Wisienka_1

Tyniaa super wieści -te o dzidziusiu oczywiście;) Też jestem tego zdania że jeszcze się napracuje... Chociaż mnie już baaardzo długo nie ma w pracy i już trochę tęsknię za pracą... Ale znajduję sobie milion zajęć:):) kasia love witaj:) Może jeszcze ktoś nas podczytuję i sie nie ujawnia...

Co do amnio to nie ma.znaczenia wiek ciąży.Połówkowe są między 20 a 22 tc,skupiają się na serduszku,podziale i funkcjach,robią też przepływy.Bedzie dobrze Mua.Szkoda że jest tyle niewiadomych i zastanawiania się,nie ma zdecydowanej decyzji od lekarza co robić konkretnie i po co...Trzymam za was kciuki i powodzenia.Pamiętaj że ewentualne wady wcześnie zdiagnozowane można skutecznie leczyć w życiu płodowym.A ja mam przeczucie że u Ciebie okaże się za chwile że te przypuszczenia to jakaś pomyłka i dzidzia zdrowa.

Ciekawi mnie czy u nas ładnych inaczej zabobon się sprawdzi,że córka urodę zabiera:) Ja celowałam w córkę:)

Moniek zaraz Ci poprawią humor na wizycie jak maleństwo zobaczysz:) Dołączam się do pryszczatych z wypadającymi włosami,suchą cerą i końską zadyszką;) Czy wy wszystkie nie macie potwierdzonej płci???

Czyli nie stwierdziła żadnego zespołu? Może lepiej udać sie nawet na usg do jakiegoś specjalisty,który po obrazie usg stwierdzi czy amnio pobierać. Niech Ci da jakieś skierowanie,przecież na amnio też nie idzie się "z marszu" bez wskazań.Który masz tydzień??? Chodzisz prywatnie czy na NFZ??? Pokierowała cię co dalej konkretnie robić???

herbata fajne to...!!!! Jednak każdy musi dopasować zakupy pod siebie i przy pierwszym dziecku nieuniknione są zbędne zakupy. Ja jeszcze byłam zadowolona z usztywnianego rożka,mąż nie bał się nosić i jak gości miałam to pewniej się czułam dając "potrzymać" w takim rożku. Jak tam wizyty???Strasznie późno ci nasi ginekolodzy przyjmują...Mój potrafi i o 23 przyjąć...

Ja przy pierwszej córci nakupowałam dużo niepotrzebnych rzeczy,dużo kasy wydałam a takich naprawdę przydatnych kilka się okazało.Zbędne to:rogal do karmienia,nosidełko szelkowe z kapturem,projektor oddechu,taki brzęczek w misiu do spania. A mega przydatne: Kamerka niania(Denver),bujak Fisher price głęboki i leciutki(korzysta do dziś jak z fotela bujanego),wanienka na wysokim stojaku.Ale co do zakupów to pewnie później będzie wrzało.Chodź myślę że te duże wydatki warto zaplanować wcześniej i rozłożyć w czasie.Ja będę musiała podzwonić po koleżankach i przypomnieć się o zwrot pożyczonych rzeczy ale to w lutym...I chodź jedno dziecko nie korzystało może drugie wręcz odwrotnie.

TUŚKA piękne zdjęcie:) I imponujące rozmiary,plus jeszcze nóżki i mały krasnoludek:) Mój gin mówi że w okolicach 20tc najładniejsze focie wychodzą. Powodzenia na wizytach. Moja dopiero 15.11........... Na te nieszczęsne hemoroidy wzięłam na razie jeden czopek i jakoś awaria zatrzymana,pomagam sobie "domowymi sposobami" i skutecznie jak na razie. Jeszcze odnośnie materacy dla naszych pociech to ja dogrzebałam się i polecam polską firmę Hevea,mam najprawdopodobniej lateksowy(niestety nie pamiętam dokładnie),kosztował około 400,ma zdejmowany pokrowiec bawełniany,można łatwo uprać,pamiętam że zwracałam uwagę na dobre podtrzymywanie kręgosłupa.I polecam.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:) A jak kupowałam materac dla córci to też czytałam o różnych zagrożeniach i wybrałam materac dobrze oddziaływujący na kręgosłup i nie trzymający drobnoustrojów i jestem baaardzo z niego zadowolona.Jak już będziemy na topie zakupu materaców to podam firmę i jakieś dokładniejsze dane. I mam pytanie z serii-gównianych-ma któraś problem z hemoroidami??Ja od soboty nam awarię,ale położna mnie poratowała radami u powiedziała że macica uciska mi na żyły stąd te wylewy...I tak do okresu po połogu...Hmmmmmmmmm...

Fajnie juz tuż tuż... Mam 15.11 wizytę to będzie 19t3d,i za 2 tygodnie połówkowe 21t3d i też przed drugim badania,nie aż tyle co Ty bo miałam je wcześniej ale na cudowną krzywą też nie mogę się doczekać...

Asiu i jaki piękne rozmiaru :) A na połówkowe się umawiałaś??? Ja niby powinna wyczuwać świadomiej a mam wątpliwości czy to nie perystaltyka... Nie mogę się doczekać ruchów a z córką pamiętam że od 3 trymestru nie należała to do najprzyjemniejszych uczuć niestety... Ciągle gdzieś na nerw lub w żebro nogę wkładała...Raz nawet na skrzyżowaniu za kółkiem utknęłam jak mi nogę zblokowało...Tu zielone ja pierwsza i stoję,podbiega pan z pianą na ustach a jak zobaczył że ja z brzuchem to zbaraniał i pyta "Rodzi?Rodzi?"hihihi

TUŚKA nie wiedziałam co apap ma w składzie. Za Nein trzymam kciuki i czekam na jej dwie kreseczki:) Udało mi się uśpić małą w miarę samodzielnie,mam w planie do końca roku odnieść sukces;) Zaszłam do niej niej ze 4razy,bo już wychodziła i na finalnym momencie mnie nie było,wołała słodziutko "mamusiu" ale z pokoju obok mówiłam "śpij,jestem obok" i mój mały sukces(w czasie jak zasypiała czytałam forum :P ).Oby tak dalej.

Ja na szczęście nie mam problemu z opryszczką i nigdy nie miałam wiec nie pomogę. A leków w ciąży też staram się nie używać, i nie jestem pewna czy apap można...Paracetamol na pewno tak.Tych na ibufenie nie wolno.Wiec jak ktoś bierze to upewnijcie się czy bezpieczne dla kobiet w ciąży.

Asia powodzenia na widzeniu z maleństwem:):) Daj znać jak wrażenia:) Ja się doszukuje ruchów i mam nadzieję że niebawem się zintensyfikują... Będę spokojniejsza o zdrówko maleństwa. Właśnie pracuję nad samodzielnym zasypianiem mojej ponad 2 letniej córci...Leży,dłubie w nosie ale zawołała mnie ze dwa razy,zobaczymy jaki będzie efekt...Muszę ją tego nauczyć,bo jak będzie maleństwo to się nie rozerwę...Mam cudowne urządzenie kamerkę i wszystkim BARDZO POLECAM.To jedne z nielicznych wynalazków które jest mi bardzo pomocne i w domu i na wyjazdach.

A ja się właśnie od kilku dni nakręcam bo nie czuję ruchów,a już powinny być jakoś wyczuwalne...Na początku coś czułam tak w 12tc a teraz czucie straciłam...Ale jak byłam we wtorek na badaniu to ok,serduszko bije i ruchy są. Powiem wam że widoczność ciąży u mnie teraz jak z pierwszą ciążą w 6 miesiącu,śmiesznie,bo jak ktoś pyta i mówię że to 4 to wielkie oczy robią!!! Jeszcze do tych tekstów czy porównań to mnie nie drażni jak porównują moją córcię do męża albo do mnie,ale tekst "ciężarówka" - szał wkurzenia,a zanim miałam tę przyjemność to tak mówiłam do koleżanek...Już nie powiem:) Czasami ludzie nie wiedzą co drugiego drażni i może z tej właśnie niewiedzy te "żartobliwe" teksty... Na szkołę rodzenia nie idę,nie byłam też wcześniej,położną do domku wezmę po 20tc.Moja mi nawet po porodzie w domu szwy zdejmowała i podcinała końcówki:) Dużo miałam wiec na prawdę pomocne to było.

mycha ja pisałam o umowie zlecenie,umowa na etat to inna bajka.

Podejmując pracę nie masz obowiązku informowania pracodawcy o swoim stanie błogosławionym.Ale piszesz że to na być zlecenie,wiec pewnie wyzysk na tej wysepce w mało komfortowych warunkach,zastanów się czy masz na to siłę.Jeżeli jesteś obecnie bezrobotna to plus dla Ciebie taki że dorobisz sobie,ale jak przedstawisz zaświadczenie o ciąży to nie ma obowiązku kontynuować z Tobą umowy zależy od człowieka,i po takiej umowie nie ma żadnych świadczeń( oczywiście standardowo bo bywają wyjątki).

Dziewczyny to jeszcze nie wyrok,to niekorzystne prognozy,które często się nie sprawdzają i mega stresują całą rodzinę do momentu porodu,a to jeszcze troche...Trzymam kciuki za was żeby wasze dzidzie nie mieściły się w tym "złym" odsetku.Mnóstwo jest historii że prognozy złe a rodzą się zdrowe dzieci.Ja na pewno cisnęłabym na diagnostykę,żeby doktor mnie nie zbywał tylko tłumaczył,ewentualnie eliminował jakieś grupy chorób,może niech da skierowanie do innego doktora,który oceni stan.Jesteście obie po papie,może warto pomyśleć o teście nifty.Ja w poprzednie ciąży byłam skierowana od mojego doktora do prywatnej kliniki na drugą niezależną diagnozę,potem stamtąd do Warszawy do doktora Roszkowskiego(jakaś wybitna persona,gbur ale specjalista świetny)i dopiero tam miałam amniopunkcję ale diagnoza już była znana. Z całego serca trzymam kciuki,nie łamcie się,działajcie,w życiu płodowym też można pomóc,tylko trzeba wiedzieć w czym problem.Przesyłam pozytywne fluidki i ściskam mocno!!!:)

Mua bądź silna.Jak amniopunkcja to rób jak najbliżej domu i weź kilka dni wolnego po,i można dopłacić 400,00 i mieć częściowe wyniki po tygodniu a pełne są po 3 tygodniach. Ja po badaniu jest ok.Nie chciał mi zrobić usg,ale po chwili go przekonałam że nie ma wyjścia.Chciałam zobaczyć czy się Wisienka rusza i czy serduszko bije i jest ok. Za 4 tygodnie wizyta a za 6 połówkowe!!!! Płci nie zdefiniował;)

herbata ufffff. Niech się mimo wszystko oszczędza,może jakiegoś krwiaka miała...Ci lekarze to też nic nie wiedzą,tajemnica wielka,zamiast wytłumaczyć i uspokoić to rzucą suchara i szukaj sobie w necie... Dobrze że jest dobrze:):)

Cześć dziewczyny.Weekend cichy bo forum szwankowało i wolni chodziło... Ja tą ciążę też wyraźniej odczuwam i mdłości jak nigdy i ciągnie mnie brzuch mocno ale nie śmiem narzekać... Jutro mam wizytę i pewnie ustawka na połówkowe!!!Tradycyjnie mam stresa,wiec już posprzątałam,ugotowałam na tydzień i nawet na zakupach byłam...Kupiłam sobie futerkowy bezrękawnik na kurtkę zimową:):):) Trzymajcie za mnie kciuki:) Do 17 wytrzymać i nie zwariować!!! Dziewczyny i nie stresujcie się porodem,nie mamy już wyjścia,musimy urodzić:):):)

An i zalewa się to wodą gorącą czy jak??? Mnie właśnie migdałek sie zapala...Normalnie mam bardzo często zapalenie gardła i migdałów i teraz mnie dopadło mimo mega ostrożności,ale to wynik nieszczęsnych zatok...Już domowe receptury stosuje,oprócz soku z cebuli bo nie dam rady... Pozdrawiam :)

Agata wyciągam dziś parówkę do twarzy,dodam soli fizjologicznej pewnie trochę pomoże.Jeszcze nie ma mrozów a ja w czapce już muszę chodzić...

Witam nową mamusię. emilia który tydzień. U nas akcja prenatalne...:):) I sporo jest dziewczyn z dziećmi małymi:):)

Jest taki test nifty,ale w razie najgorszego i tak każą robić amniopunkcję. I jeśli nie ma wskazań to ja bym nie robiła "tak na wszelki wypadek"-miałam i niefajnie...Jeżeli byłoby bardzo mocno źle to nie kazali by wam dziewczyny robić papa,tylko wysłali do innego doktorka na usg ze skierowaniem nawet od prywatnego.Mają poprostu wątpliwości i chcą je papą rozwiać,nie musi to oznaczać nawet niczego złego. Co do witaminek to ja od początku biorę vitaminer mama,tam jest podział na 1,2 i 3 trymestr i będę brała jeszcze podczas karmienia piersią:) I córcia nie nie miała dużej wagi i nic podobnego od witamin... Jutro idę na mocz i morfologię przed wtorkową wizytą;) Z objawów mam tylko bolesne piersi. I jak to jesienią wysiadają mi zatoki,więc dziś wyciągam sprzęt.A może wy macie jakiś fajny sposób na zatoki???