-
Postów
116 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Wywijaska
-
Es_ze to widze ze nie tylko ja mam szczescie 'pamiatki' z wakacji przywiezc bo w tym roku np. Po naszym zimnym morzu przywiozlam zapalenie pecherza :-). Ale u mnie to norma bo mam bardzo wrazliwy pecherz. Oj,upaly u nas na calego i tak caly tydzien zapowiadaja az strach pomyslec :-/. Jasiu dzisiaj sie pluskal w baseniku i pewnie to bedzie staly punkt dnia w te cieple dni. Kiecka i tutaj widac roznice w podejsciu lekarzy bo moja lekarka kazala czekac do 6 miesiaca z rozszerzeniem diety. Juz sama nie wiem jak jest lepiej dla dziecka. A co do pobudek z placzem to Jasiu tez tak mial i tez nie zawsze sie dalo to wytlumaczyc :-/. Po prostu trzeba przeczekac i samo minie. Chociaz wiem ze nie jest latwo :-/. Szara nie zazdroszcze tych pobudek Aleksa,pozniej czlowiek strasznie rozbity chodzi. Dobrej nocy Mamusie
-
Witajcie Mamusie! Dzisiaj mój mąż wyjechał po dwóch tygodniach urlopu i mam dzień do tyłu, nie mogę sobie miejsca znaleźć :(, ale co zrobić, takie życie... Szara, jak tam Aleks? Co się okazało? Ząbki czy jakiś wirus? Współczuję, że znów coś go męczy :(. Mamuskaa, jak dalsze podejście do marchewki? Nadal Wiki smakuje czy już nie za bardzo? Vanilia, bardzo dziękuję za ten artykuł, bo powiem Ci szczerze, że powoli czuję się jak dinozaur w tym temacie i jak ktokolwiek usłyszy, że nadal karmię, to dziwnie na mnie patrzą :). A mój mały ssak jak w nocy nie dopije, to w dzień stara się na drobić i nie ma widoku na rezygnację :). Ale ten artykuł mnie trochę podbudował i może jeszcze trochę poczekam aż Jasiu sam zrezygnuje :). Co do tego, że Wojtuś w nocy tak często chce pić cycusia,to jeśli byś chciała sobie trochę noce poprawić, to myślę, że już byś mogła Wojtusia oduczać od nocnego picia, jak dobrze pamiętam to Es_ze w podobnym wieku zaczynała z Kajką. Pisałaś chyba, że Wojtuś ma apetyt, to może uda Ci się go nauczyć picia chociaż tylko raz w nocy, tak jak Jasiu teraz pije. Co prawda już powinien noc przesypiać, ale że on raczej jest niejadkiem, to mu kolacja chyba na całą noc nie wystarcza, ale jak nakarmię go wieczorem, później pije koło 2-3 jakieś pół godziny i później rano, to już taką noc można znieść. Nie wiem czy wiesz jak oduczyłyśmy nasze maluchy od nocnego picia? Jeśli chcesz, to mogę Ci opisać, tylko daj znać. Myślę, że możesz spróbować dać Wojtusiowi większą porcję obiadku, skoro już nie pije cycusia to może zjeść więcej. A co do rybki, to może faktycznie Wojtuś nie przyswaja jej najlepiej, zapytaj przy okazji lekarza. Kiecka, ja zaczynałam też od soczku z marchewki, a sok z jabłka dużo później, bo Jasia po pierwszym bolał brzuszek. Nam pediatra po soczku zaleciła ugotować wywar z marchewki, ziemniaczka, pietruszki i selera i zrobić z tego blenderem papkę i od tego zaczynaliśmy. Tyle, że po kilka dniach wycofałam seler, bo Jasiu nie jadł zbyt chętnie, bo jednak seler ma specyficzny smak. Tyle, że ja rozszerzałam dietę po 6 miesiącu ze względu na kp, bez mm. A z owoców, to jabłuszko już Jasiowi nie szkodziło, więc trochę dostawał i banan też był wskazany, ale wszystko w odstępach czasu. Ale Hania jest śliczna i słodka :). Emilia, życzę udanego wypoczynku. Gdzie wyjeżdżacie? Pogoda się zapowiada ładna :)
-
Do szpitala kup sobie opakowanie dobrych ręczników papierowych do wycierania po kąpaniu po porodzie, żeby nie zabrudzić od razu zwykłego ręcznika. Łóżeczko polecam kupić drewniane, będzie dziecku wygodniej niż w turystycznym, z regulacją wysokości, z szufladą pod spodem, ale bez wyjmowanych szczebelków - u nas się nie sprawdziły. Oczywiście fotelik do samochodu no i wózek. Ja zakupy wszystkich kosmetyków robiłam w aptece internetowej, były tańsze i zamawiałam raz na jakiś czas, żeby mieć wysyłkę gratis. Jak masz teraz trochę wolnego czasu to polecam książkę Tracy Hogg "Język niemowląt". Mam nadzieję, że nie przytłoczyłam Cię ilością informacji. W temacie wózka czy fotelika mogę też doradzić, ale nie chcę żeby wyszło, że się wymądrzam :)), więc gdybyś chciała coś jeszcze wiedzieć, to napisz a chętnie pomogę :).
-
Witaj Ewaa. Co do Octeniseptu, to kup najmniejszy, bo jest bardzo wydajny i nie zużyjesz raczej większego. Ja dostałam listę niezbędników od koleżanki, którą przygotowały mamy i którą zmodyfikowałam po swoich doświadczeniach. Na początek pieluszki jednorazowe 2-3 opakowania, aj używałam Pampers New baby albo Pampers Premium care. Jeśli zdecydujesz się na chusteczki nawilżające, to na pewno będziesz ich używała dużo, więc możesz kupić więcej. Ja używałam też z pampersa, ale w biedronce sensitive też są fajne. Pałeczki z grubą końcówką do czyszczenia pępuszka i uszu. Ja też zamiast gruszki kupiłam aspirator Frida i jestem zadowolona. Krem do przewijania, na początku używałam Bepanthen, a teraz jak maluch jest większy to używamy z Ziaji z tlenkiem cynku, też fajny,Bepanthen jest dość drogi. W paczce powitalnej ze szpitala dostaniesz też małe opakowanie Sudocremu, które Ci się przyda w razie jakichś odparzeń (czego nie życzę). Ja nie używałam oliwki, ponieważ do kąpieli używaliśmy Oilatum Baby, które świetnie nawilżało skórę i nie było nic więcej potrzebne. Ręczniki kąpielowe, z kapturkiem, najlepiej 100 cm x 100 cm. Moim zdaniem wystarczą 2 szt. a w razie potrzeby możesz mieć zwykły ręcznik wyprany w płynie dla malucha. Płyn do prania dla dzieci, ja od początku używałam płynu z firmy Dzidziuś, na początku bez płynu do płukania. Smoczki, najlepiej 2 szt. Moje dziecko nie używało, ale dobrze mieć w razie potrzeby. Pieluszki tetrowe - 10 szt. i 5 szt. flanelowych - przy ulewaniu, do przykrycia itp. Szczoteczka do czesania główki :) Butelki do mleka, moim zdaniem Tommee Tippee, bo możliwe, że będziesz musiała odciągnąć pokarm. Woda morska do noska, np. Sterimar Baby. Z ubranek: Skarpetki albo łapki na rączki 2-3 pary, Czapeczki cienkie, w szpitalu każą zakładać. Kocyki, jeden bawełniany, drugi z mikrofibry Komplet pościeli, moim zdaniem wystarczy jeden, ale prześcieradełka przydadzą się dwa. Przewijak, u mnie się dobrze sprawdził. A teraz dla Ciebie: 2-3 koszule do karmienia z rozpinanym przodem od góry. Jeśli chcesz karmić dłużej, to polecam kupić wkładki laktacyjne z firmy Avent, kosztują w graniach 30 zł, ale są bardzo fajne i jest ich 3 pary w komplecie. Stanik do karmienia - ja mam mały biust i nie widziałam sensu wydawać fortuny na typowe staniki do karmienia, więc kupiłam sobie z firmy Gatta topy sportowe w kolorze białym i czarnym i podciągałam je w górę przy karmieniu i nie było problemu, a było mi wygodnie. Witaminy dla mamy karmiącej ( na pewno jakieś teraz bierzesz, więc przy karmieniu należy kontynuować). Krem na brodawki, ja miałam Maltan, ale Bepanthen też można stosować - jeśli kupisz dla Dzidziusia, na początku jest bardzo przydatny. Majtki siateczkowe po porodzie, bardzo wygodne i przydatne w szpitalu. Ręczny odciągacz pokarmu - z firmy Sanity w aptece. Kosztuje w granicy 15 złotych, ale jest bardzo skuteczny, zwłaszcza na początku jak nie masz za dużo pokarmu albo przy zastojach.
-
Vanilia,rozumiem ja juz dzisiaj tez nie mam sily i uciekam spac dopoki Maly spi spokojnie :-). Tylko w temacie jogurtow Nestle... moj Synek nie specjalnie chcial je jesc a to byl jego pierwszy jogurt ale jak sprobowalam to w ogole mnie to nie dziwilo,bo ani smak ani konsystencja nie jest za ciekawa. Pozniej do jogurtu naturalnego dodawalam owoce z kompotu albo zblendowane i dosladzalam miodem i sie przekonal do jogurtow chociaz w tej chwili mamy przestoj bo sie przejadl :-). Dobrej nocy
-
Mi lekarka powiedziala ze dzieci na cycusiu budza sie w nocy bardziej z przyzwyczajenia i potrzeby bliskosci niz z glodu. Mamuskaa a co dobrego wprowadzilas Wikusi?
-
Vanilia,Jasiu przy mniejszych zabkach jakos w miare normalnie sypial w nocy,tzn wczesniej sie budzil srednio co 2 godziny ale nie bylo problemow zasypianiem czy jakiegos marudzenia,dopiero jak wychodzily mu czworki to byla tragedia,pobudka powiedzmy o pelnej godzinie,polgodziny noszenia i usypiania i za kolejne pol godziny pobudka. Myslalam ze umre z przemeczenia ale jak zabki wyszly to juz bylo normalnie,tzn wrocilismy wtedy do wypracowanej jednej pobudki kolo 3 na cycusia. Ja tez wychodze z zalozenia ze moje mleko nie moze byc za chude,ale jak probowalam Jasia przetrzymac do rana bez karmienia to w nocy wolal "am" i uznalam ze widocznie jest glodny i zostawilam to jedno karmienie w nocy. Co do ilosci posilkow o ktorej piszesz to szczerze mowiac nie pamietam dokladnie ile Jasiu jadl ale wydaje sie sensowne to co piszesz. Jednak jeszcze pije w miedzyczasie i w razid czego sie nasyci. Tylko ja chyba dawalam obiadek wczesniej a owoce pozniej w odwrotnej kolejnosci.
-
Witajcie Mamusie. Wrocilismy z wakacji ale mam jeszcze do konca tygodnia Meza w domku i nadal zagladam tylko poczytac co u Was a nie bardzo mam czas wlaczyc sie do dyskusji. Moze tylko krotko co u nas. Wyjazd sie udal,jak sie spodziewalam woda w naszym polskim morzu nie byla najcieplejsza ale na szczescie pogoda w miare dopisala i skorzystalismy z okazji robienia babek z piasku,budowania zamkow i tego typu zabaw. A Jasiowi jak tylko przyniesc wody w wiadreczku to mial zajecie na dlugi czas i bardzo ladnie sie bawil. Opalenizny tez troche zlapalismy,na szczescie Jasiu tylko troszke mimo woli. Wozek spisal sie rewelacyjnie,nawet jadac na tylnych kolkach z Jasiem w srodku,dawal rade po piasku :-) takze zakup nam sie udal. Szkoda troche wracac do codziennosci ale jednak mielismy te kilka dni na oderwanie sie od wszystkiego i duzo nam to dalo :-). Es_ze dla Was rowniez udanego wypoczynku i przede wszystkim ladnej pogody. A w temacie przytulania to Jasiu jak tylko widzi ze my sie przytulamy to z piskiem przybiega i tez sie przytula,co prawda tylko na chwile bo nie ma czasu :-) ale nie odpusci okazji. A co do zarwanych nocek to niestety tez znam ten bol. Teraz sie w miare unormowalo,chociaz musze jeszcze popracowac nad rannym piciem ale nie jest zle. Tak czytam o tym,ze Wasze Dzieciaczki sie same odstawiaja od cycusia a ja jestem przerazona bo Jasiu nawet w dzien potrafi przychodzic i ani widoku nie ma na to zeby chcial sam zrezygnowac. A ja juz powoli chcialabym konczyc tylko boje sie jak ona zasnie wieczorkiem bez cycusia :-(. A na usypianie na rekach zdecydowanie nie mam sily. Ale nic,nie ma co przynudzac. Mam nadzieje ze teraz juz bede pisala na biezaco. Pozdrawiam i dobrej nocy
-
Witajcie Kobietki. Serdeczne pozdrowienia znad morza :-). Na poczatku pogoda nam troche psocila ale teraz troche plazujemy,opalamy sie i leniuchujemy :-). Jasiu bardzo dobrze znosi zmiane miejsca,spi jak suselek,apetyt mu dopisuje takze super. No i cyca tez nie odpusci :-). Es_ze kiedy wyjezdzasz i dokad? Szara mam nadzieje ze u Was juz wszystko w porzadku. Emilia ciesze sie ze znalazlas przyczyne zlego samopoczucia u Malego :-). Mamuskaa,jak masz czas to nas tak szybko nie opuszczaj,napisz chociaz cobu Was od czasu do czasu. Buziaki dla wszystkich :-*
-
Nasz Synek mial 8 miesiecy jak zaczal samodzielnie siadac a zaraz kilka dni po tym zaczal wstawac samodzielnie :-) . Lekarka powiedziala ze jesli nie usiadzie do 9 miesiaca to zaczniemy sie martwic wiec nie sluchaj swojej i nie sadzaj dziecka na sile bo to nic dobrego dla niego nie bedzie. Usiadzie w swoim czasie a zadne dziecko nie jest ksiazkowe. Nie martw sie bo wszystko jest w porzadku
-
Witajcie Kobietki. Z mojego doswiadczenia moge powiedziec ze wszystko zalezy od tego czego mama oczekuje od wozka. Dla mnie najwazniejsze bylo zeby wozek byl miekki w razie gdyby bylo trzeba malenstwo w nim pobujac. I zeby gondola byla duza. Kupilismy Tako Dalga. Wozek jest dosc ciezki i zajmuje duzo miejsca w samochodzie ale to na czym najbardziej mi zalezalo sprawdzilo sie perfekcyjnie. Na spacerki chodzilismy codziennie czasami nawet kilka razy. Jak Maly zaczal siadac to przesiedlismy sie do spacerowki i jezdzil w niej do dzisiaj,a ma juz 18 miesiecy. Minusem bylo to ze zzolkla wysciolka w gondoli ale odeslalam na reklamacje i wymienili caly srodek. Material latwo sie czysci i na pewno nie kupilabym innego wozka. Jest to wozek klasyczny i nie polecilabym go mamom ktore musialyby go codziennie wnosic po schodach. Nie kupowalam do niego nosidelka bo mi sie nie podobalo i mialo za slabe testy. Na spacerach po roznych nawierzchniach i nierownosciach dawal spokojnie rade. U mnie parasolka by sie nie sprawdzila bo Synek do dzis w dzien spi na spacerze, czasami nawet 2 godziny i byloby mu niewygodnie,dlatego teraz zaczynamy przygode z Emmaljunga Scooter S. Tym razem wozek na skretnych kolach,bardzo fajnie sie prowadzi,jest duzy i wygodny dla dziecka i mimo ze znow nie jest najlzejszy to nie jest problemem. Zobaczymy czy z czasem wyjda jakies mankamenty. Pozdrawiam
-
Kobietki. Tak na szybko. Wozek prezentuje sie swietnie. Na pewno ladniejszy od Peg Perego i innych ktore wczesniej ogladalam. Najlzejszy nie jest ale o tym wiedzialam,wydaje sie ze Jasiu bedzie mial duzo miejsca i ze bedzie mu wygodnie. Zobaczymy jak sie Jasiowi spodoba :-). Jak dla mnie pierwsze wrazenie-rewelacja :-). Dobrej nocy
-
Witajcie Mamusie. Nie bylo mnie kilka dni bo bylam u tesciow i nie zabralam ladowarki do telefonu i musialam oszczedzac baterie ;-). Niedawno wrocilismy. Jutro wielkie pakowanie i w nocy wyjazd. Na pewno bede zagladala w nastepnym tygodniu na forum ale nie wiem jak bedzie z czasem na odpisanie. Szara,wozek dzisiaj doszedl ale wlasnie Maz go rozpakowuje i pozniej obejrze. Napisze jakie wrazenia :-). Widze ze Twoja kolezanka ma ten sam schemat zasypiania u Malucha co ja u Jasia. Albo wozek albo cycus,niestety ciezki temat zeby go teraz oduczyc. Nie mam na to pomyslu :-/. Co do wagi to faktycznie Aleks nie przybral za wiele ale z tego co pisalas to jest caly czas w biegu,ja tez cos o tym wiem,najwazniejsze ze je :-). Ostatnio Jasiu je dosc duzo,nie wiem czy akurat mu sie menu dopasowalo czy taki zbieg okolicznosci,no i uzupelniamy owocami :-). Mamuska,ciesze sie ze u Was juz lepiej. A z maseczka mialas racje bo ja tez bylam przekonana ze Jasiu sie ode mnie nie zarazi i niestety dwa razy podlapal przeziebienie :-(. A co do karmienia to jesli Wiki nie chce to chyba Ci zostanie odciaganie zeby pila Twoje mleko z butli,na pewno z butli jej leci latwiej i tyle sie nie nameczy przy piciu. A to ze na dluzej ja zasyca mm to jest normalne bo dluzej sie trawi,ale mleczko mamy jest lekko strawne i dlatego jest czesciej glodna. A jesli dobrze przybiera to chyba nie warto rezygnowac z Twojego mleczka. Emilia,w takim razie w ogole sie nie dziwie ze chcesz zrezygnowac z karmienia piersia,skoro tak bardzo schudlas to na pewno dla Ciebie tez bedzie lepsze rozwiazanie. Buziaki i milego weekendu
-
Es_ze u nas do poludnia padalo a pozniej na zmiane slonce z deszczem,do glowy mozna dostac z ta pogoda. Kupilam w koncu wozek :-). Emmaljunga Scooter S. U nas takiego nie mieli wiec kupilam przez internet. Mam nadzieje ze sie nie zdziwie :-). Emilia,jesli Synek ma problemy ze skora to na pewno moze miec trudniej ze spaniem bo jak go swedzi to sie kreci. A od kiedy ma te problemy? Po wprowadzeniu u niego nowych pokarmow czy moze Ty zaczelas cos wiecej jesc? Dziewczyny moze cos wiecej podpowiedza bo przy alergii mozna unikac tego o uczula i wtedy sa mniejsze problemy ze skora. I na jakim etapie wprowadzania jestescie? Co juz Synek dostaje do jedzenia? A w nocy ile razy pije? I dlaczego chcesz go odstawic? Lekarz zalecil czy ze wzgledu na rozszerzenie diety czy po prostu chcialabys juz skonczyc z karmieniem? Milego wieczorku
-
Mamuskaa chetnie bym sie wybrala na to Twoje prasowanie :-). Tylko mam kawalek do Ciebie,jakies 120 km :-). Ja prasowac zawsze lubilam a teraz jak nie mam na nic czasu to tym bardziej traktuje to jako forme relaksu ;-). Emilia i Kasia,witajcie. Kasia ja nie jadlam na poczatku jajek,nie wiem jak dlugo,moze ze 3 miesiace a pozniej powoli w jakims ciescie drozdzowym na poczatek. Wolalam uwazac z jedzeniem zeby Maly nie mial kolek i sie udalo :-). U nas dzisiaj deszczowo,po poludniu troche sie wypogodzilo i nawet wyszlismy ale Jasiu mial takie pomysly na zabawe ze w koncu zabralam go do domu. Ale ostatniej nocy spal wzorowo,pobudka o 3.30 na cycus,odlozylam go i przed 7 znow cycus i pobudka. Tak to moglyby te nocki wygladac ;-). Jakos mnie zmeczyl ten dzisiejszy dzien. Dobrej nocy
-
Szara,to faktycznie nie mialas ciekawie ale dobrze ze teraz jest lepiej. Moze ponadrabiasz to z czym uwazalas w czasie karmienia i jeszcze Ci kilka kg przybedzie :-). U nas nadal nocki z pobudkami i walka o cysia ale cwiczymu silna wole,na razie ja wygrywam :-). I staram sie wrocic do starego porzadku. Es_ze u nas tez pogoda fajna w weekend,tylko wczoraj dosc mocno wialo ale dzisiaj bylo calkiem przyjemnie,tylko wieczorkiem popadalo i pewnie znow bedzie troche chlodniej ale to nic. Mamuskaa to masz zupelnie odwrotnie niz ja bo ja w stresie moge nic nie jesc i zaraz trace wage. Zawsze sie smialam ze w moim przypadku zadna dieta-cud nie dziala tak jak porzadny stres. A dzisiaj bylam strasznie rozdrazniona,w sumie nie wiem dlaczego i jako terapie uspokajajaca,mimo niedzieli,zafundowalam sobie gore prasowania. Ja bardzo lubie prasowac bo to mnie uspokaja :-) i od razu jest lepiej. Dobrej nocy Mamusie
-
Ola i Vanilia ja tez waze w tej chwili 56 przy takim samym wzroscie jak wasze. Jestem pewna ze dzieki kp schudlam te 17 kg ktore przytylam bo zawsze mialam problem ze zgubieniem wagi a tutaj bez problemu. Byl moment ze wazylam 54 kg ale ze nie potrafie sie obyc bez slodyczy to sie troche przybralo :-). U nas dzisiaj mozna powiedziec ze dosc chlodno bo byl mocny i chlodny wiatr i od poludnia popadalo ale na spacerek zdazylismy bo dzisiaj Jasiu wczesniej byl zmeczony i gotowy do spania. Mielismy wyjazdowy dzien,od rana na zakupach,udalo mi sie kupic kostium w ktorym sie dobrze czuje i bardzo sie ciesze bo okazalo sie ze w galerii malo ze byly duzo drozsze to jeszcze nic ciekawego. Albo te na stronach www lepiej wygladaly na zdjeciach albo po prostu u nas nie maja calej kolekcji ale nie wazne,najwazniejsze ze kupilam i zalatwilam to co najwazniejsze i na razie mam spokoj. Jeszcze tylko jutro dosc zimny dzien a pozniej juz temperatura tylko w gore ale chyba nie za mocno wiec powinno byc fajnie. Jasiu przez chorobe znow przyzwyczail sie do nocnego popijania i znow zwalczam nawyk,tyle ze wczoraj nie zjadl kolacji i w nocy musial dopic wiec zawsze cos na przekor ale mam nadzieje ze dzisiaj bedzie juz blizej normy. Dobrej nocy
-
Es_ze to Kajka na dobre ruszyla z zabkami,idealnie utrafilas z odstawieniem od piersi. Mam nadzieje ze szybko sie przebija i nie bedziecie sie obie meczyly w te upaly. Ja tez mialam czasami problem z zasnieciem w nocy ale to najczesciej podobnie jak Szara,jak mialam za duzo na glowie albo jak mi cos nie dawalo spokoju. Wykonczyc sie bylo mozna. Ola,podziwiam Cie ze dajecie tak sobie ze wszystkim rade,ze pracujesz,karmisz i bardzo sie ciesze ze Stas tak sie fajnie zaaklimatyzowal w zlobku. Mamuskaa mam nadzieje ze jednak u Wiki to nie zabki bo po co tak szybko mialyby jej wychodzic ale na to nie masz wplywu. Mamusie a jak u Was dzisiaj pogoda?
-
Witajcie Mamusie. U nas ostatnia noc byla koszmarna,tak bylo duszno ze nie mielismy czym oddychac. O 1 w nocy bylo 26 stopni,oczywiscie Jasiu sie bardzo czesto budzil i ogolnie bylo nieciekawie. W koncu przyszla burza ale dopiero o 5 sie ochlodzilo. W dzien wialo ale bylo parno,w domu sie troche ochlodzilo wiec moze dzisiaj w nocy pospimy. Zobaczymy. Szara,na razie przejrzalam w internecie oferty ze sklepow ktore mamy w galerii,jesli nie trafie jakiegos ladnego kostiumu w centrum to mam w miare upatrzony w jednej sieciowce,mam tylko nadzieje ze beda rozmiary. Jutro rano wybieram sie 'do miasta' na zakupy a jak nic nie dostane to po poludniu skoczymy do galerii albo w piatek jakbym jutro.nie dala rady. Zabiore Jasia we wozek,moj Bratanek z nami pojedzie to sie chlopaki chwile soba zajma a ja sie rozejrze :-). Musze wykorzystac bo Bratanek jest u nas tylko do piatku a pozniej wyjezdzaja na wakacje :-). Mam nadzieje ze bedziemy mieli pogode,nie koniecznie upaly ale zeby nie padalo bo jedziemy nad morze :-)
-
Kobietki jak u Was dzien minal? U nas bylo goraco ale w domu sie w nocy fajnie wychlodzilo wiec w dzien bylo znosnie. Szybki spacerek bo Jasiu teraz szybko zasypia i spi w cieniu pod domem a po 17 bylismy sie pobawic glownie w piasku. Od kilku dni Jasiu namietnie buduje samochody z klockow lego bo dostal niedawno taki zestaw,powiem Wam ze rewelacja. Jak sie zajmie to dziecka nie ma :-). Szara pytalas jaki wozek mialam do tej pory,gleboko spacerowy Tako Dalga. Ma szerokie siedzisko i jest wygodny tyle ze Jasiu jest juz do niego za wysoki no i zajmuje strasznie duzo miejsca ale i tak jestem z niego bardzo zadowolona. Tyle ze czas na zmiane na wiekszy i zajmujacy mniej miejsca. Vanilia,super ze Wojtus tak ladnie je. I gratulujemy zabkow :-). Nie dziwie sie ze nie mialas czasu na forum. I fajnie ze oduczyl sie od wieczornego zasypiania przy cycusiu. Przynajmniej Tatus jest tez zaangazowany :-P. Jasiowi zostalo przyzwyczajenie po chorobie ze w dzien przychodzi na cycus ale byle w nocy nie wolal :-). Es_ze fajnie ze w domku macie chlodniej. Z tego co widzialam to od jutra ma byc troche chlodniej przez kilka dni. Chyba w niedziele ma byc znow kolo 30 wiec planuje Jasiowi rozlozyc basenik. Zobaczymy co z tego bedzie :-)
-
Dzien dobry. Wczoraj bylo u nas niby kolo 30 stopni ale byl bardzo duzy wiatr i calkowite zachmurzenie dzieki temu na dworze po poludniu bylo calkiem znosnie. Zalozylismy czapeczke i bawilismy sie na zewnatrz. Noc byla chlodniejsza i niby spalo sie lepiej ale wstalam z bolem glowy :-(. Dzisiaj ma byc 32 i 24 w nocy takze nawet mi sie nie chce myslec. Ale Jasiu juz prawie nie kaszle wiec moze w weekend rozlozymy basenik ;-). Powoli zaczynam robic liste rzeczy ktore musimy zabrac na wyjazd wakacyjny :-). Oczywiscie nie mam stroju kapielowego i musze sie wybrac go kupic. Moze Bratowa zostanie mi z Jasiem to na spokojnie sie wybiore. Mamuska. Co do preparatow na dzisla to mielismy Dentibaby ale to jest ziolowe i dosc slabe i lepiej nam dzialal Dentinox. Poza tym to zanim Jasiu zaczal zabkowac to codziennie po kapaniu masowalam mu dziaselka taka silikonowa szczoteczka nakladana na palec,bardzo to lubil. A jak zaczal.zabkowac to juz nie pozwalal,pewnie go to bolalo. Lekarka mowila ze nie moze powiedziec zeby to masowanie na pewno cos dawalo ale nie zaszkodzi. Ola jak dalas rade poprasowac? Chlodniejszego dnia zyczymy :-)
-
Oj Ola,tak jak lubie prasowac tak dzisiaj nie chcialabym tego robic. Nie zazdroszcze. U nas jest prawie polnoc i jeszcze 26 stopni,o ile w dzien Jasiu dawal rade,to teraz sie juz 3 razy obudzil i wola cycus. Po chorobie mu zostalo przyzwyczajenie ze pil wiecej i teraz wola. Ale jutro juz ma byc troche chlodniej,mam taka nadzieje. Dobrej nocy
-
Mamuska,dzieki ze pytasz,Jasiu juz w pelni sil,nawet ladnie je tylko troche kaszelku mu zostalo wiec z pluskaniem w basenie jeszcze poczekamy. A Mala jak znosi upaly? U Was tez goraco? Es_ze Twoj Maz naprawde milo sie zachowal proponujac zebys kupila cos dla siebie,fajnie. Szara ja zastanawialam sie nad PegPerego Book Completo,tylko z jednej strony wazy dosc sporo jak na spacerowke ale jest duza i wygodna no i tania tez nie jest dlatego nie wiem czy warto tyle na nia wydawac. Z drugiej strony jakbym kupila parasolke to zima zbyt cieplo ani wygodnie w niej nie bedzie. A zakladam ze dopoki Jasiu bedzie spal w dzien to na spacerku. U nas upal,staramy sie trzymac z dala od otwartego powietrza w najgoretszych godzinach a szczerze mowiac dzisiaj po polduniu nie mialam ochoty w ogole wychodzic ale przyszla kolezanka z Synkiem wiec szybciej nam czas zlecial. U nas noce na razie nie byly takie zle jakos dawalismy rade. Moj Maz jest mniej odporny na upaly i bardziej sie meczy. Jasiu wczoraj poprobowal czerwonych porzeczek i oszalal :-). To jest moje owocowe dziecko :-)
-
Szara pisalas ze masz spacerowke Peg Perego? Jaki model? Jutro napisze wiecej
-
Witajcie Mamusie. U nas juz lepiej bo Jasiu w miare je i nawet pospal troche w lozeczku w nocy i juz sie nie budzi tak czesto. Ma jeszcze troche kaszelku i katar ale nie jest zle. Wczoraj mu Tatus przywiozl jagody,ale byl szal,tyle zjadl i jeszcze wolal ale na pierwsze i to na wieczor troche sie balam duzo mu dawac. Dzisiaj zrobimy w sloiczki i bedzie do kaszki na zime ;-). Mamuska,ale Wiki jest slodka i faktycznie pulpecik ale dobrze,jak zacznie sie poruszac to pewnie troche schudnie :-). I gratuluje ze sie przelamalas z karmieniem :-). Przynajmniej nie musisz latac z butelkami :-). Es_ze jak dajesz rade w te goraczki? A ma byc jeszcze cieplej,az strach sie bac. Szara a u Ciebie juz tez upaly czy masz jeszcze troche spokoju? Ja mam dzis dosc sporo do zrobienia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Milego dnia