Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ale tylko na chwilkę. Wybaczcie ale nie mam dziś czasu na pisanie dopiero wróciłam z Amelką z przedszkola zaraz panowie przyjdą szafę skręcać bo ostatnio jak przywieźli brakowało jednej części (staram się tym nie denerwować ..) potem muszę Amelkę do mojej mamy zawieść i jadę na szkołę rodzenia .

Z nogą już ok nie boli więc nie poszłam do lekarza w sumie zapomniałam że na tym cholernym weselu się wywaliłam i mnie ta noga bolała więc pewnie coś nadwyrężone przez zwiększający się ciężar ale nie jest tak źle +4.5 kg.

Co do facetów to oni są inni i nie ma co liczyć że się zmienią trzeba się nauczyć z nimi żyć. Mój mąż prowadzi ze mną firmę i ma nienormowany czas pracy- oszalałabym gdybym miała się przejmować codziennie że go jeszcze nie ma a czasem bywa tak że go nie ma 3,4 dni i dzwoni że musi jeszcze zostać na 2 kolejne bo klienci chcą żeby przyjechał itp.. Teraz też jesteśmy same do soboty. Moja mama się stresuje żeby teraz nie pracował tyle bo jak zacznę rodzić ona nie będzie wiedziała co robić.
Jedno co dobre, że mąż nigdzie nie chodzi z kolegami- może dlatego że pochodzi z wioski na mazurach (dosłownie trzy domy na krzyż) i tam jego znajomi zostali a tu przyjechał do Sopotu do pracy i poznaliśmy się przez czata internetowego żeby było śmiesznie. Ja też jakoś odpuściłam koleżanki jak go poznałam i tak się kisimy we własnym sosie już 7 lat ale nie narzekam.

Odnośnik do komentarza

ale wszystkie mamy dzień hehhe
dołączam się do Was w narzekaniu na facetów. Mój kończy prace o 16 wraca zje i śpi. A jak się na niego drę ze nie ma 4 lat żeby leżakować w ciągu dnia i że tyle jest do zrobienia w domu to teściowa go broni, że jej mąż jak był w wieku mojego P. to potrafił 3 dni z łóżka nie wychodzić. co ja mam jej nobla za to dać??!! jak sobie pozwalała tak miała. głupia starucha.
ja wczoraj zamówiłam pościel ale inna, tańszą. i może jutro przyjdzie z łóżeczkiem i materacem. też mi została tylko pościel i parę dupereli do wyprania, a tak to już wszystko gotowe. Do szpitala już wszystko mam, tylko nie mieści się w walizce i część rzeczy leży na półce. muszę się w coś przepakować. biorę rożek, kombinezon, i kocyk polarowy. tylko nie wiem ile powinnam zabrać tych "nart" (wkładów poporodowych)

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdvyvqbofwm.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomhdgegkg5pd1u.png

Odnośnik do komentarza

DZięki dziewczyny za słowa pocieszenia.:23_30_126:
Moj D obiecał poprawę i w sobotę idziemy na kolacje, ale jakoś dalej ryczeć mi się chce. Wogólę w ciąży zrobiłam sie strasznie nadwrażliwa i płaczliwa i strasznie mnie to wkurza bo na ogół jestem silną babą i nie lubie okazywać słabośći.
A jeszcze zdenerwował mnie dzisiaj LISTONOSZ - tak, tak!
Wstałam dzi ok 11 bo późno ostatnio chodzę spać (ok. 1) i kręciłam się po mieszkaniu w piżamie ( to śniadanie to kawa, to do was na forum i tak zleciało 2h) no i pukanie bardzo natarczywe( wiedziałam, że to poczta bo zamawiałam kilka rzeczy). Myślę sobie nie otwieram bo jestem w piżamie nie umyta, rozczochrana i wogóle. Niech zostawi awizo! A ten listonosz jeszcze pukał po moich sąsiadach i słyszałam tylko moje imię i nazwisko. I znowu pukanie do moich drzwi. Jakiś nadgorliwy!!!W końcu dał za wygraną i poszedł. Ja to tego nie rozumiem. Przecież mogę sobie póżniej odebrać na poczcie.
No to tyle.
Obiecuje, że na dziś koniec z narzekaniem.

http://www.suwaczek.pl/cache/d54745708f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b0c2e41904.png
http://www.suwaczki.com/tickers/i81xegz2aed4m683.png

Odnośnik do komentarza

To znowu Ja
Była Pani dr. i koszmar jeśli nie przejdzie do jutro to do szpitala:((:36_2_58::36_2_58:

Nie wiem czy to deprecha ale czuje się jak bym wygasła i nawet nie cieszy mnie to że mam juz Mikołajka przy sobie.
Wszystko mnie dobija sama sobie wyszukuje problemów.
Moje cycki są jak banie i cały czas muszę ściągać bo mały nie je aż tyle.
I już o głodzie też nie wspomnę cały czas jestem głodna.

Ainer Ja podkładów( na łóżko) nie miałam bo myślałam że nie są potrzebne ale mąż musiał iść kupić.
I jedz jedz co możesz , bo potem bida.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Madzia Ty chudzielcu!!!!!! Juz biegiem do lodówki a brzunio prześliczny, tylko jak Ty go będziesz dzwigać.
Słuchajcie jestem w szoku po wizycie. Moje "Maleństwo" w 3 tygodnie przybrało ponad 900g. w 33+4 waży 2610 g, rany Frania Zośki mają to w metryczke wpisane? Ja to licze na błąd pomiaru. Franek który urodził sie 3900 na tym etapie ważył 2100. Z drugiej strony jak na 11 kg przybrane przeze mnie to i tak nieduzo. Dokładnego terminu nie mam ale będzie między 18 a 20 października. Najprawdopodobniej 18.10 wieczorem cięcie i 21.10 do domciu. Moja blizna cienka ale bez tragedi i to to cholerstwo moze mnie tak boleć.

Humor lepszy bo mężulek zdązył i był ze mna na wizycie i dodatkowo spadła nam kasa na kanalizacje z nieba. tzn dziadek M podzielił między wnuków kasę i nam się oberwało.:cheess: Więc jeden problem mniej.

Odnośnik do komentarza

Edi, to ja Ci mdlącego dzionka życzę , hihi. Oby na tym sie zatrzymało...

Oj nie wyspałam sie, musiałam w nocy wstawac i gardło płukać dwa razy bo ból nie pozwalał mi spac. Franio jedzie z Dziadkami dziś na mazury, rany juz za nim tęsknię, ale lepiej tak niz miałby te zarazki załapać. Mam tylko nadzieje, że tam sie nie dorobi, bo pogoda parszywa.

Dziewczynki co u Was?

Niunia, jak remoncik? Oglądałam wczoraj powtórke M jak miłośc i wylookałam "Twoją " tapetę w serialu, przypadek czy inspiracja?

Frania, jak nastrój?? Oj domyslam się, że masz stresa, bo ja tez juz podbuzowana chodzę, a mam jeszcze miesiąc.

Ainer, Insana, Penny, Klamorka, Madzia, Nika, Aneta, Filcia, Agulla,Roza_liontka, Motylek jak humory ?

Ciekawe czy Dominika nadal w dwupaku...

Klaudusia, jak się miewasz i jak z Mikołajkiem, lepiej? Buziaki dla naszego słoneczka :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Affi oglądam M jak Miłość,ale terazod tego nowego sezonu nie możemy z m się wciągnąć w seriale:36_2_4: może i przez ten remoncik....co do tapetki to czysty przypadek!! W planach nie miał być robiony sufit,a jednak go robią i dłużej to zejdzie bo były kasetony i po zdjęciu ich był :36_2_13: więc remont się deko przeciągnie:36_2_43:

Edi_D wariateczko Nasza:36_3_15: to ja w takim razie też życze Ci wymiotnego dnia:hahaha::hahaha:

Dziś jadę odebrać wyniki z moczu,3ba było rano wstać i się nie wyspałam,zresztą coś pobolewa mnie podbrzusze....od kilku dni z przerwami....w PONIEDZIAŁEK WIZYTA TO SIĘ OKAŻE CO I JAK....

A NASZA FRANIA WNASTĘPNYM TYGODNIU ZOSTANIE PODWÓJNĄ MAMĄ!!!ZA 5 DNI hihi
A JA OD DZIŚ ZA RÓWNY MIESIĄC MAM TERMINEK:36_2_15:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Hej brzuszki,

bardzo długo mnie nie bylo, ale podczytywałm Was od czasu do czasu. Ja tez miewam humory, ale cale szczęscie moj M jest zawsze "w pogotowiu". Dziewczyny z chłopami źle, ale bez nich zdecydowanie gorzej:) M środe mialam wizytę i mój szkrabek waży nieco pnad 2200, wiec raczej duzy nie bedzie. Ale mama tez drobnej budowy, wiec ok. Mi z miesiaczki wychodzi termin na 22 października, ale z USG na 30, wiec calkiem mozliwe, ze ja bede ostatnia:( CHociaz pani doktor powiedziala, ze skrocila mi sie szyjka...no zobaczymy. Mialam tez robiony teraz posiew i wczoraj naczytalam sie w necie na temat paciorkowcow i teraz sie stresuje, czy tez go nie mam. A podobno 50% kobiet go ma. No nic zobaczymy. Życzę dziewczyny miłego dnia:)

Klaudusia GRATULACJE!!! MIKOŁAJEK CUDOWNY!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b73sbcirz53cs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/j36rxzdviiigz8ya.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, u mnie dzis ok. tylko zastanawiam sie co tu robic zeby sie nie zanudzic. Maly w brzuchu od rana sie przeciaga, az czasem zaboli:)Ale to dobrze. Klaudusiu Trzymaj sie dzielnie, mam nadzieje ze nie bedzie tak zle z choroba Mikolaja. Affi, Ty tez bedziesz miala duzego dzieciaczka:)Madzia, sliczny brzusio, jestes szczupla i tak fajnie sie odznacza:)Edi, juz niedlugo wizyta i zobaczysz ze bedzie wszystko ok. lekarz rozwije Twoje obawy:)Agulla dobrze ze sie odezwalas, na to wyglada ze zostaniemy same na koniec pazdziernika,no i affi tez z nami bedzie:)Moj maly mial w na poczatku 33 tyg. 2300 takze troche wiekszy od Twojej kruszyny.Niunia , ja Ci remontu nie zazdroszcze. Jak sobie przypomne remont mieszkania to az ciarki przechodza. Niemile wspomnienie:)Zycze milego dnia!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza

Nika ja się cieszę, że ZOsia ładnie rośnie :) Ogólnie dzieci się ostatnio mam wrażenie coraz większe rodzą.

Wiecie co baby to czasem plotą co im ślina na język przyniesie. Moja kuzynka, o której Wam pisałam że w 3 godziny 10 dni temu urodziła. Wczoraj zastrzelila mnie tekstem, że cieszy sie ze urodziła naturalnie, bo po kilku godzinach sama pod prysznic poszła i nic jej nie było a te biedne kobiety po cesarkach ledwo palcem mogły ruszyć... że taka cesarka to straszna mordęga itp.Oczywiście dobrze wie że będę miała cc. Zwykłe gapiostwo czy chęc dopieczenia??? Wolę sie nie zastanawiać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...