ząbki... Bartek kiedyś też tak miał zaczęło się od gorączki, ale osłuchowo lekarz nic nie stwierdził, po trzech dniach wróciliśmy do lekarza z katarem i jakimś rzężeniem na oskrzelach, to podobno od ząbków się zaczęło, ale bez antybiotyku się nie obyło... życzę jeszcze raz zdrowia!!!

Asik cieszę się że jesteś, brakowało mi Ciebie, złe samopoczucie minie, tylko głowa do góry... zaglądaj do nas... i pisz, jak tam Natalcia...

Kicia wszystkiego najlepszego dla Natalii z okazji jej 10 miesięcy...

co do Twojego pytania o dzieci, to ja owszem -planuje!, ale nie mogę się troszkę dogadać z m kiedy to ma nastąpić..., najpóźniej jednak to bym chciała, żeby kolejne dzieciątko urodziło się za dwa lata, ponieważ trzy lata różnicy między moimi dzieciaczkami to dla mnie optymalna różnica..... a zobaczymy co los przyniesie...

pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzieciaczki....

http://www.suwaczek.pl/cache/4770b0af1c.png http://s2.pierwszezabki.pl/005/005006960.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20061007580120.png

Odnośnik do komentarza

Kropelka zycze samych zdanych egzaminow i aby Krzys pozwolil mamie na nauke.Co studiujesz? i ile jeszcze ci zostalo lat nauki?
Co do alergi to moja N tez ma skaze bialkowa.Ja od 2 miesiaca dokarmialam formulka sojowa i do dzisiaj tak jest.Tez musialam uwazac na swoja diete.Pilam tylko mleko sojowe i nie jadlam w ogole nabialu jak ja karmilam.Jesli chodzi o kakao i jajka, orzechy to one bardzo czesto uczulaja dzieci i nie ma w tym nic niepokojacego.Dobrze ze wiesz o tych produktach.Probowalas moze samo zoltko, podobno bialko najbardziej uczula z jajka.Ja podaje pol zoltka Natali co drugi dzien i wszystko ok jest bo inaczej jak cos jej nie sluzy to wyspypuja ja na buzi.To rzeczywiscie Krzys "cycysiowy" synus jest.Pewnie pewnego dnia nauczy sie jesc inne produkty rowniez.

Anna i Jak Julcia sie czuje?

AgaNOwak gdzie nam przepadlas kochana?:36_1_73:

http://www.suwaczek.pl/cache/4c0c845ba5.png

Odnośnik do komentarza

Bartusiowa mamo, ja również witam :)!
Moja cała rodzinka to chłopy powyżej 1,80 m (brat 1,98 m), a i małż. wysoki (ponad 1,80 m) :).
Rzeczywiście, stres pewnie dopomógł w "zgubieniu" pokarmu. Ale dałaś mu to, co najlepsze wtedy, kiedy tego potrzebował :).
I wiecie co? Krzysio uwielbia kwaśne rzeczy! Chrupie kiszone ogórki, aż miło, a dziś popił trochę kapuśniaczku i też mu smakował ;).
Za to nawet, kiedy pije wodę, albo zje kawałek ryżowego (nie słonego) wafelka - krzywi się niemiłosiernie, jakby polizał cytrynę ;).
A alergia? Tak, ponoć mija - jest spora szansa na to, że minie do max. 5. roku życia
Gdzieś w starej książce typu "Jak wychować mądre dziecko?" przeczytałam, że jeśli między rodzeństwem jest mniej niż 4 lata różnicy, to mogą pojawić się problemy w nauce, pracy, emocjach etc. ... Ano chyba nie! Najważniejszy jest czas poświęcony dzieciom :).
Ale ja również myślę, że 2-3 lata to optymalna przerwa.

Kiciu, na pewno spróbuję podać samo żółtko (choć nam p. alergolog powiedziała, że jest ono w mniejszym niż białko, ale i tak zbyt dużym stopniu uczulające).
A studiuję ochronę środowiska, jestem na IV roku (czyli jeszcze 1,5 do końca :)).
Kiciu, czy skaza przeszła już Twojej Natalce?

Ps. Serdeczne gratulacje z okazji kolejnego miesiąca za Wami :)!

http://www.suwaczek.pl/cache/7258955e62.png
http://img34.glitterfy.com/24/glitterfy-flpbk24124603756434.gif

Odnośnik do komentarza

Jestem jestem wkońcu.... ale się za wami stęskniłam....normalnie czułam się jak bez palca:))))
Powoli nadrobiłam już was i jestem na bierząco....
Po pierwsze to witam serdecznie kropelkę, ale masz małego przystojniachę, słodki ten twój Krzyś naprawdę, jak możesz to wrzuć pare fotek do galeri miło będzie pooglądać..... Powiem ci że wygląda na starszego, Super, że już chodzi, mój N jest dużo drobniejszy a też już zasówa na równych nogach, że hej, czasami tak się zagalopuje ,że wygląda jakby biegł hihi - mały łobuz:)))
Co do jedzenia to musisz się starać mu podawać już trochę więcej niż tylko "cyca" - mój też był na cycu ale sam przestał pić, najpierw nie chciał pic w dzień a od ok. miesiąca niecałego to nawet w nocy nie chciał i na dodatek jeszcze zaczął mnie gryść:(((( Twój K jest już za duży na cyca tylko, a pobobno mleko już w tym czasie nie ma tyle skłaników odżywczych ile potrzeba, a po roku służy ponoć tylko do picia i uspakajania się.... spróbuj mu dawać może inne obiadki skoro nie chce jeść tych poprzednich, a jak całkiem się zatnie to spróbuj go zagadywać, ja tak czasem robie jak mój N się zatnie. Opowiadam mu coś co go interesuje i pokazuje a w tym czasie przemycam jedzenie HIHI powodzenia życzę:))
anna życzę zdrówka tej twojej kochanej kruszynce, może to faktycznie trzydniówka, skoro nie ma innych objawów niż gorączka.... Oby to nic poważnego:)))
kicia wszystkiego naj naj dla twojej N w tę 10 miesięcznicę:)))) Mam dla ciebie pomysł o ile ci się spodoba..... załóz sobie takiego suwaczka i będziemy mogły na bierząco składać twojej N życzonka, bo tak to trudno zapamiętać....
asik no w końcu się odezwałaś, nadrabiaj zaległości i wracaj do nas:))

U nas dziś nocka pierwsza od 10 m. prawie cała przespana. o 23:30 było tylko mleko i N pospał do samego rana... normalnie nie wierzyłm jak się obudziłam rano:)))))
Ja mojemu N daje juz prawie wszystko oczywiście jeśli może to pogryść, bo u nas czały czas trzy ząbki ireszta nie może się przebić a dziąsła takie spuchnięte::((( na dodatek jeszcze N zrobił się taaaki marudny:(( Chlehek już wcina z łatwością z różnymi serkami, pasztetami, obiedek od nas też młuci, chociaż gotuję mu jeszcze osobno zupki ale drugim daniem od nas tez nie pogardzi:)) Ostatnio dałam mu już mielonego smażonego od nas i nic mu na szczęście nie było...
Kończę bo się rozpisałam hoho......
Teraz będę na pewno częściej zaglądać:))
Miłego weekendziku moje drogie
BUZIACZKI cmok cmok cmok

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!

Dziękuję wam za życzonka skierowane do mojej kruszyny:23_30_126::23_30_126:
No troszkę wracam do normalności...Julci ma jeszcze gorączkę ale niewielką tylko 37 stopni... mam nadzieję że dziś już ją wygonimy na zawsze!!! Co do objawów...to tylko gorączka...nic poza tym...ale dziś zauważyłam wybijający się ząbek...dwójka górna...może od tego? Nie wiem...w każdym bądź razie jakby jeszcze gorączka utrzymywała się jutro idę do lekarza...
Kicia wszystkiego najlepszego dla Natalusi z okazji 10 miesięcy
Asik wszystkiego najlepszego dla Natalusi z okazji 11 miesięcy
Ale mamy Natalek...jedna z 24.03 a druga 24.02 ciekawy duecik:Oczko:

Kropelka moja Julcia ur. z małą wagą tylko 2980g i od urodzenia balansowała między 10 a 3 centyla...Ona na początku pięknie szła tak jakby książkowo...ale od kiedy pojawiły się problemy skórne i swędzenie apetyt mniejszy.. nawet niekiedy pierś odrzucała tak jakby czuła że jedzenie jej szkodzi...był taki okres że ssała pierś 2-3 min. a przerwy 3 godzinne...Wtedy to przeżywałam męczarnie..bo butli nie chciała a pierś z takimi przerwami....i wtedy mi już wypadała z siatki centylowej...zrobiłam jej badania a one były ok..jedynie w moczu bakterie ale zanim jej zbadałam mocz to apetyt wrócił bo zmiany skórne złagodniały i znów rosła w górkę a teraz od 2 miesięcy znów w dół prawdopodobnie zęby bo od tego czasu pojawiły się 5 a 6 w drodze..Julcia jakoś takoś przybywa tylko takimi małymi kroczkami...

Kończę kochane i śle pozdrowionka...
Papa

Odnośnik do komentarza

Aganowak, ja również witam serdecznie :happy:!
Wiesz, próbowałam miliona sposobów, żeby mały coś ruszył (również zagadywanie, zabawianie itp.) - do pewnego momentu skutkowało (choć mały tylko co nieco "dziubał"), a później od początku - tylko cycuś.
Na szczęście teraz znowu czasem ogarnia go apetyt :yipi:. Widocznie już taka jego "uroda" - w jednym dniu jadłby najchętniej cycusia, za to na drugi dzień nadrobi obiadkiem czy kaszką.

A co do wartości odżywczych mleka po 1. roku życia - sama nie wiem, słyszałam, że kiedyś mamy karmiły tylko samym mlekiem właśnie do 1. r. ż. Jednak na razie nie mam powodów do zmartwień, Krzyś jest pogodny i dobrze się rozwija.
Ponoć w kwestii jedzeniowej mały jest podobny do mojego młodszego brata, który również długo tolerował tylko cycusia (a w nocy nie rozstawał się z nim na przysłowiowy krok, czyli zupełnie, jak Krzysztof) :wink:.

Jeśli chodzi o zdjęcia, to jasne - już niedługo uzupełnię galerię :happy:.

Aniu, tak się cieszę, że nie przejmujesz się już tymi wszystkimi "potencjalnymi" chorobami! I ja wpadłam w tę sieć - jeszcze jakieś 2-3 miesiące temu każdą nowoodkrytą chorobę przewodu pokarmowego przypisywałam małemu, chociaż patrząc na wagę Krzysia i np. Twojej Julci to i tak nie mam się czym martwić.
A jeśli Julcia poza niedoborem wagi rozwija się prawidłowo - to super :)! Też bym się za bardzo nie martwiła. W Waszym przypadku siatki centylowe widać spełniają rolę poglądową, nie są wyrocznią :happy:. Szczególnie, że - jak piszesz - Ty też byłaś niejadkiem!

Ja również postanowiłam się nie martwić cycusiowym apetytem Krzysia - widocznie je inne posiłki w takich proporcjach, w jakich tego potrzebuje i tyle. Za parę lat na pewno nie będziemy nawet pamiętać o tym niejedzeniu.

Trzymajcie się mocno!

Ps. Kobietki, lecę do notatek! Jutro pierwszy egzamin - trzymajcie proszę kciuki :yipi:.

http://www.suwaczek.pl/cache/7258955e62.png
http://img34.glitterfy.com/24/glitterfy-flpbk24124603756434.gif

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie - ale widzę że coś tu pustki się robią!!!!! Niedobrze:(((((
U nas marudzenia ciąg dalszy a o spaniu to mogę zapomnieć mały śpiący ale jak go tylko położe to tak się wydziera że koszmar.....
Mam do was pytanko: co dajecie waszym dzieciaczkom przed spaniem butle czy może kaszkę łyżeczką, bo wszędzie trąbią żeby dawać łyżeczką a ja daje butle bo N przy niej zaraz zasypia.... a jak jest u was???

Zaglądać mi tu proszę koniecznie
Buziaki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21766.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/ale_jestem_duuu_y_facio_.JPG
http://www.kraina.hipp.pl/?id=6303 - drzewko Nikosia Zapraszam
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070616040114.png http://s2.pierwszezabki.pl/003/003323960.png?1219

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!

Aga ja daję Julci butle mleka z kaszką...inaczej by nie zjadła tym bardziej że jest zmęczona i śpiąca... Moja siostra do niedawna dawała bliżniaczkom butle mleka z manną a mają po 5 lat...bez butli nie poszły spać a i rano obowiązkowo musiało być..Teraz przestała dawać bo u Kiniusi prawdopodobnie alergia na mleko się ujawniła i miała straszne duszności..a że jedna bliźniaczka nie może to druga w solidarności też nie będzie...Tak wiec widzisz nawet takie maluchy jeszcze butlę...
A co do łyżeczki to zależy od dziecka..

Odnośnik do komentarza

Aga u mnie też marudzenie ze lepiej nie mówić...Nocka kiepska i Julcia teraz odsypia...nie wiem chyba zęby bo już widzę wyrzynająca się dwójkę górną...na szczęście gorączka minęła...chyba to byłą jak mówiłyście trzydniówka...ale szczerze powiedziawszy mam teraz taką marudę...no coś okropnego..ach te zęby!!!
Kropelka sama zauważyłaś że te inf. internetowe z jednej strony pomagają a z drugiej strony budzą lęk i obawy ...a najgorsze ze jak my się denerwujemy to dzieciaczki też wyczuwają niepokój i są nie spokojne ..wiesz o co mi chodzi..Dobrze że przestałaś się martwić....Za przykład chcę ci podać moją siostrę i jej córkę. Sylwia miała już prawie 2 latka jak jeszcze bez cycusia nie usnęła a moja siostra ile musiała ścierpieć jej gryzki na brodawki :diablo: a do nowości i innego jedzenia to jedna wielka męka...ale jakoś takoś coś tam jadła i małymi kroczkami przybywała i z niej akrobatka na maxa...nie wiem ile miała może rok może więcej zeszła sama z wózka i ze schodów na parter a my w szoku..jak taka kruszyna zeszła i sobie nic nie zrobiła.. do dziś ma tyle siły w sobie i potrafi takie rzeczy zrobić no mówimy że z niej niezła akrobatka..,Twój Krzyś ma 11 miesięcy i wazy 10 kg.. a Sylwusia dopiero mając 2 latka miała 10 kg...zdrowa dziewczynka.. niejadek ale najważniejsze że zdrowa:Śmiech::Śmiech:
Powodzenia na egzaminie!!!!

A reszta dziewczyn gdzie się podziewa??? Bartusiowa mama ,Kicia , Asik proszę tu się meldować....

Pozdrawiam i spokojnego dzionka...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...