Skocz do zawartości
Forum

asica :)

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asica :)

  1. więc moja stronka za lepszą frekwencję na forum...:)
  2. no no dziewczyny widzę zapracowane :/
  3. Doberek wszystkim...jak mija wam poniedziałek?
  4. witam pozna noca ehhh ja to juz nic wam nie obiecuję bo coś ciężko ostatnio u mnie z dotrzymywaniem słowa. Tusiu ja sie dziś czuję tak jak ty wczoraj...do tego walka z samego rana(po 5godzinach snu) z M bo sie woli pana sprzeciwiłam i poszłam poruszać piętą...on sobie pozwala na rzeczy które mnie sie nie podobają a ja mam patrzec ze jemu sie dyskoteka nie podoba moja?!?a poszedł ty w cholerę!...wiem wiem bojowo jestem nastawiona,ale krew mi sie gotuje w żyłach bo mamy XXI wiek a nie XIX!ehh smęcę przepraszam. Co do imprezy urodzinowej OLi byla super udana i super glośnaOli obłowila sie w piękne prezenty(pomimo moich wytycznych ze prezenty bez szaleństw,jakies drobiazgi) ze miejsca zaczyna brakować w salonie.od nas dostała bombowe klocki Hello Kitty z ktorych buduje sie domek(nunka uwielbia klocki)i plecak zyrafę.Balonów zostało chyba z 50 po imprezie,dzieciaki szalaly prawie do 20,sajgon wszędzie bo latały góra-dół,ale zadowolone i o to chodzi :))) polecam wam stronkę: PRZEPISY DLA DZIECI | mamypomysl.pl ja jestem nią zachwycona a dzieciakom zrobiłam zapiekanke-motyla(która zjedli dorośli bo dzieci miały jedzenie w nosie) i bananowe ślimaki. to tak w skrócie...teraz ide spać
  5. Chciałam zdać wam teraz relacje z ostatnich kilku dni ale moje dziecię ciagnie mnie za rękaw zeby budować z nią domek z kloców...tak więc sila wyższa. postaram sie zajrzec pozniej. udanej niedzieli tymczasem.
  6. Guniu kochana dużo szczęścia,spełnienia marzeń i ogrom buziaków ode mnie i Olivki!!!
  7. czesc dziewczyny przepraszam za nieobecność ale jestem zabiegana ostatnimi czasy.dziś odbyła się impreza urodzinowa Olivii.jestem padnieta fizycznie oraz psychicznie,ale to już za inna sprawą. OBIECUJĘ jutro napisać wam więcej bo teraz zmykam do kolezanki...,od 11rano na nogach teraz ogarnęłam i mam wszystko w nosie.ide się relaxować udanej soboty wszystkim
  8. teraz witam wszystkie mamuśki Tusiu Oli ma katar jeszcze.wczoraj pod wieczór miała stan podgorączkowy,M dal jej poł lyżeczki syropu i chwila i jej przeszło.nocka bez kaszlu,dopiero nad ranem.jesli do wtorku jej nie przejdzie albo wróci goraczka to lekarz murowany bo to już za długo trwa. Co do spotkania to już pisalam że tym razem stanę na głowie ale spotkam sie z wami! karola ach ci wspaniali urzędnicy(/nie wszyscy oczywiście).niektórym to chyba się coś pomieszało za co im płacą i myślą ze my jesteśmy dla nich a nie oni dla nas! a cała historia z kartą to też jakaś jedna wielka pomyłka,ja z moim charakterkiem to bym tam ostrą awanturę im wszystkim zrobiła...a jak udała się zabawa karnawałowa u Olka? Sówko co do twojego pytania to powiem ci ze zależy to oczywiście od ceny i zakresu jego obowiązków.jak sie słyszy ile jest nerwów i stresu z przygotowaniami to taka osoba byłaby zbawieniem z niebios.ale wiadomo wszystko zależy od ceny. A historyjką z Olisiem i zabawami w przedszkolu to mnie zastrzeliłaś...szybko nam się dzieci rozwijają ale taki urok przedszkola ze dzieci wynoszą z niego różne nieprzewidywalne zabawy,słówka,zachowania itd. Deva z was to podróżnicy!mi chyba by się tak często nie chciało kurować w tę i z powrotem. u nas zima!temperatury od ponad tygodnia sięgają nawet do -13 w nocy,dziś od rana do 13 padał śnieg.fajnie biało,tylko szkoda mi tych iroli bo oni nie wiedzą nawet co to opona zimowa i nie potrafią jeździć w takich warunkach.o ich posiadaniu pługa czy piaskarki nie marzę,no ale może jakas tam jednak jest na stanie.oby... Wczoraj choć Oli chora poszliśmy na pożegnanie kolegi bo wraca do PL.ja mialam posiedzieć 2-3 godziny i wrocic ok 23 do domu,M miał zostać,ale ze magda(ulubiona ciocia Oli)dzwoniła i kazała mi siedzieć bo młoda mało co kaszle,temperatura normalna(a wykorzystywała ciotkę jak mogła i do 23 nie poszła jej spać) to wrócilismy oboje przed 1.oczywiście nie bez ekscesów mojego ślubnego,ale nie będe się zagłębiać w szczegóły.ważne ze rano przeprosił i wstał z Oli a ja spalam do 12 i mialam nawet podane śniadanko do łóżeczka Guniu jak włosy?czekamy na zdjęcia!jak głowa? Martek,co u was? no i pozostale mamuśki odezwijcie się.. tymczasem milej niedzieli
  9. Kochana Sówko w dniu urodzin ściskam Cię mocno,całuje i życzę dużo radości z każdego dnia,pociechy z Olisia i męża oraz wspaniałej i satysfakcjonującej Cię pracy...no i zdrówka i duuuuużooo pieniąchów!!!!
  10. czesc dziewczyny wpadam tylko dac znac ze zyję,ale ledwo.Oli chora,prawie całą noc nie spała bo kaszel ją męczył,a ja z nią. odezwę się jak bede miala chwilkę tym czasem wszystkie pozdrawiam.
  11. oj pustki pustki... gdzie sie mamuśki podziewacie? Dobrej nocki wszystkim :)
  12. witam i stawiam popołudniową kawkę dla wszystkich! u nas niby leniwie ale ciągle nas w domu nie ma.... a to do znajomych na kawę,a to na zakupy,coś załatwić,z OLi na kulki...i tak w kółko. a odkurzam już od 3 dni Mój zasiłek wreszcie ruszył i do końca tygodnia powinnam dostać decyzję i zwrot za 11miesięcy bardzo się cieszę,w końcu jakiś własny grosz! Moj M to tylko odlicza teraz do wyjazdu do PL(jakby z rok co najmniej nie był),mam nadzieję ze pogoda dopisze w PL i w Irlandii przy starcie.mgly ostatnio byly okropne. poza tym stara bida... Guniu i jak wizyta,wszystko w porządku? Czyli sylwestra spędziliście w domu? karola ty to kobieto wiecznie taka zabiegana jesteś,ze ja bym chyba padla.a ty dajesz radę,podziwiam szczerze!nieciekawie masz z wyjazdami M,na dwa tygodnie?-przecież to przegięcie.ty zostajesz z 2 dzieci,sama.nie mają naprawdę nikogo innego na te delegacje? a co u reszty?odezwijcie się dziewczyny....
  13. Ps. karola mówisz i masz kochana wrzuciłam moją baletnicę do galerii
  14. bry wieczór! miałam wcześniej zajrzeć ale się z bratolem na gg rozgadałam:) Deva super zdjęcia,wczoraj choć bez sił do pisania to wlazłam na blog Vica i podziwiałam zdjęcia...ach jak u ciebie pięknie w zimie!a Vic jaki mały elegancik fiu fiu Tusiu moglibyście nawet i leżeć aby wam pasowalo,bo w zgranym gronie to cokolwiek robisz jest zawsze miło! kuruj się biedactwo,lekarza zamierzasz zahaczyć czy na razie domowe sposoby? Co do nie miłych atrakcji w sylwestrową noc to tak w skrócie -ok 23 pukanie do drzwi,ale ze nikt nie znał osobnika przezornie nie otworzyliśmy,muzyka dudnila nikt nic nie słyszał,ale M patrzył przez judasza i zobaczył ze ten nieznany osobnik odszedł i zaczął bić jak sie pozniej okazalo swoją dziewczynę która stala zaraz po drugiej stronie uliczki.jak M wyleciał,a my za nim(Oli zdążyła przysnąć) i takiego kopa mu przyłożył prosto w gębę że przez 5sekund staliśmy wszyscy i patrzylismy czy koleś się podniesie.wstał zakrwawiony i po prostu odszedł zataczając się oszołomiony.laska pijana(dla mnie to i nacpana)ale co nie zmienia faktu ze tak się nie robi,zakrwawiona,poobijana,czoło rozwalone bo przyłożył jej podobno butelką,bez kasy i w dodatku okazalo się ze mieszka z nim w przytułku.po pol godzinie czekania na taxe dla niej,sama poszła.daliśmy jej kase na taxe,bo co wiecej mogliśmy zrobić...do szpitala jechać nie chciała.byliśmy tak ogłupiali,jeszcze nie miało kiedy tylko w sylwestra takie coś się wydarzyć irole mnie rozkładają na łopatki... mialo byc w skrócie w każdym razie bawiliśmy się do 3,Oli spała kochane dziecko.kacyk na drugi dzien u mnie był pomimo nie dużej ilości wypitego alkoholu.ale chyba mieszanka z szampanem swoje zrobiła. karola oj skakała skakała i to wysoko tylko nie miała kiedy pozowac taka zabiegana była! wujek wymyślił nową zabawę z balonami-na magnetyzowane od włosów 'zaczepiał' do sufitu i Oli ciągle bylo trzeba podnosić a to ściagać a to zawieszać balony... dobrej nocy wszystkim
  15. proszę jaki mnie zaszczyt kopnął... WIĘC ZA TEN NOWY 2010 BY BYŁ SZCZĘŚLIWY I STO RAZY LEPSZY OD POPRZEDNIEGO!!!
  16. WITAM WITAM NOWO ROCZNIE !!!!! Jak wasza noc sylwestrowa minęła?ja tylko w skrócie napiszę ze mieliśmy atrakcje,ale nie miłe generalnie,Olivia tańczyła jak szalona aż padła ok 23 w łóżku oglądając dvd,muzyka po prostu dudniła a ona nic,nawet raz się nie obudziła!normalnie w szoku jestem. głowa dziś boli(wczoraj była głupia,to dziś boli)spać się chce i z wczorajszego pięknego wyglądu (tiaaaa) nie pozostało nic tak w skrócie postaram się pozniej wpaść.mam nadzieję ze wasze imprezy przeszły spokojnie i bez niepotrzebnych ekscesów.
  17. Tusieńko kochana dużo zdrówka,miłości i moc buziaków w dniu Twoich urodzin!Samych pogodnych dni,uśmiechu na Twojej buzi i pociechy z męża i synka:))))))STO LAT!!!
  18. dobry wieczór ach dziewczyny zaniedbuję Was ostatnio ale szczerze mówiąc to korzystam z tego ze M bezrobotny i siedzi w domu poza tym teraz ciężej sie do kompa dobić. wczoraj i dziś biegalam po wyprzedażach,zaopatrzyłam się w kurtkę,trochę dodatków typu niby srebro(niszczy się ale można teraz kupić wszystko za grosze dosłownie),spódniczkę jeansową czarną,pół buty(nie wiem czy dobrze nazwałam,są przed kostkę).szukałam kiecki na sylwestra ale ze nie znalazłam nic uniwersalnego co mogłabym załozyć pozniej(tylko cekiny i cekiny...choć bardzo mi sie podobają-sezon minie i kiecka do szafy)kupiłam sobie czarną jeansówkę do tego te półbuty,rajstopki w drobne serduszka(a tak slodziakowo)i myslałam ze w domu dobiorę jakis top do tego,a tu dupa zbita.nic mi nie pasi.na takie normalne wyjscie owszem ale nie na sylwestra.jeynie koszula jako tako ale czuję się jakbym szla na rozpoczęcie roku szkolnego i mam problem dobra,tyle moich zwierzeń zakupowych u nas poza tym ze stary już do glowy dostaje siedząc w domu,to nic szczególnego.ale mam dobre wieści!!! 22 stycznia jedziemy do Polski na ok 2 tygodnie(jeszcze biletów powrotnych nie mamy bo czekamy może ceny spadną) i tym razem stanę na głowie zeby z wami sie spotkaćnie wiem czy sama czy z Oliśką bo jedziemy na kilka dni do gliwic zeby zrobić porządek w mieszkaniu,powywalać co się da i pomóc przy remoncie bratu M.tak więc nie wiem czy Oli bedzie z nami czy zostanie z TT w górach. na zasiłek nadal czekam Małgoś nie ma co wpędzać się w wyrzuty sumienia że wy chcecie się pobawić a dziecko zostanie z opiekunką.jesli bedzie to zaufana osoba,dziecku będzie dobrze to dlaczego macie sobie odmawiać wyjścia raz na jakiś czas?takie moje zdanie.my pierwszego sylwka po urodzeniu OLiśki(miała wtedy niecały roczek)też spędziliśmy w domu,ale było całkiem przyjemnie.potanialismy,poprzytualaliśmy się,w tv też bylo co oglądać.teraz jak Oli jest starsza preferujemy imprezy domowe,bo teraz chociaż starsza to nie mamy jej z kim za bardzo zostawić.odbijemy sobie kiedyśaby tylko w domu się nie zasiedzieć i nie zapomnieć co to rozrywka:) karola brawo brawo dla Basieńki i jej nowego ząbka...teraz będzie mały 'gryzoń' was terroryzowaćszybko się Basieńka za chodzenie bierze,silna dziewczyna z niej. Tusiu zegarek super(cena też)ale co raz w roku jest gwiazdka! Mati chyba nie za dobrze reaguje na zmiany.najpierw przedszkole teraz 'roszady' w przedszkolu mu nie leżą.ale po nowym roku bedzie za to szczęśliwy jak wszystko wróci do normy i jeszcze chętniej będzie chodził do przedszkola:) agusiu jak z M dogadaliście sie?mam nadzieję ze z tym mieszkaniem to jakieś nieporozumienie... Deva to się M wykosztował na prezent fiu fiu!a tym przyszłym byłym mężem mnie zabiłaś aparatko! Malgoś jak krtań?domownicy pewnie myslą ze cie w domu niema... Nie wyobrażam sobie śmierci kogos najbliższego,zwłaszcza w okresie świat.choc to wtedy nie ma już znaczenia kiedy.a niestety niektórzy sami pchają się w tę stronę:( tak jest u mnie w rodzinie.niestety. Kochane mamuśki życzę Wam udanego Sylwestra i wspaniałego nowego 2010 roku!!!!
  19. TuśkaDevachan...ale dzis byla bitwa na sniezki po kosciele!!!!!!!!!!!!!!!! Vic byl zachwycony - wszyscy wygladalismy jak balwanki... my również zazdrościmy.... u nas w Wigilię było 13 stopni (prawie jak na Wielkanoc...) i zero śniegu - zabrakło mi świąteczego klimatu w tym roku. My się pogościliśmy, u teściów, u rodziców, a dziś u znajomych. Dziś byliśmy też w Bazylice u franciszkanów popatrzeć na szopki - jedna ogromna 18 metrowa, druga ruchoma, a trzecia z żywymi zwierzętami - ciężko się było dopchać, tyyyyle ludzi. Prezenty były oczywiście, Matuesz dostał tor do jazdy samochodami zdalnie sterowany, dźwig - tez zdalnie sterowany, autko, kolorownkę, trochę koszulek i bluzeczek i książkę z bajkami. Ja dostałam torebkę, piękne perfumy, cienie do powiek, bardzo smaczną herbatę do parzenia i jeszcze jeden prezent dostanę, który sama sobie zamówiłam na święta i urodziny, ale jeszcze nie dotarł :( - a będzie to zegarek.Niestety dzisiejszy dzień nie był aż tak miły i wesoły, bo dziś rano zmarła nagle siostra mojej mamy. Miała zaledwie 52 lata Do końca nie wiadomo, co było powodem śmierci, w przyszłym tygodniu jadę więc do Wrocławia na pogrzeb... Tusiu bardzo mi przykro,moje kondolencje....[*]
  20. Devachan...ale dzis byla bitwa na sniezki po kosciele!!!!!!!!!!!!!!!! Vic byl zachwycony - wszyscy wygladalismy jak balwanki... ale wam faaaaaaajnieeeeeee!!!!!!
  21. witam świątecznie(jeszcze) u nas po 3 dniach moze nie prawdziwego śniegu tylko takiego puszku który sie utrzymywał dzieki mrozowi 3 dni mamy znow odwilż...ale chociaz wigilia była z klimatem:) Oli w niebo wzięta,prezenty udane:hulajnoga,kuchnia,zestaw kucyków pony i duża dżungla ze zwierzakami,windą i bajerami.ja dostałam od M złote kolczyki.on ode mnie koszulke Arsenalu i sweterek. a jak u was prezenty?jak dzieciaczki,zadowolone? mam nadzieje ze u wszystkich świeta były radosne i spokojne. ...objadłam się jak świnka,a ciasta jeszcze tyle zostało że tyłek nie może ale oczy pożerają.... jakie plany na sylwestra kobitki???
  22. czesc dziewczyny ale jestem ostatnio zaganiana,masakra.ale co ja wam bede pisac same wiecie. jak nie zakupy,to sprzatanie,albo gotowanie a o praniu juz nie wspomnę.bigos prawie zrobiony,farsz do rybki,farsz do krokietów z pieczarkami...reszta gotowania i pieczenie jutro.najwięcej czasu pochłaniają cholenderne zakupy.ale juz wszystko kupione,pierdołki zostały no i prezenty tez z głowy! u nas oprócz szalenstwa przedświątecznego normalka. Wigilie spędzamy w domu z trójką przyjaciół,na 1 i 2 drugi dzień świąt też już jesteśmy poumawiani z wizytami.nudzić si eraczej nie będziemy. ide do łózka bo oczy mi się już same zamykają...a M jeszcze się doprasza obowiązku małżeńskiego Kochane mamuśki Zdrowych,rodzinnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dużo prezentów pod choinką,samych uśmiechów i szczęśliwego i pomyślnego Nowego 2010roku!
  23. puk puk dziewczyny zapewne u was przedświąteczny szal zakupowo-porządkowy... stawiam kawkę dla wszystkich
  24. witam wpadam na chwilkę przywitać sie i powiedziec dobranoc,bo padnięta jestem na maxa.cały dzien latałam po mieście i sobie w sumie kupiłam tylko pasek,stanik,3pary majtek i małą torebeczkę taką na ramię zamiast dużej torby.wszystko co sobie upatrzyłam pare tygodni temu wyparowałojestem taka zła ze aż mnie trzęsie.nawet moja upatrzona MEGA droga torebka(ale zakochałam się w niej)zniknęła;((( jutro ide jeszcze po upatrzone w tamtym tyg buty(o ile one tez nie zniknęły ),2sweterki a reszta jakoś po mału może sie znajdzie.za to Oli obkupiłam,głownie rzeczy po domu bo wyrosła nawet z nich-3pary dresów,5par skarpetek,4podkoszulki,3koszulki z długim rekawem,sweterek krótki i długi,2fajowe bluzy.jeszcze tylko dokupic coś na wyjście i jeansy i młoda obkupiona.gorzej ze mną...dobra bo sie wam rozpisałam o moich zakupach Pochwalę sie jeszcze że zmieniłam kolor włosów,nie jestem za bardzo zadwolona bo zle dobralam kolor-miałam być czerwonawo-rudawa a jestem pod wisnie,takie ani bordo ani czerwień.w dzień zrobię zdjęcie i ocenicie mój 'wybryk'. i tak o to minąl mój dzień...M z Oli byli w malpim gaju i rezutat-Oli znów zaczęła kaszleć na mokro karola dzieki za kawkę mowisz że Basieńka malo zainteresowana?za to za rok będziecie bombki przed nią wieszać jak najwyżej albo na plastiki się przerzucicie:)
  25. karola_baasica :)witam wieczorowa porą melduję się dopiero teraz bo caly dzień sprzątałam.jesczcze jedno okno zostało do umycia,łazienka jedna,podłogi na końcu,generalnie ogarnać i w sprzątaniu mam święta gotowanie w lesie,ale to po weekendzie,zakupy tez. poza tym M od dziś jest oficjalnie bezrobotnydziś skończyl pracę i złozył na zasiłek(jako ze Dell podpisał z rzadem Ie jakąś umowę powinien szybko dostać go,w ciągu 2tyg...nie to co ja).w styczniu ma sie rozglądać za nową pracą,do tego czasu mam nadzieję ze sie nie pozabijamy bo nieprzyzwyczajeni jestesmy do bycia ze sobą 24/h.zobaczymy... Ja jutro wybieram się na zakupki obiecana kaska(i to spora-zaszaleję) z M odprawki,Oli muszę obkupić,koleżance kupić prezent na urodziny i dla M pod choinkę ''coś''...tylko ciekawe co ja wymyslę Oli wyzdrowiała choć 2dni temu ja nie wiadomo skąd pod wieczór zlapala gorączka(38.3)czopek zapodalysmy i za pół godziny ze śpiacego,marudnego dziecka zmieniala się w śpiewające radosne dziecko.i się rozeszło. Pochwalę się ze moje dziecko od wczoraj zasypia samoczytam jej 5krótkich bajeczek,dobranoc mama idzie na górę i sama zasypia.zawoła raz zejdę dobranoc i ide na górę.dziś po 15min juz spała!żeby było jej fajniej zasypiać powiesiłam jej lampki choinkowe na karniszu w pokoju,miała radochę i chętniej sama zostaje i zasypia.izek ja daję Oli na kaszel syrop Herbapect na kaszel mokry i suchy.u nas działa.my z M tez stosujemy taki dla doroslych i jesteśmy zadowoleni. Tusiu masz racje kochana nie ma co sie przepracowywać zwłaszcza przed świętami agusiu rośnie ci modeleczkataka prawdziwa dziewczynka.co do ząbków Nikusia to polecam maść Dentinox Gel.u Oli super się sprawdziła. Deva witamy ponownie...ale bedziecie mieć rodzinne święta,super! ...widzę że też jesteś fakną reklamy 'sru'...boska jest Sówko co u was?jak czuje się Oliś? Martek,aneta,Basia,Ewcia,Gunia a jak wy się macie? poszperam jeszcze w necie nad jakimiś przepisami świątecznymi i ide spać...jutro moj boski dzień Dobranoc mamuśki A DO MNIE NIC NIE NAPISAŁAŚ ??? tobie kochana zostawiłam notke na gg no i nie odpisałaś mi jak Basieńka zareagowała na choinkę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...