Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

mala zasnela oczywiscie sama:D nie myslalam ze kiedys doczekam sie tego a tu prosze:D

co do facebooka to mam ale zadko zagladam. nawet nie powstawialam tam fotek.
jak bede miala troszke czasu to sie za niego wezme;D
dziewczyny milo was widziec na nk:) dziekuje za zaproszenia i namiary.
musze powoli sie zbierac po synka dlatego nie bede sie dzisiaj za bardzo rospisywac.
dopisze jeszcze ze od rana ciagle pada snieg, tyle bieli tu jeszcze nie widzialam:)

Dok

Odnośnik do komentarza

_____________♥♥__♥♥_____♥
___________♥♥♥_♥__♥_____♥
__________♥♥♥♥_____♥♥___♥♥♥♥♥♥
_________♥♥♥♥♥______♥♥_♥_____♥♥
________♥♥♥♥♥_______♥♥________♥
________♥♥♥♥♥_______♥_______♥
________♥♥♥♥♥♥_____♥_______♥
_________♥♥♥♥♥♥____♥______♥
__________♥♥♥♥♥♥♥♥_______♥
___$♥♥♥$$___♥♥♥♥♥♥♥_♥♥
$♥♥♥$$♥♥♥$______♥♥♥
$♥♥$$$$$$$♥$____██___$♥♥♥$
$♥$$$$$$$$$$$♥$_█___$♥$$$♥♥$
$♥______$$$$$$♥$█$♥♥$$$$$$♥♥$
_$♥♥$________$$♥♥♥$$$$$$$$$♥♥$
__ $♥♥$____$$$$$♥♥$$_____$$$♥$
____ $$$$$$____$$♥$$$$______♥$
__________ $$$$$♥♥.█_$$__$♥♥$
________ $$$$$$$$♥♥█♥$__$$$$
________ $$$$$$♥♥♥$█$♥♥$
________ $$$$♥♥♥$__█__$♥♥$
__________ $$♥♥$___█___$♥♥$
____________ $$____█____$♥♥$
___________________█__ $♥♥$

To dla Stasia na trzy miesiące! Całuski maluszku. Nie wiem, czy jeszcze jakiś bączek kończy też 3 m.

A ja spałam słodko do 9ej. Mała przespała 5 godzin w nocy. Jakoś nie chce mi sie sprzątac ani nic. Ciągle myślę o chrzcinach i kurcze muszę coś kupic sobie, nawet płaszcz mam za mały tzn w piersiach się nie dopina.
agatka- a co za badanie miałas z mamą?Mam nadzi, że nic poważnego, współczuję porannego wstawania.A mały był z wami? Napisz co kupiłaś.A najlepiej pokaż.
Nie chcą mi sie otworzyc zdjęcia Pauliny z chrztu kurcze.
madlene- dzielna masz córcię!
selene- faktycznie, jakby był głodny, może złosci sie i nie chce złapac piersi a jest głodny. Jak moja tak robi, maż ją nosi przy muzyce i jak sie uspokoi kladę się z nią i karmię. Zazwyczaj pomaga.
Kleopatra- że też Ci się chce te kanapki robic, ja ostatnio robiłam kanapki męzowi do pracy jak byłam w ciąży z Kubusiem czyli 13 lat temu i wtedy lekarz mi powiedział, że mam spac a nie kanapki robic i od tej pory nigdy już nie robiam, nie chce mi się a poza tym, on zresztą nie bierze kanapek do pracy.
Dziękuje za zaproszenia na nk.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

no i w domku zakupy udane a w portwelu zostały drobne tylko :D ale kupilam wszystko co potrzebne i sobie spodnioe i bluzeczke:)mam sie w co na wigilie ubrac przynajmniej bo w moja koszule przed ciazy zadna sie w cycach nie dopinam a jak dopne to sa zduszone ;/ a mam wigilie w pracy 18 i distalam zaproszenie wiec musze jak czlowiek wygladac :)

madlene myslalam ze tylko my tak szybko wstalismy :)
mama225 tak maly z nami lubi jezdzic samochodem po za tym nie mialam go z kim zostawic. Mama 2 tyg temu miala usuwanego torbiela niegroźnego i byla na kontroli bo wolala jechac tam niz w gnieznie isc bo tu lekarza nie ma co ufac;/ ale jest ok nie bylo nic rakowego cale szczescie!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-51766.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_sd_7_x_Mam+Czym+Grysc%3A%29.jpg
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Kacperkowi+robi_sie+tloczno+%3A%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej

ania_h83 , EWELKA-001 , justa83 , madlene , smerfi89 wysłałam wam na PW namiary na nk, na facebooku też jestem, ale tak jak madlene nie mam tam jeszcze zdjęć i za często tam nie wchodzę, ale myślę, że w najbliższym czasie coś tam dodam.
Oczywiście pozostałe dziewczyny proszę o wysłanie namiarów, chętnie was zaprosze na nk i facebooku.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54455.png

Odnośnik do komentarza

agatkaaa fajnie, że zakupy się udały, ja kupiłam sobie kilka ciuszków przed chrzcinami więc wykorzystam też na święta. Swoją dorgą przypomniałaś mi o wigilii firmowej - ciekawe czy będą o mnie pamiętać??? Byłoby miło...
Dobrze, że z Twoją mamą wszystko OK, zawsze lepiej jechać do zaufanego lekarza.

Ja teraz też mam dylemat, muszę się wybrać do gina, a do mojego nie chce iść bo zrobił się dla mnie za drogi (jak chodziłam do niego w ciązy podniósł sobie stawke o 50zł:/), a innych w sumie nie znam więc będę musiała iść w ciemno:( Zapisałam się na NFZ u mnie w przychodni, ale jakoś mam mieszane uczucia. A własnie: miałyscie robiona cytologie na pierwszej wizycie po połogu?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54455.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Powysyłałam Wam zaproszenia na nk i facebook’u. Jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam i proszę o przypomnienie :)

My już po szczepieniu. Mała bardzo długo była grzeczna, nawet pomimo tego, że była głodna. Wszystko było ok. aż do czasu jak zobaczyła panią pediatrę. Słuchajcie tak się rozryczała ze strachu jak nigdy. Pani doktor powiedziała, że nigdy nie widziała tak małego dziecka świadomego obcych ludzi :) Potem mała już troszeczkę marudziła, ale to dobrze, bo potem już samego szczepienia chyba nawet nie poczuła. Do teraz smacznie sobie śpi.
Dziś w nocy po raz pierwszy spała sama w pokoju. Zasnęła o 20, obudziła się chwilkę po północy, potem o 3:00 i spała aż do 9:00. Ja chyba też jestem lepiej wyspana, bo nie nasłuchiwałam wciąż czy mała się przebudza za każdym razem jak wzdychała. Dziś też śpię w sypialni.
A mam do Was takie pytanie: czy podajecie maluchom jeszcze witaminę K? Pytam, bo oczywiście zapomniałam zapytać lekarza. Acha i jeszcze pytałam o znamię to na pleckach i pani doktor powiedziała, że jak nie będzie się powiększać to nie ma się czym martwić. W razie czego można udać się do chirurga dziecięcego, ale teraz nie ma takiej potrzeby. Mała waży 6100g.

EWELKA niestety u mnie z pracą też kiepsko. O tyle jest gorzej, bo w Bydgoszczy jest uczelnia, która co roku wypuszcza takich jak ja, więc rynek mamy przesycony. Pracy nie ma, a zarobki śmieszne. Mam pomysł na biznes, ale pochwalę się dopiero jeśli coś z tego wyjdzie, bo nie chciałabym zapeszyć :)

Paulina, Selene gratulację dla 3-miesięcznych maluszków!

Ania h
a nie myślałaś o tym, żeby zainstalować skype’a? Ja mam i codziennie z rodziną się kontaktuję. Zawsze to jakaś namiastka prawdziwego spotkania :)

Agatkaa masz zdrowie kobieto! Tak wcześnie wstać to ja bym chyba nie dała rady.

Kleopatra zazdraszczam nocki. Ciekawe kiedy moja da mi w końcu odpocząć, choć narzekać nie mogę, bo mamy góra dwie pobudki w nocy.

Doodota
ja miałam cytologie dokładnie po 6 tygodniach od porodu, po połogu, na pierwszej wizycie.

Odnośnik do komentarza

justa83
Cześć dziewczyny!

Powysyłałam Wam zaproszenia na nk i facebook’u. Jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam i proszę o przypomnienie :)

My już po szczepieniu. Mała bardzo długo była grzeczna, nawet pomimo tego, że była głodna. Wszystko było ok. aż do czasu jak zobaczyła panią pediatrę. Słuchajcie tak się rozryczała ze strachu jak nigdy. Pani doktor powiedziała, że nigdy nie widziała tak małego dziecka świadomego obcych ludzi :) Potem mała już troszeczkę marudziła, ale to dobrze, bo potem już samego szczepienia chyba nawet nie poczuła. Do teraz smacznie sobie śpi.
Dziś w nocy po raz pierwszy spała sama w pokoju. Zasnęła o 20, obudziła się chwilkę po północy, potem o 3:00 i spała aż do 9:00. Ja chyba też jestem lepiej wyspana, bo nie nasłuchiwałam wciąż czy mała się przebudza za każdym razem jak wzdychała. Dziś też śpię w sypialni.
A mam do Was takie pytanie: czy podajecie maluchom jeszcze witaminę K? Pytam, bo oczywiście zapomniałam zapytać lekarza. Acha i jeszcze pytałam o znamię to na pleckach i pani doktor powiedziała, że jak nie będzie się powiększać to nie ma się czym martwić. W razie czego można udać się do chirurga dziecięcego, ale teraz nie ma takiej potrzeby. Mała waży 6100g.

EWELKA niestety u mnie z pracą też kiepsko. O tyle jest gorzej, bo w Bydgoszczy jest uczelnia, która co roku wypuszcza takich jak ja, więc rynek mamy przesycony. Pracy nie ma, a zarobki śmieszne. Mam pomysł na biznes, ale pochwalę się dopiero jeśli coś z tego wyjdzie, bo nie chciałabym zapeszyć :)

Paulina, Selene gratulację dla 3-miesięcznych maluszków!

Ania h
a nie myślałaś o tym, żeby zainstalować skype’a? Ja mam i codziennie z rodziną się kontaktuję. Zawsze to jakaś namiastka prawdziwego spotkania :)

Agatkaa masz zdrowie kobieto! Tak wcześnie wstać to ja bym chyba nie dała rady.

Kleopatra zazdraszczam nocki. Ciekawe kiedy moja da mi w końcu odpocząć, choć narzekać nie mogę, bo mamy góra dwie pobudki w nocy.

Doodota
ja miałam cytologie dokładnie po 6 tygodniach od porodu, po połogu, na pierwszej wizycie.
Justa, nie podajemy juz witaminy K, bo tylko do ukończenia 3go miesiąca, a nasze panienki juz ukończyły.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki
My też już byłyśmy dzisiaj na szczepieniu.Moja mała waży 6.200kg.Była bardzo dzielna ta moja kruszynka :D jestem z niej bardzo dumna..Pani doktor stwierdziła że jest bardzo mała..bo moja Oliwcia należy do tych dzieciaczków co rosną w szerz anie wzdłuż..Jeszcze nosimy ciuszki na 56 no i 62 :D 68 jeszcze czekają..
Justa-to moja Oliwcia dogoniła Twoją Kalinkę wagowo a urodziła się pół kilo mniejsza:D
Moja Martyncia teraz wszędzie chodzi ze swoją wielką rybką mini mini.Nawet zabiera ją do kąpieli żeby podziwiała z pralki jak Martynka się kąpie:D aa i teraz muszę szykować śniadanka Martynce , rybce i jej ukochanemu konikowi :D Masakra:D dobrze że mój robaczek je za 3 i je też śniadanko od swoich maskotek szykując im potem z klocków :D
Oliwka odsypia to szczepienie bo budzi mi się tylko na jedzenie:)
Dziękuję wszystkim za życzenia i zaproszenia na nk:) Bardzo mi miło:)
Pozdrawiam was serdecznie:)
Piszcie mi na PW( te dziewczyny od których namiarów jeszcze nie mam)



 

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie,

wczoraj Staś padł somoczynnie około 23, a już traciłam nadzieję, że kiedykolwiek to nastąpi. Mówię Wam, co on wyczyniał w tym łóżeczku - tańce i wszelkiego rodzaju wygibasy, aż mój mąż stwierdził, ze jakiś diabeł w niego wstąpił:) W każdym razie pospał aż do 2, potem kolejną pobudkę zaserwował o 4 i do 5 nie mogłam go uśpić, bo znowu w łóżeczku się rozhulał - ręce fruwały naokoło głowy, kciuka maniakalnie ładował do buzi, ale jak przystawiałam do piersi, to od razu histeria. W końcu wzieliśmy go do łóżka - po raz pierwszy w nocy - uspokoił się i zasnął:) I tak z przerwami na karmienie i jego niespokojne akcje przespaliśmy do 10 - jak wstałam, to myślałam, że normalnie otworzę szampana;-)
Wolałabym go nie przyzwyczajać do spania z nami, ale jeśli jest to jedyny sposób żeby się biedaczek nie męczył, to trudno.

AniaH a co za akcje wyczynia Jeremiaszek przed zaśnięciem? Czuję się w temacie:)

Justa dziękuję Ci za te 25:))) podnosi mnie to na duchu:) jednak jak patrzę w lustro taka nieumalowana i w ogóle nie zrobiona jak na tym zdjęciu, to widzę liczbę 35:)
Co do kładzenia na brzuszku, to zarówno neurolog jak i ortopeda kazali mi tak kłaść małego nawet 10 razy dziennie, ale na krótko - tak na 2-3 minuty. Robi to dobrze na bioderka i stawy no i oczywiście ćwiczy kark dziecka. 10 nigdy nam się nie udaje, ale dobre i z 5.
A wit. K bierzemy dziś po raz ostatni.

dorota mi też by się przydał taki zestaw świąteczny, bo wszystkie lepsze ciuchy nie mają opcji karmienia:) a teraz trzeba się rozglądać za czymś wyłącznie rozpinanym

Resztę doczytam później, bo własnie ugotował mi się ryż na pulpeciki.
A, no i wklejam kilka fotek z dzisiejszego spaceru - taki mamy jarmark świąteczny na wrocławskim Rynku z choinką i budkami gdzie sprzedają same pyszności (na które mogę tylko popatrzyć chlip chlip:()
I jeszcze duma mamy - Staś dzisiaj po raz pierwszy złapał mocno gryzaczek i od razu postanowił go zjeść:)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa15nmdxus0gs6.png

Odnośnik do komentarza

Zagłosuj na moje zdjęcie

Hej, a co takie pustki dzisiaj? Smerfi- moją dokładnie zważą 15go ale jak ważyłam siebie i potem siebie z Lenką to wyszło, że ma 8 kg, nie wiem na ile to miarodajne.
selene, justa i kto tam jeszcze karmi piersią, jak już pisałam kiedyś podobno od 3go m życia dziecka możemy my mamuski i powinnyśmy jeśc fasolę. No i ja zjadłam wczoraj fasolę po bretońsku własnej roboty i ...Lence nic nie było, jedynie kilka bąków puściła. No i zjadłam pół mandarynki i jedyny efekt to kupka ale nie wiem, czy mandarynka miała z tym coś wspólnego.Dziś była u mnie pielęgniarka na patronażu, wpadła i wypadła aby szybciej miec z głowy. Spytałam w jaki mróz można wychodzic z mała a ta, że w każdy ale lepiej do -15, chyba przesadziła. Zobaczyła, że mam nawilżacz powiertza i mówi, że lepiej kłaśc mokre ręczniki na kaloryfer. No żeby nie powiedziec dobitniej- niemądra! Porównanie trafione, niech ją gęś kopnie. Ręcznik będę miała suchy po pół godz a nawilżacz ciągle działa. No i tylko chciała ale szybko jakby się paliło zobaczyc pępek ( mała ma 3 m!!!) i dupcię, czy nie ma odparzeń. A jakby były to niby co? Śmieszne to wszystko. no i ma przyjsc jak mała skończy 9 miesięcy. Aha i mam wprowadzac inne pokarmy jak bedzie miała 4i pół m, a ja pytam, jak to? przecież karmię piersią a ona- no to jak skończy 5 m. Śmiac mi się chce z tej pożal się boże opieki pielęgniarskiej. No pomogła mi kobieta, że ho, ho! Pa

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

Hejka
Własnie wróciłam z zakupów. Kupowaliśmy płytki do salonu pod kominek bo robimy salon oraz do kuchni na dole. Czuje sie jak zwłoki.'
Mama z tymi kanapkami to nie taka prosta sprawa. mąż prowadzi sklepik w szkole i codziennie rano robie ok 50 bułek. Z sałatą, wędliną lub serem i ogórkami :( Zajmuje mi to jakies 1,5 h jeśli mały nie marudzi :) Ja równiez karmie tylko piersia i jem praktycznie wszystki. Mandarynki i pomarancze, sałatki z groszkiem, fasoli nie bo nie lubie. Jedyne czego sobie odmawiam to napojów gazowanych. Ta Twoja pielęgniarka dobra ;p Ale u mnie była połozna tylko raz, dzień po wyjściu ze szpitala i potem radz sobie sama ;p
Dziewczyny serdzeczne gratulacje dla trzymiesięcznych dzieciątek!!!!!!!!!! Nie moge uwierzyc jak ten czas leci. Teraz nie jestem w stanie sobie wyobrazic zycia bez małego :36_3_8:

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Hej!
Dziękuję wszystkim za przyjęcie zaproszeń i za komentarze :)
Pochwalę się Wam, że zeszłej nocy Jeremiaszek przespał całe 6 h jednym ciągiem - jeszcze nigdy mu się to nie zdarzyło! Ale się wyspałam hehe.

Kleopatra - Fajnie, że wróciłaś - jakoś tu pusto było bez Ciebie :) No i cieszę się, że się chrzciny udały i Wiki był taki grzeczny :) Zazdroszczę długiej przespanej nocki :D

Agatka - Ty, mam nadzieję, dzisiaj odespałaś trochę :) Dla mnie 4:50 to środek nocy hehe

Wicia - Ja z moim Jeremiaszkiem zostaję rano w łóżku tak długo jak się tylko da. On chodzi strasznie późno spać, więc ja potrzebuję odespać. Nieraz tak sobie drzemiemy nawet do południa :D

Madlene - Ja też chcę, żeby mój sam zasypiał!!! Jestem chyba jedyną mamusią tutaj, której dziecko nie potrafi samo zasnąć :) RATUNKU!

Mama - Jak Lenka pięknie trzyma zabawki! Zdjęcia z maskotkami mega urocze :) Podobają mi się też ciuszki Twojej pchełki, mała strojnisia :D
I znów się uśmiałam czytając o tych kanapkach :) Ja mojemu mężowi też nie robię kanapek i zresztą podobnie jak Twój, on kanapek do pracy nie bierze.
A ta pielęgniarka to faktycznie Ci dużo "pomogła".

Dorota - Czekam na te zdjęcia na nk i facebooku. Pochwal się Kubusiem :)

Justa - Mam skype'a i czasem sobie gadam z moją mamą albo bratem, ale bardzo często połącznie jest tak kiepskie, że albo ja nie słyszę ich albo oni mnie i tak się przekrzykujemy nawzajem, no albo problemy z obrazem, zawsze coś przeszkadza. W nowym mieszkaniu będziemy mieć lepszy internet, więc może i nasze rozmowy będą częstsze. Jeremiaszka im oczywiście pokazałam do kamerki, wszyscy są nim oczarowani :)

Smerfi - Mój Jeremiaszek w dniu ukończenia trzech miesięcy (czyli w zeszły poniedziałek) ważył dokładnie 6700 g. Urodził się z wagą 3480 g i miał 49,5 cm. Czyli wychodzi na to, że przez 3 miesiące przytył 3220 g i urósł 13,5 cm, bo teraz mierzy 63 cm :)

Selene - Ale piękne zdjęcia! Aż mi się łezka w oku zakręciła, bo wrocławski rynek podobny trochę do krakowskiego...no i ta cudna wielka choinka, achhhh. Staś uroczy :) Jeremiaszek wczoraj też dostał grzechotkę z gryzaczkiem i również pakuje ją sobie do buzi :)
Piszesz, że Staś padł o 23...U mnie nieco gorzej - tym razem godzina 0:30 (wczoraj z kolei zasnął o 1 w nocy) :) Dziś mały terrorysta nie spał od 18. U mnie to wygląda tak, że po kąpieli i karmieniu on nie idzie spać tak jak większość dzieci. Wręcz przeciwnie - oczy szeroko otwarte i domaga się nieustannej uwagi, bo inaczej płacze. Nic nie jest go w stanie uśpić. Zanim padnie o tej 1 czy 2 to karmię go chyba jeszcze ze 3 razy albo i lepiej (i też popłakuje, pręży się itd.). W końcu zasypia przy tej piersi, ale co my się z mężem nie naprodukujemy przez te wszystkie godziny to tylko my wiemy hehe. Trochę leży na macie i gapi się na zabawki, no ale ileż można, prawda ? ;) Jak go wkładam do fotelika, żeby troszkę posiedział to od razu płacz, uspokaja się na rękach - ale tylko na stojąco. Jak usiądę to znów płacze! No więc noszę go, zabawiam na wszelkie sposoby, a jak mam już dość to mąż go bierze. U niego o dziwo siedzi dużo spokojniej. No i dzisiaj właśnie mieliśmy taką śmieszną sytuację :) Jeremiaszek siedział u męża na kolanach, podczas gdy ten grał na kompie w jakąś grę, strzelał, zabijał etc. :) W pewnym momencie mój mąż mówi do mnie, że mały chyba zrobił kupę, a ja na to, że nie, bo gdyby zrobił byłoby słychać. Minęło parę sekund, a bobas jak nie walnie kupki to mój mąż aż podskoczył ze strachu, ale dosłownie mówię Wam - podskoczył na tym krześle :D Myślałam, że się posikam ze śmiechu :D Nie mogłam się powstrzymać od śmiechu jeszcze przez kolejne 5 minut, a nawet i pół godziny po zajściu dalej miałam banana na twarzy hehe. Cris mi mówi, że on tu gra sobie w najlepsze, strzela, zabija wrogów, a tu nagle czuje strzał w realu hehehe. Naprawdę się przestraszył. Śmiał się, że to taki 3D realism - what happens in game - happens in real life hahahaha :D Ubawiło mnie to niesamowicie :)

A, i jeszcze się Wam pochwalę, że dziś Jeremiaszek tak jakoś nagle z dnia na dzień zaczął się śmiać w głos! A było to tak, że najpierw się popłakał, więc go wzięłam na ręce i zaczęłam jakieś głupoty wyczyniać, żeby go rozbawić i on zaczął takie dziwne dźwięki z siebie wydawać. Na początku to wyglądało tak jakby dalej płakał. Patrzę na jego buzię, a ten się uśmiecha. Myślę sobie - no coś tu nie gra, gość się do mnie śmieje, a dźwięki takie wydaje jakby płakał. No więc zabawiam go dalej, a on z każdym podejściem radzi sobie lepiej i lepiej, i w końcu zaczął się tak pięknie śmiać, że myślałam, że pęknę z dumy :D No a poza tym strasznie spodobały mu się zabawy z lustrem. Gadamy do lustra, pukamy, śmiejemy się i takie tam :)
No a dziś na spacerku udawałam, że jestem tutejsza hehe. Czekałam z wózkiem na męża, który poszedł do apteki i pewna pani podeszła, spojrzała na Jeremiaszka i spytała się mnie ile już ma, a ja zamiast się tłumaczyć, że ja Polka i nie mówię po hiszpańsku, pięknie jej odpowedziałam, że ma 3 miesiące, a ona mówi: "Zobacz, jak na Ciebie patrzy!"...Jestem z siebie dumna, że ho ho :D Dobrze, że nie zagadywała więcej, bo już by tak łatwo nie poszło :D

Dobra, koniec opowieści, czas iść spać :)
Kilka fotek na dobranoc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yd72ptga29.png

http://www.suwaczki.com/tickers/o148e6ydkcfqa7tr.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Jeremiasz jadł o 6:30 i już zalicza właśnie swoją pierwszą dzisiaj drzemkę do 10 mam spokój :-)
Aniu to mój Jeremiasz idzie wcześnie spać tzn kąpie się o 19:20, 19:30 i tak chwile przed 20 zjada i zaraz zasypia w łóżeczku bez smoczka super (w dzień też już bardzo żadko potrzebuje smoczka żeby zasnąć), dzielne to moje dziecko.

Trzecia noz we własnej sypialni i jest super Jeremiasz zasnął wczoraj o 20 i dzisiaj sie obudził dokładnie 6:21. Napewno to chrapanie męża go dobijało i ne mógł spać. Hehehehehe

Ja też nie miałam robionej cytologii po porodzie, wybieram się za 1,5 miesiąca.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

hejka
ja dzis niewyspana.ostatnio Gabrys budził sie ok.5.30 a dzis po 1 póxniej o2.30 i próbowałam go uśpic ale nie dałam rady więc dałam mu butlr i zasnęlismy ok.3.30 i póxniej tak co godz.sie przekęcał więc ja wstawałam,dawałam smoka no i narescie wstalismy o 7 ,tak więc dzis sie nie wyspałam.
ania nie jesteś sama ,mój mały tez wymaga usypiania.rzadko kiedy sam zasypia.
a wczoraj chyba nastapił u niego ,,skok'' bo po południu tak zaczął się smiac i gaworzyć non stop że nie mogłam wyrobic ze śmiechu.i to samo wieczorem,aż nagraliśmy go z mężem.po prostu sobie gadłą i gadał,no coś pięknego.

a i musze wam się pochwalić ,że Gabriel już trzeci raz (odkad miał te problemy ze zrobieniem kupki) zrobił sam kupkę.wychodiz ze będzie robił tak co 5 dni ,ale dla mnie ważne że zrobił sam.kupka oczywiscie była ciemnozielona ale to chyba po nutramigenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

a jeszcze jendo.jak bedziemy juz mieli elektroniczną nianię to pójdziemy spac do drugiego pokoju i tez zobaczymy ile mały przespi.może cos w tym jest że dziekco spokojniej śpi?? nie wiem.mielismy juz kupić ta nianię ale prawdopodobnie dziadkowie kupią małemu pod choinkę.
a ma ktoras z was tę nianię.jesteście zadowolone ,a moz epolecice z jakies firmy najlepiej kupic.bo chciałabym żeby urzadzenie naprawe działało,nie tak jak nawilżacz który kupilismy ostatnio,ja wogólenie czuję świezszego powietrza ,wręcz gorzej.fakt że kupiliśmy go w makro ,taki za 80zł.i może to dlatego.
mama a wy jaki macie nawilżacz ,jakiej firmy ,czy u was sie sprawdził.i rzeczywiście powietrze jest wilgotne i czyste???

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09x1hpxhzblrri.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...