AnkaAnka

Kilka dni bez neta i od paru dni nadganiałam w wolnej chwili - i wreszcie się udało przeczytać ;) Z nowości u nas - Maleńka ma już 2 ząbki i leżaczek przeszedł do pozycji półsiedzącej, bo rwie się do przodu tak, że brzuszkami samą Chodakowską by mogła zawstydzić ;) No a moją mamę znowu trafiło migotanie komór i pogotowie. I jeszcze chciała to ukryć przed nami, żeby nie martwić :/ Lekarze olewają, tata dolewa oliwy do ognia - a ja odreagowuję stres na mężu. To i pożaliłam się.. Kasia - współczuję sytuacji w szpitalu i życzę duuużo zdrówka Wam. O śmierciach dzieci to nawet czytać nie mogę, bo łzy płyną i tyle. A Mała wyczuwa i płacze wtedy ze mną, więc muszę brać się w garść. Pozdrawiam nowe Forumowiczki :)

Pierwszy WOŚP Zosi - dzielnie zbierała moja mała wolontariuszka ;)

To nieszczęśliwe szlochanie dla mnie jest gorsze od płaczu brzuszkowego.. Taką bezradność wtedy czuję - oby jak najmniej takich chwil albo i wcale, bo niby czemu one służą? :/ Dobrej nocki, Babeczki :)

Nie mogłam się powstrzymać ;) Super jest ta stronka @trzymajdziecko ;) Zdjęcia udało się za 10x15 cm za 22 gr przy 110 sztukach plus 12,80 za przesyłkę. Ale jak gdzieś macie taniej, to następnym razem chętnie skorzystam.

Monmonka - no właśnie skończyłam wybierać i ulepszać zdjęcia, i teraz poszłabym chętnie spać ;) Ale słyszę, że moje Słoneczko dzień zaczyna, więc koniec tego dobrego ;) Głupia ja - noc zarwać! Może przynajmniej będzie co do ramek włożyć ;) Charlotte - z tymi kosmetykami - racja :) Muszę odpuścić - pewnie to strach tak mi kazał to kontrolować. No, ale wtedy to na wszystko patrzyłam przez lupę - teraz można już chyba wyluzować ;) Dobrego dnia wszystkim czuwającym Mamusiom :)

Monmonka - no właśnie o ten krem chodzi, stanowczo nie polecam, mimo "poprawnego" składu ;)

Charlotte i Milutka - dziękuję :) I linoderm i dermaveel mają plusa u niej, a że linoderm to ja mam przecież (tak nieużywany, że aż zapomniany), więc jutro z rana wysmaruję poliki i mam nadzieję, że przejdzie. Obawiam się, że to wina smarowania kremem przy tych mrozach. Niby odczekałam, aż się wchłonie, niby dobry skład, a jednak ;| Myślę, że jest za mało tłusty po prostu na te minusy. Spokojnej nocki - ja dziś dyżuruję, bo w dzień nie ma jak ogarnąć, a chce wreszcie zabezpieczyć zdjęcia i powybierać coś do wywołania - któraś z Was pisała, że ma 2000, to mnie natchnęło ;)

Monmonka - dziękuję za radę :) Jednak moja mania mnie tu prześladuje - przeczytałam skład i nie skuszę się.. Niestety, moja półka opustoszała po tym, jak któraś tutaj poleciła Srokę do poczytania ;) To straszne, ale stoję kupę czasu przy półkach z kosmetykami i czasami wychodzę z niczym. Szkoda, że nie jestem tak konsekwentna w przypadku picia coli ;)

Mała - pewnie, i tormentiol znielubiany przez Srokę dla skuteczności właśnie stosowałam. Ale już dawno nie muszę i super. A dziś mąż mega zdziwiony mówi "Jaką ona ma gładką pupcię - jak u niemowlaka" ;) U nas policzki są szorstkie a pupka gładka. Trudno nadążyć ;) Charlotte - dziękuję za radę, poczytam :)

Sorki za nadprodukcję postów ;) To dlatego, że dziś odpaliłam kompa a nie z telefonu - a tak łatwiej mi się czyta i pisze ;) Iwa - czy sprawdzali też pod kątem zapalenia jelit? Podobno wtedy biegunki z zaparciami, małe przybieranie na wadze przez to itd. Pytam, bo dziś akurat był reportaż o dziewczynce, co coś takiego ma.. Zdrowia dla Wiktorka :)

Mała09 Kasia moje maleństwo ma suche czerwone placki ale jak byliśmy na szczepieniu to dr powiedziała: "mam nadzieje że nie smaruje Pani tego olejem kokosowym"... wiec chyba nie będę eksperymentować. Ot i zonk tym razem z olejem kokosowym? To chyba będę powietrzem smarować jednak ;) Rossmanowskie cuda nie działają na moje dziecię..

monikae Nika la roche lipikar fluide, tak;-) Chciałam też go kupić - tak zachwalacie :) No, ale Sroka nie ma dobrego zdania o jednym ze składników i dla matek kp się nie nadaje :( http://www.srokao.pl/2011/05/brzydkie-skadniki-wg-sroki.html# http://www.srokao.pl/2016/07/skadniki-ktorych-warto-unikac-bedac-w.html# Lubię jej wywody - ale już znajome mamy chyba myślą, że zbzikowałam w tej kwestii ;) No i w ruch pójdzie olej kokosowy - któraś z Was pisała, że stosuje na szorstkie policzki . Działa?

nikaaa13 Dziewczyny jaki macie ten la roche possay? Ja kupilam lipikar fluid i nie wiem czy ten jest taki rewelacyjny? Ja też mam jakiś czerwony placek na dłoni chyba od mrozów, może i mam to pomoże :) Myślicie juz o wakacjach? planujecie gdzieś jechać z Maluszkami? Ja, mając Już dość tej pogody, często mamusie gdzie to sobie pojedziemy :) Aa i pytanie, czy któraś z Was była już na basenie z Dzidziusiem? :* No właśnie - wybieramy się wkrótce i trzeba by pieluszki kupić. Czy któraś z Was ma doświadczenia jakieś? Do wyboru są takie jednorazowe i wielorazowe z nogawkami (w Gemini za 34 zł). I zastanawiam się, co lepsze ;) Wiem, że kiedyś znajoma z basenu wyławiała "plastelinki" synka - ale może akurat za duże te jednorazowe pieluszki były czy co ;) Te z nogawkami wyglądają solidnie, tylko trzeba by było je oczyszczać ;)

Szkoda, że bez nowości.. No, ale nie ma co - widać organizm coś tam sobie knuje po swojemu ;) Niezmiennie trzymam kciuki i często myślę o Tobie, żeby zaskoczyło. Pozdrawiam noworocznie :) Choć dziś to już prawie połowa miesiąca, właśnie sobie zdałam sprawę.. ;)

Monikae - dziękuję za stronkę :) Czy któraś z Was jeszcze męczy się z refluksem u Maleństwa? Jak to przebiega, jak sobie z tym radzić? Szukam nowych tropów i zastanawiam teraz nad tym.. Ileż można dziecko poić kropelkami :/

Ale czytania :) GreenRose - zgadzam się z dziewczynami, że cudny jest ten widok tulących się sióstr. Rozczuliło mnie to :) Szczęściara - nie daj się choróbsku. Karola - super wieści :) Niech się goi ekspresowo. Imbir - może poszukaj specjalisty i na wizytę się umów, żeby rozwiać wątpliwości. Szkoda nerwów, bo na pewno niepotrzebne a Ty wiedziałabyś, na czym stoisz. Gratulacje dla 4-miesięczniaczków :) U nas dziś dwa razy mega wymioty - mąż nazywa je , że są z "Egzorcysty" ;) Ale do śmiechu mi nie jest i nasłuch prowadzę. No i zamknęli stronkę, z której mieliśmy Sab Simplex - skąd bierzecie, Dziewczyny?

Mała - ale masz Słodziaka w tym śpiworku :) Chrzciny to chyba zrobimy w przedszkolu, jak tak dalej pójdzie - nie spieszno nam a mała rośnie ;)

Alimak - te spocone i zimne nóżki i u nas. Nie wiem, od czego to zależy, bo zmienia się w ciągu dnia. Mama Joasi - zdrówka dla Męża :) Dziś mega marudzenia ciąg dalszy - ale cóż zrobić, trzeba przetrwać ;)

Madzikcz - trzymaj się dzielnie! Mam nadzieję, że jest jakaś szansa, że się do tego czasu torbiel wchłonie i obejdzie się bez operacji.

Udało mi się dziś kupić lusterko na zagłówek. Jutro może zamontuję i zrobię crash test ;) No i dziś mega akcja - takiego płaczu to jeszcze u niej nie widziałam.. Pielucha, brzuch ok, cyca nie chciała, więc myślałam, że to już ząbkowanie i poleciałam do apteki po specyfiki. A w drodze usunęła w najlepsze ze smokiem (!!@) . Jak się zbudziła, cyc powrócił do łask i teraz humor w najlepsze i zabawa. A przecież od godziny czas na kimanie. Nie ogarniam mego dziecka! ;)

My mamy pożyczone dwa nosidełka i między nimi jest spora różnica. W jedno Zosia już nie wchodzi a było niby do 10 kg. Ale jest tak wyprofilowane, że ciasno tam miała. Drugie jest inaczej wyprofilowane - ramionka dość swobodnie się układają w nim. Niedługo i nas czeka zakup większego, ale myślę, że to takie do 25 kg chyba już będzie. Co do umieszczania fotelika - jak przewozi się jedno dziecko, to najlepiej za sobą. Jak są wypadki, to instynktownie kierowca ratuje siebie i zwykle najgorzej poszkodowany jest pasażer obok niego. Jak mamy więcej pasażerów, to już nie zawsze jest wybór.

Sevenka - dziękuję :) Tyneczka - dużo zdrówka dla Antosia :) Dziś mega spanie zaliczone - chyba sobie Zosia odbijała kilka dni marudzenia po szczepieniu. Zauważyłam też zwiększone zapotrzebowanie na cyca. I tak polubiła kąpiel, od kiedy leży sobie swobodnie w wanience, że szok ;) Spokojnej nocy, Mamunie :)

I my pozdrawiamy z karmienia :) Spokojnego ranka i udanych chrzcin dla wszystkich dzisiaj. No i ciepełka na każdym etapie :)

Dzięki wielkie za przepisy - chciałabym ciasto wypróbować, bo uwielbiam ryż prażony. Niestety, gofry poczekają, bo nie mam gofrownicy ;) A dawno temu któraś z Was zamieściła przepis na biszkopta z owocami - jest naprawdę super szybki, smaczny i tyle razy go już robiłam (głównie z okazji wizyt zapoznawczych ;) w różnych konfiguracjach, że chcę podziękować bardzo pięknie :)

A to sorki - coś mi się pogmerało ;)