Natali

witam ! U nas spadł wczoraj śniegi i jest pięknie. dziś zamierzam cały dzionek sprzątać, umyje ona, szafy może jeszcze łazienkę. do wieczora dużo czasu... Mój M zaoferował , że sam powiesi firanki, żeby Nam się nic nie stało. Oj, te przesądy... W piątek byłam u lekarza ogólnego, bo dostałam kaszel, a katar to z tydzień się za mną ciągnie. Na szczęście wszystko ok. nawet w sobotę zjadłam małego loda... w czwartek będziemy stroić mieszkanko i choinkę. Już sie nie mogę doczekać świąt. W sobotę podkusiło nas i oglądaliśmy wózeczki i inne takie milutkie rzeczy dla baby. Jakie to wszystko piękne. Na razie tylko oglądamy !!!! Objawy ciążowe prawie nieodczuwalne , brak wymiotów, mnijszy apetyt, właściwie, nie wiem, na co mam ochotę, a jeść trzeba, Cycki Trochę bolą. Jem jeszcze folik, no spę i dufi, ale myśle, że 22 grudnia gin poda mi nowe leki. Już naciągnęłam go na żelazo, bo miałam lekko poniżej normy... Nie chciał dać, ale przepisał. Mówi, ze na inne leki jest jeszcze czas, a dziecku potrzebny jest głównie PROGESTERON !!!!!!!!! CZYLI LUTEINKA I DUFI ! JAKIE MACIE PLANY NA DZIŚ I NA CAŁY TYDZIEŃ???? Ja muszę sobie jeszcze kupić sukienkę i spodnie ciążowe , bo nie mam w czym się ludziom pokazać, a w normalnych rzeczach mi ciasno. w brzusiu mam 88 cm... A WY ??? PANTERKO WITAMY W POLSCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jusiek5Witam też jestem przyszłą mamusią na czerwiec 2010 i bardzo się cieszę i witam inne mamusie witamy nową koleżankę. napisz coś o WAS ???

cześć dziewczyn i ja jestem, a WY ??? Pustki tu, że hej. Wczoraj u nas spadł śnieg i jest pięknie.

WITAM ! PO DŁUŻSZEJ PRZERWIE. DZIĘKI ZA PAMIĘĆ KOBIETKI ! bADANIE MIAŁAM WE WTOREK. GIN JUŻ OD POCZĄTKU STWIERDZIŁ, ŻE SIĘ POMYLIŁ Z WIEKIEM CIĄŻY, BO KARTĘ ZAŁOŻYLI MI JUŻ NA 8 TC, A DE FACTO BYŁ 7 TC. A WYNIKA TO Z TEGO, ŻE SKARBIK NASZ KOCHANY JEST DOŚĆ DŁUGI, - PO RODZICACH ... TAK WIĘC GIN STWIERDZIŁ, ŻE WEDŁUG USG JESTEM JUŻ W 13 TC, A WEDŁUG OM ( CHYBA DATA MIESIĄCZKI - POPRAWCIE JAKBYM SIĘ MYLIŁA ) TO 11 TC. JA JUŻ SAMA NIE WIEM. MNIEJSZA O TO! DZIDZIA MA 52 MM, 2 RĄCZKI I 2 NÓZKI, PODCZAS BADANIA LEŻAŁA SPOKOJNIE, MACHAJĄC DO NAS PRAWĄ ŁAPKĄ, A POTEM OGLĄDAŁA SIĘ WOKÓL, JAKBY CZUŁA, ŻE JĄ PODGLĄDAMY. HA, HA.. FIKOŁKÓW JESZCZE NIE BYŁO... JESTEŚMY TACY SZCZĘSLIWI, GIN PRÓBOWAŁ MIERZYĆ KARK I WSTĘPNIE WYKAZAŁ 1 MM, A WIĘC SUPER, ALE DLA PEWNOŚCI SPOTKAMY SIĘ JESZCZE 22 GRUDNIA I WTEDY OSTATECZNIE POWIE, ILE TYCH MM MAM. A NA 5 STYCZNIA CHCE NAM ZROBIĆ JAKIEŚ BADANIA GENETYCZNE, ALE JA ZE STRACHU NAWET SIĘ NIE SPYTAŁAM O CO CHODZI I CZY TO KONIECZNE... MUSIMY TO WYJAŚNIĆ. 22 GRUDNIA ZABIERAMY ZE SOBĄ USB, WIĘC NAGRAMY FILMIK. ZDJĘCIE SKARBA MAMY Z M W KOMÓRKACH I CIĄGLE SIĘ NA TO CUDO PATRZYMY. WYDAJE MI SIĘ, ŻE MA ZADARTY NOSEK, JAK MAMUSIA. a POZA TYM TO MĘCZĘ SIE JESZCZE TROCHĘ Z KATAREM. WSZYSCY WOKÓL CHORZY, WIĘC NA SYLWESTRA NIGDZIE NIE JEDZIEMY. CO DO ŚWIĄT TO CHCEMY ZDRADZIĆ SWOJĄ TAJEMNICĘ RODZICOM WŁAŚNIE WTEDY! jESTEŚMY TACY SZCZĘŚLIWI, 2 LATA CZEKANIA NA BABY I PORONIENIE. TO JUŻ ZA NAMI. OBY NADAL SZCZĘŚCIE NAM DOPISYWAŁO. POZDRAWIAM GORĄCO !

WITAM ! PO DŁUŻSZEJ PRZERWIE. DZIĘKI ZA PAMIĘĆ KOBIETKI ! bADANIE MIAŁAM WE WTOREK. GIN JUŻ OD POCZĄTKU STWIERDZIŁ, ŻE SIĘ POMYLIŁ Z WIEKIEM CIĄŻY, BO KARTĘ ZAŁOŻYLI MI JUŻ NA 8 TC, A DE FACTO BYŁ 7 TC. A WYNIKA TO Z TEGO, ŻE SKARBIK NASZ KOCHANY JEST DOŚĆ DŁUGI, - PO RODZICACH ... TAK WIĘC GIN STWIERDZIŁ, ŻE WEDŁUG USG JESTEM JUŻ W 13 TC, A WEDŁUG OM ( CHYBA DATA MIESIĄCZKI - POPRAWCIE JAKBYM SIĘ MYLIŁA ) TO 11 TC. JA JUŻ SAMA NIE WIEM. MNIEJSZA O TO! DZIDZIA MA 52 MM, 2 RĄCZKI I 2 NÓZKI, PODCZAS BADANIA LEŻAŁA SPOKOJNIE, MACHAJĄC DO NAS PRAWĄ ŁAPKĄ, A POTEM OGLĄDAŁA SIĘ WOKÓL, JAKBY CZUŁA, ŻE JĄ PODGLĄDAMY. HA, HA.. FIKOŁKÓW JESZCZE NIE BYŁO... JESTEŚMY TACY SZCZĘSLIWI, GIN PRÓBOWAŁ MIERZYĆ KARK I WSTĘPNIE WYKAZAŁ 1 MM, A WIĘC SUPER, ALE DLA PEWNOŚCI SPOTKAMY SIĘ JESZCZE 22 GRUDNIA I WTEDY OSTATECZNIE POWIE, ILE TYCH MM MAM. A NA 5 STYCZNIA CHCE NAM ZROBIĆ JAKIEŚ BADANIA GENETYCZNE, ALE JA ZE STRACHU NAWET SIĘ NIE SPYTAŁAM O CO CHODZI I CZY TO KONIECZNE... MUSIMY TO WYJAŚNIĆ. 22 GRUDNIA ZABIERAMY ZE SOBĄ USB, WIĘC NAGRAMY FILMIK. ZDJĘCIE SKARBA MAMY Z M W KOMÓRKACH I CIĄGLE SIĘ NA TO CUDO PATRZYMY. WYDAJE MI SIĘ, ŻE MA ZADARTY NOSEK, JAK MAMUSIA. a POZA TYM TO MĘCZĘ SIE JESZCZE TROCHĘ Z KATAREM. WSZYSCY WOKÓL CHORZY, WIĘC NA SYLWESTRA NIGDZIE NIE JEDZIEMY. CO DO ŚWIĄT TO CHCEMY ZDRADZIĆ SWOJĄ TAJEMNICĘ RODZICOM WŁAŚNIE WTEDY! jESTEŚMY TACY SZCZĘŚLIWI, 2 LATA CZEKANIA NA BABY I PORONIENIE. TO JUŻ ZA NAMI. OBY NADAL SZCZĘŚCIE NAM DOPISYWAŁO. POZDRAWIAM GORĄCO !

marzenka25panterko staram sie w to wierzyć ale z dnia na dzień jest to łatwiejsze bo wiara chyba fakycznie czyni cuda jestem z tobą , sama mam juro badania i boję się jak chol....

cześć! witam po długiej przerwie. nadrobiłam już zaległości w postach. Niestety dopadło mnie od soboty przeziębienie, więc cały czas leżę w łóżku i piję hektolitry herbaty. Zaczęło się od gardła, bo piłam zimną wodę mineralną, a tera to mam katarek. Na szczęście nie mam gorączki. Jutro mam wizytę wieczorem, i od jutra też zaczynam 12 tydzień ciąży. Ja jestem z listopada, M z marca, więc dzidzia z czerwca się po prostu wstrzeliła ładnie między nas. Nikt z bliższej rodziny nie jest z czerwca, więc tym bardziej się cieszę. Tylko w pracy wiedzą, że zaciążyłam, a rodzinie chcę powiedzieć na święta !!! Mdłości i zgaga ustąpiły, piesi też mniej bolą, senna nie jestem. Oczywiście chodzę już w napięciu co do jutrzejszej wizyty, będę się stresować. Dziewczyny, jak wam zazdroszczę, że macie to już za sobą. TRZYMAJCIE KCIUKI !!!!!! OD TYGODNIA CHODZIŁA ZA MNĄ SAŁATKA ZIEMNIACZANA, I DZIŚ W KOŃCU JĄ SOBIE ZROBIŁAM. Pyszna. Ponieważ od 3 tygodni jestem na L4 jestem całkowicie wypoczęta, nawet w łóżku nie chce mi się leżeć z tym katarem. Przeczytałam w tym czasie chyba już z 6 książek. Teraz zaczęłam MISTRZA I MAŁGORZATĘ, książka super!!!! Ale jest gruba - około 520 stron. Polecam!!!

KAIKA WIELKIE DZIĘKI !!!! A no właśnie, co z tym prosiakiem ??? Dziewczyny - cały dzień męczy mnie zgaga. I wymioty. Dopiero co zjadłam obiad, a nic od śniadanka nie jadłam. Znacie coś na zgagę. Ta przypadłość dopadła mnie już 2 raz - ale cały dzień - to już przesada. Jadłam już migdały, ale jakoś nie pomagają.... Znacie coś innego. Idę wypić mleczka ...

Stysiu - wielkie gratki ! Monia - jak dobrze wyczytać optymizm w twoich wypowiedziach. A GDZIE RESZTA DZIEWCZYN ???????????????????????? Hallo ??????????????????? Ja jestem w 11 tc i dzisiaj ledwo z łóżka wstałam, mam zgagę i wymioty. Dopiero co zjadłam obiad - pomidorówkę, nic od 9 nie jadłam.... Z wymiotami już chyba dziś dość, ale zgaga jest... Wizytę mam za tydzień, już tak długo nie widziałam mojej dzidzi - od 10 listopada. Oj, by się popatrzyło ....

witajcie kochane! długo tu nie zaglądałam, tyle wiadomości do nadgonienia! Widzę , że wszystko u WAS ok. Ciszę się razem z wami. PANTERKO - DZIDZIA SLICZNA GOSIACZKU- JESTEŚMY Z TOBĄ MARIOLKA 79 - JESZCZE TROCHĘ I ZOBACZYSZ SWÓJ SKARB. jA JESTEM W 11 TC, wczoraj pierwszy raz bolał mnie przez godzinkę brzuch - wystraszyłam się, bo 3 razy dziennie biorę nospę, wiec nie wiem, skąd ból się pojawił. Dziś z kolei powróciły po 10 dniach wymioty i to dość uciążliwe. Wymiotuję od 7 rano, co zjem, to już tego nie ma.... Teraz robie podejście z suszonymi morelami, może nie zwrócę.. Dochodzi 11 godzina a ja siedzę w piżamie. Nie mam siły nawet się wykąpać, ani zrobić obiadu ( mniam pomidorówka), ani zakupów. Mam nadzieję, że do południa mi minie moje kiepskie samopoczucie Jak ja wam zazdroszczę, że już jesteście po badaniach, ja mam wizytę za tydzień. Jednocześnie czekam na usg, ale też modlę się , żeby wszystko było ok. Nie widziałam dzidzi już od 10 listopada.... tęsknię za nią.... Ja nadal jem kwas foliowy ( zresztą od lutego 2009 ), dufi i no - spę. a i jeszcze luteinę.... GIN ZLECIŁ MI BADANIA - ŁĄCZNIE 10, NA HIV, KIŁĘ, MOCZ, CUKIER I INNE. wSZYSTKO OK. ALE OSTATNIO CZYTAŁAM, ŻE NA TOXO MOŻNA SIĘ ZARAZIĆ NIE TYLKO OD KOTA ??????????? JA MAM KRÓLIKA I CHCĘ NA GWIAZDKĘ DOSTAĆ JAKIEGOŚ DUZEGO PSA. NAPISZCIE, JAK WIECIE, KTO PRZENOSI TOXO!!!!

AitiNatalico to jest spirulina ??? brzmi okropnie jak nazwa ośmiornicy !!!!!!!!!blisko :) to jakieś algi. Kiedyś próbowałam, są raczej bezsmakowe, znikają w tle dania, tak jak otręby czy mielone kiełki [czasem mnie bierze na zdrowe jedzenie] Najważniejsze to żelazo łączyć z vit.C - pietruszka, pietruszka i jeszcze raz pietruszka. I wszystko inne co zielone. My - ciężarne - powinnyśmy tylko unikać szczawiu, gdyż wypłukuje wapń!! Wcinajcie jaja!! Zwłaszcza przepiórcze co do wit C o nie jest ona polecana w ciąży - tak słyszałam.... I leki z grupy apap, bo zawierają jakiś składnik, za to PARACETAMOL JEST OK

co to jest spirulina ??? brzmi okropnie jak nazwa ośmiornicy !!!!!!!!!

witam w piekny, słoneczny poniedziałek !'Odebrałam dziś częsciowe wyniki i wszystko prawie ok, ale mam trochę za duzo czerwonych krwinek RBC (5, 26 ) -i objętość ich też podwyższona (rdw - cv - 15, 8 ). Nie wiem, czy mam za mał żelazo, czy za duzo kwasu fOLIOWEGO ZAŻYWAM, A MOŻE TO EFEKT przetaczania kiedyś w dzieciństwie krwi ? COD O GRUPY KRWI TO JEST ŚWIETNIE!!!! jA MAM B RH - A MĄŻ 0 RH -. nie ma wiec konfliktu serologicznego !!!! Napiszcie mi, gdzie znajdę w jedzonku cenne żelazo i wit b12 - dodam, że jestem wegetarianką NO PRAWIE - TROCHĘ WIEPRZOWINY ZJEM, A NAJBARDZIEJ tO PODCHODZI MI KURCZAK I RYBY!!!! JEM MAŁ0 MIĘSA - TO FAKT !!!!!!!!!!

witam w piekny, słoneczny poniedziałek !'Odebrałam dziś częsciowe wyniki i wszystko prawie ok, ale mam trochę za duzo czerwonych krwinek RBC (5, 26 ) -i objętość ich też podwyższona (rdw - cv - 15, 8 ). Nie wiem, czy mam za mało żelazo, czy za duzo kwasu fOLIOWEGO ZAŻYWAM, A MOŻE TO EFEKT przetaczania kiedyś w dzieciństwie krwi ? CO DO GRUPY KRWI TO JEST ŚWIETNIE!!!! jA MAM B RH - A MĄŻ 0 RH -. nie ma wiec konfliktu serologicznego !!!! Napiszcie mi, gdzie znajdę w jedzonku cenne żelazo i wit b12 - dodam, że jestem wegetarianką NO PRAWIE - TROCHĘ WIEPRZOWINY ZJEM, A NAJBARDZIEJ DO PODCHODZI MI KURCZAK I RYBY!!!! JEM MAŁ0 MIĘSA - TO FAKT !!!!!!!!!!

hej - wpadłam tylko powiedzieć CZEŚĆ!!! U mnie ok. Piękne słoneczko dziś za oknem, wieć byliśmy 3 h w lesie sosnowym, widziałm nawet rudego lisa. A potem obowiazkowa drzemka. W poniedziałek odbieram niektóre wyniki krwi, tzn 7 z 11. Mam nadzieję, że będą pozytywne !!! BUZIAM!!!!!!!!!!!!

ok było fajnie, ale spadam, idę robić obiadek dla M a potem droźdzóweczkę .... Pa pa MAMUŚKI !!!!!

powoli zaczynam sie zastanawiać nad SYLWESTREM i nic nie mogę wymyślić.... A Wy jakie macie plany ??? Za daleko też nie chcę wyjeźdzać, bo boję się o baby...

Kochana spójrz na to optymistycznie, na takim usg będzie juz wszystko wiadomo, czy dziadzia jest zdrowa ... I USG miałam w 35 dc i tylko sie zdenerwowałam, bo pęchezryk był spłąszczony i jakby były 2, ten drugi to nie wiadomo co - jakby odłamek ?? Gin nie wiedziałam - śmieszne Żyłam tak w strachu to 49 dc, kiedy to miałam II USG, ale było OK. Zarodek miał 13, 9 mm i było SERDUSZKO !!!!! Piękny widok!!! Oj ci lekarze- bezduszni ! Przecież wiedział, że jestem po poronieniu i leczę się i u niego prywatnie przeszło rok. Trochę delikatności by mu nie zaszkodziło !!!!

to nie miałaś jeszcze żadnego USG ???

pozdrawiam gorąco licóweczki- ja mam termin na 30 czerwca ! U mnie na początku też pęcherzyk był mały, spłaszczony, i jakby 2- ten drugi to gin nie wiedział co to, i też mnie wystraszył. BYłam na I USG w 35 dc. Bałam się strasznie, potem II USG w 49 dc i było już serducho, a zarodek miał, 13, 9 mm. Tak więc kochane pocieszam WAS< że zawsze trzeba mieć nadzieję !!!! Trzymam kciuki, ja kolejną wizytę mam 8 grudnia, teraz jestem w 9 tygodniu ciaży.

Oj dziewczyny - teraz jest najlepszy czas by rzucić palenie!!! Trzymam kciukasy !!!! Łatwo mi pisać, bo nigdy nie paliłam...

Witam nowa koleżankę _ MARIOLKĘ 79. Kochana ja dzień po urodzinach, czyli 10 listopada dowiedziałam się dzidzia jest zdrowa i ma serduszko... To najlepszy prezent na urodziny, jaki dostałam !!!! Życie jest piękne !!!! Dzisiaj sobie posprzątałam mieszkanko, bo wczoraj mój kochany M spełnił moją zachciankę i kupił mi piękny dywan ... Teraz w ciaży to M bardzo o mnie dba, zresztą zawsze jest kochany. Ja też ostatnio nabrałam ochoty na Sex, ale gin zakazał do kolejnej wizyty... Dziś udało mi się spać aż do 8 30, bo normalnie budzę sie o 6. Oczywiscie o 5 rano musiałam coś wrzucić do brzusia, bo byłam głodna - jogurt wystarczył.... Wieczorem z M będziemy robić droźdzóweczkę z wisionkami !!! Aż ślinka leci...

cześć Moni ! Wypoczywaj kochana, ja jestem na L4 i jestem wypoczęta, ale jak chodziłam do pracy, to często byłam senna i zmęczona. Ach ta praca, męczy ....

Cześć środowo! Wpadłam na chwilę się przywitać, zaraz zmykam na spacerek. Dziś pierwszy poranek bez wymiotów, tylko mdłości, a to dlatego, że jadłam mało, ale za to często na śniadanie, już nie bułki, tylko 2 jogurty, jabłko , banana i paczkę herbatników. Wczoraj z M byliśmy na pizzy i tak sie objadłam, że po godzinie miałam już odruchy wymiotne, na szczęście obyło się bez przygód. W piątek jadę do laboratorium robić sobie badania ( aż 11, morfologia, cukier, toxo, IGG i tym podobne). No i grupę krwi, ja mam B RH - , a M ????? Się okaże, pewnie będzie miał plusową +, tak więc konflikt serologiczny wisi w powietrzu ..