Skocz do zawartości
Forum

es_ze

Moderator
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez es_ze

  1. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    Cześć dziewczyny :) Marysia i Doomi to ja mam niestety to samo - moja pocieszka śpi ze mną w łóżku bo jakiekolwiek próby odstawiania kończyły się tragicznie i poza tym na piersi co 2, max 3 godz, a przy skokach rozwojowych co godzinę. Ale muszę się ogarnąć, i coś poczytać o usypianiu inna metodą. Z tym też tak jak Ty Marysiu mam sporą różnice wieku i zwyczajnie boję się o małą - no wiecie, że już mamą pewnie nie zostanę to skakam nad nią... Dla porównania moje pierwsze dziecko, co prawda urodzone z masa komplikacji i m.in. dlatego na mm spała minimum 7 godzin w noc od 1 miesiąca i w osobnym łóżeczku - tak więc wiem że się da, albo po prostu dwójka różnych dzieci :)
  2. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    no ja właśnie wieczorem tez usypiam malutką karmiąc piersią i lulając jestem nieco zaniepokojona tym, co będzie jak przestaniemy się karmić, w sensie przejdziemy na mm, mogu ten patent z i-padem brzmi całkiem ok - muszę to przetestować z nagraniem szumu okapu :) tak w ogóle, to w nocy mamy nieco problem z odkładaniem do łóżeczka, też tak macie? ja mówię już dobranoc wszystkim bo u mnie zaczyna się wieczorna faza orki do czasu pójścia spać...
  3. My mamy domek przy drzewie. To znaczy wygląda jakby był na drzewie ale jest pod nim bo był problem stabilności i drożyzny takiej konstrukcji. I jest ok. Solidnie i rozsądnie cenowo - w zasadzie za friko oprócz materiałów, bo mąż się zrealizował w marzeniu z dzieciństwa
  4. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    Faktycznie musicie być zżyte - ja to bym się w ogóle bała wystawiać do sieci swoje fotki - to i tak znajdzie się kiedyś w miejscu ogólnodostępnym niestety :( Stąd te ustawy o prawie do bycia zapomnianym (mniejsza o to, jestem grubo w temacie zawodowo). Jak usypiacie swoje pisklaki? Bo moja zasypia przy włączonym okapie kuchennym w ciągu dnia, ale w nocy nie będę spać w kuchni i jest problem ... Czy któraś z Was testowała szumisia? Zastanawiam się i trochę szkoda mi pieniędzy...
  5. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    A po co Wam prywatne forum? Pewnie pisałyście to wcześniej ale ponad 800 stron dziewczyny już wygenerowałyście - to taka masa że szok. Dla mnie postanowieniem noworocznym było w końcu się ogarnąć i spróbować się gdzieś podłączyć do grupy mamuś równolatków (raczej równomiesięczniaczków) :)
  6. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    Rozmawiałam dziś z koleżanką odnośnie braku kupek po słoiczkach. Moja robiła dotychczas około 10 kup dziennie. Jak była noworodkiem, to co jedzenie :) Teraz po pierwszej próbie słoiczka od wczoraj brak kupki. Niby norma ale nie u nas. I dowiedziałam się, że pediatra wtedy zaleciła starte jabłuszko i od razu była kupka. A jak to się ma do metody pierwsze warzywa potem owoce to nie wiem :)
  7. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    Dzięki za powitanie :) Mogu a dużo kaszki zjada Twoja pociecha i jarzynek? I czy wprowadzasz dopajanie czymś innym, niż piersią przy rozszerzaniu diety?
  8. Napisałam za długiego posta przed chwilą i postaram się skrócić. Jestem mamą 12 letniej dziewczynki. Ja przy podobnych problemach pozostawiłam czas do reakcji wychowawczyni i pedagog. I... przestałam przychodzić do szkoły a córka powiedziała, że jej mamy to nie interesuje - dały jej spokój :)
  9. Czy są tu mamy biegające? Czy miałyście wózki trzykołowe z tymi wszytki bajerami (hamulce, światełka, paski na rękę) ? Jeśli tak to jakiej firmy polecacie - przepraszam ale normalnie tyle stron, że nie jestem w stanie tego przeglądnąć...
  10. Nic się nie martw. Koleżanka tak miała - maja obowiązek od Ciebie przyjmować L4 - jeśli będziesz chorować. Macierzyński Ci się tez należy. Gratuluje :)
  11. es_ze

    Używane ubranka

    Przy pierwszym dziecku miałam cały worek od kuzynki, która wydawała majątek na dziecko. Dostałam, więc tez wszytko rozdałam. Teraz kupuje nowe i planuje (jak się ogarnę)odsprzedać np. do komisu, bo szkoda mi wyrzucać ze względu na niezniszczenie i super jakość - faktycznie po jednym dziecku wyglądają jak ze sklepowej półki ale pod warunkiem że wyda się więcej a nie kupi te najtańsze.
  12. tez bym była ciekawa odpowiedzi. Ja bym zmieniła kolor szafek, zabudowałabym lodówkę i zrobiła inny zlew. Przemyślenia po 5 latach od "zrobienia" kuchni. Czy któraś ma wolnostojący barek/blat roboczy - ale takich mniejszych rozmiarów - nie jak w kuchni milionera :)
  13. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    moje pierwsze dziecko było na mm i do tego tak dawno, że wszytko się pozmieniało. Dużo rzeczy jest zupełnie innych, jak chociażby teraz nie używa się rumianku do przemywania, inaczej dba się o pępek i nie dopaja się słodzonymi herbatkami.
  14. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    Czy któraś z mama karmiących piersią rozszerzała już dietę swojej pocieszki? Od czego zaczynałyście - warzywko, owoc?
  15. es_ze

    Sierpnióweczki 2014

    Cześć wszystkim, w końcu udało mi się zarejestrować i coś napisać. Jestem tutaj pierwszy raz, jestem mamą dziewczynki z 8 sierpnia. To moja druga pocieszka, pierwsza ma już ponad 12 lat. Ciekawe czy są tu mamy z taką różnicą wieku - przyznaję, że nie zdążyłam przeglądnąć całości - nawet nie próbowałam - a nie zarejestrowałam się czekając na dzidziusia, żeby nie zapeszać :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzidziusie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...