Skocz do zawartości
Forum

pranie ubranek


Rekomendowane odpowiedzi

Gość solange63

asiula84
Niedawno Ula dostała te piankowe "puzzle"... Będę musiała dokładnie je sobie obejrzeć i obwąchać... Racja Jomiro z tymi zabawkami, lepiej kupić coś używanego niż nakupić chińskiego badziewia. Zresztą psychologowie radzą, aby dziecko miało max. 12 zabawek, więc można "się szarpnąć" nawet na coś lepszego.

My mamy niewiele zabawek. Wiekszosc Emi dostala w prezencie. Mam fajna rodzinke, bo zawsze sie pytaja co potrzeba i moge sobie wybrac (albo przynajmniej nakierowac). Teraz kuzynka przywiozla wanienke, bo nasza 80 cm zrobila sie za mala. Myslalam, ze bedzie tak w sam raz; najpierw na lezaco maluszek, a potem na siedzaco, ale niestety Emi jeszcze nie siedzi, a juz stukala glowa o plastik.

W kwestii ilosci to jeszcze przed narodzinami ustalilismy z mezem, ze nie bedziemy zawalac sie sterta gratow. My mielismy pare sztuk i dzieki temu kochalismy swoje zabawki i potrafilismy je szanowac. Obowiazkowo Emi dostanie kuchenke do zabawy w gotowanie :D

Odnośnik do komentarza

Freedom- ja dostałam takie puzzle używane i już zapaszku nie miały, potem dostaliśmy paczkę do uzpełnienia i śmierdziały okropnie... Ale wymoczyłam je najpierw na dworze w misce i poleżały przez dwa dni w ogrodzie, zapachu nie było, ale mimo wszystko w domu odleżały też swoje.

Odnośnik do komentarza

jadzik
My nie mamy dywanu ze zględu na kudłatego psa, koca też nie położę, bo zaraz biały jest ::(:, a te puzzle są wygodne i ciepło w pupę jak sie na nich siedzi ::): Więc z nich nie rezygnuję.

A ja mam i kudlatego psa i dywan, kocyk tez rozkladam to sobie razem leza (cudny widok) :Podziw:

Odnośnik do komentarza

solange63
jadzik
My nie mamy dywanu ze zględu na kudłatego psa, koca też nie położę, bo zaraz biały jest ::(:, a te puzzle są wygodne i ciepło w pupę jak sie na nich siedzi ::): Więc z nich nie rezygnuję.

A ja mam i kudlatego psa i dywan, kocyk tez rozkladam to sobie razem leza (cudny widok) :Podziw:

MOże masz lepszy odkurzacz ::): Ja wolę same panele, bo na dywanie tworzył się nowy dywan... Mimo częstego czesania kudłacza. Duwan i koc do zabawy jest u dziadka w pokoju i to mi wystarczy, bo odkurzanie jego za dużo czasu mi zajmuje :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jomira
Hehe, ja mam puzle (te nietoksyczne) i dwa psy. Na puzlach tak samo jak na podlodze kudly sa, wiec co za roznica?
Osobiscie tez wole puzle od koca, ale jestem pewna, ze moje nie truja.

U mnie też na puzzlach są kłaki, ale sprzątnięcie ich zajmuje mi mniej czasu ::): Bo odkurzaczem przelecę i gotowe ::): Zazdroszczę tej pewności ::): Ale będę czepialska (nie odbierz tego źle, nie czepiam się Ciebie, to takie moje przemyślenia :D), skąd masz taką pewność? Czym zastępowany jest PCV i polimery (z tego co rozmawiałam z koleżanką, która doktoryzuje się w chemii, to one powodują ich sprężystość, ale może coś naknociłam :D).

Odnośnik do komentarza

Pewnosc mam bo mieszkam w kraju restrykcyjnym w tej kwestii. Za odkryciami naukowymi leca ustawy. A z drugiej strony jeszcze rynek dojrzaly konukrencja wielka, wiec jak ogloszono informacje o szkodliwosci puzzli, to szybciutko pojawily sie reklamy, ze tu kupisz bez.
No i ostatni argument. Nasze puzzle nie mialy i nie maja zapachu.

Czym zastepowane - nie wiem :)
Wiem, ze jest tylko jeden holenderski producent, od ktorego wszyscy sciagaja.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira- super! BARDZO bym chciała, żeby w Polsce kiedyś tak było... Ale to chyba rychło nie nastopi ::(: Bo ostatnio nawet miała u nas wejść ustawa znosząca zakaz sprzedazy nasion genetycznie modyfikowanych! :Zakręcony: Dla mnie to dramat jest! Urzędnicy są nieświadomi jak pieprzą życie/zdrowie ludziom ::(: Z tego co piszesz Dania to dla mnie utopia, chciało by się, żeby wszedzie tak było!!! Oby ona miała nadal dobry wpływ na UE i wszysto i u nas się pozmieniało. Póki co ja nie mam możliwośći kupić sobie takich puzzli jak Ty masz ::(: A jesli już, to wszystko wiąże się z kosztami niestety.

Odnośnik do komentarza

my pierzemy w loveli choc szczerze uważam, ze to ściema strasznaz proszkami la dzieci
ale jakos chce byc dobra mamuśką i nie mam odwagi przejsc na inny proszek, zwlaszcza ze nie mamy ulubionego wiec bylo by ryzyko, że maluch mialby ciuszki prane w proszku jaki akurat kupie
nawet sie zastanawialam czy nie zaczac prac wszystkiego w loveli

co do puzzli to nie mialabym odwagi dac ich dziecku
jakas wystraszona ze mnie matka
choc bardzo te puzelki chcielismy miec
w polandii niestety wszystko trzeba dokladnie czytac bo niestety kraj o czlowieka nie za szczegolnie dba

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Mąż przejrzał opakowanie naszych puzzli, nie wiem na ile dokładnie i znalazł, że są "NON TOXIC", czy taka informacja wystarczy?? No i nie wąchaliśmy ich jeszcze (obecnie jesteśmy przymusowo poza domem, z powodu remontu, a jak tam wpadamy po jakieś rzeczy to nie w głowie nam wąchanie puzzli, których jeszcze nie używamy ;).

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...