asica :)

czesc kobietki

gapa ze mnie normalnie...wiec nie wiem co innego Kata cie zatrzymuje ze do nas nie zajrzysz nawet...odezwij sie kochana uciekam kobietki,milego weekendu

eeeeeee sprawdzilam i chyba cos mi sie poten tego....

czesc kobietki... wpadłam sie prrzywitacpadnieta jestem normalnie po pracy...jeszcze musze kolezance podrzucić zdjątka Oliśki,czekam tylko jak M uśpi małą,bo musi mnie zawieżć. wiecie co,tak mysle odnosnie Katy może Zosieńka zaczęła sie już prosić na świat?o ile dobrze pamietam-za zaraz sprawdzę-to miało być tuż tuż....

jak obiecalam jestem...zasnelam z Oliśka,M dobrze ze mnie obudzil bo bym spała do rana.pokroiłam sobie jeszcze koperek,kupiłam 3paczki zeby zamrozić i miec gotowy,zrobilam obiadek na jutro do pracy i w końcu mogę usiąść spokojnie na du..ku:laba:a tu pora spać... Sówko bardzo sie cieszę ze pogodziłaś sie z przyjaciółką:ok:nie ma jak to wyrzycenie z siebie o co chodzi,zawsze oczyszcza atmosferę... Guniu zjadłabym takich pysznych ciasteczków...mniam mniam...moze przeteleportujesz małą porycjkę asialbo chociaż przepisik poproszę... Kata czemu sie nic nie odzywasz??/jak Zosienka? życzę udanego weekendu,pogody i humorków na 5+ pa dziewczynki:36_1_39:

czesc dziewczynki ja tak na chwilke przed kąpaniem Oliśki.jestem padniętapojechałyśmy do centrum,pół miasta zbiegałam za słuchawkami do mp4(kupiłam na ebay'u ze stanow taka tanioche ale dobra pojemność)okazało sie ze nie dostane w Irlandii słuchawek do niej.wreszcie kupilam koncówkę(o to cała bieganina)i normalne słuchawki.później plac zabaw,małe zakupki,nic szczególnego.ale jaką akcję mi mloda odstawiła to szokzrobiła kupkę,więc szybko do centrum handlowego by ja przebrać,bo gorąc dziś byl wyjątkowy i nie chcialam by pupka jej się zaparzyła.zrobiła mi taka akcję,darła sie aż sie zanosiła w toalecie dla dzieci,histeria normalnie.walczyam z nią pól godziny,prosiłam,zagadywałam,cuda wianki a ona panika,nie wiem nic tam takiego nie było by mogła sie bać.w końcu jakimś cudem na stojąco zmieniłam jej pampera.pozniej do drugiego cenrtum,zdjątka dla mamci odbite i do domu.nie było nas w domu 5godzinmasakra...dobra kochane ide kąpac tego rozbójnika,wpadnę później:36_3_16:

czesc dziewczynki ja tak na chwilke bo dzis sporo w planach,obiadek mam z wczoraj,tylko dla Oli 2 ziemniaczki ugotuje do strogonowa i mizerie zrobie,my z chlebkiem zjemy,musze isc umyc głowę,a potem ruszamy z młodą ''w miasto'',musze zamienic słuchawki do mp4,bo koncówka jest za duza,pozniej powrót do centrum handlowego,wywołać zdjęcia Oliski dla mamy(kolezanka jedzie do domu)moze cos mamci ładnego upatrze do ubrania bo miała urodzinki parę dni temu.sobie tez pare drobiazgów musze kupić.tak wiec plan ambitny ale zobaczymy co z realizacją bo pogoda jak zwykle smętna. malinka*no hej! ja nie wiem co sie dzieje jak chce wam odp to potem nie moge wejsc na te strone bo wszystko mi sie wylacza albo otwiera sie bardzo dlugo. Co do zlobkow to ja jestem jakos spokojna bo widze ze Kasperek uwielbia dzieci i nawet jak zawoze go do niani to mi robi papa i trzaska drzwiami :) Wiem ze zlobek to co innego ale jak on widzi dzieci to juz wtedy nic sie nie liczy tylko zabawa, nawet mnie nie slyszy jak go wolam klapki na oczy i leci. Sa dni ze wyrywa sie do mnie i nie chce poscic jak zlapie ale to na prawde sporadycznie. Jedno mnie martwi w tych zlobkach choroby. Niestety to jest nieuniknione. Mojej kolezanki coreczka chorowala pol roku zanim sie zaklimatyzowala. Tutaj dzieci jesienia biegaja na krotki rekawek a teraz jak tak pada to mi jest zimno a w slkepie widzialam niemowle na boso. Jak moja kolezanka zobaczyla ze jej mala biega na krotki rekawek to poprosila pania zeby zakladala jej sweterek bo jest zimno. Jakjuz cos mala zlapala to co lekarz przepisal PARACETAMOL. Ale Kasper sie tu urodzil wiec jest nadzieja ze bedzie dobrze. No nic zobzczymy jak to bedzie. Ja juz moje drogie zmykam bo juz czas na mnie. Trzymajcie sie cieplutko i milego dnia zycze jutro. pa Malinko u mnie jest zupełnie identycznie,ja w bluzie ciepłej a dzieci w ubraniach letnich,niemowlaki bez skarpetek...ale oni mają juz to w naturze,na wyspach zawsze zimno a widocznie i im sie letnie ubrania też marzą(ja sobie tak to tłumaczę),juz zahartowani są,ciekawi mnie tylko czy dzięki temu mniej chorują?z lekarzami to samo,na wszystko paracetamol,albo mówią,że jest wszystko ok... co do tematu żłobka,przedszkola,to ja jestem wychowana na tym i na tym(mama musiala pracować)i chwalę sobie!mam dobre wspomnienia,miałam świetne panie...ba,nawet to byla dla mnie kara jak mialam nie iść do przedszkola a pózniej do szkoły(kalsaI-III zeby nie bylo ze ja taki orzeł).wg mnie to indywidualny wybór każdej mamy(głównie mamy),obojętnie z jakich przyczyn.i jeśli chodzi o mnie to jak wrócimy do Pl to Olivka na pewno pójdzie do przedszkola,a ja do pracy. a co do wczoraj to tylko zdążyłam zalogować się na forum a M chodz jedziemy do sklepu,nie mam żelu,nie mam szamponu...piwa bym sie napił...:36_1_28:tak chcialo mi sie popisac z wami,widzialam ze jestescie(wczesneij bylam niz zawsze bo Oli poszla spac po 20)a ten skrzywił się jak mu powiedziałam zeby sam jechał...więc co,pojechałam... uciekam teraz postaram sie wpasc później...:36_4_9:

nic Guniu uciekam,bo ogórki musze pokroić jeszcze i pranie wstawić...do wieczorka mam nadzieje...

Guniu a jak wasza budowa?tzn. czy juz zaczeliscie czy walka nadal z biurokracją?

Gunia_Gasica :)kurcze biedna ta nasza Sówka,zwalilo jej sie ostatnio troche na głowę...trzymaj sie kochana...Kurcze jak sie wali to juz wszystko ale to zycie jest niesprawiedliwe myslalam ze Oliska zasnie mi juz bo tulila sie do mnie z misiem a ona rozbrykala sie nie wiem kiedy tak ze szok...pewnie znow padnie mi o 4-5... Ja to mam nadzieje ze moj zaraz wstanie my mamy troche inny tryb zycia i dlatego taka roznica miedzy tym jak wam spia dzieciaczki,jak je kladziecie spac...choc nie ukrywam ze popołudniu mogłaby niuńka iść spac wczeniej,bo jak zasnie pozno to musze ja po godzince a czasem nawet nie calej budzic,a wtedy zła jest jak osa:36_1_28:

myslalam ze Oliska zasnie mi juz bo tulila sie do mnie z misiem a ona rozbrykala sie nie wiem kiedy tak ze szok...pewnie znow padnie mi o 4-5...

kurcze biedna ta nasza Sówka,zwalilo jej sie ostatnio troche na głowę...trzymaj sie kochana...

Sowko wazne ze nie sa gorsze tak mi sie wydaje....

Gunia_GDziewczyny mowie wam jakiego mam lenia, wiem ze musze isc do sklepu po cos dla Piotrka ale tak mi sie samej nie chce (idzie ktoras ze mna??) jak mi nie przejdzie len to skocze tylko do osiedlowego sklepiku a jak bedzie ok to moze i dlaej :):) JA IDE JA IDEEEEE!!!! też mi brakuje towarzystwa na zakupach,zawsze sama alo z M ewentualnie.a wiadomo jak to z facetem...choc juz to dobre bedzie choc juz....a z babka to zawsze mozna pogadac,doradzi jedna drugiej wiadomo....

Gunia_GMam nadzieje ze Piotrusnio zaraz wstanie, cos zje i wybywam na zakupy chociaz szczerze nie chce mi sie samej isc ale co robic???? ja tez musze powoli dokupic pare rzeczy Olisce na jesien.kurteczke ma taka lzejszą tylko jakaś cieplejsza,nieprzewiewną musze upatrzeć.dresiki ostatnio jej kupiłam,ale pare par body i bluzeczek tez by nie zaszkodzilo bo juz jakies maławe sie robią.rosnie to moje dziecię jak na drożdżach.aaa i buty...ale jak pomysle o szukaniu butów tu to mam drgawkisame szmaciaki maja albo jakies sztywne ze jak w tym chodzic...

czesc Sówko czesc Guniu u mnie dosc pracowicie ale i sennie,pogoda jakas dziwna,raz słonce raz deszcz....

chwilka dla siebie...Oli wprawdzie nie śpi,ale wszystko ogarniete,tylko jeszcze jedno pranie nastawic,pozmywane,strogonow juz sie gotuje,kawka wypita... Malinko bardzo sie ciesze ze wróciłaś do nas:36_2_38:Kasperek to już duży chłopak,gratuluję kupna domku i pracy.tylko wspólczuję pory o której wstajesz.też nie masz lekko Basiu :36_4_10:fajnie ze juz wróciłaś... Sówko pamietaj napisać nam jak wyniki taty,trzymamy kciuki:ok: Tusiu ceny mieszkan sa przerażające i tak jak Gunia dlatego postanowilismy budowac swoj domek:36_1_33:

czesc dziewczyny:36_3_5:

kurcze dziewczyny mamy wielki come back Malinki:36_1_23: a ja musze uciekac juz Oli kapac!!!M budzic bo spi ju z1,5godz...wejde pozniej,pewnie was juz nie bedzie ale poczytam chociaż... tak na zapas-Malinko witamy z powrotem,napisz co u Kascperka,u was...:36_3_5: tymczasem dziewuszki

Gunia_GSowkaMalinka mowi ze zaraz cos napisze tylko jej sie haslo przypomni, bo zapomnialaMalinko czekamy, ciekawi mnie co u Kasperka. teraz ja sie podpisuje obiema rekami...

SowkaA ja raz tam bylam, ale to juz nie to samo.Tu jest o niebo lepiej i nie mam zamiaru nigdzie sie z tad ruszac no ja myślę!!!

Gunia_Gasica :)Gunia_GWiesz jak to jest Aga dostala nowa prace a do tego obowiazki domowe (dwoje dzieci) wiec moze nie ma zbyt wiele czasu na pogaduszki na forumzgadzam sie ale raz na tydzien chyba moglaby zajrzec,napisac co u nich.po prostu szkoda. Asiu ja to wiem ale przeciez tak naprawde ne wiemy co sie u niej dzieje i dlaczego do nas nie pisze (szkoda fajnie sie z nia pisalo zreszta tak samo jak z pozostalymi dziewczynami) A wlasnie powiem wam ze nawet kiedys myslalam o dwanym forum MTJ ale nie ciagnie mnie zeby nawet tak wejsc i zobaczyc co tam slychac :0 jest mi tu dobrze i przestalo mnie to juz dawno interesowac powiem ci ze od czasu jak tu sie przenioslysmy ani razu nie zajrzalam na nasze stare fora.

powiedz ze ma wracać do nas:36_2_38:

Gunia_GWiesz jak to jest Aga dostala nowa prace a do tego obowiazki domowe (dwoje dzieci) wiec moze nie ma zbyt wiele czasu na pogaduszki na forum zgadzam sie ale raz na tydzien chyba moglaby zajrzec,napisac co u nich.po prostu szkoda.

och przepraszam pisalysmy w tym samym czasie to dobrze jak tak,daj znac jutro,trzymamy kciuki!!!