Skocz do zawartości
Forum

Natali

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Natali

  1. aguś nic ci niestety nie doradzę z twoimi bólami... mnie czasami przez sekundę boli jak siadam, albo jak kicham albo smarkam... możesz wziąć no- spę fortę na te bóle, ale zapytaj koniecznie lekarza....
  2. trochę daleko mi do wrocławia..... ja jestem z Pomorza !!!
  3. justysia gdzie mieszkasz - bo ja dziś bez obiadu.... Podziwiam cie dziewczyno, że chcesz wracać do pracy.... Ja na L4 już od listopada jestem i jest mi z tym bardzo dobrze..... A zwłaszcza mojej dzidzi...
  4. hej ! Wpadłam powiedzieć cześć i bardzo się cieszę, że nasz wątek bardzo intensywnie się rozwija.... Buziam !
  5. hej ! z testu, który zaproponowała BENIA wyszlo mi na 57 % dziewczynka, a pozostale 43 % chłopak... tego się spodziewałam, ciężko mnie wyczuć..... Już postanowiliśmy z M, że z poznaniem płci poczekamy aż do połowy marca.... to ci będzie niespodzianka ( około 25 tygodnia ciąży ). Tak się cieszę, że wieczorem idziemy do cioci i pochwalimy się maleństwem... Nie wszyscy jeszcze wiedza o baby i wspaniale jest się tym chwalić... AGUś - wyglądasz kwitnąco i tak młodo... Tylko pozazdrościć !!!
  6. Dorotko bardzo mnie ucieszył twoj post - dużo zdrówka dla WAS ! Całus dla synka !
  7. pa pa kochane ! zmykam na zwiedzanie salonów meblowych... udanego weekendu !!!! Teraz tylko będziemy czekać na kopniaczka !!!!
  8. asiula0727mnie raz mdliło w dniu sylwestra:) a tak nie wiem co to znaczą wymioty:) szczęściara !!!!!!!!!!!!
  9. co do płci dziecka to nie mam w ogóle przeczucia, kierując się okolicznościami poczęcia wskazywałoby na dziewczynkę ( lekarz zalecił sex przed owulacją ), ale ja ani za słodkim ani za kwaśnym nie przepadam... A brzuch mi " wysadził " dopiero od tygodnia, więc jeszcze nie wiem, czy pójdzie na boki czy będzie szpiczasty.. Zobaczymy. Gin chce nas oświecić odnośnie płci dopiero na początku marca .... nie wiem, czy wytrzymam w tej niepewnosci.
  10. asiula0727Co do płci dziecka to powiem Wam coś. W Dzień Wszystkich Świetych jak to kazdy byłam z M.na cmentarzu i w pewnym momencie mój kochany powiedział:moze to nie jest odpowiednie miejsce,ale czuję,że bedzie dziewczynka :) Ja tez tak od poczatku myslalam:) Najważniejsze by dziecko było zdrowe:) Buziaki a moje wspomnienie odnośnie 1 listopada wiążą sie wyłącznie z tym, że cały dzień mnie mdliło i wymiotowałam, po raz pierwszy... I tak co niedzielę obowiązkowo źle się czułam, aż do połowy grudnia....
  11. cześć ! jakie plany na weekend ? nie zapominacie, ze w niedzielę gra WIELKA ORKIESTRA OWSIAKA !!!!! Super zabawa przed nami !
  12. witam się i ja piątkowo ... Od wczoraj z M mierzymy i myślimy o remoncie pokoi, dzisiaj i jutro czeka nas latanie po salonach meblowych... Wpierw chcemy odnowić nasz pokój a potem , przed porodem, ( by nie zapeszać ) wziąć się za pokoik maleństwa.... Buziam Mamusie !!!! OWOCNEGO WEEKENDU !!!!
  13. witajcie kochane ! u nas też padało cało noc i jest przepięknie biało, oj by się poszło na saneczki Dziś wieczorem z M będziemy się gruntownie zastanawiać nad remontem 2 pokoi, bo jeszcze nie wiemy gdzie dzidzia będzie spała, może z nami albo w malutkim pokoju.... Czeka nas całkowity remont 2 pokoi, wyrzucam stare ( panieńskie meble ) i chce coś praktycznego, na pewno kilka szaf. Jak każda kobieta ledwo się mieszczę w moich szafach....
  14. hej MAMUŚKI !!!! i ja takze już jestem po wtorkowej wizycie, fotel wypadł pomyślnie. Ponieważ wsio jest ok, gin umówił mnie dopiero na 2 lutego także tylko na fotel. mam sobie zrobić badanie krwi, cukier i mocz. wynika więc że kolejne usg będę miała na początku marca razem z fotelem i WTEDY ZOBACZĘ CZY TO KSIEŻNICZKA CZY KSIĄŻE MIESZKA POD MOIM SERCEM..... Ale ciężko będzie mi wytrzymać do marca. dziewczyny zazdroszczę wam, ze znacie już płeć, mnie z jednej strony zrżera ciekawość, a z drugiej nie chcę baby narażać na niepotrzebne usg... Pokoik i tak chcemy robić w kwietniu na neutralny, zółto, zielony albo pomarańczowy kolor... Taka jestem happy, a brzusio już widoczny. Teraz czekam tylko na kopniaka od baby !!!!!!! Jeżeli chodzi o siedzenie, to ledwo wytrzymuje 2 godziny i twardnieje mi brzuch i czuję się fatalnie... Niestety na wizytę ostatnio czekałam 2 godziny dłużej i brzusio nie był zadowolony. Ciągle prześładuje mnie katar, ale czuję, że jest na wykończeniu ... Pozdrawiam !!
  15. Zula'79Hej DziewczynkiWitam też nowe koleżanki. Coraz więcej czerwcowych mamusiek To mi się podoba Ja jestem lekko podłamana. Wczoraj byłam na wizycie. Miałam tylko badanie na fotelu, bez usg, ale lekarz mnie nie pocieszył. Z moją szyjką nie jest za dobrze. Od początku nie była za długa, ale jakoś trzymała. Teraz się skróciła nieco i w dodatku zachciało jej się otwierać. Już mówił, że jakby co, to założymy pessar. No i pewno na tym się skończy. Tylko, że teraz żyję w ciągłym strachu, że szyjka będzie nadal się skracać, albo otwierać, a ja tego nawet nie poczuję (bo tak też może być). Boję się, żeby tylko źle się to nie skończyło. To dopiero 15 tydzień. Oczywiście mam zakaz przemęczania się (dobrze, że jestem na L4), dźwigania, wyjazdów gdziekolwiek no i celibat (to nie jakieś wielkie poświęcenie, bo i tak od początku ciąży go stosowaliśmy). Jestem załamana Po moich dwóch poronieniach, trzeciego bym chyba nie przeżyła. Ach...Zawsze coś. Nigdy nie może być u mnie dobrze. Zuza jestem z TOBą!!! sama mam dziś pietra przed dzisiejszym fotelem. dopiero od 2 tygodni potrafię cieszyć się z maleństwa bez obaw i nie zniosę kolejnj złej wiadomości. Czemu mamy zawsze pod górkę???
  16. hej! ale tu pustki.... ja o was ciągle pamiętam i życzę samych pomyślnosci. Nie traćcie nadziei.... Ku pokrzepieniu serc : sama poroniłam rok temu, a o baby staraliśmy się 2 lata. Tyle leczeń, wydanych pieniędzy, złudnej momentami nadziei, morze łez, a nawet kłotnie z M.... A latka lecą.... I stał sie po raz drugi cud kochane, w październiku poczeliśmy naszą kruszonkę i dzięki wnikliwej obserwacji gina i stosowaniu mega ilosci leków UDAŁO SIE ! A lekko nie było, pamietacie, jak zadręczałam was moimi troskami, kiedy okaząło się, że pęcherzyk jest mały i spłaszczony... Koszmar! A teraz dzidzia ma już 15 tygodni!!! CUD CUD!!!! Wszystko się ułoży, musi przyjść ten odpowiedni moment!!!! Pa KOCHANE!!!!!
  17. witajcie wtorkowo! Witam nowe koleżanki - asiulę i asię ! Ja też mam katar z lekką domieszką krwi, ale to normalne, bo w naszym organizmie pływa o 1, 5 l. więcej krwi... Do tego boli mnie z rana i wieczorem gardło, ale jakoś tak inaczej, MOŻE TO TARCZYCA ?????????????????????? CZY KTÓRAŚ Z WAS MIAŁA PROBLEMY Z TARCZYCĄ W CIĄŻY I JAK ONA SIĘ OBJAWIA ??? wizytę mam dziś o 19, trzymajcie kciuki ! Co do kopnięc naszego skarba to coś innego odczuwam od 4 dni, ale nie wiem, czy to są kopnięcia, jakieś słabe ..... Ale na to mam jeszcze czas, to dopiero 15 tydzień ! Brzuszek już mocno widoczny, jestem z niego dumna i jak mogę to go pokazuję.... Lubię go dotykać też, nawet jak chodzę po sklepach.... A M mówi, że mój brzuszek jest sexy !!!
  18. cześć moje piękne!!! Witam serdecznie w Nowym Roku ! mam do was pytanie, czy męczy was katar, bo mnie od 3 dni strasznie. Wydaje mi się, że to tzw. " katar ciążowy ", który występuje u 30% kobiet i wynika z ogólnego rozluźnienia wszystkich tkanek itp. Muszę jeszcze doczytać na ten temat. We wtorek mam wizytę, tylko fotel , ale na pewno spytam gina o co chodzi z tym katarem... Ogólnie to już odczuwam, ze jestem w ciąży, brzuszek duży, czuć go przy chodzeniu i leżeniu... Majtki już za ciasne, stanik też- trzeba zaserwować sobie większe... Przytyłam 5 kg, ważę 63kg. Co do płci to też bym już chciała znać, chociaż pokój będziemy urządzać w kwietniu na neutralny kolor. OD 2 dni miałam ochotę na słodkości i tak sobie wmówiłam, że to dziewczynka. Ale juz mi przeszło i znowu nie wiem, co we mnie siedzi.... Ogólnie podczas ciąży wszystko wydaje i się za słodkie, np. napój owocowy z kartoniki, piję więc tylko wodę niegazowaną, chociaz za nią nie przepadam, wolę z bąbelkami... Ach -czego nie robi się na dzidzi. Co dzień zjadam kilo owoców, głównie pomarańcze i jabłka! Najbliższa rodzina już wie o baby, teraz czas pochwalić się przed tą dalszą... Jak to fajnie , ze o 2 tygodnie wydłużyli nam urlop macierzyński!!!! Podziwiam wszystkie dziewczyny pracujące jeszcze w ciąży, ja już na l4 od 16 listopada jestem. Wiecie prawie 3 lata starań o baby, zbyt malutki pęcherzyk na początku, ciągła niepewność i zagrożenie... PANTERKO ! wIEM CO CZUJESZ I MOCNO CIĘ WSPIERAM ! MI UPŁAWY POJAWIŁY SIE PRZED ŚWIĘTAMI - BYŁY BRĄZOWE I TRWAŁO TO MOŻE Z 5 MINUT. LEKARZ USPOKOIŁ MNIE ŻE TO NIC TAKIEGO, GORZEJ JAKBY SIĘ POWTARZAŁO I TRWAŁO DŁUŻEJ. DLATEGO TERAZ GIN ZBADA MNIE W KIERUNKU NADŻERKI, MIMO, ZE CYTOLOGIA i KLASA. cIĄGLE BIORĘ LUTEINĘ DOPOCHWOWO 4X3 DZIENNIE NA PODTRZYMANIE. TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE ! POZDRAWIAM RESZTĘ DZIEWCZYN I CIESZĘ, ŻE JESTEŚMY NA TYM SAMYM WĄTKU !!!!
  19. plamień odpukać nie mam tylko raz w sobotę wystąpiły przed śwętami.... Co chwilę patrzę w majtki, czy coś tam nie siedzi... Jestem nadwrażliwa. Ciągle biorę dufi i luteinę !!!
  20. CZEŚĆ KOCHANE!!! witam po dłuższej przerwie, odpoczywałam, razem z M. Codziennie długie spacery i dużo spania !!! Ja zazwyczaj budzę się o 4 rano i męczę się z 2 godziny. czasami coś podjem, ale nie zawsze to pomaga. Od 2 dni wróciły wymioty, ale bezowocne... Nic nie leci... Sama nie wiem, czy iść jeść czy zwymiotować. Sylwka spędzi,my sami w domu a jutro do znajomych. Na święta powiedzieliśmy rodzinie o baby i niektórzy się ucieszyli bardziej, niektórzy mniej... Najlepsze przyjęcie spotkało nas ze strony małzeństwa, które też długo się starało o baby ( my 3 lata ). wizyte u gina mam 5 stycznia, ale tylko fotel... tym razem odpuścimy sobie usg, ale następnym razem będę chciała znać już płeć !!! DOSIEGO ROKU!!!!!!!!!!!!!!!
  21. jestem w końcu i ja!!!! Wizyta ok, dzidzia ma 79, 9 mm i wygląda na 14 tc, a to dopiero 12( wg miesiączki ). Kark na przezierność wynióśł 1 mm, więc świetnie. Maleństwo ma też ładną kość nosowa i na 95 % jest zdrowe. Podczas wizyty na usg maleństwo było odwrócone tyłem, pokazało nas całe swoje plecki i pupę, widać nawet uszy i rączki trochę). Doliczyłam się nawet paluszków. Szkoda, że dzidzia tak się wypięła na nas.... Zdjęcie wstawię już po nowym roku, bo nie mam dostępu do skanera.... Już żałuję.... W sobotę serce mi mocno zaczęło bić, bo zobaczyłam brązowe upławy, zaraz potym jak wsadziłam sobie luteinę.. bylo tego mało. lekarz zbada mnie więc pod kątem nadżerki !!!! Cytologię mam I klasę, wiec sama nie wiem... Boże, żeby to się nie powtórzyło !!!! Kolejna wizyta już 5 stycznia, ale tylko fotel.
  22. cześć!!! Ja też jestem z tych wtorkowych wizyta o 18 - trzymajcie kciuki!!! U nas - 12 C ale i tak codzienny spacer się odbył, a wczoraj to nawet 2 razy. Czego się nie robi dla dzidzi....
  23. cześć dziewczyny. Siedzę sobie w ciepłym mieszkanku, przede mną choineczka i ciepło światełek.A w brzuszku dzidzia Jest cudownie, naprawdę jestem cholernie szczęśliwa!!!!!! Tak bym chciała, abyśmy i Wy miały podobne odczucia... Trzymam kciuki za WAS !!!! Hallo, gdzie jest ASIOREK, STOCIA ???? Trzymajcie kciuki we wtorek, będę wtedy w 13 tc i będziemy mierzyć przezierność karku !!!!
  24. cześć kochane! wpadłam na chwilkę, byśnie nie pomyślały, że o was zapomniałam. na dworze świetnie, -6 C i trochę śniegu, zdecydowanie za mało jednak. w sobotę będę cały wieczór chodzić z M po mieście i oglądać ozdoby świąteczne, pięknie przystrojone domy. u mnie już choinka stoi, ach jak miło pod nią, tym bardziej, że we Trójkę !!!! Pierniczki już są, okna pomyte, domek posprzątany, tylko czekać na GWIAZDORA!!! Podpowiedziałam Gwiazdorowi, żeby mi przynióśł parę ciuchów ciążowych, - w brzusiu mam 88 cm, tyle co w piersiach, a przytyłam 4 kg. Ważę 61 kg. A to dopiero 13 tc. opuścił mnie katar i jestem zdrowa, obyło się bez lekarstw. ciągle słychać o świńskiej grypie, a dziś doszła do tego KOZIA GRYPA . o co chodzi ???? muszę poczytać ??? pozdrawiam babulce !!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...