Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Dziewczyny za miłe przyjęcie :36_33_14:

affi Oczywiście że możesz tak pisać będzie mi bardzo miło!

Penny To przykre z tą kobietą. Matko gdzie ona znalazła ten kabel :(

Co do koncepcji to ja stosuje tabletki i jestem zadowolona. Nie przytyłam i dobrze sie czuje a Alaty i Aspaty wraz z bilirubiną mam w zadawalajacej normie. Do tej pory zażywałam cilest ale nie wiem czy po ciąży nie zmienie go na coś bardziej nowoczesnego.

Nie wyobrażam sobie tabletek wczesnporonnych ani aborcji niestety też słyszałam nawet w swoim bliskim otoczeniu o dziewczynach które poddały sie aborci i nie maja żadnych wyrzutów - to przykre...

Tak to moja pierwsza ciąża ... boje się porodu coraz bardziej

Całuski

http://s4.suwaczek.com/20091017310123.png
http://www.suwaczki.com/tickers/xnw4leb422wucsg4.png
:15_5_16: Czekamy na Alicje

Odnośnik do komentarza

Penny dobrze , że jestes, bo inaczej nasze forum umarłoby smiercią naturalną. Pisz, pisz... ja czytam tylko humor mam tak podły ze tylko bym Wam popsuła. Jakies skurcze, bóle brzucha. Juz wczoraj sie zastanawiałm czy z tym co juz zakupiłam dałabym rade w szpiitalu ale potem pomyslałam ze 31/32 tydzien to za wczesnie. Przynajmniej się chłodniej zrobiło i oddycha sie lżej. Sama widzisz tylko dzis narzekam, buuuuuuu

Asiu, poród to nie bajka( choc znam takie co utrzymuja że dla nich to było mistyczne zdarzenie), ale da się przeżyc i jaka nagroda nasz czeka.

Franiu ja Cie prosze na forum publicznym daj znać co u Ciebie. Zawsze możesz ponarzekać ze mną :)))

Madzia no i Ty napisz co u Ciebie bo wpadnę tam na te marcówki do Ciebie :)

No własnie co z Alexantii???
Niunia a Ty???

Odnośnik do komentarza

Kurcze chyba nie do końca zrozumiałyście mój post. Nie pisałam o tabletkach typowo wczesnoporonnych. Otóż zwykłe tabletki antykoncepcyjne działają na 3 sposoby:
1. hamują owulację
2. zmieniają śluz tak, że plemniki nie mogą się przez niego "przebić"
3. jeśli dwa poprzednie sposoby zawiodą i dojdzie do zapłodnienia- endometrium (błona wyściełająca macicę) jest tak zmieniona, że zarodek nie może się zagnieździć.
Tym sposobem nie wiemy kiedy byłyśmy w ciąży i ile dzieci w ten sposób umarło.
To jest tak samo jak z in vitro- kwestia sporna dla niektórych- dla mnie oczywista. Nie można dla jakiegoś celu bawić się życiem.

Odnośnik do komentarza

Joanna - poród da się przeżyć - choć nikt nie mówi, że jest lekko.
Ale to ból tzw. ''zapomniany''.

Affi - ja też ma doły... ale pisanie trochę pomaga.... faktem jest - marudzę wtedy Wam niemiłosiernie na forum.... ale komuś trzeba hi hi :P

Insana - ja tam jestem akurat za in vitro (choć nie podoba mi się jeśli stosuje się tą metodę już u wiekowych kobiet lub ''daje'' tyle zarodków, że potem rodzą się np. 8-raczki (jak to było w zeszłym roku w USA).
Wiem, że dla wielu ludzi to jedyna szansa na dziecko!
Ale uważam, że każdy ma swoje przekonania i dobrze, że otwarcie o nich mówi!!!

---------------------------

A jeśli idzie o mnie, to ja wcześnie zaczęłam brać hormony, ale z innych względów (mam tak jak Ty Affi)... potem wiadomo: doszły też inne cele ich stosowania :P
Jednak już kilka lat ich nie stosuję.... ze względu na to, że mam m.in. cerę naczynkową - nie mogę ich stosować - a w zasadzie - lepiej nie stosować!

A ja czekam na męża.... przyjedzie dziś ''nową'' (-powiedzmy-) furą :)

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki
Każdy ma prawo do swoich poglądów.
Moje na temat antykoncepcji Jest taki że lepiej że coś takiego funkcjonuje bo teraz było by o wiele więcej dzieci głodnych i bez domów.
Kobiety rodzą i myślą że jak urądzą to mogą dalej pić ,ćpać i palić i te dzeici są porzucane same sobie.
Przeżyłam podobne życie i uwierzcie wiele razy miałam myśli samobójcze i żałowałam że mnie mama urodziła i jak widzę małe dzieci które prowadzają się za ręke i dzielą się jedną małą kromką chleba ,to wiem co czują i bardzo serce mnie boli, bo /tak nie powinno być.
Drugi argument dzieci nie kochane i nie potrzebne, rosną na bandytów przeważnie i potem zabijają.
Do aborcji mam podobny pogląd tylko że takie zabiegi powinny być robione jak najwcześniej i myśle że te kobiety które zrobiły to i nie okazują skruchy to i tak w sercu czują ból
Teraz możecie mnie potępiać

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

affi
Zośka mi ćwiczy joge w brzuchu, ałć!!!!! teraz to chyba kwiat lotosu był ;) Ide coś zjeśc może to był bunt, bo jakoś do kuchni mi dzis daleko.

... he he ....

Klaudusia - nikt tu się tępić nie będzie !!!
Jedynie co mogę dodać od siebie - to odnośnie aborcji... bo piszesz, że nie wiadomo co w sercu się u takich kobiet dzieje....pewnie wiele z nich czuje żal, złość, może gorycz....
Ale powiem Ci, że mam taką jedną koleżankę, która w wieku 16-lat usunęła ciążę bez żadnych skrupułów (mi się wtedy cisnęły łzy do oczu - ona zero reakcji)...
Po 2 czy 3 latach przyznała mi się do kolejnej aborcji.... A w zeszłym roku zaszła w ciążę - z kochankiem - i w 5-tym miesiącu szukała ginekologa, który zrobi wiadomo co..... ale na szczęście nie znalazła takiego....
Więc w jej przypadku - zero skrupułów.....

Dobra ja czmykam na dziś...

Odnośnik do komentarza

Witam Was kochane.
Niestety stała się tragedia i straciliśmy synka.Nie bedę wdawać się w szczegóły żeby Was nie martwić.Wczoraj w każdym bądź razie wywołali mi poród. Jestem już w domu bo to dla mojej psychiki jest lepsze.Trzymam za Was kciuki i odezwę się jak już dojdę do normy.
Kocham Was mocno. Buziaki

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

A i jeszcze jedno poród to nic strasznego i ból jest do zniesienia. Nie macie cię czego bać . Obok mnie rodziły też inne dziewczyny i jak maleństwo jest na świecie naprawdę już oniczym się nie pamięta. Trzymajcie się cieplutko

Szymonek jest już z nami.
Miłość matki to siła, która sprawia, że zwykły człowiek potrafi dokonać rzeczy niemożliwych.
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5emigsm8f5.png
:Aniołek: Kochamy Cię Adrianku(34tc) . Na zawsze w naszych sercach

Odnośnik do komentarza

Z całego serca Ci współczuję. Jestem zszokowana naprawdę tragedią jaka Was spotkała. W takich chwilach człowiek zdaje sobie sprawę, że wszystko jest ulotne, na nic nie mamy wpływu. Mam nadzieję, że czas uleczy rany. Jestem z Tobą .

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...