Skocz do zawartości
Forum

ola2710

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ola2710

  1. Ulla,gratuluję awansu! Milli,faktycznie,lepiej szybciej naszykować i na spokojnie
  2. A mi się śniło,że jestem w ciąży,ale miałam tak nisko brzuszek,jakby na miednicy... I wychodziłam z pokoju,żeby jechać na porodówkę,bo bałam się,ze wypadnie... Wrr... Ogólnie uważam,że śni mi się to,o czym myślałam w trakcie dnia,o czym czytałam,słyszałam,czy co oglądałam.A moje dwie znajome są w drugich ciążach,mamy dzieci w tym samym wieku i też o tym rozmawiałam z moim M. ...
  3. Trudno się wypowiadać kategorycznie,jak się nie jest w takiej sytuacji...wydaje mi się jednak,że zrobiła dobrze,bo tak,jak sama chciała,w zgodzie z samą sobą. Opinie,że to nie eutanazja,a samobójstwo są - brzydko powiem - idiotyczne.Bo czym jest eutanazja,jak nie zabójstwem/samobójstwem?chyba,że czegoś nie rozumiem...
  4. Jaki straszny Szymek!:)super przebranie! U nas jeszcze się tego święta nie obchodzi za bardzo,ale zobaczymy,może za kilka lat...zwyczaje się zmieniają
  5. Kasia,to ja od dawna nie czuję,żeby się napełniały,ale mleko jest-jak mały pije z jednej,a drugą mi czasem złapie i ściśnie,to leci i z drugiej.Ale u każdego może być inaczej i lekko Ci zazdroszczę,że w taki "lekki" sposób możesz odzwyczaić małą od jedzenia piersi w dzień :) Pochwalę się - mój synuś zaczyna chodzić:) zdarza mu się zrobić 3-4 kroczki,jak się zapomni,a potem siada:) może w święta już będzie pomykał pod choinką;)
  6. Katarzyna,szybkiego powrotu do zdrowia dla mamy!wszystko będzie dobrze! Ulla,zdrówka!ja też się nie daję,gardło boli mniej,ale coś boli przy przełykaniu...da się znieść,poród bolał bardziej,hehehehe ;)
  7. Lili,jak pisze Natka-nikt nie powiedział,że musisz być sama.Daj sobie trochę czasu,nie szukaj nikogo na siłę i na już.A jeśli nie będziesz chciała z nikim być,to też dobrze.Ważne,żeby synek czuł,że ma szczęśliwą mamę-wtedy sam będzie szczęśliwy:) Moja siostra znalazła sobie kogoś,mieszkają razem i życzę im szczęścia :)siostrzeniec bardzo lubi partnera mamy,partner też lubi małego-zajmuje się nim,bawi,odbiera z przedszkola itp,jak tato...:)Los się kiedyś odwraca:) Z drugiej strony taka historia:mam sąsiadów,ok 30-letnich,mają 4-letnią córeczkę.On chleje,ona udaje,że on nie ma problemu.Codziennie słyszę,jak się na niego wydziera.Mała nerwowa,często płacze albo krzyczy.Jego widzę codziennie pod sklepem z piwem w ręce i z reklamówką piw na zapas.Nigdy(!) nie widzialam,żeby się do siebie miło odzywali,zero okazywania miłości (bo uczucia okazują,ale te negatywne).I po co to komu?Ona pewnie myślała,że go zmieni (przed ślubem już miał problem z alkoholem),on-jak to alkoholik-raczej racjonalnie nie myślał. Osobiście na miejscu tej dziewczynki wolałabym mieć tylko spokojną i szczęśliwą mamę...
  8. Było super-bezwietrznie,słonecznie,bezchmurnie:)
  9. Ela,zupełnie jakbym czytała o 1.listopada z mojego dzieciństwa ;) podobne akcje-"a Zosia mogła zapalić znicz,a ja nieeeee!"(i tu ryk:) Takie uroki dzieciństwa.Mój Staś pewnie powiedziałby to samo wczoraj,ale jeszcze mówić nie umie.A powodów miałby mnóstwo-tyle kolorowych zniczy,a nie pozwolili dotykać;kwiatków nie mogłem wyrywać;kamyczków zjadać też nie ;)
  10. Darka,z tym rota to równie dobrze mógł być przypadek-ja miałam jelitówkę,gdy opiekowałam się siostrzeńcem (miał wtedy 4 mies),potem chorowali wszyscy w domu,a mały nie.A szczepiony nie był...Równie dobrze inny wirus mógł wywołać biegunkę i szczepionka nic na to nie poradzi. Ale każdy robi jak uważa za słuszne-to tylko moje zdanie i nie podważam opinii innych,żeby nie było:)
  11. Staś dziękuje:) Jak dobrze,że te święta już za nami...trzeba teraz się przygotować do kolejnych:)
  12. Kasia,życzę dużo zdrówka! Dużo osób,z tego co słyszę,ma teraz problemy z tarczycą...Oby dobrze Ci dobrali leki! Powodzenia z mieszkaniem! No i mnie dopadło jesienne przeziębienie,dawno tego nie było...Oby szybko minęło.
  13. Nie szczepiłam.Wszędzie,gdzie szukałam o tym informacji,były wymienione wskazania do szczepienia-Np wcześniactwo,niska waga urodzeniowa itd.U nas wskazań nie ma.
  14. I po "święcie".Byliśmy u nas na cmentarzu,u teściów,teraz odpoczywamy w domu.Nie lubię się tak"wozić" z dzieckiem,uważam,że jedna "atrakcja" dziennie w tym wieku mu wystarczy (jak ma ich więcej,jest nie do okiełznania potem...)
  15. Z ciekawości.Po to,by móc sobie poplotkować / obgadać kogoś / podysponować sobie czyimiś pieniędzmi (hipotetycznie). Ewentualnie gdy ktoś chce znać wys zarobków,bo ma możliwość pracy na tym samym stanowisku (ale to też nie powinien pytać,ile zarabiam,a ile mniej-więcej można zarobić,bo bywa różnie i lepiej operować w tym przypadku "widełkami").
  16. Zwykle dla obowiązków domowych,czasem usiądę przed tv.
  17. Zapomniałam się pochwalić-Staś zrobił dziś dwa pewne pierwsze kroczki;) serce matki rośnie i pęka z dumy :)
  18. Lili,zakładam,że mu przejdzie-bo czemu nie,skoro z Wami mu przeszło?Jakoś jestem negatywnie nastawiona do tego typu facetów (siostra rozwiodła się,jak synek miał 6 mies;"tatuś" do tej pory się nie interesuje,mały nie wie w ogóle,kto to jest,bo go nigdy nie odwiedził-mimo,że początkowo zabiegał o ustalenie terminów wizyt...dużo by opowiadać).Jakby był odpowiedzialny i odpowiedni,to by się odpowiednio zachowywał.Ale to moje zdanie,ja jestem już zatwardziała w poglądach,jak typowy wyborca PiSu;) (czyt.moherowa babcia) Pralka w naprawie??Uśmiałam się,bo wyobraziłam sobie dziewczynę ubraną w białą,długą spódnicę,koszulkę z falbanami,lekko mokrą,piorącą nad rzeką na tarze i szczękającą zebami z zimna podczas tej jesiennej pogody;) Oby synkowi szybko przeszło!:)
  19. Cieszy mnie to,że udało mi się zrobić dobry krupnik.A żeby szczęścia stało się zadość,mama przyniosła nam bigos;)
  20. Agnieszka,ja z moim chodziłam na basen,jak jeszcze było ciepło (choć basen kryty),po raz pierwszy jak miał chyba 5 mies.Spodobało mu się :) Nikawa,wszędzie są braki...ja co prawda teraz nie mam szczepienia,ale za 3 mies ma być ta szczepionka,którą tak straszą-MMR..ciekawe,czy będzie. Annaa,nie wiem,czy ma znaczenie czy +,czy -,ale wiem,że u dzieci jest duża szansa na "samoistne" zlikwidowanie wady wzroku.Moja siostra nawet tak miała:)
  21. Annaaa,w zimie powinnam prawdopodobnie zamknąć się w domu i wyjść dopiero na wiosnę;) Przynajmniej dzięki temu panu zrozumiałam,dlaczego nie widzę mam z dziećmi na spacerach-pewnie są tego samego zdania...
  22. U nas jesień :/ dziś starszy pan z mej wioski,jadąc dziarsko na rowerze,darł na mnie japę,jak to ja mogę dziecko w takie zimno na dwór zabierać... Nie wiem,jaka byla temp,ale ja szłam w spodniach,koszulce i bluzie dresowej i było ok;bezwietrznie,więc fajnie.Że też nie odpyskowałam;)
  23. ola2710

    USG

    W jakim mieście chcesz je robić? I usg czego/jakiej części ciała?
  24. Natka,tak,przyklejony totalnie...liczę na to,że minie.A wtedy pewnie ja nie będę chciała się odkleić,chacha;)Dobrze,że też tak miałaś-zawsze raźniej wiedzieć,że dzieci naprawdę się odklejają;) Joanna,zmywarka super pomysł!Ja nie mam niestety,ale moja rodzina póki co trzyosobowa,i jeszcze nie klnę patrząc na zlew:) a zachowanie córki...rozumiem,bo sama tak robiłam będąc w wieku wczesnego gimnazjum:/a teraz uwielbiam myć,to dla mnie relaks nieco tylko mniejszy niż prasowanie;)
  25. Betty,a co czytasz?? Ja się tak opuściłam w czytaniu,że wstyd:/ 2 mies temu przeczytałam"pokolenie ikea kobiety"-tylko taki lekki język mi teraz wchodzi,na wytężenie umysłu nie mam ostatnio szans:/zgłupiałam po prostu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...