-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Iszpan
-
Rodzice 9 - latków czyli dzieci rocznik 1998
Iszpan odpowiedział(a) na sloneczko79 temat w Uczniowie, Nastolatki
Pracy tyle z tymi dziećmi, że biedne mamy nie mają czasu poklikać.... albo wersja druga, bardziej prawdopodobna... dzieci od komputera odgonić trudno... -
Możesz jeszcze zrobić test z krwi na BHCG, ( 35 zł od ręki, wynik po 2 godzinach), poznasz wtedy ewentualny wiek ciąży...
-
pomódlcie się za mojego dziadka ... proszę ...
Iszpan odpowiedział(a) na kaskasto temat w Kącik zadumy
Wyrazy współczucia... -
Powiem tylko tyle, że już jesteś matką. Do ciebie należy wybór, ale pamiętaj o tym, że z brzemieniem tej decyzji będziesz żyła do końca. Nie będziesz mogła powiedzieć, że to przez matkę, bo prawdopodobnie nawet o tym nie wie, że to przez ojca... chłopaka... koleżanki, które nie rozumieją... to jest TWOJA decyzja... i twoja odpowiedzialność...
-
Piszę, bo ręce mi opadają.... Beniamin skończy w lipcu dwa latka. Często bawi się z dziećmi na dworze a wtedy zdarza się, że pociągnie za włosy, a od niedawna i ugryzie! Jest generalnie przyjaznym dzieckiem, utuli, pocałuje, po czym nagle zrobi krzywdę. Skąd takie zachowania? Jak reagować? Proszę o pomoc
-
U mnie dzisiaj Mateusz... a zdarzyło się tak... Koleżanka, która zajmuje się Beniaminem gdy ja jestem w pracy, dostała ofertę dorywczej pracy popołudniami, więc ona jest z chłopakami do obiadu a ja do kolacji... niezły galop... ale chłopaki już prawie rok "chowają się razem" więc aktualnie są na takim poziomie jak rodzeństwo... Mati jest tylko 3 miesiące młodszy i granica powoli się zaciera, więc mogę powiedzieć, że prawie jak bliźniacy... Polecam wszystkim taki układ...
-
Co Się Stało Z Suwaczkami?????
-
gabalasMonika smutki podkopane a calkiem znikna jak mi sie zafasolkowac uda Luz, luz i jeszcze raz luz... Hej dziewczyny! Ja nadal zawalona pracą, ale pozdrowić was muszę. Powiem też, że gdy tak do was na chwilę wpadłam, po przeczytaniu waszych postów zdałam sobie sprawę, że TUTAJ rozgrywa się zupełnie inne życie... jakie fajne! Beniamin zaczyna mądrzeć... rozumie, co to ulica i że czegoś nie wolno (chociaż nie zawsze to akceptuje)... napiszę wam więcej jak do was wrócę na dobre, teraz muszę lecieć... POZDROWIONKA I UśCISKI!!!!
-
NO... chwila dla was i waszych maluchów.... U nas coraz lepiej, tylko alergia zaczyna przeginać... ja już nie wiem, co temu dziecku dawać do jedzenia!Non stop czerwono na przegubach i stawach wszystkich rąk i nóg, non stop kaszka na całym ciele, do tego doszły nocne duszne kaszle, więc alergolog zaleciła inhalacje... A Beniamin... coraz fajniejszy i wszędzie go pełno. Dzisiaj podobno (nie wiem, bo miałam kupę zaległości w pracy i ślęczałam nad papierami) zrobił furorę nad jeziorem... bo on ma motylki, pływaczki czy jak tam się one nazywają i po prostu swobodnie sobie w nich pływa... chyba rzadki widok... niespełna dwulatek na pewnej głębokości (oczywiście dorosłemu do pasa nie głębiej!) Potem bęc buzią pod wodę i wynurzał się z uśmiechem... uwierzcie... wszyscy dorośli na plaży wstrzymywali oddech... Gdybym tam była osobiście zabroniłabym takich popisów, uważam, zę to tak czy owak niebezpieczne, ale mojemu mężowi nie wytłumaczycie, więc u nas dzisiaj spór na temat racji... no i cicho sza....
-
Gunia_GNie pisalam tego wczesniej bo troche sie balam i obserwowalam malego, tak mnie dzis wystraszyl. Szlismy przed blok a tam sa lawki takie bez oparcia zawsze sam na nie wskakuje i tym razem tez tak zrobil tylko ze za szybko chcial to zrobic i polecial do tylu na plecy (nie bolalo go bo tam jest duza trawa tylko sie wystraszyl), nie zdarzylam go zlapac i sie zapowietrzyl wiec zaczelam mu dmuchac do buzki (nie wiem czy dobrze ale tak mi sie cos kolatalo po glowie) zlapal oddech wiec wzielam go na kolana i chcial przytulic a on zamyka oczy i leci do tylu (tracil przytomnosc) zaczelam bic go po buzce (nic innego nie przyszlo mi do glowy) i sie ocknal, normalnie serce mi stnelo i jak bylam na bilansie to powiedzialam to lekarce i powiedziala ze jak sie zapowietrzyl to mogl sie nie dotlenic i przez to omdlenie i caly dzien niby siedzial na dworze a ja zerkalam na niego ale jest ok. Koszmar- moje male zywe srebro masakra! wyobrażam sobie, co przeżyłaś! wstrząsające! Dobrze, że nic się nie stało!
-
Dziewczyny! Pamiętam o was, ale jestem tak zawalona pracą, że nie daję rady pisać... Wpadłam tylko, żeby pozdrowić was serdecznie!
-
Witaj serdecznie! Gratuluję dzieciaczków!
-
mleko-biel-śnieg
-
Gratuluję trójeczki! Witam serdecznie!
-
DanieL
-
Moja droga moniko to dopiero początek gimnasytki umysłu! Pamiętam jak Zuza miała 4 lata, podchodzi do mnie ni z gruszki ni z pietruszki i pyta: "Mama, co to jest apodyktyczna samiczka?", uwierz, że nie odpowiedziałam od razu, pierwsze, co przyszło mi na myśl to : "Skąd ty to wzięłaś?????" My z kolei byliśmy wczoraj na spacerze na Starym Mieście. Pełno ludzi, Beniamin oczywiście między nimi, bo wózek to chyba powoli relikt przeszłości... Byłam dumna przed mężem, gdy Beniamin stojąc na krawężniku tłumaczył brukowi na ulici: "be.. nu, nu, be" co e jego języku w połączeniu z mową ciała znaczyło, że nie wolno wychodzić na ulicę. A tak na marginesie... kiedy dzieci mądrzeją???
-
No... mąż nie wyjechał, wyjechałam ja z Zuzą... byłam na konikach w górach... chyba same się domyślicie, że było cuuuuuuudownie. No i Zuza dawno się tak nie śiała jak tam, aż żal było wracać. Po drodze kupiłam Beniaminowi autka... jak wracałam, myślałam, że mały wścieknie się z radości, a tu kicha... nic z tych rzeczy. Potraktował mnie nie jakby nie było mnie 3 dni ale jakby nie było mnie 3 godziny, bo zamknęłam się w drugim pokoju... super teraz tylko trochę łyso, bo jakby nie było to ja się za nim stęskniłam na maxa! Pozdrawiam was wszystkie, chłopaków ściskam gorąco.. acha... mamy jeszcze dwie kobietki... dla nich szczególne buziaki... monikawiem, że z tymi sprawami damsko - męskimi za wcześnie, stąd ciche dni... niestety bez zrozumienia...
-
Album Na Zdjecia Inaczej Czyli --- Scrapbooking
Iszpan odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
no, pojechałam dzisiaj do zwykłego Tesco i poszłam na dział papierniczy! Ale tam gadżecików do scrabików!!! Nie spodziewałam się! -
No tak, monikaBeniamin okropnie znosi rozłąkę, nie sądziłam, ze będzie tak trudno. Wczoraj pojechałam po niego po basenie to jak mnie zobaczył, wszystkie skargi na mnie wylał i tulił się, tulił, nie mogłam go ubrać... Dzisiaj mam ch..lernie ciężki dzień... o sex poszło... masakra!
-
Sierpniówko-wrześniówka INKA czeka na drugie szczęście!!!
Iszpan odpowiedział(a) na temat w Życzenia, gratulacje
Dobre wiadomości! Gratulacje serdeczne! -
AZS (Atopowe Zapalenie Skóry)
Iszpan odpowiedział(a) na temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
didiankaodparzenia szczególnie częste mogą mieć związek z alegią... Mój Beniamin potrafi mieć tak brzydką pupcię, że aż grzybem pachnie... istny koszmar... no ale na jego skórze też pomimo ciągłych leków ma wszystko: krostki, kaszki, liszaje, katar non stop... po badaniu IGE wyszło, że jeśli normą jest 49 jednostek on ma 383... Zdaję sobie sprawę, że eliminacja potraw jest trudna, ale na twoim miejscu unikałabym: nabiału, słodyczy, cytrusów, nowalijek, pomidorów i ogórków... Taka moja rada, jeśli mogę coś doradzić... -
Album Na Zdjecia Inaczej Czyli --- Scrapbooking
Iszpan odpowiedział(a) na monikouette temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Dziewczyny, wpędzacie mnie w kompleksy... u mnie niestety nawał pracy zawodowej wstrzymyje wszelkie poczynania, co nie znaczy, że nic nie robię... czekajcie na efekt końcowy...