Skocz do zawartości
Forum

es_ze

Moderator
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez es_ze

  1. es_ze

    Martynka czy Aniela?

    Aniela jest starszym imieniem(nie kręci mnie moda na Stasie i Antosie) a Martyna źle mi się kojarzy(poznane dzieci, jakoś wszystkie nadpobudliwe) ...
  2. Chciałam się tylko przywitać, weekendowo :)
  3. deszcz, lekki wiatr, 5 stopni na plusie. Idealnie do biegania (no może nie idealnie ale super). Zrobiłam 15 km :)
  4. es_ze

    Uchodźcy w Polsce

    Filmiku nie mogę otworzyć, znajdę go inaczej, ale myślę, ze nie różnimy się zasadniczo w swoich poglądach, jak przejrzałam wpisy :) Ja tylko nie stawiam na to, ze przyjęcie uchodźców doprowadzi do klęski naszego narodu (nie mam wizji cierpiętnictwa na pierwszym planie, bo nie sądzę żebyśmy tylko cierpieli jako naród zawsze)- dlatego zwróciłam uwagę na podział procentowy religii w Polsce przed wojną. I jakoś żyło się i nie odeszliśmy w niebyt! Co do pomysłów: - nie jestem za wtrącaniem się w politykę państw islamskich i przyklaskiwaniem Stanów w ich "zabawach"(nasze ingerencje w Afganistan mi się nie podobały). Aby coś robić, należy mieć na to plan i działać metodycznie, a nie tylko trochę robić, trochę nie robić, i efekt jest taki, że obrywa Europa, bo jest najbliżej. Poza tym, jak Stany wypowiadają wojnę jakiemuś krajowi to niech wypowiadają, a nie robią to pod płaszczykiem pomocy w obaleniu reżimy, zżyma mnie to.... - jeśli już coś trochę robimy, trochę nie robimy ze Stanami, to musimy kontrolować bardziej granice oraz skrajne odłamy wiary (każdej), w szczególności zgrupowania które nakłaniają do eksterminacji jakiejkolwiek innej grupy narodowościowe/wyznaniowej/społecznej itp. -pomagać adekwatnie do możliwości: jestem za przyjęciem uchodźców tak samo jak za pomocą bezdomnym w Polsce (chciałabym nie spotkać za parę lat nikogo nocującego na ławce w parku, serce mi wtedy pęka), ale pomoc ma być w realiach kraju przyjmującego a nie dystrybuującego przeliczana z euro - to budzi niechęć niższych warstw społecznych do przyjmowania emigrantów, i niepotrzebnie wzmaga agresję. A Wy macie jakieś pomysły?
  5. cześć dziewczyny, U nas mała załapała wirusa i siedzimy w domku, kontrolę mamy w poniedziałek (ale pewnie wezmę wizytę prywatną, bo u nas w przychodni w poniedziałki jest istny sajgon, wszyscy ze wszystkim i wpychają się i krzyczą, kompletne zwierzęta, okropnie się zachowują, potrafią matki popychać inne dzieci, dla mnie to już w ogóle nieakceptowalne) Wywijaska jak "ostatnio" pisałaś to Jaś ważył koło 10kg to jak teraz ma 11kg to jest chyba ok? Chociaż ja muszę się przyznać, ze Kajka jest małym pulpecikiem, bo już waży ponad 10kg...ja obecnie się zastanawiam, co robić, żeby jej nie upaść, z jej miłością do jedzenia... Szara dziękuję, ale no co ty, ja nie mam jakiegoś szczególnego zacięcia do biegania. Znam dużo większych wymiataczy. W zasadzie mi odpowiada takie luźne bieganie, bez planu, celu, bez zegarka. Ale kiedyś mnie kolega namówił na przetestowanie się w biegach ulicznych, i od tego czasu czasem się zapisuje na coś. Ale wtedy trzeba trochę większego harmonogramu w bieganiu...Reasumując trochę mój bełkot ;) to zastanawiam się nad maratonem w Krakowie (maj2016), chyba się przetestuję :) Jak tam Aleks? Mamuskaa chyba nie jestem tak odważna co do zdjęć na ogólnodostępnym forum(tylko w zamkniętym wymieniamy się takimi zdjęciami). Chociaż miło jest tak zobaczyć, z kim naprawdę się rozmawia. Pomyślę, może jednak założę FB i wtedy podesłałabym Ci link...tak sobie teraz pomyślałam....
  6. Domi a macie miejsce na konia (w sensie swojego domku i zagrody)? Bo czasem są ogłoszenia lub też po stadninach są zwierzęta, które jednak jak psy (niestety), nie do końca są zgodne z koncepcją życia właścicieli. Bo jeśli chodzi o koszt wynajęcia boksu miesięcznie, no to już jest to mega wydatek...
  7. es_ze

    Uchodźcy w Polsce

    Dobra ale dalej nie widzę propozycji rozwiązania, bo samo burzenie się na zaistniałą sytuację nie wnosi nic, oprócz oczywiście atmosfery strachu, krzywdy, niesprawiedliwości i bezsilności. A zagłębiałyście się kiedyś w historie Polski? Dopiero po wojnie, po wielu setkach lat staliśmy się tak jednorodnym społeczeństwem. Czy któraś z Was jest świadoma ile procent chociażby Żydów mieszkało w przedwojennej Polsce?
  8. Śliczne jesteście dziewczyny! A mała będzie miała super pamiątkę, na całe życie :) Chyba będzie mieć jasne włoski...
  9. Dzięki Domi :) Fabryka kredek? Fajnie. W mich rejonach dzieci jeżdżą do fabryki cukierków (takiej mini, można zrobić własne wtedy) albo standardowo park dinozaurów, kino itp. Czy u Was jest też tak ciepło? U nas już kolejny dzień ponad dziesięć stopni, oczywiście na plusie :)
  10. es_ze

    Uchodźcy w Polsce

    A jakie masz rozwiązanie na dzisiejsze problemy Europy?
  11. es_ze

    Uchodźcy w Polsce

    Ja się bardziej boję dresów naszych lokalnych niż uchodźców i nie myliłabym ich mimo wszystko z terrorystami. I jeszcze jedno: nietolerancja i zwalczanie zachowań nieakceptowalnych jest słuszna ale uogólnianie że wszyscy inni niż my to mordercy jest totalnym nieporozumieniem i pachnie mi tylko programem wyborczym pewnej partii... U mnie w mieście co roku ginie co najmniej jeden człowiek zamordowany(pobity, ugodzony nożem itp.) przez dresa. A z uchodźcami i emigrantami europa będzie musiała w końcu coś sensownego postanowić anie tak trochę siak trochę na opak bo ten strach zabije społeczeństwa i będziemy mieć czystki etniczne w każdym europejskim kraju....
  12. Dokładnie: faceci boją się tacierzyństwa, tak jak pisze Wywijaska, w szczególności po raz pierwszy jak rodzi się dziecko, to są przestraszeni swoją nową rolą. Przerażeni są, jakim będą tatą...
  13. No nie przesadzałabym, że tylko po znajomościach można znaleźć prace....tym bardziej, że z zasłyszanych historii wyłania mi się obraz, że po znajomościach to raczej nie jest ciekawa praca, tylko praca powiązana z wdzięcznością i układami. Nie wiem jaki masz zawód w ręku/skończone studia/doświadczenie ale naprawdę AŻ tak źle to nie ma :) A druga rzecz to serio bardzo dziwi mnie naiwność myślenia, że za granicą to są kokosy i całowanie po rekach. I że można takie niebotyczne kariery robić i zarabiać miliony. AŻ tak dobrze to nie ma :)
  14. Ulla es_ze Wycieczkę na tydzień z całą rodziną. Najlepiej do jakiegoś małego pensjonatu w Polsce w jakieś ustronne miejsce. I żeby nikt nie wiedział gdzie jedziemy:) no to mamy podobne marzenia:) Ulla to ja trzymam kciuki za Twoje a Ty za moje :) No i muszę się przejść do lotto ...
  15. Ja spotkałam mamę która od początku do dziecka mówiła w dwóch jezykach(polski i angielski).mieszkają w Polsce, synek ma 2,5 roku i można powiedzieć że jest dwujęzyczny.
  16. Mam kompostownik, segreguję śmieci, nie biorę reklamówek ze sklepu tyko noszę ze sobą razem z torbami materiałowymi (uszytymi). Oszczędzam wodę i światło (światłem też można zaśmiecać planetę) i...nie kupuję bardzo tanich rzeczy(począwszy od ubrań które są tak tandetne że nie przetrwają miesiąca czy sezonu, a skończywszy na jednorazowych zabawkach).
  17. O to fajnie wiedzieć że się wypowiada na każdy temat, zastąpi mi wiecznie przyklejonego do kamery Leszka milera:) Ja go kojarzę z Weroniką Rosati i tłumaczeniem angielskiego słowa Słowianie... W sumie lubię go bo ma wyraźne poglądy, nie każdemu może się przez to podobać. Ma też pomysł na siebie(akcent, pamięta go przez to każdy) i szybko, zdecydowanie na temat mówi:)
  18. Wycieczkę na tydzień z całą rodziną. Najlepiej do jakiegoś małego pensjonatu w Polsce w jakieś ustronne miejsce. I żeby nikt nie wiedział gdzie jedziemy:)
  19. Od kiedy"siedzę w domu" to problem sprzątania zniknął. Robi się przy okazji...odkurzacz ciągle stoi w kuchni, mała zje to ciach i już ma z głowy a że dół mam otwarty to od razu odkurzę całość. Górę domu sprzątam też w taki sam sposób, mała nie boi się odkurzacza.bTym sposobem mam wrażenie że sprząta się samo...
  20. strasznie mi przykro, że zginęli niewinni ludzie - kondolencje ale ...może wkładam kij w mrowisko ale: zmierza to do jasnych wytycznych odnośnie konfliktu np. syryjskiego lub też afgańskiego. Ja np. nie jestem za tym, żebyśmy pchali naszych żołnierzy do Afganistanu i potem nie oczekiwali, ze to się na nas nie zemści. Jak wyglądamy w oczach tamtego narodu? Zastanawialiście się? A z Syrią, też zachód się wtrącił, bo była tam dyktatura, tylko nie wtrącił się na tyle skutecznie, żeby zaprowadzić spokój, tylko trwa tam wojna domowa, obserwujemy wzmożona emigracje ludzi i to co stało się we Francji, i to już nie pierwszy raz... A inna strona medalu, to to jak islam korzysta ze zdobyczy cywilizacji, nie mamy świadomości, że zamachowcy są często kształceni na zachodzie, żyją pośród nas...
  21. siedzę właśnie i czytam na temat Francji, to zaglądnęłam też od razu na forum... Wywijaska u nas też nie będzie szans na szybkie odpieluszkowanie, chyba że znajdę jakiś przyklejany do pupy nocnik ;) już drżę na myśl o tym okresie...teraz łykam tabletki witaminy z żeńszeniem: vitamin plus dla kobiet, są chyba ok. U nas też bardzo wiało dziś a jeszcze małej wychodzą 4ki na dole to jest katar non stop (taki wodnisty). Emilia powodzenia, ja byłam parę lat temu na podyplomówce, dobrze tak odświeżyć trochę wiedzę i dowiedzieć się czegoś nowego :)
  22. U nas z nowych zabawek to kredki. Wcześniej co prawda podkradała swojej starszej siostrze, ale od paru dni ma swoje i stoliczek z krzesełkami - uwielbia przy nim siadać i malować ale niestety po nim a nie po kartkach i malowankach. Oczywiście jak upoluje siostrę wracającą ze szkoły to czai się na plecak, ukradkiem otwiera i zabiera piórnik. Goni z nim wtedy do kątka i wyciąga flamastry którymi maluje się po nogach, rękach, głowie....
  23. To zależy od woli obu stron. Moi teściowie nie lubią dzieci i sami swoimi się nie zajmowali(mieszkali z rodzicami, ich rodzice wychowywali wnuki) więc nie liczyłam na pomoc. Ale trochę przykro że widzimy się parę razy do roku, bo oni wolą imprezy i wyjazdy, nawet jak byśmy chcieli ich odwiedzać to słyszymy wiecznie o ich "innych planach"... Natomiast moja mama zajmuje się dzieckiem mojej siostry i jest tak związana ta opieką że nie może nas nawet odwiedzić (mieszka daleko, z dzieckiem nie da rady tłuc się kilkadziesiąt kilometrów). Ale ta sytuacja nie jest zła. Dzieci są dla rodziców nie dla babć i dziadków, no i nie mam obowiązku moralnego dzięki takiemu układowi zajmować się teściami lub moją mamą na starość:)
  24. cześć dziewczyny! ostatnio nie miałam czasu tu zaglądać, bo budowaliśmy wiatę na auto, a potem musiałam nadrabiać zaległości towarzyskie :) Anaaa gratuluję, że wytropiłaś złodzieja! tacy ludzie powinni ponosić karę, to w ogóle niedopuszczalne, żeby tak robić. I to ktoś się nie bał i dał prace do konkursu? normalnie magia... Ostatnio na wszystkich świętych rozmawiałam o złodziejach nagrobnych - biorą świece, wiązanki, co się tylko da i przestawiają na swoje groby lub sprzedają! Dla mnie to nie do przypuszczenia! brzydziłabym się dotknąć tego a co dopiero kłaść na grobie z rodziny! Mnie w ogóle brzydzi złodziejstwo. Na studiach, ktoś ukradł mi portfel i zwrócił wyczyszczony tylko z dokumentami, normalnie przez chusteczkę wyjmowałam swoje rzeczy z niego i wyrzuciłam go do śmieci. Nie mogłam znieść myśli że ktoś obcy go dotykał.... trochę nieoptymistycznie napisałam...miłego weekendu!
  25. cześć dziewczyny, też dawno nie byłam ogólnie na tym forum :) Szara no to ciesz się , że masz takie motoryczne dziecko! Moja też nigdy nie usiedzi na pupie, zawsze coś musi zrobić, gdzieś pójść. Na szczęście już nie uderza się tak często jak na początku nauki samodzielnego chodzenia, ale nie ma takiej akcji żeby siedziała na tyłeczku spokojnie. Ja wchodzimy do parku to wygląda jak spuszczony piesek ze smyczy: ściągam ją z wózka a ona z pięć sekund jest już parenaście metrów przede mną bo jak tylko poczuje grunt pod nogami to...biegnie przed siebie! Dlatego zawsze robimy spacerkiem/biegiem co najmniej 1 kilometr w parku plus do tego godzinę bawimy się na różnych zjeżdżalniach/domkach Mamuskaa u nas w domu jest to samo. Wszytko ląduje na podłodze. Ja nawet nie wiedziałam ile krzepy może mieć takie małe dziecko, ostatnio zabrała swoja wanienkę do mycia z łazienki, przeciągnęła ją do swojego pokoju i siadła w niej oglądając bajkę :) Wywijaska jak tam? miłego weekendu dziewczyny!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...