Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Franiu ogromne gratulacje....kolejne duże dziecko ;)

Aneta u mnie w szpitalu jest możliwość znieczulenia ale ja nie chcę....Młodeo rodziłam bez znieczulenia i uważam,że można wytrzymać ten ból i warto się trochę pomęczyć (masochistka ze mnie wiem wiem...tak jakbyśmy mało miały bólu he he)Co do położnej u mnie nie była ani razu (jak ją spotkałam na spacerze to tylko zajrzala do wózka i spytała czy wszystko w porządku) a teraz zobaczymy...niby jest sympatyczna ale nie mam pojęcia ile razy przyjdzie i co będzie robiła....

Ja dzisiaj po wczorajszym maratonie z mężem :p czuję się wyśmienicie....co nie oznacza,że nic mnie nie boli...Mała tak się wierci,wypycha te swoje łapki i napiera na dół niesamowicie....Najwidoczniej jest jej dobrze w brzuszku i nie zamierza jeszcze wychodzić :p a na 2 października jesteśmy zaproszeni na roczek mojej chrześnicy...ciekawe czy zdążę się rozpakować do tego czasu....jutro jadę do Młodego :) a dzisiaj idziemy oglądać mieszkanko które być może kupimy :) jest do remontu ale cena jest w miarę przystępna....i każde z dzieci będzie miało swój pokój :)Buziaki dla Was...

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

aneta82
Ale to jak to jest, w niektórych szpitalach znieczulenie jest za darmo.To co NFZ refunduje gdzie chce?

Jeśli jest za darmo to jest refundowane przez np- starostwo, gminę lub sponsorów. Tak samo w niektórych miastach są darmowe szkoły rodzenia.

Chociaż affi też ma rację- ja myślę że jak będzie bardzo źle to podadzą

Odnośnik do komentarza

co do bólu, to sprawa indywidualna. Tez próbowałam bez zzo i wiem że nigdy wiecej z własnej woli. Mdlałam z bólu, choc pewnie inaczej by było gdyby poród trwał 5 godzin a nie ponad 20. Znam tez dziewczyny które poród bez zzo zniosły wysmienicie i sa tego zdania co Klamorka. Wiec jak pisze wszystko zależy ( równiez od wsparcia męża i położnej)

Odnośnik do komentarza

Affi - też pozdrów Franię od nas!

Aneta - wszędzie jest za darmo (kontrakt z NFZ), ale nie we wszystkich szpitalach ono jest dostępne np. w ''moim'' - nie.
Generalnie jak się mówi - lepiej rodzić bez tego.
A kleszcze i próżnociąg - mam kilka koleżanek co dzięki temu urodziło.... ale ja w życiu bym tego nie chciała... ścisną nie tam gdzie trzeba....

Agulla - zazdroszczę, że wyniki wyszły Ci negatywnie, bo ja mam teraz dodatkową starość.

--------------------

Kurcze, nie wiem co ze mną - od kilku tygodni - bo mogłabym pochłonąc naraz całą paczkę gum miętowych.... i ciągle mam niedosyt

Odnośnik do komentarza

Franiu wielkie gratulacje ,Cieszę się że wszytko poszło ok.

Penny Ja szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę że trzeba coś dać połoznej.
I nie wiem ile wizyt ma ale u Kacperka przyjeżdzala do 7 miesiąca jak nie lepiej:36_2_16:

Teraz Ja mam pytanie po jakim czasie się kochałyście po porodzie ??

Nie to że chce już ale nadal nie mam pociągu do mojego M i się boję że to może nie wrócić:36_2_16:Bo nawet całować się nie chcę z nim :36_2_16:

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia

Teraz Ja mam pytanie po jakim czasie się kochałyście po porodzie ??

Nie to że chce już ale nadal nie mam pociągu do mojego M i się boję że to może nie wrócić:36_2_16:Bo nawet całować się nie chcę z nim :36_2_16:

jak dla mnie za szybko, za dużo od siebie wymagasz. ja przez pierwsze tygodnie nawet nie myslałam o seksie. Owszem przytulic sie chciałam, ale potrafiłam tak zwyczajnie usnąć ze zmęczenie. No ale ze mnie przykładu nie nalezy brać, bo ja zbyt temperamentna na tym polu nie jestem ;)

daj sobie czas...

zaraz mnie Klamorka cos czuje zakasuje ...błagam Cię tylko nie pisz ze po tygodniu bo sie pod ziemię zapadnę, hihi

Odnośnik do komentarza

Klaudusia
Franiu wielkie gratulacje ,Cieszę się że wszytko poszło ok.

Penny Ja szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę że trzeba coś dać połoznej.
I nie wiem ile wizyt ma ale u Kacperka przyjeżdzala do 7 miesiąca jak nie lepiej:36_2_16:

Teraz Ja mam pytanie po jakim czasie się kochałyście po porodzie ??

Nie to że chce już ale nadal nie mam pociągu do mojego M i się boję że to może nie wrócić:36_2_16:Bo nawet całować się nie chcę z nim :36_2_16:

My czekaliśmy prawie 7 tygodni bo tak długo miałam plamienia.

Odnośnik do komentarza

WItam brzuszki,

u nas dzisiaj piekna, sloneczna pogoda:) Ciekawe, czy po naszych porodach trafia sie jeszcze takie ladne dni, co by mozna bylo pospacerowac z maluszkami.

Wczoraj juz wieczorem wylam z bezsilnosci. Sierota ze mnie okropna. Wylalam sobie wczoraj gorącą herbatę na nogę. Chyba niestety zostanie slad:( Ale jak mozna byc taką sieortą???

MIŁEGO SŁONECZNEGO DNIA DZIEWCZYNY

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b73sbcirz53cs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/j36rxzdviiigz8ya.png

Odnośnik do komentarza

Agula można można Ja przed chwilą poparzyłam sobie palce :36_2_16:

No teraz Witam Was
Wczoraj nie mogłam z byt wiele pisać bo nie miałam czasu.
A co najgorsze mój mężuś przeczytał mojego ostatniego posta:36_6_9:
I musiałam wczoraj jakoś to odkręcić ale wiem że na pewno mu się przykro zrobiło a Ja jeszcze gorzej się poczułam , bo chciała bym dać wszystko co by tylko chciał ale no nie mam ochoty i wogłóle coś jest ze mną:36_2_16:

Musze iść bo Mikołajek daje o sobie znać coraz częściej :36_3_8:

Życzę Wam fajnego dnia

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Klaudusia daj sobie czas przecież to dopiero 2 tygodnie od cesarki więc masz prawo nie mieć chęci na nic pyzatym nawet nie jest wskazane za szybko musi się wygoić wszystko zobaczysz za miesiąc będziesz sama męża atakowała w nocy :)

38tc się zaczął- można by już rodzić - ale niestety nic na to nie wskazuje zobaczymy w poniedziałek w szpitalu co powiedzą.

Odnośnik do komentarza

Klaudusia mąż musi Cię zrozumieć.U mnie już minął miesiąc a ja nawet nie myślę o tych sprawach mimo że wszystko się już zagoiło i nie krwawię. Z tym że w moim przypadku to pewnie kwestia psychiki. Poza tym mam jeszcze taką biało żóltawą wydzielinę która średnio fajnie pachnie ale w niedziele byłam na pogotowiu i lekarz powiedział że wszystko jest ok. Dziewczyny które już rodziłyście może coś doradzicie bo nie wiem czy tak ma to wyglądać?

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

alexanti
Klaudusia mąż musi Cię zrozumieć.U mnie już minął miesiąc a ja nawet nie myślę o tych sprawach mimo że wszystko się już zagoiło i nie krwawię. Z tym że w moim przypadku to pewnie kwestia psychiki. Poza tym mam jeszcze taką biało żóltawą wydzielinę która średnio fajnie pachnie ale w niedziele byłam na pogotowiu i lekarz powiedział że wszystko jest ok. Dziewczyny które już rodziłyście może coś doradzicie bo nie wiem czy tak ma to wyglądać?

Ja też takie coś miałam po plamieniach jeszcze jakiś czas więc nie martw się kochana.

Odnośnik do komentarza

alexanti
Klaudusia mąż musi Cię zrozumieć.U mnie już minął miesiąc a ja nawet nie myślę o tych sprawach mimo że wszystko się już zagoiło i nie krwawię. Z tym że w moim przypadku to pewnie kwestia psychiki. Poza tym mam jeszcze taką biało żóltawą wydzielinę która średnio fajnie pachnie ale w niedziele byłam na pogotowiu i lekarz powiedział że wszystko jest ok. Dziewczyny które już rodziłyście może coś doradzicie bo nie wiem czy tak ma to wyglądać?

trudno co powiedzieć...
normalnie bym powiedziała: upławy
ale skoro lekarz twierdzi, że jest oki - to tak pewnie jest.
a jak było ze mną wtedy - nie pamiętam już niestety.

Odnośnik do komentarza

Dzięki uspokoiłyście mnie
Klaudusia mogła Ci się zebrać ropa pod szwem może jak przyjdzie położna na wizytę do domu to ją poproś żeby to obejżała. Wiem też że dziewczyny przemywały rany po nacięciu krocza Tamtum Rosa może pomoże.

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Frania - wielkie GRATULACJE!!!!
jakoś nie mam humoru dzisiaj, mimo, że ładna pogoda jest. chyba przez to, że cierpię na przewlekły brak kasy i jeszcze właśnie wyliczyłam sobie, że muszę jutro zapłacić 50 zł kary w bibliotece :/ złamasy w wakacje mieli zamknięte wiec nie można było oddać, ale naliczać przez ten czas naliczali :36_2_16:
ja też jutro zaczynam 38 tydz a tu nic się nie dzieje, a już bym chciała mieć maleństwo przy sobie

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvyvqbofwm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomhdgegkg5pd1u.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczynki....
Ja byłam dzisiaj odwiedzić Młodego....i nogi mi odpadną....nie dość,że są napuchnięte to bolą jak nie powiem co....do tego kręgosłup chyba mózgiem mi wyjdzie tak boli....odebrałam z UP to nieszczęsne zaświadczenie o ubezpieczeniu....no i po drodze miałam dwa skurcze...które minęły....nie wspomnę,że wchodziłam dziś na 4 piętro po schodach a potem na 2 i nic....jeszcze napadnę na mężula :) wieczorkiem....mogłoby w końcu coś ruszyć...co nie???

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...