Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[polcia83]

Laseczki cos cichutko tutaj... Odezwę sie jutro wieściami;)A teraz mykam buziaczki dla Was kochane;*

[Mauelith]

Polcia! No wreszcie dałaś głos hehehe
My tu już od zmysłów odchodzimy co u Ciebie! Muszą być dwie krechy i już!!!
Myślę ciepło o Tobie i dawaj jutro znać :)

[slonko2802]

kobitki ta niepewność mnie wykończy, normalnie gorzej niż jakbym to ja miała testować
a ja ide sobie kawke zrobić

[Mauelith]

No to miłej kawci :) ja jestem po dwóch latte i żeby dzienną normę zachować trzecią wypiję po kolacji hehehe

[slonko2802]

wiecie co, ale sie wkurzyłam mogłam mieć takie buciki za 16 zł i przegapiłam se aukcje

[Mauelith]

Kochana dla mnie mają ciut za krótki czub. Takto są niezłe. Z drugiej strony za 16zl to i takie byłyby super :) ja nie chodzę w obcasach - nie umiem a najbardziej długo nie wytrzymuję. Tzn na szpilach nie umiem :( czuję się bardzo niestabilnie hehehe
Wolę gruby obcas ale max 5cm.

[slonko2802]

a ja bym pewnie w nich też dużo nie chodziła, ale szukałam na wesele butów do brązowej sukienki :/

[slonko2802]

a na szpilach też czuję się niezbyt stabilnie i stopy mnie bolą jak dłużej pochodze, najgorsze jest to że mój mąż tego nie umie pojąc i dla niego to najlepiej jak by była szpilka tak min. 10 cm. to mu powiedziałam że najpierw niech sobie pochodzi troche w takich butach a potem możemy pogadać

[Mauelith]

No to ja mam odwrotnie hehehe mój mąż mówi, że na obcasie chodzić sobe mogę ale bez niego u boku. Hehehe rzecz w tym, że jest o 1cm wyższy ode mnie i byłabym wyższa buahahahaha także mi to nawet na rękę

[slonko2802]

widzisz a ja to taki kurdupelek jestem i do mojego męża jakieś 20 cm mi brakuje

[Mauelith]

U mnie mąż to kurdupel hehehehe 1,69m to nie dużo na faceta ale mi z tym dobrze

[polcia83]

Witajcie :)

Zrobiłam dziś test a na tescie......

II KRESECZKI

ciesze sie bardzo, ale powiem Wam że mam pewne obawy nie wiem dlaczego tak jest...może przy drugiej ciąży tak jest. ale to że na teście są dwie kreski to ja jednak wole się upewnić u lekarza... więc pewnie za tydzień pójdę bo i tak wcześniej mi nic nie powie... a dopiero w niedziele wracam z Trójmiasta... :):)

Ale ciesze się .. mam nadzieje że moje dwie kreseczki zapoczątkowały kolejne kreseczki:):) pozdrowienia dla Was kochane trzymajcie się;)

[madzialska]

Gratulacje!!!

[slonko2802]

ja tylko na chwilke

polcia wielkie gratulacje

[Mauelith]

Polcia - gratulacje!!!!!!!!! Przynajmniej Tobą się już nie będę denerwować

[slonko2802]

kurcze dziewczyny taka super wiadomość z samego rana a ja mam dzisiaj jakiś gorszy dzień
normalnie ryczeć mi sie chce bez powodu i do tego młody mnie wkurza od samego rana, dobrze że pojechal z tatusiem do sklepu, to se przynajmniej odpoczne

[Mauelith]

Slonko nie tylko Ty masz gorszy dzien :/ wstalam z bolem glowy, do tego mi nie dobrze :(

[slonko2802]

a wiesz że u ciebie to może oznaczać że.....
a ja wciągnęłam właśnie prawie całą czekolade, 2 kosteczki tylko zostawiłam. Wczoraj tak mi sie czegoś chciało i zapomniałam że Wojtek dostał od babci czekolade nadziewaną - malaga, więc dzis się nią pocieszyłam, tylko póki co nie pomogła na poprawe nastroju

[Mauelith]

Oj Slonko... Zeby tak bylo to moze lepiej to zniose ;)
Ja na mysl o ciastach czy slodyczach mam ochote przywitac sie z muszla klozetowa :/

[slonko2802]

Mauelith

Oj Slonko... Zeby tak bylo to moze lepiej to zniose ;)
Ja na mysl o ciastach czy slodyczach mam ochote przywitac sie z muszla klozetowa :/

ale zawsze tak masz czy tylko dzisiaj??

[slonko2802]

a gdzie się Inkaaa podziewa? od wczoraj się nie odzywa :(
halo Inkaaa gdzie jesteś? odezwij się do nas

[Mauelith]

Powiem Ci tak - zawsze kochałam słodycze. Ale w zeszłym tygodniu w czwartek byłam w sklepie i była lodówka z ciastami. Była tam nawet moja ukochana w-z'ka a mnie wzięło obrzydzenie i nie mogłam na to patrzeć... Dzisiaj jak rozmawiałam z matulą i mówiła o cieście to brało mnie bardziej :/
Na chwilę obecną leżę w łóżku bo oddałam wszystko co miałam w żołądku i coś czuję, że to chyba nie koniec. Ale trochę przy wcześnie by było na wymioty u mnie, nie sądzisz? Tzn wiesz troszkę sobie pomogłam bo już wytrzymać nie mogłam...

[slonko2802]

szczerze powiem że nie wiem od kiedy można się spodziewać takiego "objawu" bo w pierwszej ciąży mnie ominęła ta wątpliwa przyjemność, ale jak @ powinnaś dostać w niedziele to chyba faktycznie za szybko na objawy, ale może? kto wie? polcia też pisała pare dni przed @ że odrzuciło ją od kawy

[Mauelith]

Kiedyś wyczytałam, że mdłości mogą być już od 2 tygodnia ciąży :/
A że ja w ogóle jestem delikutaśna to i nie wytrzymałam mdłości i se pomogłam... Zobaczymy jak będzie jutro, bo mogło to być u mnie od bólu głowy (migrenowiec jestem).

[slonko2802]

to życzę ci żeby jutro już było lepiej bez żadnych rewelacji żołądkowych, bo to nic przyjemnego