Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

mama225
wicia255
Hej
Mama prześliczny tekst aż sie wzruszyłam , u mnie z tym łatwo. Mój też wkłada ręce do buzi i sie slini myśle żę to taki wiek i nie zastępuje sobie smoczka rączką. Mam nadzieje ja mu właśnie odrazu dałam smoczka bo boje się tych paluszków w buzi potem chodzą takie 2-3 latki z kciukiem w paszczy. Bardzo bym tego nie chciała mam nadzieje że tak nie będzie. Zdecydowanie wole smoczek. Zobaczymy.

Ewelka dzięki za zaproszenie na nasza klase, ale niestety ja nie mam profilu więc nie pooglądam. My mamy nianie angelcare razem z monitorem oddechu i jestem zadowolona wiem że sama niania też jest fajna ale z tego co wiem to droga. Ale właśnie ja nie włączam niani na noc, my mamy otwarte drzwi do pokoju, więc jak będzie płakał to się obudze, a on czasem steka przez sen wydaje różne odgłosy więc i tak bym się nie wyspała bo bym wszystko słyszała. Monitor włączam tylko jak śpi na brzuchu.
Moi chłopcy ssali smoczek i potem bardzo trudno było mi ich odzywyczaic więc terz się cieszę, że mała nie chce. Ona nie to, że ciągle ssie palce, po prostu bawi się nimi, poznaje własne paluszki. normalny etap rozwojowy. póki co jest OK. Mojej siostry synek w lutym skończy 2 lata i też bez smoczka i ani palców ani kciuka nie ssie, choc w niemowlęctwie tak. Pewnie, że jak dziecko urosnie, lepiej smok niz palec ale cóż, różnie to bywa. Moja dusi się wręcz smokiem. Pa.

Mój Nikos na smoka reaguje odruchem wymiotnym;/ hehe na smoczka od butelki tez wiec choc bym chciala to nie moge mu dac modyfikowanego a niedlugo do pracy wracam;/ pod koniec lutego przeraza mnie to:(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Pozdrawiam wszystkie wyspane mamy ja do nich niestety nie naleze. Maly zasna o 23 a o 1 juz byl gotowy na cycucha i tak co dwie godzinki jak w zegarku he he. Czy wasze dzieci w dzien tez tak malo spia? Maxio robi sobie co prawda 2-3 drzemki po 20-30 minut ale to jakos niewiele na tak maele dziecko. Uff dosc narzekania ogladalam wczoraj Rozmowy w Toku he he i program byl o kobietach ktore walcza czasami bezskutecznie o zajscie w ciaze i pewnie wiele by daly zeby nie spac tak jak my- wiec nie ma co narzekac trzeba sie cieszyc bo mamy dziewczyny szczescie.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48777.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-48778.png

Odnośnik do komentarza

betka noj zdecydowanie mamy szczesie. z mezem o mala staralismy sie poltorej roku i w miedzy czasie byly dwa poronienia wiec marudzimy na to niedospanie ale w glebi serca jestesmy przeszczesliwi:)
z tym spaniem to faktycznie masz niewesolo. moge tylko napisac to co juz wiesz czyli ze w koncu maly zacznie ci pieknie spac:) oby tylko nastapilo to szybko bo nam sie wykonczysz:)

kleopatra jak ja ci zazdroszcze tego kominka.. my mozemy sobie narazie tylko pomazyc bo mieszkanie wynajmujemy. ale kto wie moze za pare lat:) w kazdym badz razie na zdjecie czekam zebym mogla spokojnie zzieleniec z zazdrosci:D
p.s prezenty Malenki dostal super:)

paulina smokiem sie nie martw bo jak Nikus bedzie mial piec miesiecy mozesz mu spokojnie dac taki dziubek do picia zamiast smoczka. co prawda to od 6 miesiecy ale Nikos duzy chlopczyk jest:)
gratuluju prezentu:))) no to sie nazywa maz!:D

ania dziewczyny maja zdecydowanie racje ze Jeremiaszak sen ma po tobie:D:p

justa mama az szok ja te nasze smerfy sie szybko rozwijaja:)) jeszcze troszke i nas do maluchow przeniosa:D chociaz tak naprawde to chcialabym zeby czas mozne bylo czasem zatrzymac zeby spokojnie nacieszyc sie kazdym etapem w ich zyciu:)
chcialabym jeszcze pisac ipisac ale niestety albo stety musze po mouje wieksze malenstwo do szkoly isc:)
aa wlasnie co do Olafka.. chwalilam sie juz wam ze bylismy z mezem na wywiadowce i moj synek jest jednym z najlepszych uczni w klasie a w matematyce nikt go przescignac nie moze:) do tego bardzo grzeczny. strasznie jestem dumna z tego malego urwisa:))

Dok

Odnośnik do komentarza

Wlasnie wrocilismy z zakupow, malutki byl bardzo dzielny gozej ze mna. Przymierzylam 5 par spodni i w zadne sie nie zmiescilam!!!!!!!!! Moj maz stwierdzil- wez po prostu wiekszy rozmiar he he... Skonczylo sie na sukience. Ale od jutra dietka nie wiem jeszcze jak to zrobie bo maly na cycuchu, ale musze zrzucic 'pare' kilo.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48777.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-48778.png

Odnośnik do komentarza

madlene- fajnie, że Olafek taki zuch. Niem nic lepszego jak widziec dziecko odbierające nagrody czy chwalone, moi też bardzo dobrze się uczą. mały w tamtym roku na końcowym sprawdzianie rocznym jako jeden z dwóch dostał 6. Kubuś tez super. To nie o to chodzi, że maja byc prymusami, ale skoro są to to tak cieszy, nie?
betka- pewnie, że mamy szczęście, ile kobiet nie może miec dzieci. Niestety też dużo może a nie chce albo nie dba, znam to z mojej oracy niestety, choc ostatnio przed ciążą 2 dzieci wywożonych przeze mnie do placówki ( 2 tyg i drugi nieco starszy) wróciło do domu. Ale w sumie, to nie wiem, czy to takie szczęście dla nich. Nieważne. Nie będę Was zasmucac.
paulina- nie martw się, może jakoś się nauczy. Są takie specjalne butelki jakby z łyżeczką, może to? Moja też nie zna smoka ani butli, zobaczymy jak to będzie. Wczoraj mieliśmy ubaw bo daliśmy jej smoka i potrzymał z parę sekund i jak strzeliła nim to aż sama się śmiała razem z nami.
kleopatra-ja tez czekam na zdjęcia kominka, też mi się marzy. Jak narazie cała góra domu w surowym stanie czeka, wiadomo, kasa...
ania- fajny smieszek Jeremiaszek. I dobrze, dzieciaczki nam rosną i dorośleją. A jak Ty spędzasz święta? Tez jak w Polsce? macie wigilię? Tak z ciekawości pytam, bo inny kraj to i może inne obyczaje.
dziś dostałam paczkę z sukienką do chrztu i swiecą. Świeca super, zamówiłam z imieniem i datą chrztu.Jeszcze czekam na urbano wierzchnie. rajstopki tez kupiłam grube z woli, fajne. Żeby tylko moja pchła nie zmarzła, ale raczej nie powinna. Kurde, malutka śpi ale pewnie zaraz wstanie bo już mnie piersi bolą jak nie wiem. Zaczęłam prasowac ale wpadłam popisac do Was. jesteś moimi jedynymi teraz kumpelkami. Te zywe tz w realu pracują, wiec trudniej. Pa mordki małe i duże.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie!

Oj, puściutko tu dzisiaj...
A ja dziś jakaś niedorobiona jestem. Wstałam z bólem głowy i tak mnie trzyma cały dzień. Dobrze, że Jeremiaszek dziś grzeczny i dał mi trochę odpocząć.
Wiecie, ubrałam go dziś w takie bladoróżowe body, które dostałam od mojej siostry kiedy jeszcze nie wiedzieliśmy czy będzie chłopiec czy dziewczynka i muszę przyznać, że pomimo niemęskiego koloru mały prezentuje się uroczo hehehe.

A z tym nocnym markiem to macie rację - odziedziczył zamiłowanie do nocnych posiadówek po mnie :D Teraz narzekam, a sama jestem sobie winna hehe. Dobrze, że przynajmniej rano daje mi pospać. Biorę go do łóżka i tak kimamy jeszcze parę godzin :D

Mama - Co do Świąt to tutaj też mają Wigilię, Boże Narodzenie, ale nie mają już święta w drugi dzień czyli na Szczepana. Co zaś się Wigilii tyczy to oczywiście wszystko jest zupełnie inaczej niż u nas. Nie ma tradycyjnych potraw - jedzą po prostu to co Argentyńczycy kochają najbardziej czyli grillowane mięso (tzw. asado Asado - Wikipedia, the free encyclopedia). Do tego yerba mate (Yerba maté - Wikipedia, the free encyclopedia), zimne napoje, bo tu wtedy upał, lody i nawet piwo. Kolęd nie śpiewają, nawet nie wiem czy mają. Nie ma też pasterki, ani łamania się opłatkiem. O północy w Wigilię puszczają sztuczne ognie i składają sobie życzenia - to samo robią w Nowy Rok. No i bardzo mało ludzi chodzi tu do kościoła. Dla nich niedziela to dzień jak co dzień. I o ile Wigilia jeszcze była w miarę o tyle Wielkanoc to już w ogóle porażka. Nie święcą pokarmów, nie malują jajek, no nic praktycznie nie robią. Po prostu mają wolne od pracy. W ogóle w tym roku nie poczułam, że była Wielkanoc i strasznie mi tego brakowało.

Ja teraz już uciekam. Nie popiszę więcej, bo ta głowa mi wciąż nie daje spokoju, a poza tym Jeremiaszek zaczął marudzić. Jutro rano jedziemy z małym i mężem do naszego mieszkania trochę tam sobie posiedzieć. Nic tam jeszcze praktycznie nie mamy, bo jeszcze się nie przeprowadziliśmy, ale zawsze to jakaś rozrywka, a nie tak w domu siedzieć. Pójdziemy sobie przynajmniej na jakiś spacerek, bo tutaj gdzie teraz mieszkamy to nie ma gdzie chodzić, taka paskudna okolica. Pa!

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
Ja wczoraj sobie posiedziałam do 1 i teraz jestem niewyspana. Mały sie obudział dwa razy w nocy, o 3 i 6 i o 8 juz był wyspany.
Niestety znowu nabawiłam sie zapalania piersi :( Wczoraj juz mnie bolało i miałam gorączke. Dosyc szybko zareagowałam, kapustą i paracetamolem i nie jest tragicznie :) Dzisiaj musze posiedziec w domu żeby sie nie doprawic.
Robotnicy dalej robią, juz sie nie moge doczekac tego salonu :) Co robicie w sylwestra?
My sie planujemy spotkac kilka dzieciatych par w czyims domu. W jednym pokoju dzieci położymy a w innym my posiedzimy :)
Anka nie wyobrazam sobie świat w takim upale. Musi Ci byc ciezko :D Ja miałam kiedys Wikiemu ubrany kaftanik z różową lamówką to mój mąz był oburzony ;p Ach Ci faceci ;p

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

Kleopatra - Mój mały potworek wczoraj dzielnie walczył aż do 1:30! Ma chłopak zdrowie :D Ja poszłam spać ciut później, bo o 2. Mogę powiedzieć, że w miarę się wyspałam, bo Jeremiaszek wstał na cyca o 6, czyli przespał 4,5 h. Potem znów pobudka o 8, cycuś i dalej drzemie, ale za chwilę będę go musiała obudzić, bo wychodzimy. Ty, widzę, miałaś noc bardziej poszatkowaną hehe ;)
A z tym różowym kolorem to mój mąż też się oburza, więc nie jesteś sama :D Na domiar złego moja siostra przysłała mi jeszcze kilka innych ciuszków np. właśnie z różową lamówką czy różowym motywem, ale ja je ubieram, bo mi to nie przeszkadza (małemu chyba też nie hehehe).
A Święta w upale faktycznie dziwne, no ale co poradzić...
Co do Sylwestra to ja nie mam pojęcia co będziemy robić, najpewniej nic, zostaniemy w domu jak w zeszłym roku. Ja nawet jakoś specjalnie się nie palę do żadnych imprez, więc mi to nie przeszkadza :)
Ok, uciekam, bo zaraz wychodzimy. Właśnie mi mąż mówi, że przebierze małego (ciągle ma na sobie te różowe body) i mówi mi, żebym mu dała jakiś ciuch. Ja mu odpowiadam, że możemy mu zostawić te body przecież, ma sucho i w ogóle. A on robi wielkie oczy: "Chcesz go zabrać w różowym kolorze???? Przecież to chłopak!" hehehehe :D No więc zmieniamy na pajacyka w paski (bynajmniej nie różowe :P). Pa.

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

zagłosuj proszę na moje zdjęcie[/url[url=http://parenting.pl/fotokonkurs/fotka/show/1367/5]Zagłosuj ]
Oj Aniuh- to faktycznie śwęta dziwne i smutne pewnie dla Ciebie, ale masz swoich facetów koło siebie, a to najważniejsze. Musisz kiedyś zabrac ich na śwęta do Polski. oj faceci, różowe takie niemęskie, no ale niech im tam będzie, nie a my i tak wiemy swoje, pa, lecę

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie kochane:)

Dawno mnie nie było. I teraz wpadam ledwie na moment. Jutro mamy chrzciny więc troszkę rzeczy jeszcze mi zostało do zrobienia... Mam nadzieje, że jutro wszystko pójdzie sprawnie i szybko:):)

Szczerze mówiąc nie lubię takich uroczystości....
No i po chrzcinach zostaje u nas na pare dni teściowa więc muszę zacisnąć zeby i dać radę a jakoś wcale mnie to nie cieszy.

Przesyłam Wam pozdrowienia i buziaki. Z pewnością za niedlugo pochwalę się zdjeciami:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki:)

ania niezle sie usmialam z zapalu twojego meza do przebierania Jeremiaszka:D
moj synek jak byl jeszcze malutki mial taka rozowa koszule. wlasciwie koszula dla chlopca ale jak mial ja ubrana wszyscy mowili do niego "ona" a jak mowilam ze to chlopiec to robili wielkie oczy:D wiec koszula zostala migiem schowana na dno szafy:p

avalka trzymam kciuki zeby chrzcina sie udaly i szybko skonczyly:):D
ja moja tesciowa bardzo lubie i to z wzajemnoscia ale bysmy sie na bank pozabijaly po 2 dniach:D

mama co do tych kumpelek to u mnie podobnie bo moje zostaly w pl a nowych jakos nie mam ochoty szukac:) poznalismy jakis rok temu taka wydawaloby sie sympatyczna pare z polski. tylko ze potem ta wlasnie sympatyczna pare mielismy na glowie przez pol roku od rana do nocy:p masakra:) wiec zostaja mi znajomi mojego meza, bardzo sympatyczni ale niemcy wiec pogawedki sobie nie utne:)
co do sylwestra jedziemy z dzieciakami wlasnie do znajomych mojego meza. jak sporo wypije to problemu z jezykiem nie bedzie hehe. dobrze ze maz nie pije to bedzie mial sie kto dziecmi zajac:p

wczoraj pojechalismy po nowy ekspres do kawy a skonczylo sie na tym ze wrocilismy ze stolem, obrazem i tapeta do salonu. ekspresu oczywiscie nie kupilismy:D jakos mnie tak natchnelo na delikatna zmiane salonu. z moim mezem nie mozna jezdzic na zakupy bo on mi wszystko wciska na sile. najgorsze sa z nim zakupy odzierzy. chodzi za mna taka marudna bestia i powtaza w kolko "no kup sobie cos" a potem mam taka sterte niepotrzebnych rzeczy na dnie szafy.
list do swietego mikolaja juz napisany:) Lara dostanie pare zabawek jeszcze konkretnego pomyslu nie mamy a Olafek chce wazke na pilot (dostal ja w zeszlym roku ale kot szybko ja dorwal:p)Zdalnie sterowana ważka - prezenty z Toys4Boys.pl
i keyboard. wybralismy juz taki: zadbany keyboard Casio CTK-496 (1353552109) - Aukcje internetowe Allegro

Olaf kocha muzyke i sam ze sluchu pieknie powtaza dzwieki. ale uparciuch do szkoly muzycznej na sile nawet nie chce dac sie zapisac:D karate i koniec:p

wystroilam dzisiaj swiatecznie cale mieszjkanie i balkon:) jestem z siebie dumna:D. mialam to zrobic z mezem jutro ale jakos natchnienie mialam;)

Dok

Odnośnik do komentarza

cześć

chrzest i chrzciny nareszcie za nami

ksiądz nas zaskoczył - owszem chcieliśmy żeby chrzest odbył się w sobote pocichu bez ludzi i poszedł nam na ręke - z tym że nie zrobił mszy - ochrzcił małą pomodliliśmy się przyjeliśmy komunię i do domu - troche dziwnie ale grunt że szybko bo młoda nie miała zamiaru spać a wręcz przeciwnie napinała się puszczała głosne bąki i płakała troszeczke a zasnęła gdy wyszliśmy z kościoła - za to imprezka udana a jutro druga tura bo kupa żarełka została

a oto fotki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

Nie wiem czy powinnam się chwalić, ale słuchajcie co się stało... :) Wykąpaliśmy dziś Jeremiaszka bardzo wcześnie, coś około 18:30 (zwykle kąpiemy duuuużo później), potem dostał cycucha i zasnął o 20 - co prawda noszony na rękach, ale zajęło mu to raptem 5 minut. No i śpi już 3 h! Trochę się wiercił jakiś czas temu, myślałam że się budzi, ale śpi dalej. Jakoś nie wydaje mi się, żeby przespał całą noc, to by było zbyt piękne hehe, pewnie się obudzi za chwilę i będzie balował do 3, no ale pochwalić się musiałam, bo coś takiego jeszcze się nam nie przydarzyło :)

Mama - Zagłosowałam na zdjęcie :) Może też się skuszę na udział w konkursie. Ostatnio nic nie wygraliśmy, ale miło było widzieć te głosiki oddane na naszą fotkę :)
Co do Świąt to mój mąż wie jak wygląda Boże Narodzenie i Wielkanoc w Polsce, bo zanim tu przyjechaliśmy mieszkał ze mną 2 lata w Polsce. I jemu się podobało tak jak my obchodzimy te Święta. Lubił też śnieg, którego nigdy wcześniej nie widział :) Na pewno kiedyś do Polski wrócimy i znów Święta będziemy obchodzić jak należy, bo tu to taki pic na wodę.

Avalka - Udanych chrzcin życzę! I już się nie mogę doczekać zdjęć Lauruszka :) Na pewno będzie się uroczo prezentować, no i w dodatku w spineczce :D
Teściową się nie przejmuj - wytrzymasz :) Ja mam moją na co dzień i jakoś żyję hehehe. Teraz akurat jej nie ma, bo pojechała razem z teściem na wakacje na 2 tygodnie. Ależ jest cicho i spokojnie!!! :D

Madlene - Widzę, że zakupy się udały :) Czyli salon już wkrótce zyska nowe oblicze :) A na zakupy z mężem nie narzekaj hehe, tylko pozazdrościć :D
Co do koleżanek to ja też nie mam tutaj żadnej. Mój mąż ma 2 młodsze siostry, więc tylko one mi zostają do pogadania, bo tak to nie znam nikogo. Trochę mi tu smutno czasami, tym bardziej, że w Polsce miałam kilka naprawdę świetnych kumpelek i tęskni mi się za nimi, no ale jesteśmy w kontakcie. Brakuje mi też mojej siostry. Jest 2 lata starsza i obecnie mieszka też w Krakowie z mężem. Często sobie gdzieś razem wyskakiwałyśmy, na zakupy, na piwko, czy ot tak spotykałyśmy się u niej, żeby poplotkować przed telewizorem :)

Mineralka - Ależ cudnie się Zosinka prezentowała! Urocze fotki :) No i fajnie, że wszystko poszło dobrze i już macie to za sobą. My o chrzcie jeszcze prawie w ogóle nie gadaliśmy, ale już niedługo przycisnę męża, pora coś w końcu postanowić.

Uciekam! Miłego dnia :*

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

mineralka slicznie Zosienka wygladala w tym wielkim dniu:)

aniu zobaczysz ze teraz z Jeremiaszkowym spaniem bedzie juz coraz lepiej:)
co do mojego meza to cieszylo mnie to na poczatku a teraz mi to juz na jajniki idzie:D ale musze przyznac ze udal mi sie maz:) jestem z nim niesamowicie szczesliwa;)

nie rozpisuje sie bo karmie mala.
ja i Lara pozdrawiamy wszystkie malenstwa:)

Dok

Odnośnik do komentarza

Hejka
Ale sie dzis nie wyspałam :( W sumie znowu z własnej głupoty bo znowu za długo posiedziałam ;) Mały teraz spi i mogłabym sie zdrzemnąc ale przyciagnąl mnie laptop ;p
Musze do jutra wybrac kolor ścian w salonie i poszukac jakiegos kompletu wypoczynkowego, który bedzie stał przy kominku. Ciężka sprawa :o_no:
Anka zobaczysz, jeszcze troche i Jeremiaszek bedzie sam chodził spac. Tak szybko rosna te nasze dzieci :) Mojego małego bolal wczoraj brzuszek i nie mógł zrobic kupki ale dzisiaj rano udało mu sie i dzisiaj bedzie spokojny. Zauważyłam, że może przez te kropelki, z jego brzuszkiem jest ok i raz na kilka dni go poboli.
mineralka ślicznie wyglądała Zoska, zwłaszca w tej różowej sukieneczce :) ja jeszcze zdjęć z chrzcin nie mam bo robił je nam kolega i jeszcze je obrabia. Wysłał mi tylko na przedsmak jedno zdjecie i wstawiam Wam :)
Mały powinien sie zaraz obudzic bo jadł oststnio ok 6 wiec pedze jeszcze przejrzec komplety wypoczynkowe :) Spokojnej niedzili :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieje ze mamuski wyspane, ja oczywiscie nie, tradycyjnie cycuch co dwie godzinki przez cala noc. Dziewczyny pamietam ze jakis maluszek z forum mial zapalenie ploc nie wiem ktory a nie mam energii zeby szukac. Jakie sa objawy tego chorobska. Moj maly tak dziwnie oddycha od kilku dni jak by mial katarek ale w nosku nic nie widze, czasem tez pokasluje nie wiem czy od sliny czy to rzeczywiscie kaszel. Do dzisiaj sie nie przejmowalam ale babcie twierdza ze od katarku to od razu zapalenie ploc no i zaczynam panikowac ah te babcie uff. Wybacznie ze was mecze w niedziele ale czy katar wystarczy zeby miec zapalenie ploc. Oj panikara ze mnie straszna a myslalam ze przy drugim dziecu juz wyluzuje ehh

http://suwaczki.maluchy.pl/li-48777.pnghttp://suwaczki.maluchy.pl/li-48778.png

Odnośnik do komentarza

[witam
my dzis spaliśmy od 22 do 6.30!!! ostatnio tak sie budizmy a to 5.30 a to 6,...
betka u na spewnego dnia maly tak sie zanosił od kaszlu,ze az prawie dusił.pojechalismy na pogotowie,w sumie nic mu nie bło ale dostłą jakies syropki na kaszel.juz nastepnego dnia nic nie kaszlał.ale ja nie wiem własnie chyba ten kaszelek bł od katarku który mu spływał do gardła.oczywiscie nic nie wychodizło mu noskiem wiec ja żadnego aktarku nie widziałam.ale strachu nam bardoz napędził.teraz odciągam codziennie małemu glutki,choc nic z wierzchu nie widac i mąż złosci sie na mnie bo nie powinnam mu draznic noska,a ja to robie w obawie przed klejnym takim atakiem kaszlu.ale juz nie będe trudo..
betka z tym budzeniem sie dzidzi w nocy to sprawdz bo moze on nie budzi sie z powodu jedzenia.np.u nas jak kiedys budzi sie o 2 w nocy to od razu dawałm mu jesc a teraz jak słysze ze zaczyna sie kręcic to np.pobujam go chwilke wózkiem i usypia a najczęściej przekręcam na drugi boczek i spi słodko dalej.dopiero jesli widze ze juz oczka szeroko otwiera i sie wierci to wiem ze go nie uspie i wtedy daje jesc.ale mówie ci juz bardzo długo tak jest i teraz mały wstaje tylko o 5,6 rano. sprawdz po prostu czy nie jest mu za gorąco tez...
jesli to nie da rady to widocznie taka juz natura twojego synka...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...