nikawa

Kochani, chciałam wziąć udział w zabawie, ale raczej z odpowiedzią moich dzieci się nie da. Jednak podzielę się z Wami, co mnie spotkało. Pytam mojego 5. letniego syna: -Karolku, co to jest Skrzat? On odpowiada: -Nie wiem. U mnie w przedszkolu jest grupa Skrzaty Leśne. Skoro leśne, to może z lasu. Pewnie bawią się z wiewiórami i wiewiórkami, w orzeszną (zrozumiałam, że chodzi o orzechy) piłkę nożną. Ale nie wiem. Mamo, zapytaj Wujka Google. (I tu powinnam wstawić moje wielkie zdziwione oczy, ale brak takiej opcji.) Zapytałam też 18.miesięczną córkę. Ale ona jeszcze niewiele potrafi powiedzieć. Pokazała na głowę i powiedziała "CZAPTA" (ona jeszcze nie wymawia głoski 'k' zastępuje nią literką "t"). Może chciała powiedzieć, że to, o co pytam nosi czapkę. Ale równie dobrze mogła powiedzieć, "Mamo chodź! Poszukamy!" Bo zaraz po tym poszłyśmy na spacer. Nie znalazłyśmy.

Jest dość wcześnie, jak na nominację miesiąca, ale myślę, że jej nie cofnę, gdyż brałam ją również pod uwagę w ubiegłym miesiącu (choć tamtej nominacji też nie podważam :) ). Anaaa, jest z nami od 3 miesięcy. Wpisała ponad 200 postów. Dzieli się doświadczeniem w wątkach jej bliskich. Rzeczywiście tworzy forum. Dlatego mój głos w tym miesiącu na nią.

Nie, ospa to nie jest. To już przerabiałam z synem. To nieco przypomina potówki, ale to tez nie to. Lekarka mówiła, że się po wysokiej temperaturze pojawi wysypka. To będzie oznaczać, że dziecko przebyło trzydniówkę. temperatury już nie ma. Musiałyśmy dziś zawieźć brata do przedszkola. Nie da się nie wychodzić z domu :/

Anaaa, słodko, czyli dziecko szczęśliwe ;) A moja mała miała trzydniówkę. Dziś ją wysypało. Co prawda 5 dnia od pojawienia się temp., która była przez 3 dni... Czy ta wysypka sama zejdzie? Trzeba coś podawać? Ktoś się orientuje? Czy można z tym wychodzić na dwór? Zaznaczę, że na twarzy nic się nie pojawiło, tylko na pleckach i brzuszku. Nie pomyślałam, żeby o to zapytać lekarkę. A synek nie przechodził niczego takiego.

Tablet używany w celach rozrywkowych. 'Zaboli' pewnie młodzież. Dorośli powinni się dostosować. Pomarudzą i dojdą do wniosku, że to nie takie ważne. Ostatnio czytam synowi książkę o Messim. Dziś był fragment, jak nowy trener, żeby odbudować zespół, który był tylko cieniem dawnego Mistrza wprowadził kilka rygorystycznych zasad, m.in. ciekawe kary pieniężne za spóźnianie, balowanie po północy... Jednak nawiązując do Twojego pytania był również zakaz korzystania z słuchawek, oraz telefonów komórkowych. Miało to służyć integracji drużyny, której członkowie wciąż byli rozpraszani. Byli blisko siebie, a jednocześnie nie mieli dla siebie chwili, wciąż zajęci telefonami, tabletami...itp. Jestem za tym zakazem w szkole.

Karina, dlaczego stosujesz taką dietę? Dżywiaj się lepiej, to może okres będzie bardziej regularny. Jeżeli chodzi o tabletki i skutki brania, czy nie brania, to nie pomogę. Nie znam się na tym. Lepiej przejdź się do specjalisty i niech Ci wyjaśnił, jak je należy stosować. Gdy kobieta się denerwje i myśli o tym, czy może być w ciąży, to uwierz, że może się pojawić mnóstwo objawów. Tak działa nasza psychika. Proponuję wizytę u lekarza. Trzymaj się i zjedz jakiegoś kabanosa ;)

Adasaga3, uznałam, że w stosunku do Waszej 4:00 rano, nasza 6:00 wypada słabo, więc jest to już dość "późno" ;) u nas 6:00 króluje. Ale odkąd K. poszedł do przedszkola, to przestało mi to przeszkadzać, bo nie ma problemu z pobudką :) to on jest naszym budzikiem

Anaaa, to rzeczywiście już duży chłopiec. Myślę, że się ucieszy z kinder niespodzianki, bo dzieci w każdym wieku się z niej cieszą. Ale po prostu daj mu czekoladę. Nie pójdziez z pustymi rękami, i będzie drobiazg, który ucieszy :) Udanej imprezki :) Gratuluję ogarnięcia prasowania, mi wszystko wczoraj nie wyschło, więc jeszcze mam wizję stania :/ ale nie dziś. Dziś niedziela. NIE DZIAŁAĆ. :)

Ja również zaczęłam będą w ciąży. I tak zostało podczas usypiania dzieci. Choć córka ostatnio uznała, że woli ostrzejsze rytmy i musiało grać radio. Podczas próby przełączenia na muzykę Mozarta, następowało przełączenie również dziecka na tryb ON. Żeby było OFF musiała wrócić Eska :P

Anaaa, widzę, że podobnie spędzamy czas;) Również znam osobę, która lubi prasować. Twierdzi, że się przy tym relaksuje. Czasem rzeczywiście fajnie jest pobyć sam na sam z myślami i żelazkiem w dłoni, ale nie tak często! :/ Miałam taki tydzień, że każdego dnia sufrowałam...brrr... Zwykle mi nogi od tego puchną :P

Widzę, adasaga, że Twoje dzieci, to też ranne ptaszki. Nasze dziś zaszalały ze snem, bo obudziły nas "dopiero" o 6:00;) uwielbiam sobotnie poranki :p A cieszy mnie, że córcia nie ma już gorączki. I słońce za oknem też sprawia, że się śmieję, dziś wreszcie wyjdę na spacer i schowam laptopa w szafie :p

Córa ma 18m., a synek 5 lat. A Twoje? Też mam nadzieję, że obędzie się u Was bez takich szpitanych atrakcji. Mój syn był dwa razy pod narkozą i źle to wspominam :/ Moja córa już nie ma gorączki. Podejrzenie 3.dniówki, ale bez wysypki... Dziś będzie spacer! :) Dobrego weekendu!

Uff, kamień z serca! ;) Cieszę się, że się poprawiło. Zawsze trzeba działać spokojnie. Bo przy dziecku tylko spokój może nas uratować ;) A na pewno nie widać ułamka dolnej lub górnej jedynki?

Kiedyś miałam zajęcia z interpretacji rysunków. Omawiane było drzewo. Chyba jednak wolę nie znać tych wszystkich znaczeń, bo można później dostać obłędu dopatrując się rzeczy, których nie ma...choć na rysunku są.

Mam nadzieję, że anegdotka o kurze nie będzie argumenten na NIE ;)

Ja również spotkałam się z tym określeniem. Słyszałam też "psia-psia", "psi-psi"... Pozostaję przy wagince :p

Ciekawy pomysł, żeby zmieszać masę solną z ciastoliną. Musze, to kiedyś wypróbować. Ale ja powinnam masę solną wyrabiać w rękawiczkach, a później się w nich bawić, bo niestety bardzi mi dłonie pękają od soli. Ja do masy solnej dodaje na święta cynomon. Ładnie pachnie, a po wyschnięciu masa pięknie się mieni, jakby był wsypanu brokat.

Powiedziałam. Nie przeprosiła. Poszłam do Dyrektora... Nie z wielkimi pretensjami, tylko grzecznie zapytałam, czy wysyłanie maili jest zabronione. Wyjaśniłam, że wiadomości również bywają edukacyjne. Od tamtej pory mogłam korzystać z komputera bez tej Pani za plecami :)

Obawiam się, że gdybym zaczęła interpretować rysunki moich dzieci, to byłoby sporo nadinterpretacji ;)

Ciekawe rady daje Ci córa :)

Elciaaaaa90, wyjdź na spacer i pokołysz trochę maleństwo uśmiechając się do słońca i myśląc pozytywnie :)

Przekaż tę informację lekarzowi.

A moja Maleńka już trzeci dzień gorączkuje (38,5'). Zaczynam się martwić. Umówiłam się na wizytę lekarską. Wciąż mam nadzieję, że to przez zęby. Biedna obudziła się z rozdzierającym krzykiem. I znowu zasnęła. Dobrego dnia dla Was, korzystajcie z pięknej pogody!

Brązowe plamienie może świadczyć o jakiejś infekcji. Ale nie musi. Mnie również kiedyć okres skończył się brązowym plamieniem, a nie działo się nic złego. Jeżeli się niepokoisz, to skonsultuj się ze specjalistą, my diagonzy nie podamy ;)

Bardzo nie ładnie. Byłam wtedy w LO :/