Skocz do zawartości
Forum

Czekające na II kreseczki - Sezon 2


Rekomendowane odpowiedzi

Otka :Hi ya!: Dawno Cię nie widziałam, więc chyba dużo ćwiczyliście :D

Ja myślałam dziewczyny, że PCOS da się wykryć przez USG.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Heh, wiem jak jest, chyba każda z nas potrzebuje raz na jakiś czas takiego detoxu od forum.

http://www.suwaczki.com/tickers/65vq786iklsvuww1.png
http://www.suwaczki.com/tickers/cb7w43r8253bs8l9.png
09.11.2012 :angel_star:Wiem, że jesteś tam
Nie widuję Cię, lecz wiem, że jesteś tam
Cały dzień i noc ktoś puka do Twych drzwi
Każdy chciałby wiedzieć jak ma dalej żyć.
Wiem, że jesteś tam
Dla każdego zawsze musisz znaleźć czas
I choć nigdy o nic nie prosiłam Cię
Dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie .

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
''Badanie progesteronu należy zatem wykonać w 7 bądź 8 dniu po owulacji. Kobiety obserwujące swój organizm (metody rozpoznawania płodności) dość łatwo wyznaczą ten dzień na podstawie wzrostu temperatury. Pozostałe panie muszą wykonywać monitoring cyklu na USG, który pozwoli precyzyjnie określić moment owulacji.

Należy jednak pamiętać, że progesteron wyrzucany jest pulsacyjnie, dlatego jego stężenie we krwi zmienia się co kilka godzin. Na podstawie jednego badania nie należy wyciągać wniosków. Ideałem byłoby powtórzyć badanie w ciągu doby przynajmniej dwa razy, a najlepiej trzy. Następnie skontrolować stężenie progesteronu w kolejnym cyklu w związku z tym, że pracują dwa jajniki - raz jeden, raz drugi.

Norma stężenia progesteronu w 7-8 dniu po owulacji to od 10 ng/ml wzwyż (do około 50 ng/ml; w ciąży dochodzi do 250 ng/ml). Informacja - poniżej 3 ng/ml oznacza, że owulacja się w ogóle nie odbyła''.

Ze strony benc.peeel

Świeżynka81
Otka :Hi ya!: Dawno Cię nie widziałam, więc chyba dużo ćwiczyliście :D

Ja myślałam dziewczyny, że PCOS da się wykryć przez USG.

Ja byłam badana miedzy 8-13 dniem cyklu. Badali wszystkie hormony pod kontem ciąży:
Hormon luteinizujący 7,85mlU/mL; Hormon folikulotropowy 3,89 mlU/Ml; Estradiol 150,00 pg/mL; siarczan dehydroepiandrosteronu 1,46 umol/ L; hTSH II – hormon tyreotropowy 4,15 ulU/mL; Tyroksyna wolna 1,47 ng/dL ; Insulina 12,29 mU/ml

Mój lekarz powiedział mi , że przy PCO te hormony:
Hormon luteinizujący 7,85mlU/mL; Hormon folikulotropowy 3,89 mlU/Ml są najwazniejsze. I tego luteinizującego powinno byc mniej niz folikulotropowego - a to jest uroda PCOC. Pozatym USG - ja mam stwierdzone liczne pęcherzyki, co też swiadczy o PCOS

http://lagm.lilypie.com/MiF3p1.png http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=52006
(*)(*)(*) 25. 12.2008 40 tc

Odnośnik do komentarza

A mi robili prolaktyne jak im badanie wypadło :whistle: tylko ze ja okres miałam co 2 mce:whistle: no i ja miałam jedna ale za to wielka cyste. No i jak byłam w 2 ciąży to na usg pokazały sie kolejne 4 małe pecherzyki ale lekarka powiedziała ze t albo są nowe przez pcos albo ciazowe bo i takie sie pojawiają z powodu bum hormonalnego. Usg jeszcze nie miałam więc nie wiem jak teraz to tam wyglada.
Otka to sie starajta starajta :36_3_15:
I reszta starajek owocnych praktyk :Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Oopsy, noo właśnie nie jest znane pochodzenie PCOS i nie wiadomo skąd się bierze, są szkoły co mówią że to genetyczne, ale 3/4 lekarzy mówi, że to nie możliwe i bądź tu mądry człowieku.

Najważniejsze, żeby mieć dobrego lekarza, bo przecież zanim trafiłam do obecnego lekarza żaden nie dopatrzył się PCOS, a można było zacząć je leczyć wcześniej choćby te 5 lat wstecz

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Ja pierwszy raz mam ginekologa, który na poważnie podszedł do starań. Do tej pory była gadka że młodzi jesteśmy i się uda...
Ten podczas badania mówi co robi, co widzi, co to oznacza itd. Pierwszy raz też spędziłam w gabinecie 45min. Wypytał o historię chorób w rodzinie...
Czuję się bezpiecznie i ufam mu.

Dorobiliśmy się piekarnika w piątek w końcu. Dziś pierwszy raz w życiu piekłam rogaliki z dżemem. :) Wyszły pyszniutkie, a mina męża po powrocie z pracy do domu pachnącego jak u mamy-bezcenna. :)

Odnośnik do komentarza

Adrianna nasza wizyta na NFZ trwa średnio 1,5 godziny samo USG na każdej wizycie mam ( nawet @, sprawdza lekarz czy w jajowodach skrzepy nie powstają )

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...