
ola2710
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ola2710
-
Kasia,i jak z tymi suchymi plamkami?mam nadzieję,że już zeszły. Ten kubek już gdzieś widziałam,koleżanka mówiła,że dobry. Zastanawiam się Dziewczyny do kiedy planujecie karmić Wasze dzieci mlekiem(czy to kp,czy mm)?? Pozdrawiamy;)
-
Cieszy mnie,że M.ma jutro wolne.Że kupiliśmy dzisiaj agd do naszego nowego "mieszkanka".Że M.tak się stara,by nasza rodzina w końcu przeniosła się"na swoje".
-
Ulla,patrząc z naszej perspektywy,to pewnie tak;)Ale obiektywnie patrząc to wg mnie nie ma różnicy.To zależy tylko od charakteru teściowej i jej nastawienia,no i warunków,w których przyjdzie nam razem żyć ;)
-
Odkąd przestałam pracować w bibliotece (super praca swoją drogą;),to nie mam aż tak tyle czasu na to:/ Mieszkam na wsi,mamy tu bibliotekę,ale nowości tu nie ma,a swego czasu już ją przerobiłam...W mieście jestem rzadko,póki co czytam to,co kupimy lub co kupi siostra-pożyczamy sobie w rodzinie:)Teraz już wymyślam.co bym chciała dostać za pozycję,Np pod choinkę. Może polecicie coś Dziewczyny??
-
Ja dopiero zaczynam siebie lubić,powoli,ale idzie ku lepszemu:) A czemu nie bardzo się lubisz,Dziabdol??
-
I ucięlo mi posta:/ Bądź dobrej myśli w obu sprawach.Trzymam kciuki i za ciążę,i za zdrowie Twojej mamy!
-
Ewelka,gratuluję!!!
-
Co porabiacie z dziećmi w domu o tej porze roku?
ola2710 odpowiedział(a) na adasaga3 temat w Kącik dla mam
Adasaga,zabawy paluszkowe,klaskanie,tańczenie,akuku też u nas jest:) czasem mam wrażenie,że Staś ma już mnie dość i dlatego taki znudzony zabawami ze mną-jak przyjdzie tato albo babcia,to z nimi kosi kosi zrobi bardzo chętnie (a ze mną chowa ręce;).Jak już nie chce się ze mną bawić,to b chętnie bawi się w odkrywanie zakamarków domu-i dużo czasu spędzi wtedy na wywalaniu rzeczy z mojej półki i oglądaniu ich (posegregowane rzeczy,duże i w miarę bezpieczne,a ja i tak pilnuję). -
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Ja po części rozumiem ten mechanizm,że człowiek nie widzi nic,oprócz swojego nałogu,bo przed ciążą paliłam papierosy (mimo wszystko mechanizm uzależnienia podobny). Z reguły uzależniony musi dosięgnąć dna,by mieć się od czego odbić-nikt i nic innego oprócz jego samego go nie zmusi... Jakby mi ktoś dawał $ na życie,to ja chętnie do pracy nie wrócę i zajmę się synkiem:) -
Bombonierki,by obrosła w tkankę tłuszczową,a kwiatki - koniecznie chryzantemy...;) (żarcik oczywiście,nieco czarnego humoru mi się włączyło..) Jak pisałam,ja się cieszę,że tytułowa kobieta jest od nas w miarę daleko i oglądać jej nie muszę:) tak jest idealnie niemal:)
-
Może spróbuj zmienić mm albo podawać kropelki na brzuszek (Np delicol)? Może się wypowiedzą jeszcze jakieś mamy,które karmią mm
-
Popieram :) nawet sama bilet kupię:)
-
Co porabiacie z dziećmi w domu o tej porze roku?
ola2710 odpowiedział(a) na adasaga3 temat w Kącik dla mam
U mnie prace plastyczne się jeszcze nie sprawdzają;) W domu uczymy się chodzić,gramy w piłkę (toczymy do siebie taką mniejszą),czytamy,rozwalamy wszystko,co się da,a potem to sprzątamy,huśtamy się na huśtawce domowej,uczymy się innych ciekawych rzeczy (części ciała,klaskania itp)... Mamy,jakieś inne pomysły na zabawy w takim wieku??;) Będę wdzięczna,bo - jak napisała Adasaga - tak małym dzieciom szybko się nudzą zabawy... -
Jak już mi przejdą pierwsze ochy i achy,może uda mi się to nagrać;) No tak,wątki podobne...
-
Dziabdol,kiedyś założyłam podobny wątek;) Trochę czasu minęło,ograniczam z nią kontakty do niezbędnego minimum,i póki co jest ok... Nie mieszka z nami (jakieś 20 km od nas); miałam z nią trochę "przebojów",bo jest osobą,której wydaje się,że im głośniej mówi,tym więcej ma racji.Nie pomaga nic a nic (w przeciwieństwie do moich rodziców,którzy bardzo pomagają nam teraz w remoncie,i finansowo,i fizycznie),za to dużo ma do powiedzenia w kwestii Np własności domu,w którym mieszkamy (wypytuje,czy już jest na nas przepisany). Książkę możnaby napisać...
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kasia,to smutne,ale taka zależność niestety jest prawdziwa:jak jest wypadek samochodowy i ktoś ma w nim zginąć,to najpewniej będzie to osoba trzeźwa.Pijaka z reguły nic nie rusza - wypadek,wypadnięcie z okna z któregośtam piętra (pewnie by wstał,otrzepał się i poszedł do najbliższego monopolowego...). Wiem,że Ci przykro,że mama nie czuje się najlepiej...nadal będę trzymała kciuki,by jednak powróciła do sprawności!! Będzie dobrze!:) Sylwia28,witamy! Ja jestem w domu od ok 5 mies ciąży,to już 1 rok i 3 mies...wow,dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę :) -
U mnie też pomięte wszystko:/ ładnie strzepuję i rozwieszam,może jak kupimy nową pralkę,to będzie lepiej (teraz używamy starej pralki babci)...
-
Było zimno,lekki wiaterek jeszcze to potęgował.Do tego duże zachmurzenie i co nieco opadów deszczu...
-
Annaa,nie wariuj;) tylko spokój nas może uratować :) Ja prasuję przed włożeniem do szafy,choć ostatnio czasem odchodziłam od tej zasady,bo nam się rzeczy nie mieściły...nowa szafa już złożona,jak się przeprowadzimy,to będę szaleć z żelazkiem (kocham prasować;)
-
Coś Dziewczyny zamilkłyście... U nas po pierwszych krokach,Staś czasem "zapomina się",puszcza się mebli i idzie kilka kroków.Jakie to super;) A co u Was??
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
ola2710 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
Kasia,cieszę się,że z mamą lepiej.Teraz żeby tylko z córeczką się polepszyło!Nie mam pojęcia,jak jeszcze mogłabyś jej podać leki...może w jedzeniu/piciu? Chyba,że nadal nie chce...pamiętam,jak mój siostrzeniec odmawiał syropów (słodkich,smacznych!),a jak już je połknął,to specjalnie prowokował wymioty,złośliwiec mały! A z tatą...miałam tego nie pisać,bo co się będę"żalić",pewnie sporo osób ma podobną sytuację,ale...mój tato też jest alkoholikiem,więc wiem,o czym piszesz.Nie pije od 4 lat,chodzi na zebrania AA,jest ok.Ale czasem ma takie napady nerwówki,nie wiadomo dlaczego (w sumie wiadomo...alkoholu mu brakuje),i wtedy jest złośliwy,nieprzyjemny,bez kija nie podchodź.Niestety nigdy nie zapomnę,co robił po pijaku,te zdarzenia na pewno mają konsekwencje w naszym życiu teraz (u mnie Np wrzody żołądka w wieku 13 lat,u Twojej Mamy sytuacja teraz).Ale alkoholik nie myśli racjonalnie i póki sam nie dojdzie do tego,że powinien się leczyć,to nawet zawał żony go nie ruszy...smutne to,ale niestety prawdziwe :( Przepraszam,że to piszę,może powinnam pocieszać,ale uważam,że w tej akurat sytuacji lepiej wiedzieć,niż się łudzić...(rzecz jasna chodzi mi tylko o tatę,mama i córa zdrowe będą w mig i w to trzeba wierzyć!;) -
Ja jestem sceptycznie nastawiona do pralkosuszarek,bo to ciągnie dużo więcej prądu,niż sama pralka.Ale pewnie śpiewałabym inaczej,gdybym miała większą rodzinę;) U nas choinka tradycyjnie żywa.Babcia ma co roku sztuczną i to nie jest to-u nas w domu co roku była żywa,pewnie z przyzwyczajenia tak uważam.
-
O kubku nie słyszałam,masz może jakiegoś linka do niego? Tak z ciekawości,bo chyba kolejnego nie będziemy kupować - mały pije tylko z "dorosłych" kubków/szklanek (muszę mu przytrzymywać oczywiście;opcjonalnie mamy lovi 360). Pewnie,że zauważą choinkę-będziemy musiały uważać na bombki;)
-
http://m.newsweek.pl/smierc-na-zyczenie,91808,1,1.html Kilka lat temu głośno było o tej klinice Dignitas z Zurychu,i już wtedy eutanazję zaczęto przeprowadzać właśnie w ten sposób,że połyka się tabletkę (w artykule też jest o tym wzmianka).Pewnie jakieś zastrzyki też się czasem robi,ale nie zdziwił mnie sposób,w jaki młoda Amerykanka to zrobiła.
-
Dziewczyny,Wy to chociaż umiecie je ugotować;) ja to totalna amatorszczyzna,beztalencie do tego...pierogi raz w życiu sama od a do z zrobiłam...