nikawa

Marzen@, to jaki Ty smak wybrałaś tych tabletek? U nas w aptece było z 10 różnych smaków, jak nie więcej... Ja zawsze wybierałam miętowe ;)

Marzen@, to nie tylko Twoje zdanie ;) Ale mnie w pewnym momencie nie pomagało już nawet tantum verde. A nawet zaczęło szkodzić :/ ostatecznie najlepiej podziałał sinupret, ale też się go musiałam nałykać zanim pomógł. A wiesz, że jest nowe Tantum? Tantum verde forte, moim zdaniem lepsze.

Adasaga3, nie dociekam. Jedyne czego jestem pewna, to nie było zdrady z żadnej ze stron. Mam tylko nadzieję, że oboje ułożą sobie życie. Może jeszcze kiedyś razem. Nie znane są wyroki...

Pierwszego dnia akcji. Nawet jeszcze byłam wśród szczęśliwców, którzy mogli zamówić 3 mapy. Anaaa, nie martw się. Jeżeli zamówiłaś potwierdzając linkiem, który doszedł na pocztę e-mail, to dostaniesz swoją mapę. Moja bratowa i moja siostra dostały mapy w ubiegłym tygodniu. A zamawiałam dla wszystkich jednocześnie. Ja dostałam dopiero dziś. Wczoraj odwiedziłam Panie na Poczcie pytając, czy nie ma dla mnie jakiejś przesyłki, bo też już zaczęłam mieć wątpliwości, czy dostanę. Trudno powiedzieć od czego zależy data wysłania/otrzymania. Ssprawdź jutro skrzynkę, może już będzie. :)

Dziś doszła do mnie Mapa Polski, którą zamawiałam przez Kancelarię Premiera. Naprawdę warto ją mieć! :)

Ola2710, dlatego zwróciłam uwagę, by zaznaczyć dobre strony ;)

Natka, Międzyzębowość, czyli seplenienie międzyzębowe. Prsynajmniej mine tak uczono. Brak zębów zdecydowanie nie pomaga w ćwiczeniach, bo język nie ma oparcia na zębach i wychodzi na spacer. Używaliście smoczka? Jak zęby się pojawią, to na pewno będzie łatwiej. Twoja córa, to bystra dziewczyna i na pewno sobie z tym poradzi.

adasaga3, źle utrafiłaś, bo na Margeritkę też nie można głosować. To forumowa Moderatorka :) Celuj dalej ;)

Najmniej podobało mnie się wesele koleżanki, na które zostaliśmy z mężem zaproszeni, a które zostało odwołane na dwa dni przed uroczystością...;P Pozostałe były magiczne, każde na swój sposób, wszystkie były najlepsze i na każdym dobrze się bawiłam :)

Smutno się czyta o Waszych kłótniach. Zastanawiam się, co mogłoby Wam pomóc. Kiedyś słyszałam, że jakaś kobieta miała podobny problem i napisała do męża...LIST. W ten sposób udało jej się przekazać na spokojnie wszystko, co ją boli, jednocześnie napisała mężowi, co ona w nim ceni, za co go kocha. Napisała, że jej trudno, ale chce walczyć o miłość, bo wie, że warto... Małżeństwo przetrwało. Nie wiem, co o takiej korespondencji sądzisz, ale może to jakiś sposób, skoro nie potraficie spokojnie porozmawiać. Dzieci rzeczywiście obserwują rodziców. Trzymam kciuki za Was!

Ja zdałam dzień po moich 17. urodzinach ;) Nie jeżdżę dużo, ale nie wyobrażam sobie nie mieć PJ.

NATKA08 nikawa to może znasz jakiś super sposób na to by dziecko trzymało język za zębami podczas mówienia bo te ćwiczenia które Pani w szkole daje to nie koniecznie się sprawdzają teraz co prawda zmieniła z syczenia na szumienie ale czy to pomoże nie wiem Jeżeli występuje seplenienie międzyzębowe, to zaleca się, żeby najpierw ćwiczyć "szumiące", bo to są głoski dziąsłowe, język jest nieco cofnięty. "Syczki" są zębowe, język chętniej ucieka zza "krat". Ja tłumaczę moim dzieciom, że język to złoczyńca, którego musimy stale trzymać za kratami (zębami) ;) Niestety nie ma syropu, który by paralożował język, gdy ten ma ochotę wybiec przed szereg. Takie cuda, to chyba tylko u Pana Kleksa. Jestem pewna, że miał piegi na wady wymowy ;) Seplenienie, to ciężka praca pacjenta i rodzica. Nastało utrwalenie wady i teraz ćwicząc należy utrwalić właściwą głoskę. Pracę zaczyna się od uświadomieniu dziecku różnicy, gdy wywoła się właściwą głoskę, to ją ćwiczymy. Ja proszę o utrwalanie na ślimaku logopedycznym. Następnie przechodzimy do sylab, codziennie jednak wracając do ślimaka. Kolejne są wyrazy...itd. Natka, czy Twoja córka ma sepl. m.zęb.? Czy logopeda odkryła przyczynę?

Ile moesięcy ma Twoje dziecko? Czy zauważyłaś większe ślinienie? Wkładanie piąstek do buzi? Krostki na brodzie? Zmiany w stolcu? Częstszy, zmiana koloru, gęstości? Ja również podejrzewałabym ząbki. Moje dzieci zachowywały się dokładnie tak samo przed pojaieniem się pierwszych ząbków. Ani łyżczka, ani butelka. Rozumiem, że piersią nie karmisz? Może spróbuj coś podać przez strzykawkę (wodę). Zobaczysz, czy na nią reaguje podobnie. I koniecznie daj znać, czy się poprawiło. U nas to trwało 2-3 tygodnie.

Takie uzależnienie. Bardzo mi miło, że wyczytujecie profesjonalizm ;) A jak minął weekend? U nas znowu kasztany :)

NATKA08 wiem właśnie tak też było w naszym przypadku a tak a propos nikawa jesteś może logopedą? Aż tak widać? ;)

Margeritko, trzeba było się skonsultować, co do zmian w pokoju córki. Ona ma swoją wizję. To jej przestrzeń ;)

Ja syna ubieram na cebulkę. A w przedszkolu i tak zakłada krótkie spodenki, bo w sali jest ciepło. Gdy wychodzi na spacer, to się znowu ubiera. Raz w ubiegłym roku Pani mi go przegrzały zakładając wszystkie warstwy, gdy na dworze były 23'C. Nawet powiedziały po moim przyjściu, że synek ma gorączkę....gdy go rozebrałam, to rumieńce zniknęły i gorączka ustała ;) Zimą w przedszkolu krótkie spodenki zakłada na rajstopy. Jest mu ciepło i wygodnie.

~Iga34, nie sądzę, że rodzice nie reagują. Chyba, że też zakładają stopery :p Często bywa tak, że po wyjściu opiekunki, bądź po powrocie z przedszkola dziecko odreagowuje. Jest wówczas bardziej ruchliwe, krzykliwe, pobudzone. Wcale nie zwalałabym winy na rodzica, że jest złym rodzicem, bo dziecko ma głośne... Ja mojemu dziecku milion razy dziennie powtarzam, że w domu się nie gra piłką, bo to przeszkadza sąsiadom, nie krzyczy się na korytarzu, bo... Staram mu się wpoić, że nie mieszkamy sami, a nawet gdyby, to mnie też przeszkadzają ciągłe hałasy... Mimo moich/naszych szczerych chęci, sąsiadka nie rozmawia z nami od dwóch lat. Pomoć z powodu głośnego syna :p (mieszka nad nami, a sąsiedzi, którzy mieszkają pod nami twierdzą, że nas w ogóle nie słychać i podziwiają, że mamy takie ciche dzieci...). A dziecko, jak człowiek ma swoje gorsze i lepsze dni. Gdy już myślę, że jesteśmy po jakimś skoku rozwojowym i nagle zapanowała sielanka, to znowu pojawiają się dziecięce problemu w stylu "ja dziś nie założe tej czapki! Nie chce czapki! Jest ciepło!" (A na dworze +3'C). Sąsiedzi często nie mają pojęcia, że rodzicom za ścianą też nie jest lekko...a oni nie mają możliwości założenia (jednak) stoperów :p Fajnie, że to innym pomaga ;) Znam kogoś, kto je równieź poleca. Za czasów studenckich mieszkałam z koleżanką, która je sobie chwaliła, bo jej przeszkadzali głośni studenci z parteru, a ona lubiła chodzić wcześnie (21:00-22:00 spać) ;) Zatem stopery, a także jak się uda to rozmowa przy kawie i cieście z sąsiadami!

Kluczyki, to wybór domu lub auta ;) Książka - naukowiec.

adasaga3, dopiero doczytałam, że jesteś przed wyprawieniem imprezy. Z dwójką małych dzieci, to rzeczywiście wyzwanie. Myślę, że catering, to świetny pomysł. Zwłaszcza, że napisałaś, że już to się u Was kiedyś sprawdziło. Cukiernia z domowymi wypiekami? Jestem ZA :) Pamiętaj tylko o różańcu, kieliszku, kluczykach, książce i banknocie! Bez tego nie ma imprezy ;) Ja jeszcze zamówiłam dla gości magnesy ze zdjęciem mojej córeczki. Jeżeli wśród gości będą dzieci, to fajnie jest przygotować dla nich kilka zabaw. Dorośli mogą się włączyć. Przykro mi z powodu Twojej mamy. Mnie brakuje mojego taty... Przytulam.

Antybiotyki? Przykro mi, trzymaj się mocno i wyśpij się. Chore dzieci (?) potrzebują przytomnej mamy.

Prócz tego, co forumowe koleżanki napisały powyżej, dodam, byś zwracała uwagę na swoje posiłki. Dieta matki karmiącej również może spowodować zaparcia. Bądź dzielna! :)

Głoska [k] zwykle pojawia się do 2 r.ż. Jeżeli dziecko mając 4 lata zamienia ją na [t], to istotnie pomoc specjalisty jest potrzebna. Dziecko uczy się wówczas nowej literki. Nie mówimy, że źle mówi, tylko zachęcamy do poznania nowej literki ;) Moja córeczka obecnie nie wymienia [k]. Zamiast KA-KA (na brata) woła TA-TA (synkowi to odpowiada, gdyż uznał, że jest mężczyzną, więc może być tatą):) Na szczęściu na tatę mówi TATU (tatuś) i wszyscy są zadowoleni. Anaaa, jeszcze z takim przypadkiem się nie spotkałam, żeby dziecko zamieniało t:k :) Rozumienie Twoich córek musiało być, jakby znajomością nowego języka ;) Natka, bardzo często się zdarza, że gdy u dzieci pojawia się głoska [r], to starają się nią zastąpić każdą [l] :) "Problem" zwykle znika samoistnie.

:o)

Jestem pewna. I czekam na relację :)