Skocz do zawartości
Forum

AnkaAnka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnkaAnka

  1. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    MilaMi - my przy każdej zmianie smarowaliśmy, a właściwie to tylko lekko wklepywaliśmy w zaognione miejsce i małą ilość. Bo to ma tlenek cynku i wysusza - na co dzień co którąś zmianę smarujemy Bephantenem i jest spokój.
  2. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Padme - zaciśnięte! :)
  3. No, bicie rekordów to już lepiej, żeby się nam skończyło ;) U mnie kiedyś było 120 dni. Więc trudno faktycznie cokolwiek przewidzieć. No, ale może i być październik - co tam ;) Zawsze to latem nie będzie mega obrzęków, końcówka już w przyjemniejszym chłodku ;) Powodzonka u lekarza i dobrych wieści :)
  4. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Agnees Wspolczuje gazow waszych dzieciakow :( biedaczyska mecza sie :(. My z Zosia sie nudzimy same w domu bo tatus na uczelni. Mialam jechac do mamy ale kurcze lodowisko na drodze :(. Zjadlabyn cos dobrego ale nie wiem co , nie ma co. Hmmm a jak swieta bez uszek ?:( bez kapusty z grzybami ? Chyba ze grzyby wydlubie Agnees - widzę, że tylko córce smaka robisz na tym zdjęciu ;) No chyba, że zjesz, to i ona pośrednio co nieco popróbuje ;)
  5. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Maja - no to się spotkamy w Sylwestra ;) Markocyk - kciuki mocno zaciśnięte! :) Monikae - też nie mam pojęcia, skąd te gazy.. Normalnie szok, że takie akcje co chwila. Wygina nam się teraz w takie łuki, że aż ciężko patrzeć. Wczoraj ciężki wieczór z powodu tych gazów.
  6. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Nikaaa - zdecydowanie w salonie, bo trzeba jakoś zaszaleć ;) Niech cyc też ma coś z życia ;) A sprzątanie - jakie sprzątanie? Tylko bieżące odkurzanie, zmywanie, prasowanie, pranie. Łazienkę umyć co jakiś czas.. Może uda się choć tyle - po nocach sprzątać nie planuję. Kto by pomyślał - rok temu szalałam z porządkami, a teraz wolę pogugać w dobrym towarzystwie, na forum wejść sobie ;) Takie priorytety!
  7. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Monikae - 100 lat dla Maciusia! Zdrówka i szczęścia :)
  8. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Może maluszki dziś ogłosiły Dzień Wyspanej Mamy? ;) Tego nam życzę :)
  9. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Imbir - mi się bardzo marzy drugie dziecko :) A jak patrzę na moje Słonko, to chcę to wszystko przeżyć jeszcze raz. Mam nadzieję, że się spełni. Lekarz z kolei każe odczekać z rok, bo mówi, że organizm musi się najpierw dobrze zregenerować. No i że było cc a teraz jest kp to tym bardziej. Ja mam jeszcze mniej czasu, bo niedługo 40 mnie dogoni.
  10. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Mindtricks - widzę, że Emi ciągle w formie :) Ja tam się wzruszyłam i łezka poleciała..
  11. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Imbir - dołączam się do dziewczyn, żeby się nie poddawać. Ostatnio mamy pytałam, ile mnie karmiła i siostrę - to powiedziała, że po miesiącu. Jak zapytałam, dlaczego, to powiedziała, że ją lekarze zniechęcili - przy jednym dziecku mleko niby miała za chude, przy drugim - za tłuste. I powiedzieli, żeby dzieci nie męczyć i na mm przejść. Aż mną trzęsie, jak słyszę takie rzeczy.. To, co masz w cyckach jest super, najlepsze wręcz. Jeśli dziecko przybiera, to nie ma powodu myśleć, że za mało masz czegoś :) Też mam flaczki - tylko jak mała mnie przetrzyma, to się robią kamienne góry. To oznaka optymalizacji. Może nie warto laktatorem się męczyć? Może on to psuje? Już sama bliskość dziecka pobudza mleczarnię do roboty. Gdzie nie wejdę, to czytam: "Przystawiać, przystawiać i jeszcze raz przystawiać!", "Karmienie piersią zaczyna się w głowie!". Krzyczą, ale chyba mają rację - u mnie po porodzie był problem i zniknął, jak tylko uwierzyłam, że można. I że nie ma innej opcji. Może po prostu nasz stres o to za bardzo działa na psychikę? Proszę, nie pozwól sobie wmówić, że czegokolwiek brakuje Twojemu kp :) Moja mama żałowała długo..
  12. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Charlotte - 100 lat dla Stasia :) No i niech mu mleczko płynie strumieniami :) Pełnia - nie pełnia, a dziś księżyc nie dawał spać. Mała o 4 obrócona o 180 stopni, umęczona i głodna. Godzinę jadła ;) A o 7 znowu - więc chyba koniec tych 8-godzinnych nocek ;) No i potem już marudna - tylko na cycu zasnęła. Coś musi być - pogoda się zmieniła na piękną, to może na to zwalę tym razem ;) Miłego dnia i (zapewne) sprzątania wszystkim :)
  13. Dziewczyny - pamiętam o Was i trzymam kciuki! Święta to dobry czas na spełnianie życzeń, więc życzę Wam tego, żebyście się stały Wrześnióweczkami 2017 :)
  14. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Oj, z tą pełnią to jest coś na rzeczy - też gorzej mi się wtedy śpi. No ale to co chwilę coś - jak nie pełnia, to pogoda, szczepionka, skok rozwojowy albo brzuszek. Nie urok, to sraczka - a niedługo ząbkowanie. Musimy być jak ze stali, Mamusie :) Agnees - 100 lat dla Maleńkiej :)
  15. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Emka - gratulacje i najlepsze życzenia dla Amelki :)! Iwa - oj, wyszłabym z siebie i stanęła obok przy takiej akcji :/ U nas smoki w niełasce, ale tylko uspokajacza z Nuka choć chwilę czasami uda się mężowi małej wcisnąć. I on jest właśnie żółty, z lateksu.
  16. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Dziękuję, Dziewczyny i wzajemnie :) Wszystkiego najlepszego :)
  17. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Czas leci - i nam pyknęły 3 miesiące :) A gdzieś tam już ktoś pracuje nad nowymi wrześniaczkami, ech.. ;)
  18. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Madzikcz - współczuję przejażdżki na darmo.. Monikae - dobre :) Uśmiałam się :) A moje maleństwo prezenty mamie robi - wczoraj zasnęła o 22 i dziś o 7 pobudka. My nie mamy długich rytuałów - teraz tak jest, że po kąpieli dłuższe karmionko i potem zanosimy do łóżeczka. Zostawiamy zapalone kuleczki, muzyczkę z zabawki albo szumisia. Mała się kręci po łóżeczku i jak mocniej zaśnie, przykrywamy kocykiem. Smoka dalej wypluwa - już czwarty wypróbowujemy ;) Niestety, woli swoje paluszki. Biedny kciuk.. Miłego dnia, Mamusie :)
  19. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Monikae - biedna ta główka małego.. Oby szybko zeszła ta ciemieniucha..
  20. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Madzikcz - cudna córcia :) Trzymam kciuki za to, żeby się wchłonął i było po sprawie.
  21. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Dziękuję za odpowiedzi w sprawie blizny. Muszę się za to zabrać, faktycznie.. Emka - super, że Maleńka ma się lepiej :) Mama Joasi - dziękuję za inspirację kotletami. Też mam potrzebę zrobienia czegoś nowego, bo odkąd mieszkamy na swoim, wigilie u nas. Teściowa gotuje super i sztandarowe potrawy zawsze robi ona. Moja mama z kolei swoje ulubione przywozi, siostra rybę - to mnie tylko udziwnienia zostają ;) Jakieś nowe ciasto muszę ogarnąć, pierniczki, pomarańcze udekorować goździkami, krokiety no i właśnie coś nowego jeszcze by się przydało ;)
  22. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Ciekawy ten artykuł Hafiji. No ale u nas to nie takie typowe kolki a zwykłe gazy - i nadal u mnie po każdym jedzeniu strach, czy znowu będzie się działo. To aż słychać, że zbierają się wstręciuchy i już wiadomo, co będzie dalej. Też pewnie slyszycie, jak brzuszek fajnie się napełnia i burki lecą. Pytanie do mam po cc - czy dalej tak macie, że miejsce wokół blizny przy dotyku tak jakby ktoś tam gruby filet z kurczaka położył, że ledwo się je czuje i jak nie swoje ciało? Czy to szybko przejdzie, czy może te nerwy nie zregenerują się już i tak zostanie? Głupie uczucie i nadal mega zwisa skóra :/
  23. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    I śpi dalej, to i ja uderzam w kimę ;)
  24. AnkaAnka

    Wrześnióweczki 2016

    Noooo, powiem Wam, że póki co efekt kuracji sabsimpleksowej jest taki, że jak o 21:20 zasnęła, to o 7:00 sama już ją wybudziłam na jedzenie. A do 1:30 nie spałam, bo myślałam, że o to ostatnie karmienie o 22:30 zawalczy. A tu nic ;) Cyckami mogę szyby wybijać..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...