Skocz do zawartości
Forum

asica :)

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asica :)

  1. SowkaHello To znowu ja! mam pytanko GDZIE JEST BASIA?????????????????????????????????????????????? Kochana odezwij sie bo juz sie za Toba stesknilam:36_2_52: Sówko Basia jest na urlopie,odpoczywa soebie kobitka
  2. kurcze ide sparwdzic czy moj M nie zasna przypadkiem z Oli bo juz prawie godzine temu zaczal ja usypiac...
  3. TuśkaCZeść Asiu! Udao ci się w koncu dotrzeć do nas!:36_2_27: Tuśka a co ty tak z partyzanta:36_1_3: w ukryciu?
  4. Sowko jestes?Tusia widze juz uciekła Sówko na pewno ciezej bedzie bez waszej wypalty,niby to ''grosze'' sie wydaja jak sie pracuje na nie ale jak ich brakuje to ciezko.pamietam jak nie pracowalam przez rok bedac w ciazy i do 8miesiaca zycia Oliski to bylo ciezko czasem,jedna wypalata to nie halo przy czynszu rachunkach zyciu wyprawce dla dziecka a pozniej przy ubrankach.
  5. ale fajoskie te emotikionki:8_1_227::36_2_36::18_1_35: hehe
  6. czesc dziewczyny.wpadlam wkoncu i ja Sówko ten twoj szefo to du...k :36_2_42: przykro mi ze tak sie stalo ale moze wyjdzie ci jeszcze na dobre?w kazdej sytuacji trzeba szukac plusow.
  7. kurcze ale sie gramolilam z tym pisaniem ze mi ucieklyscie juz:Smutny nic ja tez zmykam robic jedzonko dla M bo przyjedzie na przerwie na lunch do domu.buziaki pa
  8. czesc dzieczyny milam zajrzec wczesniej,ale wujas wrocil z pracy i sie z nim zagadalam na temat domu.w czwartek jedziemy obejrzec dom do wynajecia,ladny,przytulny za umiarkowana kase.liczylismy ze znajdziemy cos tanszego ale ciezko szczerze mowiac znalezc to co chcemy za mniejsze pieniadze.moj M jak zobaczyl oferte na necie to bylo wow!juz powiedzial ze mam dzwonic do wlascicielki ze bierzemy BEZ OGLADANIA-głupie czasem te chlopy-mam dzwonic do wlasciciela mieszkania w ktorym teraz mieszkamy ze juz za 3tyg sie wyprowadzamy.uspokoilam go ze najpierw obejrzymy i wtedy zadecydujemy co dalej.przystopowal.mijaja 2godziny a on dzwoni z pracy ze po co na w sumie palcic 100euro wiecej miesiecznie,ze to juz by poszlo na odkładkę i ze jak ja bede chciala to mozemy sie przeprowadzic ze wzgledu na mnie.no szlak czlowieka moze trafic z tymi facetami a dzionek generalnie taki sobie czyli ciagle padano a mielibysmy domek i ogrod to chwila bez deszczu dziecko na dwor,pada to do domu i chociaz troche by pobyla na dworze a nie siedzi calymi dniami w domu ,bo pada za chwile nie i za chwile znow pada. Sówko no to gratuluje postawy i podwyzkijuz pewnie dodatkowe pieniazki wiesz na co beda wydane?ja tak zawsze mam jak jakas extra kasa sie szykuje to juz wczesniej palnuje na co bedzie przeznaczona. Tusiu fajnie ze sie spotkacie najprawdopodobniej z Sowka,zazdroszcze:)prosimy o zdjecia
  9. no to pa dziewczyny do poniedzialku,tylko ja raczej wieczorem zajrze-pewnie jak juz wszystkie bedziecie spaly jak zawsze-bo M ma na druga zmiane.pa
  10. czesc dziewczyny ja jak zwykle w weekend wpadam wieczorkiem przywitac sie i zyczyc udanej niedzieli ja zmeczona juz po dwoch dniach,lało dzis ja nie wiem co i M nawet z Olivia na zewnatrz nie mogl wyjsc:Smutny: Kata witamy ponownie,szkoda ze juz rodzice pojechali,ale coz takie zycie.jeden plus ze bedziesz miala wiecej czasu dla nas Guniu super ze wyjazd sie udal,zdjecia na nk swietne,wracaj szybko od T Sówko jak tata?widze ze poprawiasz sobie humorek winkiemczy to wczorajszy opis?tez bym sie napila ale M wczesniej nic nie kupil a od tego tygodnia sklepy z alkoholem zamykaja o 22,wczesniej byly do 23
  11. ja tylko na sekundke zyczyc milego weekendu,z piekna pogoda,samymi dobrymi wiadomosciami i swietna zabawa ja znow do pracy.juz mnie powoli zaczyna meczyc ale co zrobic.wiecie szukamy domu do wynajecia od jakiegos czasu w sumie to nie na sile ale raczej jak cos sie fajnego i taniego trafi,ale moj M juz zaczyna marudzic ze to wiecej trzeba palcic jak tu gdzie teraz mieszkamy...ach ci faceci!ale dobrze jest bo widziel jak oli zareagowala na ogro-bo dzis ogladalismy dwa domki-ze to inaczej ja w mieszkaniu.jestem dobrej mysli ze wkoncu tarfimy na cos dla nas. Sowko co do twojej przyjaciolki to mysle ze jednak powinnas z nia pogadac zeby ''oczyscic''sytuacje.ja bym tak zrobila,ale to twoj wybor kochana.i ciesze sie z wynikow twojego taty,jestem dobrej mysli ze wszystko bedzie dobrze,tego wam zycze. a teraz do lozka bo juz pozno.buziaki ach no i buziaki dla naszych urlopowiczek
  12. oj joj...kawke wypilam sama juz dawno a tu puchy dalej... Sowko co do twojej przyjaciolki to mysle ze powinnas umowic sie z nia na pogawedke i wyjasnic sobie wszystko dlaczego sie obrazila,jesli tak jest,a jak nie to dlaczego(przepraszam ale z tego co napisalas tak uwzam)-zlała cie kiedy jej potrzebujesz?!?zwłaszcza teraz...ach z tymi przyjaciolmi to roznie bywa... Olivka wreszcie zasnela po 1,5godzinnej batalii-tance,wyglupy,kołdrowe namioty,ganianki....chwila wreszcie dla siebieostatnimi dniami to juz nie wyrabiam,wstaje roznie,raz przed 7,8 a ostatnio M obudzil nas telefonem o 10,ale generalnie wstajemy tak od 7.30 do 8.30 a popołudniami nie sypia mi wcale,tak jak wczoraj.juz nie wiem co robic czasem.dla siebie tez chwili potrzebuje w ciągu dnia...ech bo monolog od rana prowadze...ide na kolejna kawke...
  13. wpadlam zaprosic was na popołudniową kawkę u nas nuuudyyy,pada znów,mam nadzieje ze pozniej rozpogodzi sie choc troche i pojdziemy na spacerek. ...moja zołza + +pisze razem ze mna stąd takie ciekawe posty
  14. czesc dziewczynki Sówko jak milo cie znow widziec kurde jakie to zycie jest niesprawiedliwe ale musicie byc dobrej mysli to bardzo duzo daje,zwlaszcza dla twojego taty.mam nadzieje ze trafi do dobrego lekarza i wyjdzie z tego,innej opcji nie ma!co do opdieluchowania to my tez nie bardzo dajemy rade.pierwsze co zwalczylismy to wystawianie nocnika z łazienki,by nie stal sie zabawka.teraz jestesmy na etapie przyzwyczajania Oli do siadania(na otwartym nocniku bo na zamknietym siada bez problemu)i po woli sie juz Oli przekonuje.raz puscilam ja bez pieluchy,co rus z scieralam podloge,ale Oli plakala+ jak robila siku a o siadaniu na nocnik nie bylo mowy,wiec dalam na razie jej spokoj b+o to chyba nie jej czas jeszcze,nic na sile. Tusiu zazdroszcze wam tego meblowania pokoiku Matiegotak chcialaby zrobic Oli jej wlasny pokoik ze masakra...nie tyle mi przeszkadza ze jest z nami w pokoju,choc odrobina prywatnosci nie zaszkodzila by czasem,ale chcialabym zrobic jej frajde,poustawiac zabawki,pomalowac kolorowo...hmmm az sie rozmarzyłam
  15. czesc dziewczyny. jak minął wam dzień?u mnie jak zwykle padalo i siedzialysmy caly dzien w domuwczoraj byla taka sama pogoda ale chociaz poznym popoludniem rozpogodzili sie i pojechalismy do parku i na plac zabaw.a dzis....wredna ta pogoda! Basiu jak Julcia?mam nadzieje ze jest lepiej i urlop wam wypali zgodnie z planem.zyczymy zdrowka i slonka Kata co u was?jak Zosieńka?nie odzywasz sie...ach faktycznie masz gosci...ale daj znac jak juz bedziesz miala chwile jak pobyt rodzicow ,jak maleńka i Ty sie czujecie Sowko wracaj do nas szybko bo tesknimy i jestem ciekawa jak Oli i czy zaczeliscie walke z pieluchami... Wisienko co u ciebie i Julci? Guniu mam nadzieje ze urlop pierwsza klasa tym czasem dziewczynki zajrze jutro trzeba potrzymywac nasze forum przy zyciu pod czas nie obecnosci glownych forumowiczek...
  16. czesc dziewczyny zagladam i ja wreszcie zeby sie troszke usprawiedliwicweekend wiadomo w pracy,a w niedziele po pracy wyszlismy z M potanczyc troche.z Oli byla opiekunka wiec poszalelismy troche.tym bardziej ze w poniedzialek bylo tu swieto,wiec wolne mial M w pracy.powiem wam ze moglam sie tak wkurzyc ze masakra.chcielismy wejsc do nowej dyskoteki,ktora otworzyli pare tygodni temu.prosto z domu bez grama alkoholu w sobie okazalo sie ze jestemy za wczesnie,tak pow nam ochroniarz...juz dziwne bo po co stoja juz na zewnatrz.powiedzial ze otwieraja za pol godziny.ok.poszlismy do innego baru na doslownie male piwo,ktorego nawet nie dopilam.idziemy do tej nowej dyskoyteki a ten sam ochroniarz mowi nam ze mamy dac sobie dzis spokoj,ze nie wejdziemy bo jestemy PIJANI!!!!myslalam ze wyjde z siebie!zadna rozmowa nie miala sensu,ze bylismy tu 30min wczesniej i w ciagu pol godziny nawalilismy sie niby?a wiecie jaki jest powod prawdziwy-M zanim pierwszym razem probowalismy wejsc rozmawial przez kom z kolega,a te dupki slyszeli ze Polak i to caly powod.masakra jacy bylismy wsciekli,czlowiek wychodzi z domu raz na pol roku a taki dupek powie ci -nie dzisiaj,jestes pijany!!!ale suma sumarum poszlismy gdzies indziej bawilismy sie dobrze,wrocilismy pozno a wczoraj mielismy za swoje a dzis pada pada i pada...i najgorsze ze juz lepszej pogody nie bedzie az do nastepnego roku. Basiu wszystkiego najlepszego dla Julci...spoznione ale szczere
  17. oj joj widze prawdziwa ''odwykówka''. ja tylko wpadlam zyczyc udanego weekendu,ja juz do pracy jutrojutro okaze sie czy przedluzaja mi kontrakt na kolejne 3miesiace wiec trzymajcie kciuki.pa
  18. no i jak pisalam pogoda popsula sie.padaze spaceru nici,z ogórkowej nici....i w domu siedzimy pewnie korzystacie z pogody dlatego was nie ma....heh juz mnie wkurza ta irlandia!!!!! ach ide wypic kolejna kawe...
  19. czesc dziewczyny ach jakiego mam znow leniawczoraj bylam na nadgodzinach,wiec pewnie dlatego. ale coz len leniem a robota sama sie nie zrobi...jedno pranie pozbierane,juz drugie sie dopiera,ogarnięte i po woli mysle o obiadku.chyba ogorkową dzis zrobię,tylko po ogórki musimy iść do sklepu.a pogoda nie za ciekawa.wczoraj jak bylam w pracy to dosłownie upał był,a dziś jeszcze nie pada...jeszcze.zazdroszcze wam tych polskich upałów... Wisienko fajnie ze sie odezwalaściesze sie ze pogadalyscie z T i juz wszystko macie wyjasnione.a co do waszego domku to bardzo wam zazdroszczę my żyjemy teraz planami i nadzieja ze uda nam sie w nastepnym roku ruszyc z budową.kiedy pochwalisz jakimiś fotkami z budowy? Basiu jak nie mam weny na gotowanie to najczresciej robie pomiorówkę,szybko i u mnie wszyscy za nia przepadają albo ala-chińszczyznę,wrzucasz co masz na patelnie,wczesniej piersi podsmazasz,ryz,trochę sera na wierzch zawsze daje.nie wiem co ci podpowiedziec innego,jakos mam pustke w głowie. Guniu troche odwyku od komputera,codziennosci-czytaj-prania sprzatania gotowania-przyda ci sie,nie mowiac o odpoczynkuzyczymy pieknej pogody i dobrych humorków Kata co u ciebie i Zosieńki? wlasnie przypomnialo mi sie ...Tusiu snilas mi sie ostatnio.bylas na jakims placu zabaw z Mateuszem i przechodzilam obok z Olivka i zaczelysmy rozmawiac,bylas zdziwiona jak cie poznalam itd...reszty nie pamietam. uciekam bo moj rozbojnik mnie juz za reke ciagnie do zabawy...pa wpadne pozniej
  20. Baieńko wszystkiego dobrego w dniu urodzin Tusiu sto lat z okazji imienin
  21. Guniu wiem wiem ze sa oszustki itd,dlatego tez nie wierze slepo w to co powiedziala.tylko ta blondyna co mi sie bedzie kolo M krecić i to mocno mnie meczy terazhehe.a babka nas nie zna bo pracuje od niedawna i w zupelnie innej czesci fabryki.ale dobra dosc o niej Kata pierwsze ruchy dziecka takie juz wyczuwalne a nie jakies przelewanie w brzuszku tak jak ja mialam na poczatku w ok 5-6miesiacu,doslownie jakbym miala niestrawnosc jakas,jest po prostu boskie.moja Oliśka dawala mi rowno popalic ze pozniej juz wytrzymac sie nie dało.ale i tak wspominam to z łezką w oku Basienko a ty gdzie kochana sie podziewasz? Tusia to sie ''równo plażuje'' w tych miedzyzdrojachpewnie wroci wypoczeta opalona...a ja solarium musze sie zadowolic:Smutny: ale nawet i u mnie dzis byla fajna pogoda,wialo ale cieply wiaterek.oli wybiegala sie ze padla mi w wozku niedaleko domu.nic uciekam obiad doszykowac,ja moj rozbójnik wstanie pewnie glodny bedzie jak wilk
  22. Gunia_GWitam Spacer zaliczony, Piotrus na dwor zabral parasolke (tak na wszelki wypadek- ale calkiem nie potrzebnie bo na szczescie nie padalo), bylismy w sklepie (kupilam foremki do wycinania ciastek (stare gdzies sie zapodzialy) i zrobilam ciasteczka cynamonowe (przepis z netu) nawet dobre wyszly, moje dziecko zjadlo juz polowe, ja tez troche ich wszamalam a M zaczal marudzic ze nic dla niego nie bedzie jak wrocic do domu :):) teraz kombinuje jak polozyc Piotrka spac bo ciagle chodzi i szuka ciacha :):)katadziekuje bardzo za zyczenia!!! guniu!!!wszystko ok??dobrze sie czujesz??!?!owocowa herbatke dopijasz a nie kawusie???!!!!!!!no ja wlasnie nie mowilam nic o tym karmieniu piersia bo po co mam sie wtracac.. tak jak pisalam byla tam jej mama i siostra obie doswiadczone mamy wiec powinny one cos doradzic.. tylko mi sie to dziwne wydalo... ja tak na chwile jeszcze bo wlasnie wychodzimy na spacder i do sklepu. Guniu ja bylam u babki ktora wrozy z freki z kart z tarota astrologia i cholercia wie co jeszcze.i własnie z reki mojej kolezance powiedziala ze miala zagrozenie zycia jak byla mala...a ta blada i mowi ze prawda!nie mowie ze ona wszystko wie ale pare rzeczy pow takich ze nie wiem skad by wiedziala.np.o moich marzeniach o ktorych nikt nie wie?albo juz trzecia wrozka mowi dokladnie to samo odnosnie mojego brata...dziwne,nie?a do takiej cyganki na ulicy nie poszlabym.ale kazdy ma swoje.
  23. widze ze nie ma nikogo.ja w sumie nie mam dzis wielkiej weny do pisania wiec wpadne pozniej.
  24. dzień dobry jak sie dzis kobietki macie?ja senieeee....oli obudzila sie razem z M jak wstawal do pracy o 6.40 i juz po spaniu:Smutny:ja wczoraj wrocilam przed 1 bo umowilam sie z wrozka dopiero jak oli pojdzie spac.powiem wam ze generalnie bylo fajnie,cos ta babka ma w sobie ale nie wszystko co mowila pasowalo mi do mojego zycia.
  25. Guniu widze ze wam tez spacer nie wyszedł,ale myslę ze krótki spacerek do sklepu w kaloszkach no i oczywiscie pod nowiusieńka parasolką nie zaszkodzi Piotrusiowi.moje skromne zdaniea nie wiesz ze wszystko co ma najlepszy kumpel jest suuuperrrrrrrr????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...