asica :)

witam wieczorowa porą melduję się dopiero teraz bo caly dzień sprzątałam.jesczcze jedno okno zostało do umycia,łazienka jedna,podłogi na końcu,generalnie ogarnać i w sprzątaniu mam święta gotowanie w lesie,ale to po weekendzie,zakupy tez. poza tym M od dziś jest oficjalnie bezrobotnydziś skończyl pracę i złozył na zasiłek(jako ze Dell podpisał z rzadem Ie jakąś umowę powinien szybko dostać go,w ciągu 2tyg...nie to co ja).w styczniu ma sie rozglądać za nową pracą,do tego czasu mam nadzieję ze sie nie pozabijamy bo nieprzyzwyczajeni jestesmy do bycia ze sobą 24/h.zobaczymy... Ja jutro wybieram się na zakupki obiecana kaska(i to spora-zaszaleję) z M odprawki,Oli muszę obkupić,koleżance kupić prezent na urodziny i dla M pod choinkę ''coś''...tylko ciekawe co ja wymyslę Oli wyzdrowiała choć 2dni temu ja nie wiadomo skąd pod wieczór zlapala gorączka(38.3)czopek zapodalysmy i za pół godziny ze śpiacego,marudnego dziecka zmieniala się w śpiewające radosne dziecko.i się rozeszło. Pochwalę się ze moje dziecko od wczoraj zasypia samoczytam jej 5krótkich bajeczek,dobranoc mama idzie na górę i sama zasypia.zawoła raz zejdę dobranoc i ide na górę.dziś po 15min juz spała!żeby było jej fajniej zasypiać powiesiłam jej lampki choinkowe na karniszu w pokoju,miała radochę i chętniej sama zostaje i zasypia. izek ja daję Oli na kaszel syrop Herbapect na kaszel mokry i suchy.u nas działa.my z M tez stosujemy taki dla doroslych i jesteśmy zadowoleni. Tusiu masz racje kochana nie ma co sie przepracowywać zwłaszcza przed świętami agusiu rośnie ci modeleczkataka prawdziwa dziewczynka.co do ząbków Nikusia to polecam maść Dentinox Gel.u Oli super się sprawdziła. Deva witamy ponownie...ale bedziecie mieć rodzinne święta,super! ...widzę że też jesteś fakną reklamy 'sru'...boska jest Sówko co u was?jak czuje się Oliś? Martek,aneta,Basia,Ewcia,Gunia a jak wy się macie? poszperam jeszcze w necie nad jakimiś przepisami świątecznymi i ide spać...jutro moj boski dzień Dobranoc mamuśki

Martek przykro mi z powodu waszego aniolka... a Szymek dlaczego mial operację,jesli mozna zapytać?

ok agusiu obiecane i wreszcie zrobine. karola głosik dla Basieńki jutro :)

karola_bamoja akcja kochane jestkonkurs fotograficzny Pampers Premium Care imię użytkownika: Karolina tytuł zdjęcia: magia, czułość i dotyk bardzo prosimy o głosy wyslijcie proszę info dalej buziaki karola tylko sie zarejestruje i macie z agusia moje glosiki. agusiu przepraszam bo miałam wojne domową i zupełnie mi to z głowy wypadło

karola_baw dniu dzisiejszym najserdeczniejsze życzonka urodzinowe dla Łukasza małżonka naszej kochanej Sówki, który czasami też do nas zagląda.. Niech będzie wyrozumiały, tolerancyjny i kocha swoje małe kruszynki czytaj Sówkę i Olisia. ps serduszko dla sówki jesli moge równiez się dołączam

czesc dziewczyny groźnie nam się troche zrobiło ale i ja podpisuję się po slowami karoli i agi.trochę za dużo tego,a raczej formy w jakiej izek nam to przekazuje.jednakże nikt nie odwraca sie od ciebie izek.tylko czasem zastanawiam sie czy nie wyolbrzymiasz troche wszystkiego...mamy nasze forum od wyżalenia się,podzielenia radościami,wzajemnego wsparcia,ale jakoś tak z rozsądkiem i nie na bazie 'kółka wzajemnej adoracji'.moje zdanie,możecie sie nie zgodzić. przede wszystkim dwie sprawy: agusiu spóźnione ale bardzo bardzo szczere i gorące życzenia dla Majeczki,dużo zdrówka i radości z każdego dnia! oraz witam nowe foremki Martek73 witamy cie i zapraszamy do częstego pisania. bardzo sie cieszę że masz dobre wyniki!może napisz nam o sobie cos pokrótce? ja mam na imię aśka,mieszkam w irlandii już prawie 5lat.poznałam tu mojego męża(polaka w kwestii wyjaśnienia)mamy prawie 3letnią córeczkę Olivię. Małgoś witamy:) i napisz coś o sobie. agusiu golfik w tej cenie to faktycznie pół darmo,a sól do kapieli dla taty fajny pomysł(hehe az się uśmiechnęłam pod nosem bo pierwszy raz słyszę o takim prezencie dla faceta) co do innych prezentów to może po prostu zapytaj,żeby mieć pewność ze będą to trafione prezenty.no i ty glowę będziesz miała spokojniejszą bo nie bedziesz musiała się główkować... izek trzymam kciuki za pozytywne wyniki biopsji,na pewno będzie wszystko dobrze.a co do przeprosin M jeszcze z kwiatkami może zastanów sie nad nimi?uwierz wiem co mówię.sama je dziś dostałam+tysiąc przeprosin.ale nie ma winy po jednej stronie. tusiu dzieki za test,mi również wyszedl wiek prawdziwy.choc mój M mówi ze zachowuję się często jakbym miała 46 a nie 26.cholender ktoś tu musi być odpowiedzialny,przewidywać sytuację i konsekwencję swoich(i nie tylko)działań! a Matek zuch chłopak ze tak dba o czystość,eeee tzn że przypomina mamusi o sprzątaniu swojego pokoju hehe mały cwaniaczek karola udane spotkanie ze znajomymi?a choinka w duzym już ubrana?powiedz jak Basia zareagowała na nowy 'świecący nabytek' w domu? Sówko co u was?odezwij się... Guniu ciebie też ostatnio wywiało o Devie,Basi,Ewci nie wspomnę... A co u nas?hmmm cóż od soboty masakra jakaś była!dziś M chodzi jak w zegarku...tak kochanie,dobrze kochanie,kocham cie kochanie...zeby mnie tylko nie zemdliło od naglego nadmiaru Oli już praktycznie zdrowa,troszkę jeszcze jej z noska leci,ale tak ok.mi przeszło choróbsko na szczęście.a poza tym nic ciekawego.jak miałam super przedświąteczny humor tak teraz te święta jakoś mi brzydko mówiąc wiszą i zapal znikł.bywa...może wróci. udanego dnia wszystkim,postaram sie zajrzeć później

dzień dobry witam się i ja. aneta pilnuje porządku na forum,może i was przywola do porządku,bo faktycznie pusto ostatnio tu... u nas już świątecznie,kominek przystrojony od 2 dni,a wczoraj już kupilismy choinkę.nie wiem czy się nie pośpieszyliśmy,ciekawe czy doczeka świąt Oli cala szczęśliwa,pilnuje żebym przypadkiem nie zapomniała zapalić lampek.wczoraj ubierała z nami twardo choinkę,aż byłam w szoku.musimy już myślec o prezentach dla niej,bo tu na kilka dni przed wigilią jest dosłownie szał zakupowy i wszystko po prostu znika z pólek. Guniu jak tam egzamin przed szefem?nie fajnie ze bedziesz musiała iść do pracy po świętach,ale może i lepiej mając na uwadze święta u TT?szybciej sie wyrwiesz Piotruś pokazuje różkimówisz,ale to chyba normalne,kształtuje się dziecina i musi wszystko przerobić,każdą opcję...przejdzie mu.moja tez zaczyna pokazywać charakterek,ale przecież to norma.trzeba przetrwać.zresztą ja twierdzę ze lepsze takie dziecko niz taka mameja(jesli kogos uraziłam to przepraszam)która tylko płacze,nic nie chce,marudzi...nie lubię takich dzieci,ale to też sie skądś bierze(czytaj wychowanie rodziców). izek weź ty sie za tego swojego chłopa,bo oszaleć można! wieczna huśtawka...jak ty to wytrzymujesz?????postanówcie coś albo rybki albo akwarium.po co ci taki facet?sorry za szczerość ale krew we mnie się gotuje jak czytam co piszesza co z jego wyjazdem do Norwegii?co do twojego zdrowia to moze lepiej wez L4 zajedziesz się,praca pracą ale zdrowie ważniejsze... agusiu jesli nie wysyłają nic do domu to sie zarejestruję,podam tylko innego maila(mam takiego na takie 'smieci' właśnie). a co z resztą towarzystwa???? Tusia,karola,Deva,Sówka,Ewcia,o Basi nie wspomnę .....

jak minął wam poniedziałek? mi pracowicie...ogolne sprzatnie,zmywanie razy 3,obiad,pranie,odkurzanie,pokroiłam sobie warzywka do zamrażalki i przystroiłyśmy z Oli kominek na świeta już... jutro mnie czeka wizyta w kolejnym urzedzie,bede skladala o karte medyczną.jak ja to uwielbiam,stanie w kolejkach i 'uprzejmy' wyraz twarzy urzędników..wrrr... dobrej nocki wszystkim,chorowitkom duzo zdrowia

agusiu przy rejestracji trzeba wpisać szczegółowe dane włącznie z nazwiskiem i adresem,waham sie czy sie zarejestrować zeby nie przysylali mojej mamie jakichś ulotek reklamowych.wiesz cos? bo glosik chętnie bym oddała :)

karola a jak u was?oj pokazałabyć zdjęcia M,ciekawa jestem co zrobili z jego bujną grzywa? My na razie w błogim lenistwie spędzamy niedzielę...M testuje grę na playstation,Oli ogląda bajke a ja siedze na kompie...ale jak pomyśle co mnie dziś jeszcze czeka :/ Oli wczoraj dostała na mikołaja lalkę która jeździ na hulajnodze,słodycze standarodowo i nowy kosz na zabawki.po obiadku jedziemy już kupić choinkę(bo starą wyrzuciliśmy bo mieliśmy ze już o tej porze bedziemy w PL).nie cierpię sztucznych ale ze z kaska cienko to trzeba bedzie przymknąć oko :( Sobie nie robiliśmy prezentów,jakoś moj M w temacie mikołajek jest zacofany.mowi ze jak gwiazdka to nie mikołajki @*&^%$#@małpiszon! udanej niedzieli wszystkim,kurujcie się chorowitki!

czesc dziewczyny witam i ja mikołajkowo U nas po staremu,oprócz tego,że M i Oliśka chorzy.mają katar i kaszel ale już po woli im przechodzi. ja wczoraj byłam na basenie,przedwczoraj popołudniu pojchałam do koleżanek na kawę-SAMA!zaczynam sie odchamiać kurczę a co!jak przyjechałam na kawke to koleżanki a gdzie Olivia?zdziwione ze ja sama...starczy narzekania i gadania czas wziąć sie do roboty. izek przykre to i smutne co piszesz.twoj M zachowuje się jak kawal chama.z moim charakterem to już albo by mnie i dziecka nie było,albo on miałby walizki spakowane...Zdrówka wam dziewczyny Guniu widzę M małymi kroczkami zaczyna dochodzić do tego że tworzy sztuczne problemy?dobre i to.no a w pracy to się załatwiłaśi bądź tu czlowieku uczynny... agusiu to mieliście ubaw!fajna taka wesoła rodzinka,tego nam właśnie brakuje,odwiedzin znajomych,rodzinki z dziećmi... tusiu jak Mati?już lepiej troszeczkę? powiem ci ze Matek na zdjęciu z kalendarza wygląda jak taki mały słodki skrzacik :)))))

witam glowa boli dalej jak cholera,nastepny ibuprom trzeba zapodać :/ Bylam dzis najpierw w szpitalu na ostrym dyżurze(tak żeby szybciej było)ale jak uslyszałam stawkę za wizytę(100e)to zrobiłam odwrót i do rodzinnego(o połowę taniej).rodzinny stwierdzil to co wyczytałam na necie-że guz sie rusza więc nic groźnego,powiedzial ze czasem tak jest ze bez przyczyny zbiera sie woda albo ropa tak jakby woreczek,naciągają się nerwy i stąd ból głowy.często też robi sie stan zapalny(ja nie mam na szczęście)i nie ma na to sily,można usunąć ewentualnie,nie jest to guz w czaszce w środku tylko na zewnątrz.nic groxnego.oczywiście (kolejny raz już to przerabiam)przepisał paracetamol i powiedział zebym sie zasanowila czy chce skierowanie na zabieg.nie wiem czy zostawiac to tak czy dalej sprawdzać. Oli do tego zalapała katar,mam nadzieje ze na nim sie skonczy. biorę tabletkę i kłade się po kapaniu niuni bo taka jestem nie kumata ze u lekarza nawet nie potrafiłam przeliterować swojego imienia i nazwiska.

czesc dziewczyny bardzo przepraszam ale ja tylko przywitać sie bo źle się czuję,mięśnie mnie bolą(ale to od niesienia Oli na rękach)głowa mi pęka nie wiem czemu,nerwowa byłam rano okropnie aż wzięłam sobie tabletkę ziolową.nie wiem co sie dzieje.od kilku dni boli mnie strasznie głowa a do tego mam ogromnego,bolącego guza cm za uchem. postaram sie odezwać pozniej. podrawiam was

wpadam tylko na chwileczkę,bo zaraz lece Oli kapać a M jedzie po znajomych...ale nie o tym,miałam tylko poczytać co u was ale jak przeczytałam postanowiłam mały wykladzik wam kochane kobietki dać: jesteście wspaniałymi matkami,zonami,kobietami i powinnyście zawsze ale to zawsze o tym pamietać.to że jestescie nie doceniane przez mężów to nie jest wasza wina,to oni nie wiedzą że mają kochane zony.nie tylko M potrzeby powinny być zaspokajane,pomyślcie o sobie,o waszych potrzebach,wreszcie ZRÓBCIE COŚ DLA SIEBIE.zycie jest czasem niesprawiedliwe i osoby które zasługują na dużo więcej dostają mniej.cholera walczcie o swoje!!! koniec kazania

witam dziewczyny stawiam popołudniową kawkę...bo tylko taką wypić teraz sobie mogę :/ M pojechał własnie do sklepu bo czajnik szlak trafił. izek ja to nie wiem co ci doradzić bo dla mnie osobiście było by tylko jedno wyjście w takiej sytuacji.chociaż z tego co piszesz to jego zachowanie może nie być tak zupelnie świadome.myslisz ze tak zmienił się po smierci T?na prawdę nie wiem,rozmowa może tylko wyjaśnić coś.Ale to że twoim strapieniem nic sie nie przejął to wybacz ale ja nie widzę żadnego wytłumaczenia.trzymaj sie dzielnie,wszystko bedzie dobrze! karola z tym prezentem to jeszcze inaczej(u mnie nie bylo nigdy takiego rytuału,w sumie to dowiedziałam sie o nim z forum!).chodzi o to ze kto wypatrzy pierwszy ząbek temu kupuje sie prezent. No a z dentystą to mnie rozwaliłaś...jak można lubić chodzić do dentysty???ja z tych boi dudków,no ale wiem wiem,że zdarzają się bardzo przyjaźni i umiejący do siebie zachęcić dentyści.gratki,teraz pewnie powalasz uśmiechem na kolana Guniu wiesz jak ja nie odzywam sie (bo po prostu nie chce sie kurczę kłócić) jak M prowokuje jakies zaczepki to jest kolejny powód do awantury bo go ignoruje i olewam.z nimi to i tak źle i tak źle.na każdego trzeba chyba znaleźć jakiś sposób.Masz racje zostaw go tak kilka razy zresztą z jego własnym dzieckiem i niech zobaczy jak to fajnie miec na glowie tylko obowiązki. agusiu jedno co moge poradzić to rozmowa.trzymaj sie kochana. aneta no nie ładnie tak sie nie odzywać mam nadzieję ze teraz to nadrobisz,czekamy na relację z urlopu. Sówko jak czuje sie mama?wyjasniło sie coś?jak twoj kurs na prawko?jak Olinek sie czuje? Tusiu byliscie u lekarza? dziewczyny ja tak na szybko bo teraz piekę jelonka(M przywiózł od TT)pierwszy raz zresztą,spaghetti za raz trzeba zrobic na szybko i jedziemy ze znajomymi i ich synkiem do małpiego gaju.pozniej jakies zakupy i salatke musze zrobić jakąś bo u nas małe andrzejki dziś.tylko znajomi i kolega M z pracy ale w planach mamy nawet lanie wosku,jak za starych dobrych czasów udanej soboty i duuuuuzzzzoooooo zdrowia

Witam wieczorową porą jak minął wam czwartek?jakie plany na andrzejki?

Sówko z tego co wiem to aby sprawdzić czy ma się świńską grypę to trzeba zrobić wymaz z buzi i nosa(Basia tez o tym pisala).na pewno Sówko nie panikuj,bedzie dobrze. ZDRÓWECZKA WAM WSZYSTKIM ŻYCZĘ.

witam U nas podobnie jak u większości-sprzątanie zabawek codziennie,przed kapaniem wrzucenie swoich ubranek do kosza na pranie,Olivia uwielbia odkurzać i wręcz wyrywa mi odkurzacz z ręki.ostatnio w ogóle ciągle tylko słysze 'siama Olivia siama'.Prania bez niej nie zrobię,pomaga mi wkładać pranie do pralki,z szafki wyjmuje proszek i płyn do płukania,a wyprane pranie też zawsze ze mną rozwiesza na grzejnikach,zwłaszcza swoje skarpetki i majtki.ostatni podpatrzyła jak sprawdzam czy pranie wyschło i ona teraz sprawdza i woła ze pranie jest suche.Również pomaga mi przy wycieraniu kurzy,jak rozsypie coś czy rozleje to przeważnie sama sprząta.czesto przy kolacji czy obiedzie proszę zeby podała mi coś lub schowała do lodówki.pomocnica z niej kochana i uczy się że każdy ma jakies obowiązki.oczywiście oprócz codziennego sprzatania zabawek i ubierania się OLi nie ma stalych obowiazków bo na niespełna 3latka i tak mam z niej dużą wyrękę. pozdrawiamy

doberek no i plan porannej kawy spalony na panewceco prawda dziś obudziłysmy się o 9 ale lezałysmy w łóżeczku jeszcze ponad godzinkę i czytałysmy nową książeczkę Oli o zwierzakach.tak więc stawiam popołudniową kawkę :)))) Tusiu powiem ci ze jak wczoraj obudziłam się i spojrzałam na zegarek to myślałam że dalej śnięwczoraj M w pracy miał kocioł i nie zadzwonił,bo tak to zawsze rano ok 9 dzwoni do nas obudzić nas bo wie ze my śpiochy jesteśmy Matek inteligenciak mały,nie dal się zrobić w balonaale widzisz masz już na tyle mądrego synka że i tak dał się namówić choć wiedział ze nie dobry syrop. moja mądrala ostatnio jak była chora to poiłam ją syropem przeciwkaszlowym i z witaminami i teraz tylko lekko kaszlnie,takie zwykle kaszlnięcie nie mające nic wspólnego z chorobą to już biegnie i mama mama soczek z misiem(Ceruvit Junior)znowu kaszel,o nieeee....Podaje jej od kilku dni również Pikovit 1+ na polecenie pani farmaceutki bo strasznie rozdwajają jej się paznokcie.po powrocie czeka nas masa badań bo to i plamki na brzuszku to nie jest normalna kolej rzeczy.pewnie zapytacie czemu tu nie zrobię jej badań-otóż jakoś nie wierzę irlandzkim lekarzom,z kataru u 3miesięcznego dziecka się śmiali,a polska lekarka z 3dniówki zrobiła zatrucie pokarmowe(i do portfela wzięła 50e).tak o to wyglądają lekarze w IE. udanego dnia i zdrówka wszystkim

Oj to widzę ze moja Olivia to słodyczo-maniak okropny! jak pracowalam i M z nia siedzial 3razy w tygodniu to strasznie ja rozpuścił ze slodyczami(sam uwielbia słodkie,dla mnie slodycze moga leżeć obok i nic,za to chipsy i lody chowajcie!)Starałam sie jej póżniej ograniczać słodycze ale rozpuszczenie było ogromne!nie raz się za to poprztykaliśmy,że ona jest za mała na taka ilość slodyczy. Zasada u nas w domu jest jedna-jak Oli nie zje śniadania,czy obiadu nie ma mowy o słodyczach,choćby plakała i blagała,oraz nie ma słodyczy po 18.jak zje to ok dostanie coś słodkiego.ale jak powiem ze - nie zje posiłku to nie ma nic słodkiego,to cwaniak tylko wstanie od stolu,odniesie talerz i natychmiastowo-mama cekoladkęęęę...i oczy spaniela! Ale sprawdza się u nas za to zastapienie slodycza platkami kukurydzianymi(bardzo je lubi na sucho)lub jabłuszkiem.oczywiście caly dzień nie da sie tak przekupywać mądrala...ciężka to walka,podziwiam mamy i dzieciaczki ktore jedzą słodycze raz w tygodniu. pozdrawiam

Witam mamy z Mazur. czy można się do Was dołączyć? jestem mama na emigracji,ale pochodze z Mazur.mam prawie 3 letnią córeczkę Olivię. Nie moge wypowiedzieć sie na temat szpitali w Pl gdyż rodziłam w Irlandii,ale z opowiadan znajomych jakoś nie żałuję.wszystkie mówiły jedno-jak ma sie znajomości to jest się traktowanym o niebo lepiej.ale wiadomo co szpital to i inni ludzie. pozdrawiam serdecznie :)

witam mam prawie 3 letnią córkę Olivię,czytam jej codziennie przed snem(również w dzień ale wiadomo jak jest z uwagą dziecka w ciągu dnia).po kilku miesiącach zauważyłam ze Oli potrafi powiedzieć po kolei bajeczki z jej ksiązki do snu.co prawda zjada co drugie słowo ale tytulami zna kilka pierwszych bajek i zna je z treści.bardzo sobie chwalę czytanie przed snem,dziecko się wycisza a i pamięc się poprawia jak widac, pozdrawiam

Witam jestem mamą Olivki która urodziła się 13.01.2007 o godzinie 13.17 małgosiu,emilia napiszcie coś o swoich szkrabach i osobie :)

czesc dziewczyny widzę batalie z M nadal trwają...tym chłopom to już się we łbach przewraca taka prawda.moj nie odbiega od wyjątku!też mnie dziś zjeżył,ale szkoda pisać izek bidulko nie zamartwiaj sie na zapas.wiem łatwo napisać jak się nie jest w twojej skórze.wierzę że wszystko będzie dobrze,trzymaj sie dzielnie!mam nadzieję ze M dla ciebie trochę złagodniał i że cie wspiera. Guniu hehe i BARDZO DOBRZE zrobiłaś.nie daj się zapedzić w jakies poczucie winy.niby dlaczego.może mu wreszcie wróci logiczne myślenie ,usiadziecie pogodać i wszystko będzie dobrze-budowa waszego wymarzonego domku będzie sprawiala wam przyjemność,M zrozumie że bardzo dużo robisz dla niego i dla waszej rodziny a co idzie w parze i dla siebie!tego ci zyczę! Tusiu i jak Mati?powiem ci ze Oli też nie lubi tego syropu z cebuli,tak jak i ja.za to M go uwielbia.a przepisu tego na ciacho nie znałam,dzieki na bank wypróbuję karola gratulacje dla Basi za pierwszego ząbka!kto go wypatrzył?prezent był? agusiu jak sie czujecie?M już uspokoił się?faktycznie masz małego rozrabiakętaki typowy chłopak,fajnie ale i pilnowac trzeba non stop.no i oczywiście gratuluję kolejnych ząbków małemu rozbójnikowi :))) Sówko super pomysł na prezent z okazji ślubu,szkoda że M się nie popisał...a może jednak cie czymś zaskoczył? Deva,Basia co u was kobitki??? Lece oglądać 'krzyk' i stawiam rano kawkę wszystkim...no chyba ze ze Oli znów będzie miała dobre spanie a ja razem z nią(dziś wstałysmy o 11) Dobrej nocki wszystkim.

czesc dziewczyny wpadam tylko poczytać co u was i dać znac ze zyje. wczoraj dostałam @ i chodzę zła,bez humoru,ciągle się gryzę w jęzor żeby o pierdoły się nie czepiać i nie wiem nawet co pisać...zresztą same to znacie. od jutra obiecuję poprawę