Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

hej dziewczyny, troszke mnie nie było ale to dlatego że ostatnio miałam gorsze samopoczucie, muszę nadrobić czytanie hehe

od kilku dni pobolewł mnie brzuch,poszłam do lekarza i okazało się że szyjka macicy mi się znacznie skróciła, tak jak powinnna kilka dniprzed porodem, muszę teraz leżeć i nic ciężkiego nie podnosić, ale weź tu człowieku uleż jak Alan ma dopiero rok to trzeba za nim latać

widziałam niektóre zdjęcia brzuszków-sliczne

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlitm1qy5xp.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415159fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/relganliq4jbwk5c.png

http://www.familylobby.com/common/tt5415151fltt.gif
http://www.suwaczki.com/tickers/961lanliw1hxle51.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb201qp19nuvw.png

Odnośnik do komentarza

avalka
Bejbik no masz racje lepiej miec swoje niż liczyc na to, że dadzą...można sie przeliczyc:) Myślę jednak że zadzwonie na Lutycką i spiszę co i jak bo mam wrażenie że jak wezmę wszystko to pojade tam z walizką na kółkach:):) w sumie jak na fajny urlop...:) kurcze...jeszcze mnie to śmieszy i bawi... ciekawe jak długo:)
A co do szpitala to myślę, że podjelas dobrą decyzję, moja mama lezała tam rok temu na ginekologii i też sobie chwaliła. Mnie cos ciągnie na Lutycką. I nie wiem co to jest... no jakos tak może intuicja albo cos no i te darmowe porody chyba:P
Ja też moge dołączyc do grona antyweselnych. Ślub owszem, sukieneczka bardzo chętnie:) ale wesele to szopka ogólnie... No chyba ze ma się cudowną dużą rodzinę która ze szczerego serca będzie się bawić i cieszyc Twoim szczęsciem... Ja o swojej nie moge tego powiedziec wiec mam zdanie jakie mam.
podzielam też opcje z klapkami na oczach. czasem się boje że kiedys opadną i będzie zonk ale poki co to po 5 latach moge powiedziec że kocham bardzo ale też że jestem zakochana jak gowniara:P i całkiem mi z tym dobrze:)
Ciekawe czy ja wyczuje kiedys kiedy mała wierci nóżką a kiedy rączka albo dupką:) Moja na razie rusza się po prostu:) wiadomo więcej niż na początku...ale bez przesady.
może jej tam ciasnawo...
buziaki

właśnie o to chodzi..moja rodzina jest skłócona ,niektórzy są tak fałszywi że nie mam zamiaru robić żadnej szopki weselnej zeby im dogodzić, chcę ślub tylko ze względu na babcie , bo ona to bardzo przeżywa, a ma już swoje lata.A to czy jesteśmy małżeństwem czy nie , nie ma zupełnie wpływu na nasze relacje i uczucie.

wkrótce poczujesz pewnie takie mocniejsze ruchy, ja zaczełam tak nagle odczuwaći bardzo się zdziwiłam.
Myśle że Lutycka to też dobry wybór , moja mama całą naszą trójkę rodziła na lutyckiej.Podobno jest tam lekarz ( jest arabem) który jest świetny i wszystkie babki go chwalą..ale nie znam nazwiska.

Ja kupie sUDOCREM bo nawet jeśli się nie przyda małej to ja go wykorzystam ....często jak gole okolice bikini to mam zapalenie mieszków włosowych i smaruje wtedy tego typu maściami

:*

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Kleopatra
Czesc dziewczyny :) Mam taki kocioł teraz ostatnio,że nie mam czasu pisac. Ale wszytsko uważanie czytam. :hahaha:
Bejbik u mnie to samo z ruchami. Całkowicie sie zmieniło :) Rozwala się jak cholera. Bardziej widac teraz te ruchy :) Taka gucia sie czasami przemieszcza:) Bardzo fajne uczucie:)
Bejbik moja ciocia jest połozną z 30 letnim stażem i poleciłam mi taki krem na krocze: Baifem K. Ale sama nie próbowałam ;)
Ja ciągle pracuje i mimo,że jestem często przemęczona to nie żałuje bo mam bardzo fajną prace :)

oo dziękuje za podpowiedż ..zobacze sobie co to za kremik, bo może się przydać.
Podziwiam że tak długo pracujesz, ja też swoja pracę bardzo lubię, ale w sumie sie cieszyłam na wolne i delektuje się piękną pogodą i spaniem bez budzika :)

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór
Przepraszam, że tak późno dzisiaj piszę, ale dzień miałam zabiegany. Jutro od rana to samo. Mąż jeszcze jutro ma zwolnienie, ale jeśli będzie się dobrze czuł to położymy wykładzinę u małej w pokoju i można urządzać :)

Bejbik ja od dłuższego czasu czuję bardziej coś jak przeciąganie, rozciąganie a nie kopniaczki. Brzuch cały czas mi się rusza i wykrzywia. Widać już jak mała leży, ale nie jestem w stanie rozróżnić dupki i główki, ale raczej jeszcze się nie odwróciła bo nadal ciężko oddycham. Ostatnio mam wrażenie, że mała w ogóle nie śpi. Non stop się rusza i często wkłada rączkę lub nóżkę pod żebra (co jest dość bolesne).

Avalka znam wiele mam, które używają Sudocrem i są zadowolone. Ja mam kilka takich małych opakowań, które dostałam w szkole rodzenia, ale nastawiam się na Linomag bo jest mniej tłusty i lepiej się wchłania. Oczywiście wypróbuję oba, ale zacznę od Linomagu. Co do pielęgnacji krocza to ponoć niezastąpiona jest Tantum Rosa, poza tym dużo świeżego powietrza i przewiewna bielizna.

Emilcia uważaj na siebie i odpoczywaj tak jak kazał lekarz. Nie rodź jeszcze !!! :)

Może i ja wypowiem się o moim ślubie. Ani przez chwilę nie żałowałam, że zrobiliśmy wesele. Oczywiście była muzyka, tańce, biała suknia, a wszystko bardziej nowocześnie zorganizowane (np. żadnych zabaw w stylu łapanie za kolanko, żadnych piosenek w stylu majteczki w kropeczki, duuużo piwa itp.). My mieliśmy wielu znajomych na ślubie i tylko najbliższą rodzinę. Skończyliśmy o 8:00 rano. Powiem Wam, że mimo ponad ośmioletniego stażu przedślubnego jakoś tak czuję, że ślub naprawdę przypieczętował nasz związek. No i teraz dzidzia w drodze, a my jeszcze bliżej siebie. Ale mi się na wspominki zebrało. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :)

Śpijcie dobrze Wrześnióweczki... do jutra

Odnośnik do komentarza

bejbik
Paulina ...a czym smarowałaś ta rane ..jaką specjalna maścią z apteki??Nastawiam się na to że będą cieli i wole już kupić wszystko co potrzebne bo potem nie będę miała głowy na takie zakupy.

ale bym zjadła taki tort ...wogóle coś słodkiego ...
Avalka
ja teżcodziennie mam taką chętke na lody
A wracajac do tematu facetów...to ja też tak mam jakt y ...wiele rzeczy doprowadza mnie do szału i kłócimy się strasznie ..ale nie wyobrażam sobie życia bez mojego G, tak bardzo go kocham , że zaden inny facet nie potrafi na mnie wrażenia zrobić .Czasami myśle że mam klapki na oczach , ale jestem z tym szczęśliwa
A z moim ojcem to mam znikomy kontakt bo się wogóle nie interesuje rodziną , woli kolegów i promile.Już mnie kilka razy w tej ciąży nieżle wkurzył ..i nastawiam się na rozmowę znim, ale szkoda mi moich nerwów.

ja nie smarowałam zadna maścią , ale przemywałam tantum rosa :)Takie saszetki w aptece mozna kupic rozpuszcza sie w wodzie i przemywa tym rane , szybciej sie goi po tym:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny:)
Ja wczoraj nabrałam checi na grila, wiec zrobilismy i juz nie wchodizłam , bo skonczylismy ok 22 i bylam strasznie zmęczona:/Posegregowałam tez ubranka 56 i 62 razem a reszta schowałam do innej szafki:)
AvalkaMyślę ze sudocrem warto miec od samego urodzenia dziecka, bardzo szybko goi podraznienia skóry od piieluszki , czy nawet małe krostki,linomag tez jest ok :)Tak jak Justa pisała, mysle ze linomag lepszy na lato jest i te upały:)bo jest troche mniej tłusty :)
Bejbik Ja czuję przeciąganie , juz nie takie kopniaczki, czasem dzidzia sie tak wypnie i to chyba pupa ze mi sie robi taki duzy guz na brzuchu , albo z jednej strony mam brzuch a z drugiej mam płasko:) Najbardziej boli jak wsadzi coś pod zebra, albo na nerke uciska lub w pachwinach czasem mnie podkopuje:)
Justa Miłego urządzania pokoiku:)Ja juz tez do lipca sie doczekac nie mogę:)Dobrze,ze mąz wraca do zdrowia:)
Ja swojego wesela nie zaluje chociaz miałam powód do przykrości na nim, bo moja mama z moim ojcem sie poklocili i ok 2 pojechali do domu :(Tak sie nie robi córce w dniu slubu:/
Emilcia uwazaj na siebie, jeszcze troszke za wczesnie zeby rodzic chociaz do 35 tygodnia wytrzymaj:)
Kleoptra Nigdy o takim kremie nei słyszałam,ale jak mnie znowu natną napewno spróbuje :)
Uciekam męza do sklepu wygonić, bo mial juz wstac pol godziny temu a mnie żołądek sciska a chleba nic nie ma po wczorajszym grilu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki.
Pogoda taka piękna, nic tylko śmigac gdzieś się opalac:) brakuje mi słonca, jestem blada jak ściana...
Co do ślubu to ja na pewno nie jestem antyślubna:) ale antyweselna:) i wynika to wlasnie z tego jaką posiadam rodzine... Jest kościołek w ktorym bardzo bym chciala kiedys wziąć ślub, potem może impreza dla znajomych i poczęstunek dla tych kilku osob z rodziny którzy mi dobrze zyczą, ale nic więcej... Myślę, że kiedys to nastąpi:)
Dziękuje Wam bardzo za opinie na temat Sudocremu. Chyba jednak odpuszcze teraz kupowanie go, w razie potrzeby kupie doraźnie. Najpierw myślę będe probować maminych sposobów które na mnie były skuteczne:)
Przepraszam Was, jakoś tak nie umiem każdej z Was odpisać dzis, ale mam problem:( I nie wiem co robić. Kochaliśmy się wczoraj i ni z gruszki ni z pietruszki zaczełam lekko krwawic. Nic mnie nie boli, mała się rusza... Juz własciwie teraz przeszło też to krwawienie, ale jak sie boje... Chyba koniec ze wspołżyciem na wiele tygodni. Masakra jakaś. Cała noc myślałam, czy mała sie rusza a jak tylko lekko mnie smyrneła w srodku to kamien spadał z serca a za minute znow się zamartwiałam... Nie wiem czy nie jechac do szpitala. Zobaczymy co dziś będzie:(:(:(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Avalka takim małym krawieniem mysle ze nie powinnas sie martwic, bo masz wszytsko bardziej ukrwione niz przed ciązą , wystarczy ze jedna mała zyłka Ci pekła i małe krwawienie powstało:) Ja tak nie raz mam po wizycie u gina:)Jeśli krawienie sie nie powtórzy to wszystko jest ok moim zdaniem , ale jak chcesz mozesz zadzwonic do gina to troszke sie uspokoisz:)
Ja tez mialam niedawno krwawienie ,zreszta pisałam wam o tym , tez sie martwiłam tylko ze u mnie to było bez przyczyny ,ale po ginie tez czasem jakas plamka krwi sie pojawi i mysle ze to normalne:)
Moja szwagierka od 6 miesiaca do konca ciazy krawiła tylko ze ona miala takie plamienia regularnie ale tez donosiła ciaze do 38 tygodnia :)Takze mysle,ze bedzie ok:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki :)
Jak tak szybciutko tylko w przerwie piszę, bo nadal walczymy z wykładziną.
Paulina widzę, że Twój maluch dokazuje dokładnie tak jak mój tygrysek. Mogę się podpisać pod wszystkim co napisałaś :)

Avalka nie martw się tym krwawieniem. W ciąży tak już jest. Gorzej jakby Ci nie przeszło, a dzidziulek przestałby się ruszać. Mi prawie codziennie krew z nosa leci, codzinnie dziąsła krwawią, nie wspominając już co się dzieje przy pobieraniu krwi (leci jak szalona).

W sobotę przyjedzie do mnie mama i już nie mogę się doczekać :) Pojedziemy do hurtowni trochę drobnych zakupów zrobić. Kupię pieluszki, szczotkę do włosków, termometr, Fridę itp. Muszę się jeszcze rozejrzeć za koszulkami do szpitala. A powiedzcie mi jakie podpaski mam kupić i gdzie?

Odnośnik do komentarza

Avalka ja też myśle, że nie ma się czym martwić. Niebezpieczne są dopiero krwisoczerwone, obfite plamienia, które moga świadczyc o odklejaniu się łóżyska.Mysle,że paulina ma racje. Wszytsko jest dużo bardziej ukrwione. Wczoraj się dowiedziałam, że mojej drugiej koleżance szyjka się skróciła w 33 tyg do 25 mm Coś ten 33 tydzien taki pechowy :)
Paulina ja też się ciągle kłóce. Cos ciężko się dogadac ostatnio. Zdaje sobie sprawe, że jestem cięzka we współżyciu i coraz bardziej nerowa ale mój R. też niczego nie ułatwia.
Co do slubu to miałam bardzo udane wesele. Najlepsze na jakim byłam ;) Oboje z R. uważamy, że wesele jest dla rodzimy a nie dla nas ale zabawa była świetna. Minęły juz prawie dwa lata a nadal obydwie rodziny je wspominają :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny. mam nadzieje, ze bedzie dobrze, krwawienie ustało tylko cos mała mniej ruchliwa ale mam nadzieje ze to przez upał. w koncu nam tez nie chcę się ruszać za bardzo, prawda?? ale sie najadłam strachu...:(
Wiecie kupiłam dzis w lumpku za 2,10 śpiworek do spania praktycznie nowy:)
Mam ochote wciągnąć miske kruszonego lodu:):)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Widzę że pusteczki panują u wrzesniowek... No to i ja zmykam.
nie narzekając:) powiem że p. ma imieniny i spędza je "dla odmiany" robiąc nasze auto w warsztacie z kuplami przy %.... wrr.... ide do kumpeli na ploty:)
Może jak wroce to coś już naskrobiecie:) i sobie Was poczytam... mega jest gorąco...:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

avalka
dzięki dziewczyny. mam nadzieje, ze bedzie dobrze, krwawienie ustało tylko cos mała mniej ruchliwa ale mam nadzieje ze to przez upał. w koncu nam tez nie chcę się ruszać za bardzo, prawda?? ale sie najadłam strachu...:(
Wiecie kupiłam dzis w lumpku za 2,10 śpiworek do spania praktycznie nowy:)
Mam ochote wciągnąć miske kruszonego lodu:):)

bedzie dobrze, ale myśle że lepiej odpuść sobie sex,też zauważyłam że mała jest mniej ruchliwa w upał ...dziś bardzo mało się rusza i się trochę martwie

a jeśli mogę wiedzieć ..w którym lumpku kupiłaś śpiworek??

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Wpadam sporadycznie i nie nadążam czytać wszystkich Waszych wpisów.

Pytałyście na kiedy mam termin, z miesiączki wychodzi mi 27 września, ale mam nadzieję urodzić troszkę wcześniej. co do wskazań z usg to ja specjalnie nie przykładam do tego uwagi (mówię o dacie porodu) bo wahania są za każdym razem. Starszego synka urodziłam w 38 tygodniu, poród był wywoływany tak żebym rodziła u lekarza prowadzącego a rozwarcie na 2 cm miałam na miesiąc wcześniej. Mam nadzieję, że i tym razem uda mi się rodzić z moim lekarzem.

Pisałyście o ułożeniu dziecka. Wydaje mi się, że jeszcze daleka droga przed nami i wszystko może się zmiecić oczywiście na lepsze. Bratowa mi opowiadała, że jak poszła rodzić z bólami do szpitala to się okazalo, że Bartek ułożony jest pośladkowo i położna kazała jej cały czas leżeć na boku (koszmarnie to wspomina bo to ładnych parę godzim), ale dziecko obruciło się i wyszło główką! Nie martwmy się na zapas dziewczynki.

A tak wogóle to ja chyba jestem jakaś dziwna! Lekarz już dwa razy mówił mi, że będzie dziewczynka, ale ja jakoś nie chcę się nastawiać psychicznie na 100 %, jak widać po Waszych wypowiedziach rozpoznanie płci może ulegać zmianie w trakcie wzrostu dzieca i tego jak się ułoży podczas wizyty. Przyznam, że bardzo chciałabym dziewczynkę, mamy już chłopca. Zawsze planowaliśmy, ze będzie Marysia a teraz nie mogę się zdecydować na imię. Podoba mi się jeszcze: Basia, Gabrysia (tu zdrcydowanie M się sprzeciwia), Hania a Marysia jakoś ostatnio mniej. Jak będzie chłopiec to tu jestem zdecydowana będzie Jaś!

Mam ostyatnio straszną zgagę, co ciekawe czwartek, piątek i weeckend nie byłam w pracy i było super a w poniedziałek już w pracy zjadłam banana i myślałam, że umrę - rura chciała mi się zapalić ;)) Koleżanka doradziła mi migdały i jakby faktycznie pomagało. Macie moąe jakieś własne sposoby na zgagę>
A i zauważyłam, że banany działają na mnie zgagopędnie a jadłam je ze wzgledu na potas, teraz wykreśliłam je z jadłospisu

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej!!!
Czytam sobie co piszecie. Moja mała ostatnio też jakaś taka spokojniejsza. Skoro u Was też tak jest wiec jestem spokojniejsza. Przed wczoraj w nocy nie dała mi spać i strasznie mnie uciskała pod prawą piersią, godzinę nie spałam. A najbardziej bolało przy oddychaniu, no ale przecież nie moge nie oddychać:( Zaaplikowałam sobie nospe forte i jakoś się udało zasnąc. Wczoraj cały dzień też na nospie.
Dzisiaj na razie jest ok. Zobaczymy co dalej.
Zapisałam się na 12 lipca na usg 3d. Już się nie mogę doczekać. Po pierwsze zobaczę swoją Monisię, a po drugie to już będę po sesji!!!
Mój M codziennie gada do brzuszka i chce żeby Mała przybijała mu piątkę:) Wczoraj stwierdził, że czuję że straci dla niej głowę:)

Życzę Wam miłego i spokojnego dnia!
Wracam do nudnych podręczników!
Buziaczki!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Co do ruchów to ogólnie moje maleństwo najbardziej aktywne jest wieczorem. W dzień jak siedzę w pracy przy komputerze i pochylam się do przodu to dostaję kopniaczki a w nocy albo śpi, albo ja śpię tak mocno, że nie czuję :). Jak wstaję do WC to zwykle i niunia się budzi i daje mamie kopniaczka. Mój dziewięcioletni syn dostał ostatnio kopniaczka od maleństwa i był pod dużym wrażeniem :)

W ten weeckend byliśmy na weselu i hałas był okropny. Orkiestra grała tak głośno, że aż się wszystko trzęsło i muszę Wam powiedzieć, że chyba dzidzia się przestraszyła bo w zasadzie prawie nie czułam ruchów. Miałam aż wyrzuty sumieniam, że nie zostałam w domu. Na poprawinach było już troszkę ciszej i maleństwo nie było już tak wystraszone.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

A powiedzcie mi jak tam Wasze apetyty. Mój wzrósł bardzo. Wczoraj zjadłam na raz 5 Rafaello i do tego 2 czekoladki, oprócz tego cały dzień coś podjadałam. Teraz od godziny siedzę na kanapie i jem na zmianę truskawki, czereśnie i groszek, ale chyba zaraz zabiorę się za ciastko francuskie z jabłkiem. Myślę tylko o jedzeniu...

I ponawiam pytanie: jakie podpaski poporodowe polecacie i gdzie je kupić?

Odnośnik do komentarza

Justa :) poszperaj na allegro pod hasłem "wkłady poporodowe".. powinny być także w aptekach. Sa np firmy Bella. Często też w szpitalnych kioskach są dostępne (sama widziałam) Na poród warto zabrać 3 paczki.

Te specjalistyczne wkłady będą potrzebne przez pierwszych kilka-kilkanaście dni po porodzie (także po cesarce) kiedy "odchody" z macicy sa obfite.. później powinny wystarczyć zwykłe Maxi..Tylko nie z tymi plastikowymi siateczkami jak w alwaysach - ODPARZAJĄ.

Taka mądra jestem, bo wczoraj na szkole rodzenia pani prowadząca o tym mówiła :D

Pozdrawiam - podczytująca regularnie Z. :wink:

PS. mój apetyt opadł z pojawieniem się upałów..czasem ze zdrowego rozsądku tylko jem posiłki.

PS.2. Postanowiłam podzielić się i swoim "profilem" :wink: (sprzed tygodnia)

http://www.suwaczki.com/tickers/ltdgb201db9yei4y.png

http://lb2m.lilypie.com/DCL0p1.png:mdr: http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104789a1.png?2552

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny :)
U nas też jest pogoda nie do życia. Nie ma kompletnie czym oddychać. Mam otwarte okna i wiatrak nastawiony a i tak sie gotuje :(
Wczoraj jak ćwiczyłam na szkole rodzenia to myslałam,że sie rozpuszcze ;) Ale mam cichą nadzieję, że troche u nas dzisiaj popada.
Co do ułożenia dziecka to wczoraj na szkole rodzenia położna mówiła, że dziecko może zmienić położenia nawet godzinę przed porodem. Więc tak naprawde wszytsko sie może zdarzyć ;)
Mój dzidziuś też jest mniej aktywny w tym upale. Najbardziej się rusza wieczoram i wczesnym rankiem.
Justa u mnie z apetytem też tragedia. Cały czas coś podjadam i jestem coraz bardziej załamana. Już 10 kg na plusie :((((((( A właśnie i zaczęły mi puchnąć stopy :(

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

justa ja jak siedzę w pracy to się kontroluje, bo nie mam lodówki w zasięgu ręki a i głupio tak ciągle coś jeść. Natomiast w domu hamulce mi pękają i jem ciągle. Dlatego miedzy innymi nie chcę iść jeszcze na L4. Ja największą ochotę mam na słodycze, pomidory i owoce wszelakie. W tej chwili najbardziej z owoców arbuzy i truskawki.
Trzy tygodnie temu jak byłam u gina to od początku przybyło mi zaledwie 4 kilo (do 24 tygodnia) a wczoraj jak się zważyłam w domu to się okazało, że mam w sumie 8 kilo. Cztery kilo w trzy tygodnie to chyba masakrycznie dużo! Co o tym myślicie?
W poprzedniej ciąży przytyłam 14 kg i w zasadzie dwa tygodnie po porodzie wróciłam do wagi z przed ciąży. Tak się cieszyłam, że tak mało mi przybywa a tu masz babo placek!

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...