Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Justib ludźmi się nie przejmuj bo są fałszywi tylko skrzętnie to ukrywają....
Affi ja wokól siebie mam wrażenie tylko takie osoby mam...nawet moja matka mi nie pogratulowała,nie ucieszyła się...mam też kuzynkę,która jak piszemy na gg robi ze mną taki wywiad jakby to było śledztwo...
Frania trzymamy kciuki za wizytę....

mój Synuś też przesypia całe noce dzisiaj mamy nawet sukces bo zawsze śpi z kubkiem a dzisiaj kubek był tylko dla towarzystwa bo jak dostał wieczorem picie tak rano wstał z taką samą zawartością...pobudki robi o 7 a od wczoraj zajarzyłam,że musi jeszcze dospać kilka godzin...

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Niunia ruchy dziecka to coś wspaniałego , nie do opisania i nie ma czego się bać napewno nie będzie boleć i nie przegapisz tego. Mi po porodzie właśnie tego brakowało:) A jak jest już taki duży brzuszek to jest jeszcze fajniej.

Frania mam nadzieje że wizyta mineła dobrze :))
Klamorka zazdroszcze Ci że synek przesypia Ci całą noc u mnie od czasu urodzenia się przespał mi całą noc może z pięć razy , oczywiście budząc się standarowo koło 5 lub 6 i na dodatek jeszcze mlesio w nocy pijie. Mojemu przeszło odpukać rzucanie ale zaczeło się piszczenie:/
Justib z koleżankami tak czasami bywa.Ja niestety nigdy nie miałm szczęścia do koleżanek i wiele razy się zawiodłam na nich , Bo może to moja wina , bo Ja jestem taka że ostatnie bym oddała jeśli ktoś potrzebuje a jak ty potrzebujesz pomocy nikogo nie ma.
Dobranoc kochaniutkie i życze Wam spokojnej nocki

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia dziekuję za odpowiedź i zyczę Ci,a w zasadzie Wam miłej nocki!!!!

Zapomiałam Wam powiedzieć,ze dziś się ważyłam i doznałam :36_2_13: waga wskazuje już 58 za tydzień idę do lekarza to się dokładnie do wiem na jej wadze,ale normalnie nigdy tyle nie ważyłam.......robię się pączek........ A jak to jest u Was z wagą?affi Ty rozumiem,ze nie masz póki co nic na plusie tylko w normie,ale jesz za dwóch więc coś powinno kg przybyć.Ale wiecie co myślę czy nie za szybko tyję? hm Wiem,ze to głupi temat poruszyłam bo w ciąży to normalne,że się tyje,ale póki co jestem przerażona!?

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Niunia 22 co do mojej wagi to powiem Ci,że nawet na wagę nie wchodzę,tylko kupuję ubrania o rozmiar większe i aż się boję jak to będzie z tym zrzucaniem tych nadwyżkowych kg.Co prawda nigdy nie byłam chudzinką ale bez przesady....co do ruchów dzieciątka to tak jak pisała Klaudusia...coś wspaniałego i nie do opisania...

Klaudusia no ja nie miałam z Nim nigdy problemu jeśli chodzi o spanie.Odkąd się urodził w nocy budził mi się raz do jedzenia,a teraz to bywało tak,że nie zasypiał bez butelki picia.Dzisiaj wstał z całą zawartością butli jaką mu wczoraj dałam.Mamy za to inny problem...Jak go kładę to krzyczy jakbym miała Go ze skóry obdzierać...Piszczenie Mu przeszło,ale wróciło kładzenie się na ziemii i walenie głową w podłogę,no i z powrotem zaczął bić wszystkich dookoła...Niewiem co robić...Dzisiaj był tak nieznośny,że o mało nie zwariowałam....Pogoda była fatalna u nas więc siedzieliśmy w domu i pewnie dlatego taki był....Niestety w domu niczym Go nie zainteresuję bo na niczym nie potrafi skupić uwagi dłużej niż 3-4 minuty...

A tak poza tym to słucham audio-book:"11 minut"P.Coelho czytałyście może???co o niej sądzicie???

No więc życzę Wam spokojnej nocy

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
U nas wszystko ok, płeć nadal nieznana, dziecię się wypięło i nic nie pokazało. Najważniejsze, że zdrowe, a dowiemy się ok. połowy maja, bo wtedy mam iść na połówkowe. Za tydzień idę do lekarki tylko po zwolnienie - na przeprowadzkę. Mam zamiar nie pracować 3 tygodnie :36_1_21:

Miłego dnia Wam życzę!

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Hej!
Frania najważniejsze że z Dzidzią ok! Tak tylko myslałam,że może będzie wiadomość o pierwszej dziewczynce u Październikowych MAM. No ale poczekamy, zobaczymy. ja idę w najbliższy wtorek jeszcze raz( jak już chyba pisałam mam dwóch lekarzy) i znowu pewnie będzie usg- może wtedy się uda podejrzeć.
Ja do delegliwości ciążowych mogę doliczyć kłopoty ze snem i koszmary dotyczące rozwoju dziecka. czy coś mi jeszcze zostało do zaliczenia??? Już którąś noc z rzędu, budzę się koło 2 w nocy i przewracam się z boku na bok. Chyba będę sobie meliskę parzyć :(

Niunia w poprzedniej ciązy w pierwszym trymestrze przytyłam szybciutko, potem było+/- 0,5 kg na tydzień. Szło głownie w brzuszek. Nie wiem czy masz zamiar karmić piersią, ale własnie karmienie( karmiłam rok) + zmęczenie i nieprzespane noce sprawiły że po roku byłam 2 kg lżejsza niz przed ciążą. No ale ciąża ciąży nie równa- teraz 13 tydzień i jestm na zero, ale pewnie potem szybko przybiore. fakt faktem, że bardziej pilnuję co jem.
co do ruchów. pierwsze były cudowne. Późniejsze wpominam różnie, bo mój kochany Urwis szybko odwrócił się głową w dół i jego ulubionym zajęciem było wcisnanie paluchów od stóp Mamuście między żebra, co jak nie musze chyba pisać, było średnio przyjemne. Robił to bez ostrzeżenia np. o 3 w nocy ;)

Wiecie co... Teść mi dzis powiedział, żebym nie wychodziła z F na dwór bo nie wiadomo czy ten pył jest do końca bezpieczny( porównał do czarnobyla). Co o tym myslicie? Inna sprawa że pogoda u mnie nie sprzyja spacerom.

Odnośnik do komentarza

Witaj Affi!
Też się budzę w nocy, nie mogę zasnąć. A o 6 trzeba wstać do pracy... Koszmarów nie mam.
Jeśli chodzi o wagę to przez 5 tygodni przytyłam 2 kg i uważam, że to za dużo. To ile ja przytyję do końca ciąży? :cheess: Nie mam wątpliwości, że pobiję rekord z ciąży z Julką - 20 kg...

Co do tych pyłów, to ja słyszałam, że alergicy powinni zostać w domu, bo mogą im drogi oddechowe podrażniać.

Umówiłam się przed chwilą na to usg połówkowe na 17.05. Pewnie wtedy poznam płeć :36_1_21: Więc jeszcze się 3 tygodnie wstrzymuję z kupowaniem ubranek :) I muszę Wam powiedzieć, że czuję się znacznie lepiej. W KOŃCU!

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

DZIEN DOBEREK LASECZKI:36_3_15:
Tak zachwalalam wczoraj do Was jaką mam piękną pogodę,a dziś-śnieg z deszczem:36_2_43:a już bylo tak pięknie!
Wczoraj na kolacje zjadłam 2 bułki ze świeżym ogórkiem-słuchajcie no tak zaczełam wymiotować,że szok,ja już nie wiem co jest....A ból podbrzusza póki co przeszedł jest ok:D i oby tak zostało!!!

Klamorka nie wiem co to za stacja audio-book,pierwszy raz o niej słyszę, więc Ci w tej sprawie nic nie powiem......
affi chcę karmić dziecko piersią,zawsze ma się bliższy kontkat z dzidziusiem dzięki temu,ale też jak mówią,że mniej dziecko choruje no i jak mówisz podobno kg same się gubią przez to....ja już mam na +5kg :Histeria: nie wiem od czego,słodkiego nie jem,no kolacja może mnie gubi o późnych porach...Ale póki co wchodzi mi w brzucho,lecz zaraz stopniowo będzie jak nie już wszedzie:36_2_13:

Frania więc czekamy do połowy maja!!!! Ciekawe co będzie hehe

Klaudusia,a jak u Ciebie z przeziębieniem?coś już przeszło?mam nadzieję,że tak!!!

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Frania ale rozbieżnośc, ja połówkowe mam dopiero 20. 06. O wagę się nie martw, przyjdzie sezon, będziesz wcinać warzywka i będzie ok. Tylko ten grill mnie niepokoi... już mi ślinka cieknie na samą myśl.

Rozmawiałam wczoraj z Panią na spacerze i mówiła że obie jej córki ujawniły się dopiero jak była w 8 miesiącu ciąży. Między dziewczynkami niecałe 2 lata różnicy i Pani mówiła, że na początku było cięzko ale teraz jest coraz fajniej( na moje oko miały jakoś 1,5 i 3,5 roku). U nas będzie 25 miesięcy róznicy i trzęsę portkami jak dam sobie radę.

Niunia ja też się zastanawiałam poprzedni dlaczego tak szybko przybieram na wadze. no i doszłam do wniosku, że organizm nadrobił sobie bo raczej z tych drobnych jestem. jak juz nadrobił waga szła wolniej.

Jak byłam u lekarza i powiedziałam że mój Maluszek prawie 4 kg rodził to sie lekarz spytał kto normalny pozwolił mi rodzić ( mój obwówd bioder 86 cm) naturalnie takie dziecko. Zgadnijcie jaką minę miał lekarz jak mu powiedziałam że m.in ON SAM. Starał się to w żart obrócić, ale widać było zmieszanie... i dobrze ;)

Odnośnik do komentarza

Kobietki a co tut ak cichutko z ranka?ide sobię kawkę zrobić:D słoneczko wyszlo zza chmurek,ciekawe na jak długooooo...
A powiedzcie mi jak ti u was jest z mówieniem do brzuszka bądź dotykaniem?
Bo ja jeszcze nie wiem jak to napisać no wiem,ze jestem w ciąży,brzuszko rosnie wraz ze mną czy tam na odwrót,ale jakoś emocjonalnie jeszcze tak nie jestem związana...nie wiem czy o to mi chodziło co napisałam,ale myslę,że jak poczuję ruchy dziecka to tak wszystko się we mnie wtedy obudzi bo teraz to za wczesnie co?jak Wy mialyscie w poprzednich ciążach i teraz???

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Witam Was moje drogie
Mamy bardzo zimną pogode aż nic nie chce się robić :/
Chciała bym wam się pochwalić że w sobote przyjedzie pan montować meble kuchenne :)) Bardzo się ciesze tylko miał to zrobić w maju a my nie jesteśmy przygotowani żeby mu dać prawie 6 tysięcy w sobote:(( i byłam w banku żeby spytać się o kredyt , bo jak byśmy dostali pieniądze z pitów to spłacili byśmy go.Ale pani powiedziała że zadzwoni a to jest najgorsze , bo czeka się jak na zbawienie.
Już przestaje zanudzać :)
Niunia czuje się lepiej , przeziębienie mineło tylko boli mnie brzucho coraz częściej , ale to chyba normalne
Frania bardzo się ciesze że wszystko ok u Ciebie
Dziewczyny te co miały CC czy was też tak boli szwa jak się rozciąga??
Co do przytycia nie wiem ile przytyłam ale chyba nie wiele

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Niunia - witaj!
Współczuję wymiotów, mam nadzieję, że to chwilowe.
Audiobook to książka czytana przez kogoś, a Ty zamiast sama czytać - słuchasz. Klamorko - co do Coelho, o którego pytałaś, to jest fajny, dla mnie niezmiennie nr 1 jest "Weronika postanawia umrzeć".

Niunia - co do głaskania i mówienia do brzuszka - w pierwszej ciąży ta więź przyszła mi baaardzo późno. Natomiast na pewno jak poczujesz pierwsze ruchy, to będzie inaczej, "naprawdę" poczujesz dziecko. A za tym zapewne pójdzie wzruszenie i inne odruchy.

Affi
- miałam ten sam problem co Ty, jestem filigranowa, mam wąskie biodra, a Julcia ważyła 4 kg. Miałam indukowany poród po terminie, który zakończył się cesarką.

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

wiem, że to dziwne, ale podpisuje się pod wszystkim co napisała Frania, co do więzi z brzuszkiem, co do blizny po cc, co do Coelho też ( choc przez" Nad brzegiem rzeki..." nie byłam w stanie przebrnąc więc sie nie wypowiadam) :) no i ja też chyba zaczynam sie lepiej czuc, choć dziś cos brzuszek pobolewa, ale wczoraj poszalałam z moim Franklinem ( czyt. synkiem) i to chyba tego efekt.

Niunia, wiesz co może dzidzia tak na ogórka reaguje. ja tak w poprzedniej ciązy miałam na mango a w tej na szypiorek i cebulę- momentalnie do łazienki.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ratunku chyba dostaję depresji być może będzie nowa odmiana zwana "ciążową"...Młody od wczoraj jest nie do zniesienia wrzeszczy płacze bije nie chce jeść spać myślałam,że to przez pogodę ale gdzie tam....dzisiaj poszłam z nim na spacer i wiecie co????było dobrze do pewnego momentu a potem usiadł sobie na trawie i ani rusz....Siłą wsadziłam go do wózka a ten w ryk...i miałam orkiestrę przez całą drogę,ludzie patrzyli na mnie jakbym conajmniej go katowała...poszliśmy do sklepu uspokoił się a nawet zawstydził bo jedna z ekspedientek do niego gadała....kupiłam kilka drobiazgów i jemu kubusia i cholera jasna wypadł mi z koszyka przy wchodzeniu do klatki i się stłukł....a podjazd mam taki,że temu który go robił to ucięłabym wszystko co nadawałoby się do ucięcia taki geniusz...nie dość,że blisko poręczy to tylko tylne koła się mieszczą.zjechać się da ale wjechać jest problem.Tak się cieszyłam z tego mieszkania,że większe itp ale zaczyna mnie irytować coraz więcej rzeczy...w dodatku jeszcze mężowi się dostało(wziął sobie dwa dni urlopu,bo coś go bierze)...koszmarnie ten dzień się zaczął cale szczęście,że to nie poniedziałek....

niunia 22 audio booki to książki które można słuchać(nie trzeba czytać) wydaje mi się,że to ideale rozwiązanie....można słuchać i robić inne rzeczy....co do mówienia czy dotyknia brzuszka to ja często masuję go....dokładnie tak jak piszesz jak poczujesz ruchy to zwariujesz(oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa)

affi u nas różnica między Sylvkiem a tym drugim bobaskiem będzie rok i 2 miesiące więc chyba nie będzie tak źle...choć też miewam różne obawy....

klaudusia super że czujesz się już dobrze...najgorsze jest to czekanie aż zadzwonią.....będzie dobrze mam nadzieję....

frania mam nadzieję,że mężulo będzie miał więcej audio tego autora....zawsze byłam ciekawa jego książek a nie miałam jakoś czasu żeby czytać....

a co do imion to mnie ostatnio spodobało się dla dziewuszki Kinga....za to mężowi nie....i weź tu wybieraj imiona w zgodzie z Nim ;( acha i jeszcze jedno: dziewczyny te które miały grzybicę jakie miałyście objawy????bo mnie ostatnio coś ciągle swędzi w pochwie....i skąd się to bierze???

Pozdrawiam i miłego dzionka Wam życzę albo chociaż mniej nerwowego ode mnie ;)

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

affi
Frania mi od wielków podoba się imie Julia, tylko przeraża mnie co podobno co 7 dziewczynka ma tak na imie ( zreszta w roczniku mojego synka 1/3 to Franki, Antki i Janki). Jakto jest u Was? faktycznie daje sie to tak odczuć , nie wiem na placu zabaw itp?

Potwierdzam, że Julek jest mnóstwo, ale jakoś na co dzień (czyt. na placu zabaw czy w innych miejscach) tego nie odczuwam. Jula miała być Leną, ale paru osobom się nie podobało, a ja głupia oczywiście uległam. Ale w sumie imię do niej pasuje jak ulał. Jak byłyśmy w szpitalu z rotawirusem to lekarka na wejściu powiedziała: "JUlki, Zuzanki i Ole to charakterne kobiety". I to się zgadza!

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Klamorka,
to pieczenie to zapewne grzybica, która jest niestety częstą przypadłością kobiet w ciąży ( u mnie także poza ciążą).
Co do zachowania synka - przechodziłam to i w sumie nadal czasem przechodzę, mimo że moje dziecię jest 4-latkiem. Był bunt dwulatka, nie było słodkiego trzylatka... Teraz, co prawda coraz rzadziej, ale zdarzają jej się krzyki, histerie i tego typu historie. Trzeba to przeczekać, odwracać dziecka uwagę wszelkimi możliwymi sposobami. Ja tak robię i w większości przypadków takie działanie zdaje egzamin.

Powodzenia z małym buntownikiem!

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

U mnie z imieniem było tak , całe życie chciałam mieć synka i żeby miał na imie Kacperek i nie wiedziałam że na porodówce co drugi to będzie Kacperek:)) a teraz już nie wiem jak mam dać na imie małemu synkowi.
Co do grzybicy to zdąże sie jej pozbyć ide na badanie i gotowe :/
A wy myślicie nad imionami

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

klamorka
czytałyście o tym???

Skoro rodzisz - załóż firmę - Biznes w Onet.pl

bardzo interesujace tylko ciekawe czy nie ma jakiegoś haczyka...

Czytałam i też się zastanawiam. Czy po zakończeniu macierzyńskiego można firmę zlikwidować? Czy trzeba ją nadal mieć i płacić minimalne składki? Nawet sprawdzałam jakie są te maks. stawki ubezpieczenia - to ponad 700 zł. Ale przy ponad 5 tys. to mało. Ciekawe...

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...