Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Niunia, przestań czytac o porodach( tzn czytaj jedynie typowo medyczne rzeczy a nie historie kobiet które za cel mają przestraszyc przyszłe matki). poród jak poród juz nie mamy wyjścia ;) ale jak pięknie jest potem... i tu też Ci nie wmówię ze zapałasz wielką nieskończoną miłością do swojego dziecka w pierwszej sekundzie. U mnie miłośc do F przyszła z czasem, teraz jest bezgraniczna i bezwarunkowa ale nie było tak na początku. Troche mnie irytuje ze media wmawiają matkom ze nie maja prawa do chwil zwątpnienia, słabości, okazując jak to młoda matka polka powinna kłaść sie i wstawać z usmiechem na ustach. Ale zobaczysz kochana jak pięknie jest wziąśc taką kruszynkę w ramiona i pomysleć " To moje cudo" dlatego nie zagłebiaj się tak bardzo w fizjologię, po co sie stresować na zapas. Co do rodziny to jej się nie wybiera. ja mam ojca sadyste ale to opowiem Wam kiedy indziej, bo opowieści o nim zawsze mnie duzo kosztują :(

Odnośnik do komentarza

Kochane kobitki moja mama i leczyła sie i zaszywała ,ale to nic nie pomaga.Nie piła już dwa lata i nagle zaczeła myśle że od tego że wykańczał Ją ten stary pryk jej przydupas.Juz kiedyś pisałam o nim starszy jest od niej o 20 lat a uważa się za nie wiadomo kogo pieńędzy jej nie daje a ni nic a ma z nią dwoje dzieci, szkoda pisać.
Niunia mój mąż jest tak samo jak Twój nastawiony do mojej rodziny , ale Jego za to jest najleprza :/ Ja tez za nimi nie jestem ,bo są to ludzie pokroju zastaw się a postwa się !!
Musimy być silne , bo mamy swoje małe nowe rodziny.
Frania znak Panna jest od 23.8 do 22.9 a potem waga więc myśle że tylke to przetoczymy się :)):hahaha:

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia mam nadzieję że mama wroci na terapię bo one dużo dają co do przydupasa to bardzo możliwe jakieś załamanie psychiczne i wyjście to alkochol. Moj ojciec zaczął pić przez problemy w pracy nie placili im bo firma upadła.Teraz rodzice mieszkaja osobno i nie moge na nich nazekac bo sa kochani ale jakoś sie pogubili z praca i wiecznie mają kiepska sytuacje finansową a ja powiedziałam że teraz nie dam im juz rady pomagać.Ale nie będę Wam tym glowy zawracać.
Co do porodu to ja tez na poczatku chcialam zapłcić za cesarkę ale pooglądalam na you tube Porodowy biznes i stwierdzilam że mimo bólu warto to przeżyć. W końcu przyjełam tyle psich porodów i skoro one dają radę urodzić po 12 nawet sztuk to i ja dam rade z jednym hi hi.
A i jeszcze jedno mój W na początku z moją mama się nie cierpieli ale to przez niego robil mi straszne cyrki imprezy kolesie nie wracanie po 3 dni ojojoj co ja z nim przeszłam. W tej chwili to On częsciej mnie namawia na wizyty u mojej mamci
Dobra teraz to naprawde spadam mogłam posiedziec dłużej bo mój skarb powiedzial że mnie zawiezie.
Do wieczorka. Buziaki.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Witam, u nas pogoda jak wszedzie , nie ma po co wchodzic z domu, podac nie pada ale od kilku dni utrzymuja sie geste mgly, dobrze ze jest cieplo.Mamy robote z odmalowaniem mieszkania, nie wiedzilam ze to taki pracochlonne, potem pokoj dla maluszka i mam nadzije ze odpoczne sobie wkoncu. Wlasnie dzis umowilam sie na wizyte 4d 22 czerwca, 24 ide do swojej G. na co miesieczna kontrole, takze tez bede miala barwny tydzien. Nie moge doczkac sie tego 4d. Z pisaniem na forum macie niezle tempo, ale fajnie przynajmniej wiem ze nie jestem sama. Co do rodziny , jestem z wilodzietnej rodziny( mam 7 rodzenstwa) , na brak milosci ze strony rodzicow nie moge narzekac, dzis nie wyobraam obie zycia bez nich, no i na rodzenstwo moge zawsze liczyc, juz nie wspomne o wspolnych swietach, wyobrazcie sobie jaki tlum, kazdy ze swoja rodzinka:)bardzo sie ciesze ze jest nas tyle, fakt bywalo ciezko, glownie z braku pieniadzy ale teraz staramy sie jakos wynagrodzic rodzicom te lata ciezkiej pracy wychowania nas. Z tesciami tez zyjemy w zgodzie cos jak pisalam wczesniej byly tez spiecia:) Moj pies wabi sie Niko i jest rasy west, wlasnie stlukl mi doniczke z kwiatemi wyszarpal kwiaty w ogrodzie, czasem nie mam na niego sily. Ale sa dni kiedy ciesze sie ze go mamy:)Czas dzis leci a ja jeszcz w pieleszach, musz posprzatac, zrobic jakis obiad. Pozdarwiam i zycze dalszej takiej frekwencji i weny na naszym forum...

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza

Penny coś w tym jest, że wagi z pannami się kiepsko dogadują. Moja mama waga, brat- panna i wieczne spięcia...
Macie kogos spod byka??? To chyba od 20 kwietnia...

wiedziałam, że kogoś barkuje.. Nika dobrze, że jesteś !!!!!
7 rodzeństwa?????? o rany, pomnik dla Twoich rodziców. Oj takie święta są cudne, wiem bo zawsze spędzamy jeden dzien swiąt w rodzinie u mojej mamy, na wigilii potrafii byc 30 osób, wrzask dzieci, wieczny harmider ale super atmosfera:)

Odnośnik do komentarza

Ja jestem barankiem i mój mąż też(urodzinki jak wcześniej pisalam mamy dzień po dniu) i też mówią,że te dwa same znaki zodiaku się oddalają,a to nie prawda,mamy zupełnie inne charaktery i dzięki Bogu:36_2_15: uzupełniamy się....zaś mój tata byk,mama lew no i chyba właśnie mamy ze sobą kiepski kontakt.....

Kobietki ide do pracy na 3h ,a pogoda jest do tyłka,zepsuła się i leje jak scebra

BUZIAKI:36_2_53:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

hm....tak sobie czytam o tych znakach i powiem Wam,że ja jestem panna mój mężulo panna i trochę ciężkawo nam się dogadać....mamy zupełnie różne charaktery....(ale sądzę,że częściowo ponosi winę za jego złe nawyki jego była....) moja mama jest baran i nie umiemy się ze sobą dogadać na dłużej....tata jest lew jak i mój synuś i powiem Wam,że lwy są super....choć jak im szajba odwali to masakra....siostra zaś ryby i różnie to bywa.....brat zaś waga no i tak samo jak siostra różnie to bywa...ogólnie nie są źli ale....jak każdy mają swoje za uszami...

leah wszystkiego najlepszego na nwej drodze życia...jakoś mi umknęło....

co do tych wizyt to ja 8 mam usg 4 d a 10 normalną wizytę....

Wiecie,że moje dziecko już śpi od godziny???jak byłam z nim sama dzisiaj był przekochany co pisałam a jak mężulo wrócił to istny potworek....histeria i jeszcze raz histeria....w końcu został odprowadzony do pokoju swojego i ryczał....po chwili się uspokoił i położył z ulubioną maskotką na łóżku i zasnął....mężulo też sobie chrapie...a ja jestem najedzona jak świnka....dzisiaj miałam kluski na parze z truskawowym sosem a na deser babeczke cytrynową.....

Miłego wieczorku.....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Nika - to fajnie mieć tak dużą rodzinkę.
Moja Przyjaciółka ma podobnie i super są ze sobą zżyci!!!

Klamorka - woow.... to pewno wcześnie rano będziesz mieć pobudkę!
Ja muszę zainwestować w żaluzje do sypialni, bo mój Młody ryczy, jak ma iść spać, że jeszcze jasno, że słonko świeci, że jeszcze dzień itp.

----------------

I w ogóle to zapomniałam się dziś, że jutro mamy święto, a kupiłam tylko 1/2 chlebka, który już prawie sama teraz opyliłam !!!
Normalnie kupiłam dziś tanie i tak rewelacyjnie smaczne i pachnące pomidorki, że wpycham i wpycham, i wpycham.....

Leah

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ
DRODZE ŻYCIA

Przyjmijcie w tym dniu serdeczne zyczenia,
Niechaj się spełnią wasze marzenia,
A w waszych sercach niech miłość zagości,
Ona jest spełnieniem wszelkiej szczęśliwości

http://img707.imageshack.us/img707/6183/gallery89798465500x500.jpg

Odnośnik do komentarza

Oj kobitki ja dopiero od 40 min w domku i powiem że jestem padnięta.
Witaj nika powiem Ci że zazdroszczę Ci takiej rodzinki i tej aury świątecznej o której piszesz. Pracowałam kiedyś z taką Anią i ona miała 11 rodzeństwa. Uwielbiałam słuchać opowieści o tym jak poukładali sobie życie i jakie są ich losy . Można by było na tej podstawie nakręcić niezłą komedię
Penny z tymi żaluzjami czy roletami to świetny pomysł chociaż ja przez nie potrafię spać do 12 bo co otwieram oczy to myślę że albo jeszcze ciemno albo pogoda do bani hi hi.
Mam nadzieję że uda Ci się kupić chlebek.
Maleństwo Monika to bardzo ładne imię i mam dużo fajnych koleżanek o tym imieniu. Mam nadzieję że będziesz nas często odwiedzała i pisała co u Ciebie
Klaudusia moj skarb to też byczek uparty zawsze chce być tym co jest górą ale to tylko pozory bo ma bardzo dobre serce i jest wrażliwy.
Frania czekamy na Ciebie po weekendzie
Niunia jak tam po pracy???
Klamorka rzeczywiście będziesz miała wczesną pobudkę ale tak to jest jak sobie mały popłakał to musiał odespać stresik. Ja też tak mam
Mam nadzieję że żadnej nie pominęłam:36_3_15:

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

alexanti dziekuję po pracy dobrze,troszkę ruchu nie zaszkodziło,a wręcz świetnie sie czuje.chodź powiem wam,że jakoś od wczoraj moje dzieciątko strajkuje z ruchami.....wlaśnie zajadam kolacyjkę-kolorowe kanapeczki i popijam mleczkiem ........ogladając final you can dance:D

Co do tych znaków zodiaków to ja w to nie wierzę.... bo jak mówię ja z mężem jesteśmy spod tego samego znaku zodiaku,dwa różne charaktery,a dogadujemy się i jest ok.A mielibysmy takie same to raczej pozabijali byśmy się prędzej:36_2_15:
A tak to raz ja idę na kompromis,raz mąż....jest dobrze!!

Nika ja również zazdroszczę Ci aż 7rga rodzeństwa:36_2_15: właśnie fajnie jak jest tak liczna gromadka spotykająca się podczas urodzin,świąt...........ymmm super!!!!

Klamorka to masz kochanego synusia jak tak ładnie chodzi Ci spać,chodź wiadomo,że są odstępstwa nie raz od tej reguły i idzie później spać,ale lepiej,że idzie Ci szybciej spac i wstaje rano,jakby było późno spanko i późno wstawanko.....

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Alexanti, podoba mi sie to co napisałas o byczkach ;) no i to że zawsze ich musi byc na wierzchu w moim przypadku niestety też się sprawdza, ale walcze z tym, yyyyyy ;)

Mąz zabiera mi dzis Synka i jadą na działkę na dwa dni. Yupi, wychoruje się, tzn muszę też chate ogarnąc ale na spokojnie bez cisnienia, w ciszy... Tyle ze jeszcze nie wyjechali a juz tęsknię szczególnie za tym małym, bo zrobił sie ostatnio przesłodki ( pomijając mega kłopoty ze spaniem)- daje całusy, przytula sam z sebie, no słodziak na całego. teraz musze im prowiant przygotowac na dwa dni z dokładnym opisem, bo mąz w innym przypadku nakarmi F na obiad kaszanka z grilla zamiast moim rosołkiem ;). W ramach kompromisu dla Młodego kurczak z grilla. Pogoda co prawda kiepska ale co za róznica siedziec w domu czy tam.
Ja zostaję więc będę pisać, o ile będzie z kim ;)

Buziaki świąteczne!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Affi ja też tu jestem i napewno od czasu do czasu wpadne , ale mi narobiłaś ochoty na kaszaneczke z grilla:)
Normalnie pomyliłam się wczoraj i myśle że załapiemy się wszyscy na wage :))
Co do przytulania moj Kacperek jest taki słodziutki i kochany ale czasmi mam dość jak trzyma się nogi kurczowo i całuje mnie w tyłek ::hahaha::hahaha:
Maleństwo zapraszamy możesz z nami pisać ile chcesz i kiedy chcesz , i Nam będzie milej.
Normalnie byłam kupić chlebek i nie bylo ale pani sklepowa powiedział że będzie dziś.
Poszłam i co będzie po południu a ja nawet kromeczki w domu nie mam ://:leeee::leeee:
Oglądałam przed chwilą pogode i mówią że bęzie padać deszcz i grat :/// Normalnie ręce i piersi opadają

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie w świąteczny i jakże paskudny czwartek
Klaudusia piersi opadają a to dobre :smile_move:
Coś dzisiaj trochę cichutko
Affi dzieki i nie daj się byczkowi
Powiem Wam że dopiero wstałam bo coś całą noc się budziłam i w końcu jak oczy mi się o 5 otworzyły no to koniec o śnie mowy nie było. Wstałam o 6.30 mój W wrócił po nocce zrobiłam mu śniadanko sama też podjadłam, wypiłam herbatkę i zasnęliśmy.Teraz on śpi dalej a ja ze względu że mamy kawalerkę skradam się po domu:leeee:.
I tak sobie myślę jak on sobie pośpi jak będzie dzidzia i juz mi go szkoda i siebie bo chłop jak niewyspany i nienajedzony to nerwowy jak cholera.
Może decyzja o kupnie większego mieszkania zapadnie szybciej hi hi.
Sama nie wiem co tu dzisiaj robić chyba pójde z JESSI na spacerek a jak wróce zrobię obiadek
Właśnie kot przyniósł mi bilet MPK żebym mu porzucała bo to aportujący zwierz
Pogody nie ma więc gorące buziaki dla Was :36_3_15:

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...