Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[zabolek12385]

hej kobietki :)

jak tam u Was? u mnie piekna pogoda niby 12 stopni a czuje sie jakby 20 bylo, bluzka z krotkim rekawem i bluza i za goraco czlowiekowi

sorki za linka i ze wam nie dobrze bylo :)

szabada ty sie nie łam ja tez myslalam ze sie uda jak z Jula za pierwszym podejsciem,ale coz zycie jest okrutne czasami

inka wlasnie mnie uswiadomilas ze to juz 8 cykl u mnie, bo my tak podobnie zaczelysmy starania tylko 2 tyg roznicy a ja zatrzymalam sie na jakimss 5 heheh nadal myslalam ze to jeszcze nie tak wiele (choc mało) sie staramy hihi
chyba czasami musze zerknac do kalendarza

[Mauelith]

A co mają powiedzieć Ci co 9-10 lat się starają i nic???... Znam takie przypadki. Opowiem Wam inną historię - małżeństwo starało się kilka lat o dziecko, bezskutecznie. Po dłuższym czasie mąż kupił żonie na pocieszenie psa. Robili wszystkie badania i były ok. Nadal nic... Aż pewnego dnia karetka zabrała chłopaka do szpitala bo z bólu głowy po ścianach łaził. Okazało się, że miał tętniaka na mózgu i szybka operacja... I w końcu po tych kilku latach znaleźli problem - tętniak uciskał w takim miejscu, że niestety nie było szans na ciąże. I najgorsze, że nie ma nadal... To jest dopiero tragedia... Także nie ma się co załamywać.

Żabciu - u mnie też pogoda śliczna :) aż przyjemnie było z psem wyjść :)

[Gość Inkaaa]

Mauelith

A co mają powiedzieć Ci co 9-10 lat się starają i nic???... Znam takie przypadki. Opowiem Wam inną historię - małżeństwo starało się kilka lat o dziecko, bezskutecznie. Po dłuższym czasie mąż kupił żonie na pocieszenie psa. Robili wszystkie badania i były ok. Nadal nic... Aż pewnego dnia karetka zabrała chłopaka do szpitala bo z bólu głowy po ścianach łaził. Okazało się, że miał tętniaka na mózgu i szybka operacja... I w końcu po tych kilku latach znaleźli problem - tętniak uciskał w takim miejscu, że niestety nie było szans na ciąże. I najgorsze, że nie ma nadal... To jest dopiero tragedia... Także nie ma się co załamywać.

Żabciu - u mnie też pogoda śliczna :) aż przyjemnie było z psem wyjść :)

Nie wiem co mają powiedzieć ci co starają się po 10 lat, jak nie będę mogła zajść przez 10 lat, to będę się martwiła, a póki co nie wiem co będzie za tak długi czas. Za 10 lat to będę miała 35 lat i raczej nie będzie mi w głowie rodzenie pierwszego dziecka.

[Mauelith]

Życie bywa czasami okrótne... Nie życzę nikomu żadnych problemów, ale trzeba pozytywnie do tego podchodzić a najlepiej w ogóle nie podchodzić po prostu robić co zwykle i nie myśleć. Wiem wiem - to nie takie łatwe... Jakoś mi się udało :) może dlatego, że my długo się staramy, trochę sensacji było w między czasie i w końcu ten looz przyszedł :)

[zabolek12385]

dokladnie Kasiu nie ma co sie łamac :) tez juz wrzucilam na luz i jeszcze teraz jak trzeba starania odlozyc zreszta odkladamy starania o drugie juz od 2 lat wiec kolejny rok jakos mnie nie zalamuje czekam juz 2 wiec moge i poczekac trzeci co nie?:)

[Mauelith]

No pewnie :) damy radę

[zabolek12385]

hej kochane co tak slychac?
Słonko jak sie czujesz?

wiecie co nie mowilam Wam ale w sobote bedac u znajomych wskoczylam sobie na wage i jakie moje bylo zdziwienie kiedy zobaczylam 2 kg mniej niz zwykle :)
biorac pod uwage to ,ze odkad wrocilam od sis to non stop wcinam cos slodkiego ( hehe pol torby slodyczy nawiezlismy ) wiec jestem w szoku ze po takiej dawce slodyczy jaka teraz mam waga w dol poszla :)

[Gość Inkaaa]

żabolek ja ostatnio też się ważyłam i byłam w szoku jak zobaczyłam swoja wagę haha

[zabolek12385]

inka ile jesli mozna wiedziec?

[Gość Inkaaa]

zabolek12385

inka ile jesli mozna wiedziec?

65 a Ty?

[zabolek12385]

u mnie wlasnie wyszlo 60 nie jest zle zawsze mialam wage 56-58 po ciazy wskoczylo na 60 i nie schodzi ponizej.choc mamuska sie smieje ze powinnam troche zjechac bo o dziwo moja mama ma 65 przy wzroscie 158 :) a ja jej odpowiadam ze " szykuje gniazdko " :):):)

No a u mnie wlasnie zaczal sie moj " ulubiony okres" trwajacy okolo 6-7 m-c a mianowicie sezon alergiczny :/ dzis juz na tabletkach a rano obudzilam sie z atakiem astmy wiec teraz juz cora mowi " mama musi tabletke i hu hu (wdechy inhalatorem) dobre dziecko jaak widzi ze cos nie tak przynosi mi inhalator.

[Mauelith]

Osz qrna, Żabciu masz naprawdę skarb w domu
Ja zaczyna z alergią od lutego... I tak do maja. Wstrętne drzewka ale astmy na szczęście nie mam. No i rok odczulań baaaaaardzo pomógł bo alergii prawie nie ma (zaniedbałam zapisanie się na kolejny rok odczulań). Także teraz mam lajcik.

[slonko2802]

zabolek współczuję, najlepszy czas w roku a ty się tak męczysz, oj biedactwo...
a ja się czuję dobrze, poza tym że popołudniami mam wielką chęć na drzemkę i chyba pojawiło się coś jeszcze... tak co 3 godziny robie się głodna... ehhh...

[zabolek12385]

oj slonko teraz tu juz tak bedzie :)
Kasiu ja odczulanie mialam przez 3 lata pozniej wyjechalam i przerwalam ale na 2 lata mialam spokoj, pozniej zaszlam w ciaze to juz wogole lajcik byl hehehe nic a nic mi nie dokuczalo no a teraz juz od 3 lat na nowo masakra :(

nic kobietki ja zmykam bo pogoda piekna wiec nie ma co w domu siedziec moze zajrze wieczorem zobacze jak sie bede czula. wykombinowalam zrobic tacie( czyt. maz) niespodzianke i jedziemy do niego do roboty i moze na jakis spacerego go wyciagniemy.
buziaki kochane

[Gosia83]

wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr skasowało mi posta......

Witam się wieczorową porą.

Współczuję wam dziewczyny tych alergii, mni e na szczęście nic nie rusza:)

Pisałyście też o pogodzie... w Gorzowie pięknba wiosna. Nawet wczoraj i dziś chodizłam w samej marynarce:) Oby tak dalej:)

U mnie 5dc... Myślę, że spróbujemy zmajstrować córeczkę 1,2.04. Owulacja ma być 04.04 więc powinno być OK. Co o tym sądzicie??

Pozdrawiam:*

[Mauelith]

Do dzieła Gosia

[slonko2802]

hej kochane

nareszcie piątek :) co planujecie na wekeend? ja w sobote na urodziny do szwagra, a w niedziele pewnie w domku, oczywiście jak zawsze na wekeend pogoda się musi zepsuć :/

zabolek niespodzianka dla męża sie udała?
Gosia jeśli owu ma być 4 to jak najbardziej, chociaż wg dużo tu zależy poprostu od szczęścia ale to tylko moje zdanie

[Gość Inkaaa]

Hej. U mnie pogoda się poprawia, juto jadę do szkoły, a jak wrócę będę robiła jabłecznik z bitą śmietaną.

[slonko2802]

a u mnie się psuje :(( a podobno miało być jeszcze fajnie dzisiaj...
jabłecznik... mniam mniam, ja może w przyszłym tygodniu jakieś ciacho zrobie

[Gość Inkaaa]

Ja co sobotę coś piekę. Za tydzień będę robiła karpatkę.

[slonko2802]

to mąż ma dobrze z tobą ja raz na jakiś czas coś upiekę heheh

[Gość Inkaaa]

Mój mąż pracuje od 6 do 18, ja od 14 do 22 więc nie wiem czy jest tak dobrze. W sobotę jadę na zajęcia, On do pracy więc...

[slonko2802]

no to trochę mało czasu macie dla siebie, ale podobno nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

[Gość Inkaaa]

slonko2802

no to trochę mało czasu macie dla siebie, ale podobno nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

Może i tak, ja od pewnego czasu już nic nie chcę i nic nie potrzebuję. Niech się dzieje co chce. Ja nie mam już na nic siły

[slonko2802]

siły i chęci wrócą, zobaczysz, przyjdzie lato, słoneczko, to naładujesz akumulatorki i będzie ok :)