-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Natali
-
Mój króliczek, który mi co dzień towarzyszy, jest strasznie zazdrosny, jak leżę w łóżku i z wami jestem na forum, wchodzi mi na klawiaturę od laptopa... widzicie, jak mi ściany obżarła, miłośniczka wapna, ale po świętach wielkanocnych ruszamy z remontem - tapetki na ścianę...
-
Panterka, dzięki za aktualizację na pierwszej stronie. Co do imienia to na 98 % będzie SZYMUŚ!!!!
-
ASIULA , wytrzymasz do wtorku, a jakie masz przeczucia? Pamiętacie, był taki test na płeć i mi wychodziło 52, 58 % na chłopaka, znajomi obstawiali chłopaka. A poza tym w ogóle nie ciągnie mnie do słodkiego, więc jakby babcie wywróżyły, bedzie synuś.
-
hej wróciłam już ze spacerku, po drodze wpadłam do biblioteki i wypożyczyłam kolejną książkę o ciąży.. Niby wszystko piszą, ale i tak nic nie odda piękna naszego stanu , w końcu zwanego błogosławionym.... Od tygodnia ogarnia mnie mania zakupów, a więc się pochwalę: a od kiedy znam płeć, to kupuję już konkretne "męskie "ciuszki, np, kilka koszulek . Ogólnie to będę teraz kupować ciuchy w szperaczku, mają tanio, towar od klientek które oddają rzeczy. Nic nie sprane, a warto kupić koszulki po 4 zł, a śpiochy po 8 - 16 zł. Wiecie, co już miałam wózek wybrany, a tu się naczytałam w necie, że ma wiele negatywów. Chciałam BEBETTO MODEL VULCANO za 1000 zł, a teraz wpatrujęsięw X - landera XA, na 4 koła pompowane, przednie skrętne. Sama nie wiem, co sądzicie o tych dwóch markach ????
-
i jeszcze jedno, czy macie bóle w nerce??? Tak mi sie wydaje, że strasznie bolała mnie nerka w niedzielę i w poniedziałek, Gin kazal zrobić mocz i wyszło wsio ok, mam nadzieję, ze to nie kamienie. Piję dużo żurawiny i odpukać , bóle ustąpiły !!!!
-
asiula0727Natali gratuluję synka Ojej..........ja już się nie mogę doczekac Chyba tylko ja jeszcze nie wiem ,kogo nosze w brzuszku (oprócz Agi ) Asiula, a kiedy masz usg ????
-
Będziemy uciekać Kochane ! Życzę słonecznego i wiosennego weekendu ! Pa ! Aaa, Panterko ja też jestem zakochana w Kubusiu Puchatku i nawet mam bodziak na tę okazję ....
-
justysia_kno to mamusiu gratuluje synka :))) Oj, będą miały w kim wybierać WASZE KSIĘŻNICZKI ! jUSTYSIA - gratuluję LENKI !!!!
-
oto nasze fotosy : 1- jak ma otwarte oczko 2- jak głaszcze się po nóżce 3- buźka, zakryta rączką
-
a tak w ogóle to jestem w 24 tygodniu ciąży i nie mam konkretnej daty porodu ? Maleństwo nadal leży ładnie główką w dół. I wiecie, co ? Przede mną do gabinetu wchodziła inna ciężaróweczka i jak wyszła, to już ze skierowaniem na leżenie na patologię ciąży.. Koszmar! dlatego cieszmy się każdym dniem i nie popadajmy w rutynę, ja jeszcze bardziej doceniam fakt, że jestem w domciu, z M. Zresztą u nas już 3 dzień świeci słońce, więc na spacerze spędzamy już po 3 godziny dzienne.
-
a więc tak, jak znajomi mi przepowiadali będzie SYNUŚ !!!! Bardzo się cieszymy, bo oboje z M chcieliśmy mieć chłopaka. Mój M na wizycie z radości to aż ogłupiał, bo kilka razy się pytał gina, czy daje 100% gwarancji. Oj, te chłopy... A co do badań połówkowych to zapłaciłam za bajery 3 D i inne 500 zł ( 350 zł film, 150 zł fotel ). Synuś waży aż 752 gramy, ma 26 cm długości, długość kości udowej 4, 4 cm, obwód brzuszka 21 c, obwód główki 22 cm. Ma piękny pęcherz moczowy i żółądeczek. Jest zdrowiutki !!!! a najwspanialsze podczas badań było to, ze maleństwo otworzyło oczko i mrugało do nas.. Prawym oczkiem bo na lewym trzymało łapkę... A potem podnosiło nóżki do góry, jakby na głowę chciał zarzucić. I wiecie, co, głaskało sie po łydce, tak z minutę. Zaraz wstawię wam zdjęcia !!! Tak wiec 13: 6 dla chłopaków !!!
-
muszę się wam kochane pochwalić , ze i ja w końcu znam płeć bejbika. Od wtorku, wtedy miałam robione połówkowe ! JESTEŚCIE CIEKAWE ????
-
Aguś, ten kalendarz to totalna bzdura, mi się nie sprawdził. Ja jestem na plusie prawie 9 kg, ale jak na razie ważę66 kg, więc nie jest źle. Zresztą jem zdrowo i mądrze. Mam duży brzuszek bo dzidzia też duża!!!! Po rodzicach !
-
Witaj Justa i witaj Maleństwo!!! Na kiedy macie termin porodu, bo ja na 30 czerwca... Co do lekarzy, to ja chodzę wyłącznie prywatnie na wizyty i choć gin nieźle kasuje, to warto....
-
Agi - Słońce, zobaczysz już wkrótce Ci się uda ! Lekarze wiedzą co robią, a Ty postaraj się nie rozpamiętywać już tego... To nie Twoja wina, że dzidzia się nie rozwijała. Kochana, natura wie, co robi. Uwierz mi, że znam dziewczynę, która straciła baby w 5 m-cu ciąży, serce przestało bić. Widzisz, lepiej, że u Ciebie tak to sie skończyło. Sama po poronieniu 2 m-ce ryczałam, ale teraz z perspektywy czasu, już po roku, mogę napisać, że czas leczy rany !!! Głowa do góry !!!!
-
ok, w takim razie czekam na relacje...
-
Hej ! Ja też myślę o Bizielu. Chcę się za tydzień wybrać tam na " zwiedzanie ", więc jakby co, to WAM napiszę moje odczucia. Ja jestem z okolic Bydgoszczy i na dojazd muszę przeznaczyć dobrą godzinkę . Mam nadzieję, ze zdążę jak nadejdzie godzina zero !!! Pozdrawiam mamusie z Bydgoszczy i okolic !
-
Cześć! Ja od 3 lat starałam się z mężem o zdrową ciążę. Pierwszą straciłam w lutym 2009 roku w 9 tygodniu- ciąża obumarła, brak serduszka. Strata wielka, bo tak długo czekaliśmy na baby. Ale po wakacjach 2009 roku zaczęliśmy starania i w październiku 2009 roku ujrzałam wymarzone 2 kreseczki. Teraz kończę 22 tydzień ciąży ale nie obyło się bez problemów i tym razem. Kilka dni po okresie poszłam do gina na usg a on stwierdził, że pęcherzyk ciążowy jest ale mały, spłaszczony i jakby dwa, ten drugi, to jego odłam.... KOSZMAR. Potem miałam 2 razy lekkie krwawienie, ale niegroźne na szczęście. Ale 10 listopada ( dzień po moich urodzinkach ) miałam kolejne usg w 7 tc i okazało się, ze malec jest duży, zdrowy i serducho mu bije! Głowa do góry !!!!
-
Cześć wszystkim ! Jestem w 23 tygodniu ciąży i chętnie poznam inne ciężaróweczki z województwa kujawsko - pomorskiego... Zapraszam !
-
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Natali odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
dziś moje pierwsze zakupy się odbyły dla maleństwa, wszyscy w sklepie pytają się , czy dla chłopaka, czy dziewczynki, a ja im na to, że wolę neutralne kolorki. Sama nie wiem, we wtorek mam usg, to się w końcu do wiem. Ciężko tak kupować neutralne kolory, bo jak coś ma dobry kolorek, to jakieś elementy charakterystyczne dla płci.. Dziś tak bardzo podobała mi się czapeczka, a na niej samochody... Na zakupach byłyśmy od 9 rano, z małą przerwą na jedzenie i tak do 13 30. Złapałam trochę słońca, szkoda, że jest za zimno na odpięcie kurtki.... Pokaże WAM moje zdobycze, abyście mocniej poczuły o co się tak mocno staracie... NAPRAWDĘ WARTO.. Ja też wylałam morze łez, bo dość że poronienie, to jeszcze 3 letnie oczekiwanie na cud !!! -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Natali odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
a bardzo proszę .... dla WAs wszystko.... Też mam bliską koleżankę, która już 5 razy poroniła i mimo, ze leczy sie u najlepszych specjalistów, to ciągle im się nie udaje... Naprawdę żal mi wszystkich tych kobiet, które mają w niebie ANIOŁKI... Jak człowiek sam dozna takiej straty, to inaczej patrzy na życie... GŁOWA DO GÓRY !!!!!!!!!!!!!!! UDA się !!! -
Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?
Natali odpowiedział(a) na amirian temat w W oczekiwaniu na bociana
Dzień dobry !!!! Wpadłam Wam staraczkom życzyć wymarzonych II kreseczek !!!! Ja też jestem po poronieniu, a tak w ogóle to staraliśmy się o dzidzię dobre 3 lata ! Czary, mary, Czary mary... -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
Natali odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
stysiapysiaNatalidbozutawitam i ja po dłuższej nieobecnościco u Ciebie ??? Stysiapysia na kiedy masz termin??? Ja na 27 marca.... :) Hania już ma 3400gram i wg rozmiarów mogę o tydzień wcześniej urodzić Tak pytam, bo ja mam duży sentyment do marca... Może z kolejną dzidzią wstrzelimy się na marzec 2012 roku... Udanego weekendu !!!!! -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
Natali odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Cóż mogę powiedzieć, czas leczy rany... We wtorek mam wizytę i wtedy maleństwo ma byc zmierzone i zważone, no i będziemy wypatrywać czy ma siusiak czy nie ma... Posłuchamy pierwszy raz bicia serduszka... O płeć pytałam się gina miesiąc temu ale nie chciał zdradzić... Ale teraz już baaaardzo chcemy wiedzieć i mu nie dam się zbyć.... Będę niestety uciekać, muszę odkurzyć i zrobić obiadek dla M. Do zobaczenia wkrótce.... -
Mamy Aniołków i nie tylko z nadzieją na szczęście - poczekalnia :)
Natali odpowiedział(a) na karolineczka84 temat w W oczekiwaniu na bociana
Cudny chłopak z tego Szymusia - blondasek tak ???? A ja siedzę teraz w domciu na L4, od końca listopada. To moja druga ciąża, pierwsza rok temu zakończona poronieniem, po przeszło 3 latach starań o baby... Małżeństwem jesteśmy już prawie 6 lat ( 4 września 2004 r ślubowaliśmy uroczyste TAK ).