-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez drodka
-
Madziu-a Zuzia , jak to Zuzia, marudzi straszliwie, ale bawię się z nią i jest dobrze. Poza tym to uwielbia książki i zabawki grające/świecące, więc nieraz zajmie się trochę. Tak prawdę powiedziawszy jak się wyśpi to potrafi siedzieć i maltretować te swoje zabwki z godzinkę, ale ja muszę być w pobliżu. Najlepiej sprawdzają się grające pianinka i "garnuszek na klocuszek". Teraz czekam kiedy w końcu się ruszy. Pogoda u nas piękna, ale aż za gorąco żeby siedzieć w ogrodzie, bo nie ma tam cienia, dopiero po południu. Madziu-z gdzie widziałaś fotki Aurelki na plaży??? Pumko-najważniejsze, że imprezka udana :)) i czekam na fotki. Aisha- teraz czekam na wrażenia z Twojej :)) Łasiczko-masz rację-fajnie tak patrzeć na rozwiające się maluszki. A Natanek bystry chłopak i najważniejsze, że zdrowy. Możemy wam oddać ze 2 kg i będzie równowaga ;) Cliffi-no to miło spędzony czas:). Ja lubię Paryż, chociaż z tego co pamiętam jako pierwsze wrażenie-białe miasto, budynki jasne, białe, zupełnie inne.No i widok z Wieży-niezapomniany. Mieszkasz na północy czy na południu Francji? My chcieliśmy popłynąć promem do Francji, ale jak Zuzia trochę podrośnie, bo to kilkanaście godzin. Nie mam akurat żadnego dobrego ( z rozsądnymi cenami) biura internetowego z ofertą we Francji. Agula-trzymaj się w tej pracy.My też poprzeziębiani, wiec współczuję i zdrowiej szybko.A klima to dla mnie też najgorsza rzecz. Roxanko-Zuzia też robi główką, ale tak delikatnie, że prawie nie czuć-haha. U nas mówimy"buc, buc" i stuka główką. A Igorek też tak lekko? He, he- coś angielski zaczyna królować, będziemy się odpytywać ;) jak w szkole. Miłego dnia babeczki
-
Łasiczko-Natanek tak pięknie stoi?! A z tym smoczkiem to nieźle. No on to nawet w ruchu je, więc nie dziwota, że szczuplutki... Zuzia jest łakomczuchem i też pluje smoczek na sam widok jedzenia-tyle, że jak się przyssie do butli......to nie puści aż nie skończy.W ciszy i skupieniu :))
-
Irysowa-Janeczka słodziutka, a czuprynkę jaką ma, hoho.Zuzia to łysiolek. Myślę,że lekarze Ci pomogą. Dali jakkieś leki? czy tylko leżeć? A jak rozwija się Janeczka? Ząbki ma? Bo syn to już kawalerka prawie ;) Tak-Zuzia nie raczkuje. A poza tym to u nas nic ciekawego się nie dzieje. Gratki dla Igorka.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
drodka odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
aneta1808wiecie zachorowalam na ten wozek,jesli bedziemy miec drugie dzieciatko chce ten!!!! Pliko Pramette - City Scape - Mamas & Papas Ja mam podobny dla Zuzi i jestem baaardzo zadowolona, to był mój faworyt po Quinny Buzz3 Mamas and Papas Pliko pramette stylish pram grape ?320! on eBay (end time 05-Jul-10 15:42:03 BST) -
Cliffi-zapomniałam, że na tę imprezkę lecisz ;) Mam nadzieję, że wypad udany. Mojra-najważniejsze, że wypoczęłaś, a gdzie-to mniej ważne.A jak dobrze pójdzie to za miesiąc będę odpoczywać nad Bałtykiem, który również uwielbiam. Agula-współczuję z całego serca-musisz być dobrej myśli. I walcz, bo im szybciej mała będzie przebadana tym lepsze rezultaty leczenia. Siostrzenica była w podobnym wieku jak nasze maluszki.Teraz lekarze robią cuda. Mojej siostrzenicy, właśnie wyleczonej z tej samej choroby-wodonercza- nic już nie dolega, a miała chore obie nerki. Jest zdrowa!!!! Jakby co to moja siostra jest expertem w sprawie leczenia tej choroby, bo leczenie definitywnie zakończyła w tym roku. Mogę podać kontakt w razie potrzeby, gdybyś chciała porozmawiać i poprawić sobie humor. Pumko-przykro mi się czyta, bo całe życie dopiero przed Tobą.A ślub i biała suknia jest tylko 1 raz w życiu, dlatego tak ważne jest komu powie się "tak". Cywilny-to co innego,ale kościelny jest tylko raz. Nawet nie wiesz, jak ja żałuję, że w Kościele powiedziałam "tak" niewłaściwemu facetowi, który w szarym,codziennym życiu okazał się największym dupkiem na świecie (szkoda, że tego nie czyta).Tyle, że my nie mieliśmy okazji zamieszkać ze sobą wcześniej-wypady, spotkania, imprezy-miodzio! życie rodzinne-koszmar. A Filipka możesz pewnie zostawić u jakiejś cioci/kuzynki/przyjaciółki. Myślę, że to nie w tym problem, Kochana, i trzymam kciuki i życzę Ci jak najlepiej z całego serca. Łasiczko-dzięki, a już się martwiłam, że o wodę mineralną chodziło. Zuzia pije soki rozrobione wodą mineralną, herbatki i soczki-uwielbia to, a samej wody nie tknie. Rozrzedzam jak tylko się da, żeby spróbować przejść na samą wodę. Dziewczyny-wasze dzieci mają 9 m-cy, co dajecie im na śniadanie i kolację???Bo Zuzia to by tylko kaszki chciała jeść, ale na mleku, bo na wodzie to dzioba nie otworzy.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
drodka odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
My teraz lecimy na spacerek, póki nie pada......bo oszaleję przy mojej marudzie.Obstawiam ząbki bo wszystko do buzi, wrrrrr Miłego popołudnia laseczki -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
drodka odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Aneta-hihi, jak nadąże za Wami ;) przy mojej marudnej córce My na obiad mamy piersi z kurczaka w panierce , wczoraj była zapiekanka mięsno-warzywna Agusia-tu gdzie mieszkam nie ma urlopów wychowawczych, więc albo się wraca do pracy, albo trzeba się zwolnić i na zasiłek ;) jak się uda....... -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
drodka odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Agusia- skończył mi się macierzyński, potem na urlopie bezpłatnym a teraz na zasiłku dla niepracujących od piątku :) -
Aneta1808-a Wy nie bierzecie udziału?
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
drodka odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Oficjalnie i nieoficjalnie ;) nie pracuję od piątku więc dołączam do grona niepracujących mam :)) -
Aneta1808- a zablokowali Cię??? Jejku, nawet tutaj takie numery są???
-
Aisha-nie wiem czy ja bym się zgodziła na takie szaleństwa, na szczęście mi to nie grozi ;) mam na myśli tylko to kawalerskie i panieńskie-haha. Co do koła to na opakowaniu pisało 0-1 rok, a okazało się , gdy się wczytałam, że jest do 15 kg. czyli 2 lat.Trochę za duże, mogliśmy kupić to mniejsze, ale już rozpakowaliśmy.Zuzia pływała, tylko, że siedzi głęboko-po pachy.Ale Oluś jest większy/dłuższy więc na pewno będzie dobre. My jesteśmy zadowoleni.
-
My używamy Ziajkę 50 i jesteśmy po wczasach w Hiszpanii, Zuzia leciutko zbrązowiała na buzi,rączki i nóżki lekko też, ale to dlatego, że nieraz nosiliśmy ją na rękach na spacerach.Jednak krem i cień są najlepsze :)
-
Dziewczyny-prosimy o głosik na fotkę Zuzi :))
-
My właśnie w sobotę wróciliśmy z wczasów w Hiszpanii z 8 miesięczną Zuzią.Było cudownie-wszyscy wrócilismy zadowoleni!
-
AgulaMamuladrodkaKATARZYNKA78 słodkie zdjęcie Dziękujemy :)) poszło Głosik oddany również :))
-
KATARZYNKA78drodkaMy również prosimy o głosik na Zuzięsłodkie zdjęcie Dziękujemy :))
-
Dziewczyny-to której jeszcze dzieciątko nie "zaliczyło" podłogi? No i chyba już nasze wszystkie maluszki mają już ząbka :)) Prosimy o głosiki na fotkę Zuzi -dziękujemy. Cliffi- wysokich lotów :)), jak ja Wam zazdroszczę ...........ale i cieszę się razem z Wami i zaraz przypominają mi się moje wypady do PL. Roxanko-wczasy były przecudowne-czas tylko dla nas! Zobaczymy jak będziemy stali z kasą, ale na tydzień we wrześniu to na pewno polecimy tylko nie wiadomo dokąd. Zresztą, sama dobrze wiesz i poczułaś ten klimat ;) Łasiczko-ale za co Cie opi... lekarka? za sok? czy wodę mineralną... W Hiszpanii to po przylocie szukałam napojów dla dziecka, takich jak sok Bobofruit czy coś takiego, obleciałam chyba pół miasta, 5 sklepów i nic. Zuzia wody nie chciała pić nawet w tym upale. W końcu poszłam do babki w recepcji i powiedziała mi, że tam dzieci piją to co dorośli i tym sposobem Zuzia piła soki owocowe te co my tylko rozcieńczone wodą mineralną. Nawet nie pomyślałam, że od tego mogą być problemy. Napisz o co dokładnie poszło. Agula-a co lekarze mówią, że co Ola ma z nerkami???Moja siostrzenica jest już wyleczona z bardzo poważnej choroby nerek. Leczenie trwało ponad 6 lat, ale jest zupełnie zdrowa!!! tyle, że już na zawsze pod opieką nefrologa. Aisha-co do tej ulotki to trudno powiedzieć, nieraz ot tak można znaleść je w różnych miejscach, niekoniecznie się tam wybierając....trudno mi się do tego odnieść.
-
My również prosimy o głosik na Zuzię
-
Witam już z Dublina Było cudownie!!! Powoli myślimy o kolejnych wczasach ;) Cliffi- lecisz? tzn. zmiana planów, bo jak pamiętam to autem się wybieraliście całą rodzinką???Ale Ci zazdroszczę!!! Pakuj, się pakuj, Kochana. Rodzinka na pewno umiera z tęsknoty za Wami.U mnie ciągle pytają kiedy będziemy znowu........ U mnie zmiana planów nieunikniona. Pewnie nici z lotu do Polski, a już na pewno nie na miesiąc. Wczoraj zadzwonili do mnie, że przyznali mi zasiłek.I teraz zagadka dla mnie...który....bo są 2 rodzaje.Wiadomość przyjdzie pocztą.Ale znając życie pewnie ten gorszy-tzn. co tydzień muszę stawiać się w urzędzie wrrrr. Po niedzieli pędzę do pracodawcy wyżebrać chociaż 1 dzień pracy w tygodniu. Może się da ubłagać, wtedy zamienią mi na ten "lepszy" i dostaję czeki do odbioru w ciągu 6 m-cy i wówczas mogę lecieć.Zobaczymy, w każdym razie na dzień dzisiejszy stanęło, że nie lecimy, bo bilety na lato teraz są już tak drogie, że się po prostu nie opłaca na tydzień. Trudno, szkoda mi stracić zasiłek, bo w sumie jest on bezterminowy. Madziu-całuski dla Anusi-piękne postępy robi, aż się miło czyta. A moze to nie alergia tylko pisałąś wcześniej, że trochę źle się czujesz i tak akurat to się zbiegło z Twoim osłabieniem.Bo w sumie dziwne, żeby po tak długim czasie wyszła alergia. Syn to alergik, więc nie zazdroszczę.Jak spuchł tak od kota,jak był mały, to na drugi dzień lekarka mnie objechała, że zaraz powinnam z dzieckiem na pogotowie, bo może też spuchnąć krtań. Wtedy kazała wapno kupić i coś na alergię i za 2 dni powinno przejść samo. Pumnko-może nie zawsze tak jest w życiu, mogę się mylić, ale wydaje mi się, że zazwyczaj jak żyli rodzice takie podejście mają do życia dzieci. Podpytaj T czy jeździli na wczasy itp, jak spędzali wolny czas?z takim maluszkiem.Pewnie siedzieli w domku, więc i myślą, że Wy też tak powinniście. Masz okazję to zmienić, pokazać przed ślubem swoje zdanie. My rok w rok na wczasy, no i syn teraz mimo, że jest sam już kombinuje jak skręcić kilka osób i gdzieś pojechać odpocząć.Ja od dziecka też z rodzicami na wczasy zakładowe jeździłam i tak mi już we krwi zostało. Jak by mi mama tak sie wtrącała i ubrała za grubo, to ja bym zaraz rękę na kark Zuzi i od razu, że za ciepło, spocona i rozbieram.I zero dyskusji.Może w końcu się kapnie. Aisha-no to miałaś niezły pokaz za oknem, ale nie zazdroszczę. Aż się wierzyć nie chce.Nie pamiętam takiego zjawiska u nas, nad morzem. Teraz masa prania mnie czeka i ogarnięcie wszystkiego-mam nadzieję, że w weekend się wygrzebię. Miłego dnia
-
Dziewczyny tyle piszecie, że jak mam czas na Lapka to ledwo skończę czytanie, a już gdzieś lecimy. Aisha-pampers, majtki i luźna( może być ciut za duża) koszulka- też tak ubieram Zuzę, chociaż ciągle ma kaszel i katar, ale przecież jest ciepło i nie sposób ubrać dzieciaczka cieplej bo i tak się spoci. Na noc jednak zakładam luźną piżamkę z długim, a do przykrycia prześcieradło. Agnieszko-fotka syna jest na Aguagu-tam dał pozwolenie na umieszczenie jej ;) Roxanko-to w końcu budujecie się? ten garaż odpada??? Znowu muszę lecieć, bo M wzywa do wyjsćia Miłego dnia
-
Gratulacje dla Igorka!!! Madziu, ne 100% radzę Ci nie dżwigać, ja mam przepuklinę, ale za strachu ( i pewie z głupoty) nie idę na operację.Jedno podejście miałam, byłam już przyjęta, ale akurat był jakiś wypadek, pozwozili ludzi i mi pozwolili iść do domu, więcej nie poszłam ;) Gorące pozdrowienia z Hiszpanii, mam nadzieję, że uda mi się pod wieczór wrzucić troszkę fotek. Dobrze, że mamy dobry hotel, bo nie sposób wyjść z Zuzią poza teren w dzień, upał nie do wytrzymania, klima trzyma nas przy życiu. Życie zaczyna się po 19, tyle, że nie wzięłam żadnego śpiworka , a bardzo by się przydał. Człowiek się uczy za każdym razem. Jejkuuuu pierwszy dzień za nami a już czuję, że wypoczywam. Relaks na maxa. Trzymajcie się:))
-
Agnieszko-Zuzia wprawdzie młodsza, ale też się krztusi.Fakt , że ma refluks jeszcze utrudnia wszystko. Ostatnio zakupiłam podobny gryzaczek, uwielbia go a i ja mam chwilkę spokoju. Z tym, że ona jest jedząca-zje wszystko byle było rozdrobnione na paćkę. GRYZACZEK DO NAUKI JEDZENIA firmy NUBY Luv n'Care | Sklep internetowy Bajkowachatka wĂłzki dla dzieci , Ĺóşeczka, foteliki samochodowe, kojce, leĹźaczki, akcesoria niemowlÄce, meble dla dzieci, krzeseĹka do karmienia, komody kÄ pielowe, kos Trzymam kciuki
-
Tysiące buziaków dla naszych wrześniowych Łobuziaków, niech te beztroskie lata dzieciństwa trwają jak najdłużej w zdrówku, radości i miłości i niech będą najpiękniejszym wspomnieniem.