Skocz do zawartości
Forum

kaja09

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kaja09

  1. kaja09

    Sierpień 2009

    ja bym dała Roksanka, jak tak mu się marzy...moja mama dała mi na imię Lidia w szpitalu i tata jak zob to zagroził rozwodem bo on całe życie już miał imię wybrane dla córusi i jest...córeczka tatusia... :)
  2. kaja09

    Sierpień 2009

    ZJADŁAM HOT DOGA!!! I NAWET PARÓWKA MI SMAAKOWAŁA!!!! JEEEE!!!!! oby została w brzusiu...ostatnio ajk B ugrzał parówki to otwierałam wszystkie okna i siedziałam na dworze aż się wywietrzy, hehe...chyba mi się poprawia...teraz mam chętkę na pieczywko czosnkowe....lece do kuchni bo B mi grzeje już piecyk...już chyba po kłótni... ;)
  3. kaja09

    Sierpień 2009

    alisssMy jak mamy mozliwosc to na skype'a a jak nie to mamy tez konto na free callu. Na stacjonarne za darmo, a na kom 10 euro centow za min. Nie jest zle ale tez duzo gadamy, no i do tego smsy na dobranoc...:) no to masz jeszcze lepiej ze stacjonarnymi niż ja! nie słysz o free callu...musze popatrzeć...ja jak policz ile smsow wyslalam B jak byl tydz w pl to zbladlam! -60!!!!
  4. kaja09

    Sierpień 2009

    mi się podobało Nataniel ale B nie chce no i już zaczęliśmy mówić, i nawet jak coś kupimy, to mówimy,że dla Wojtka,więc będzie śiesznie jak Wojtek będzie miał ci..... hehe Roksana też nawet fajne, mam znajomą Roksane, bardzo porządna i kochana i śliczna! a Ala to mi jakoś wczoraj wpadła do głowy i sama nie wiem..podoba mi się baaardzo!zupełnie zapomniałam o tym imieniu!
  5. kaja09

    Sierpień 2009

    alisssI nie zlosc sie kochana, bo bedziesz miala rozwrzeszczanego Henia!!!! A chyba bys nie chciala.... hehehehe!!!! ..nie ma to jak mały wkurzony Henio!!!! ...albo tego małego Henry'ego z reklamy simplusa!!!! hihihihi jak mój był w Pl to zła byłam cały czas....i mnie dobijał, a teściowa jeszcze bardziej,że wyszedł,że go nie ma,że nic nie załatwia...jakbym walła!!!! teraz lece do moich rodziców a on do swoich i będzie luz,zamiast się sama schizować to będę z mamunią latać po sklepach...oby mi tylko dopisało zdrówko, grypę już zaliczyłam,rzyganie też, powinno być znośnie....a dla jaj lece w piątek 13-ego....razem z Henrym ;) a jak do siebie dzwonicie? ja mam tel na kontrakt i mam 900 darmowych minut za 25 funtów miesięcznie, i jak chcę dzw do Pl to wysyłam sms na taki nr i mi dodaje5 funtów do rachunku i mam 0.5 pensa za minutę rozmowy z tych 5 futów ściągane. Na komórkę do pl płacę 7.5 p za min...może warto? ja gadam i gadam..w zeszłym mies wygadałam ponad 1000 min...ups..bardziej opłaca mi się zadzw niż pisać smsa..no i ewent na Skypie gadamy.
  6. kaja09

    Sierpień 2009

    no. właśnie zjadłam całą mozarellę jak jabłko...mam nadz,że nie zaszkodzi..idę mierzyć tę mini sypialnie bo mi spokoju nie da!
  7. kaja09

    Sierpień 2009

    kasiunia iwitajcie wszystkie brzuszki!!!!:) jak samopoczucia???? moje marnie,martwie się że mam mniejsze dziecko :( w sobote idę na kolejne usg. mam płaczliwe dni,lakaś humorzasta się zrobiłam KASIUNIA! Sobota już niedługo i sobie podglądniesz jak Ci mini-bobo rośnie ociupinkę :) NIC SIĘ NIE MARTW!!! Jakby się coś działo niepokojącego to lekarz ma obowiązek Ci natychmiast powiedzieć, i daj dzidzi spokój, już widzę jak mu wtykasz na siłę kaszkę "bo nie urośnie"!!! ;) Niech se rośnie jakie chce, a może ma marzenie zostać baletnicą?! Nie może być wielkie jak chce do baletu! i co stresujesz??? :*
  8. kaja09

    Sierpień 2009

    A Tośka to się dziś odzywała w ogóle?
  9. kaja09

    Sierpień 2009

    hehe, cześć kobiałki!!! jestemjestem!!! ...ale mam dziś dzień...chyba Basia ma racje- powinnam go przespać....przeczekaaaać trzeba mi ..a jutro znowu...nanananana....właśnie się pokłóciłam z B, ale myślę,że niegroźnie, po prostu sie "niedogadaliśmy w sprawie zakupów PIIIIIIII PIIIIII K...PPPPIIIIIII" i pojechał kupił SOBIE bułki do hot dogów- mi niedobrze od parówek i (chyba mi) kupił mleko i poszedł na piłkę...ja wygrzebałam miarkę i wymierzyłam sypialnie i jedyne miejsce gdzie mi się K-PIIIII zmieści łóżeczko to SUFIT!!!! ....ale mam agrechę normalnie...w lustro nie patrzę, na "blooming period" jakoś się nie zanosi, a ja z dnia na dzień coraz brzydsza, bardziej rozlazła i ZŁA!!!! ...myślę,że to zmęczenie rzyganiem tak działa na mnie, jestem jak terminator...już wiem,czemu kobiecie w ciąży się nie odmawia- BO POZABIJA!!!! a pryszcze olewam,bo jakoś mi się nie chce wierzyć żebym nosiła dziewczynkę....taka agrecha to chyba na chłopoka...chyba,że jakaś mała strong-women-ka mi rośnie w brzuchu...to już się boje jaka będzie jak się zjawi na tym świecie!!!!! wcz szukałam imonek...no i jak synuś, to nie wiem, ale nie jestem w stanie powiedzieć inaczej do brzusia jak Wojtuś, a jak dziewczynka to myślę, że Kaja albo Ala/ Alicja a może Letycja...Kaja mi jakoś pasuje..nie wiem czemu ;) ...B chce Matyldę (nawet nawet, zwłaszcza,jak to agresywne wysysające energię dziecie okaże się córunią, hihih) a jak chłopiec to mu CIĄGLE się podoba...HENIU!!!!!....no jakoś nie mogę sobie wyobrazić HENRYKA z wypiętą pupą nad sedesem krzyczącego "maaaamoooo, jussss....wytsyj!!!".... o jaaa!!!!
  10. kaja09

    Sierpień 2009

    halo halo! Ronia, mi się też wydaje,że chodziło o masaż szyjki...nie wiem,czy dorze myślę, ale czy to jest to, kiedy ładują łapę w....i wiercą na wszystkie strony???? mam nadz,że się mylę.....grrrr a Anetka mi pisała, że ciągle cisza...miała troszkę skurcze ale ustały i odszedł jej już czop ale poza tym maleństwo się nie pcha :) ...czekamy.... ja dziś bez pawia i bez mdłości,ale czuję,że tyję...spodnie mnie cisły tylko w pasie,a teraz to mi chyba już w uda i bioderka zaczyna iść bo coś ciasnawo...oj ciążówki mi chyba już tylko zostaną...do tego te pryszczeeeeeee....jaaaaaaa......jako nastolatka nie miałam a teraz sie wysypują, nawet na dekoldzie :( no i jutro usg, chyba nie zasnę...im dalej w las tym bardziej sie boję...na pierwszym,mimo,że szłam z bólem,jakoś się nie mogłam doczekać aż zobaczę, a teraz mam cykora, czy wsz ok, czy normalnie będzie wyglądać, czy się będzie ruszać, czy będzie serdunio zdrowo biło...matko, ile mi rzeczy przez głowę się przewija...jakoś chyba wtedy nie miałam tej świadomości,że noszę w sobie dziecko i to wszystko było jakes takie abstrakcyjne a teraz mam jakieś nieuzasadnione lęki...to chyba się budzi poczucie odpowiedzialności za bobasa... ...ale mam dziś dzień i humor rozlazły...sorki,że marudzę :)
  11. kaja09

    Sierpień 2009

    oj bidulko....ja też byłam sama,tydz w sumie tylko,ale pierdolca dostawałam...teraz B leci na 2 tyg...ja mam akurat tydz wolnego w pracy, wiec uderzę do moich rodziców, bo nie dostanę tyle wolnego by lecieć z nim do Pl a samej mi się nie chce lecieć, bo samolot jest o 6 rano a to znaczy,że o 3 musze wstac na lotnisko, a to z kolei,że jestem zbyt przejeta by w ogóle zasnąć i w sumie to nie śpię 24h i padam....a teraz to padam i bez tego, więc B leci sam :( ok,zmykam, im szybciej zaśniemy tym szybciej będzie jutro i bliżej waszego sptkania z Ł i naszego usg i dzidziusia....miłej nocki :)
  12. kaja09

    Sierpień 2009

    rany..ale się rozlazłam...znowu cała strona moja...idę się wysmarować oliwką bo mnie brzuch swędzi i vickiem bo nos mnie boli i idę do wyrka. Buziaczki Brzuchatki!!!! do juterka!!!
  13. kaja09

    Sierpień 2009

    ...a w sumie to ich w trudnej syt postawiłam,bo sama zaczęłam prace we wrześniu, i trułam,że chcę się szkolić i żeby mi kursy zapłacili....a w listopadzie zaciążyłam ....ale się wszyscy mną opiekują na szczęście :)
  14. kaja09

    Sierpień 2009

    alissshelo!!!!! hehe, no to niezle Kaja, ale spokomamy jeszcze duzoooo czasu, z reszta kazdy porod jest inny... Super ze masz kontakt z Aneta, dobrze wiedziec co sie dzieje. u mnie nuda: praca, szkola no i dopiero pol godz temu do domu weszlam. Padnieta jestem. cześć Alisss!!! a co Ty tak do późna zasuwasz???? oszczędzaj sie kobietko!!!! ja też chciałam kursy robić,ale miałam dziś rozmowę w pracy i mi szefowa pow,że dzidzia jest teraz najważniejsza i że mi nie każą na żadne szkolenia latać,że mam odpoczywać a jak wrócę z urlopu to mi zorganizują spotkanie z panią kt zajmuje się karierami i ona mi doradzi...miło z ich strony :) ..no i posłuchałam i od 17.30 leżę na sofie :ok:
  15. kaja09

    Sierpień 2009

    i to też lubię...szykujcie się mamuśki!!!! YouTube - Dobre wychowanie YouTube - Co to jest ciaza?Dzieci wiedza lepiej [www.videoshock.pl]
  16. kaja09

    Sierpień 2009

    TOSIA, dla Ciebie specjalnie ;) Wrzuta.pl - Życiowy błąd (Dzieci wiedzą lepiej)
  17. kaja09

    Sierpień 2009

    ...a tak na marginesie, jakbyście miały problemy egzystencjonalne to posłuchajcie rady ekspertów: nie wiesz, po co Wam to dziecko???- posłuchaj:Maxior :: Dzieci wiedzą lepiej - Kim jest dziecko nie wiesz, czy Twój partner będzie dobrym ojcem???- posłuchaj tego: YouTube - Co to jest ojcostwo? Dzieci wiedza ... [www.videoshock.pl] ...kryzys? a może rozwód?...dziecko zrozumie...posłuchaj:Wrzuta.pl - RozwĂłd (Dzieci wiedzą lepiej) ...i wszystko jakoś się układa...prawda ;)
  18. kaja09

    Sierpień 2009

    monia668775witajcie laseczki! mały ruch- faktycznie.Ja dziś leżałam po wizycie u dr ogólnego bo mnie coś łapało no i złapalo dziś w końcu. Gorączka , bolesność w nosie - suchość, zawroty głowy , itd. Ale mam specyfiki w postaci naparku z majeranku i rumianku do wdychania , i kochanego P , który zrobił mi juz od 17 chyba z 5 herbat z cytrynką i miodem ( fuj nie znoszę ) i już mdli mnie po nich. Ale byle do czwartku idziemy na usg zobaczyć niuńkę. Życze wam wszystkim zdrówka i myśle co tam u Anetki . cześć monia i reszta bandy!!!! widze,że idziemy łeb w łeb, nie dość,że obie w czwartek na usg to jeszcze obie pochorowane! :) ja w nosie to mam taką tragedię,że go dotknąćnie mogę...susza jak na pustyni... najpierw ciurkiem mi kapało a teraz jeden wielki strup!!!...i do tego mam dziś "mdłości-reaktywacja"...no szlag by to trafił....zwymiotowałam po jabłku! ...a chwilę później nasmażyłam sobie wędzonego boczku w plasterkach i ŻDŻARŁAM całą paczkę- około 7 plastrów...o rany...a potem miałam smaka na czekoladę marcepanową(!!!), ale tylko kosteczkę i stwierdziłam,że nie ma co szaleć...masakra!!!! Anetka mi pisała, strasznie ją boli, dali jej zastrzyk,czopki,zrobili BAAARDZO bolesny masaż macicy (jak to się robi?????) ...i mówiła,że tak ją to bolało,że myślała,że łóżko pogryzie...skurczy ciągle nie ma,szykują ją na jutro...jest smutna i bardzo się boi...a jakaś koleżanka rodzi już 18 godzin...biedna Anetka, tak i jej żal....niby można znieczulić poród...ale jak to jest jak boli jak diabli a poród się nie zaczął jeszcze? trzeba leżeć,czekać i wyć z bólu? dlaczego boli jeszcze przed porodem? ja myślałam,że boli dop jak się zacznie...owszem,wiedziałam,że jest ciężko i męcząco na koniec...ale żeby aż tak bolało...??? :( ...chyba wale na cesarkę!!!!...a taka byłam fi-fa-ra-fa...zaczynam pękać!!!! niech mnie ktoś przytuli!!!!!
  19. Witam! Ja w prawdzie jeszcze nie mam bobaska w łóżeczku,ale łóżeczko już mam, i uwzględniając właśnie problem przejścia z łóżeczka na łóżko zdecydowałam się na takie (ponoć nadaje się do 5 roku życia, i ma regulacje szczebelków),które jest troszke większe od tradycyjnego łóżeczka, więc mam nadz,że na jakiś czas starczy :) pozdrawiam...może uda Ci się znaleźć coś podobnego i mam nadz, że Ci podsunę jakiś pomysł bo w sumie to łóżeczko to Ci już nie potrzebne...chyba,że planujesz więcej rodzeństwa ;) Winnie the Pooh cot bed : mothercare pozdrawiam
  20. kaja09

    Sierpień 2009

    ok, brzuchatki, ja spada, B mi kąpiel naszykował i stoi nade mna z vickiem i sie za grzanie mleka z miodem zabierać chce...ide sie kurować :) miłej nocki!!!
  21. kaja09

    Sierpień 2009

    alisssNo prosze, Ty to skubancu zawsze na takie promocje trafiasz. Chyba musimy sie kiedys na jakies zakupy umowic. hihi alisss, pewnie,że możemy sie wybrać! tylko niech mi ten cholerny katar przejdzie...juz rozumiem ludzi z alergia..kicham jak pomylona....jak mi sie dziecko przyzwyczai do tego podskakiwania- jak nie wymioty to kaszel, katar i kichanie- to będę musiała go na jakiejś trampolinie usypiać a nie w łóżeczku!:36_2_49::36_2_49:
  22. kaja09

    Sierpień 2009

    hehehe, spoko loko alisss! ja o dzidziusiowych zakupach moge godzinami!!!! jeszcze mam sporo do kupienia, i naprawde nie szukam niczego...samo jakos sie znajduje i szkoda nie wziac!!! :) jeszcze mam mase rzecy dla siebie i do dzidzi i pewnie sporo jeszcze bede z pl sciagac...zobaczymy...ale kolekcja mi rosnie nieplanowanie ;) najwyzej bede wyszukiwac okazje dla Was, hihi! a właśnie...upatrzylam cos jeszcze: TomyŽ Winnie the Pooh Lullaby Dream show : mothercare ...ja miałam takie rybki jak byłam mała i je UWIELBIAŁAM....sama dla siebie bym tę zabawke kupiła :)
  23. kaja09

    Sierpień 2009

    alisssroniaCiekawa jestem co u ewek naszej podwójnej mamusi ... nic się nie odzywa No ja tez bardzo ciekawa jestem, w koncu nie czesto sie blizniaki nosi. a moze jest jakies forum dla ciezarówek 2w1???
  24. kaja09

    Sierpień 2009

    ja oglądałam łóżeczka w Ikei tutaj i choć cenowo są ok (30-70 funtów) to jakieś strasznie tandetne takie...podobało mi się w necie takie białe, ale jak je zob to się okazało,że w główce i nóżkach ma płyta coś ala tekturową! lipa! a to jest porządne,drewniane i solidne...ja też nie chciałam za dużo wydawać na łóżeczko, tym bardziej,że mamy maleńką sypialnie i nie urządzam specjanego pokoiku dla dzidziusia...
  25. kaja09

    Sierpień 2009

    alisss, nie uwierzysz! nowe kosztuje 250 f, ja za używane ( w rewelacyjnem stanie) i z hypoalergicznym materacykiem w pokrowcu dalam...25 funtów!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...