Skocz do zawartości
Forum

Oczekiwajki na pierwszego Malucha :)


Rekomendowane odpowiedzi

Hej ale tu dziś cicho.

Madzialska i jak wczoraj mąz dał się namówić?Jak ja się ciesze ,że w najblizszym czasie nie będziemy robić remontów bo to nie na moje zdrowie towaru w sklepach niby jest ale i tak swoje trzeba wychodzić no a fachowcy to już wogóle bez komentarza.

btg bardzo mozliwe że przy takich krótkich cyklach tak szybko sa dni płodne.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

btg1989
wiecie co wyczytalam dzisiaj ze przy tak krotkich cyklach dni plodne moga sie zaczynacnawet od razu po zakonczeniu miesiaczki.


Mi kiedyś obiło sie o uszy że przy takich cyklach dni płodne mogą zacząć się nawet pod koniec miesiączki, ale ile w tym prawdy to nie wiem :)

Kamcia co u Ciebie?? Jak tam samopoczucie??
Dołączam się do pytania Madzialskiej - masz jakieś objawy ciążowe??

Madzialska masz super męża mój nie zawsze ulega urokowi :( ale jakoś się udaje :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny czy któraś z Was tak ma, a mianowicie:
- owulacje miałam (tak myślę) 15 dc wieczorem (strasznie bolał mnie jajnik),
- 16 dc zaczęły pobolewać mnie piersi i podbrzusze,
- 17 dc ból podbrzusza był okropny i piersi też,
- 18 dc piersi bolą, podbrzusze trochę lżej, chodzę spać o 21-szej, ale wstaje codziennie o 5:30 więc może dlatego,
- 19 dc w nocy przekręcając się z boku na bok myślałam, że nie wytrzymam tak mnie piersi bolały. W pracy co pewien czas kuło mnie w podbrzuszu tak po prawej stronie, oprócz tego brzuch mam jak balon i cycki też, coś niesamowitego - ból i łaskotanie na raz.
W każdym cyklu bolą mnie piersi i mam wzdęcia (napięcie przedmiesiączkowe) ale kłucie w podbrzuszu to nie zawsze. Boję się, że znów się nakręcam :(
Często przychodzi mi do głowy, że jednak za rzadko się przytulaliśmy i nic z tego nie będzie :(
Och miałam o tym nie myśleć :kiepsko:

Chciałabym już się nie zamartwiać i nie myśleć o tym, ale jakoś nie mogę teraz przestać :36_2_58:

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Frojdel już pisałam ,że mnie po owulce i przytulanku bolało podbrzusze i bolał prawy jajnik zresztą teraz też mnie pobolewa ale nie tak mocno.Trzymam kciuki z całych sił oby to było to.Który masz teraz dzień cyklu? kiedy mozesz zrobić testowanko?
Z takich nietypowych objawów zanim zrobiłam test(pewnie bym tych objawów nie skojarzyła ale ostatnim razem też tak było i wtedy nie planowaliśmy dzidziusi więc się wystraszyłam ,że jestem na coś chora) to często leciała mi krew z nosa zawroty głowy ogólne rozbicie jak przy przeziębieniu.

A co do moich obecnych objawów to wyczulony węch stale mi coś śmierdzi, brzuch jak balon czuję ,że wodę mam zatrzymaną strasznie, piersi wielkie i obolałe no i nikt nie działa mi tak na nerwy jak mój mąż ostatnio strasznie szybko się wkurzam.Apetyt mam straszny ale nic mi nie smakuje bo czuję jakieś dziwne posmaki jakby wszystko było stare.A i spać mogę cały dzień.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

Kamcia u Ciebie takie typowe objawy ciąży :) Trzymam kciuki strasznie mocno, niech fasolka się dobrze rozwija :)
U mnie 19 dc dopiero, więc chyba za szubko na tak subiektywne odczucia, ale staram się myśleć pozytywnie :). Moje cykle wahają sie między 35-45 dni, planowana @ ma być 26 września.
Jak na razie czasami coś mnie zakuje po prawej stronie, jak długo siedzę w pracy to odczuwam kłucie częściej wtedy się prostuje, czasami mam uczucie jakby coś ze mnie leciało i mam mokrą wkładkę :(. Boje się, że to moja psychika zaczyna szwankować, że tylko mi się wydaje :(

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Frojdel to faktycznie jeszcze trochę zostało do @.I za wcześnie na objawy rozumiem cię doskonale co czujesz .Nic niestety nie poradzimy trzeba jeszcze poczekać ja będe bardzo mocno ci kibicować jeszcze nic nie jest stracone teraz tylko cierpliwość cierpliwośc i jeszcze raz cierpliwość.Wiem ,że pewno sobie pomyślisz ,że łatwo mi się mądrzyć i jak tu można cierpliwie czekać.Sama przez to przechodziłam i znosiłam to strasznie chociaz udało nam się szybko zajśc więc nawet nie chcę myślec co by ze mną było gdybym musiała się starać parę cykli.Chyba jednak jestem słaba psychicznie.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

Kamcia wiem, że każda z nas to przeżywa :), teraz każde moje odczucie chociaż troszkę odbiegające od normy budzi nadzieje, ale każda z nas to ma i pewnie będzie miała, taki nasz los :) Pociesza mnie tylko fakt, że czas oczekiwania to najpiękniejszy czas - więc czekam czasami świrując :). Ciesze się że Tobie się udało, jesteś taką naszą nadzieją :), że jednak nic straconego i że cierpliwość popłaca, więc trzymam kciuki bardzo mocno za Ciebie i za fasolkę :)

Czas oczekiwania to najpiękniejszy czas :)
Mam dwóch cudownych synów - Tymusia i Tytuska :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...